-
Zawartość
5 890 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez 1Ender
-
Cześć, Powierzchnia bardzo duża, żeby to nagłośnić potrzeba dużych kolumn i solidnego pieca. No i budżet trochę mały na takie pomieszczenie. Mam taką sugestię - może uda Ci się wygospodarować jakiś kącik 15-20mkw tylko na słuchanie muzyki? Ewentualnie inny pokój? Gdzie będzie stać tylko sprzęt stereo i np TV, gdzie będzie sofa lub fotel.. Taki "azyl" do odpoczynku i relaksu, gdzie usiądziesz sobie z piwem lub szklaneczką Whisky. Uwierz mi pokój w którym jest tyle sprzętu sportowego nie wpływa dobrze na odpoczynek. Czy to jedyny Twój pokój?
-
@wpszoniak, myślę, że nie jesteś kłamcą, ani Ty, ani ja. Skoro nazwijmy to "wydawało" Ci się. że znalazłeś i po jakimś czasie, stwierdziłeś, że jednak to nie to - to dalej jesteś poszukującym... @Angel - Być może będzie to stacja przesiadkowa, a nie do celowa w "podróży audiofilskiej". Nie zarzekam się. Tego jeszcze nie wiem. Zresztą pisałem już wcześniej, że mam słuch .... I często jakieś niedoskonałości dźwiękowe mnie wkurzają. W dzieciństwie nauczyciele muzyki i rodzice chcieli bym chodził do szkoły muzycznej, ale ja byłem oporny... Osłuchanie przychodzi z czasem... albo i nie. Jednakże, powiem: - Mam nadzieję, że kiedyś znajdę .... Edycja: Tak słucham sobie i cały czas mam wrażenie, że nie słyszę wszystkiego.. Słyszę niedostatki średnicy i myślę, że może być lepiej, że dźwięk nie jest pełny... A jeżeli to już "choroba" to leczenie może nie być tanie... Zastanawiam się co sprawia te ograniczenia, być może cały zestaw, a może jakiś element? Testować bardziej wnikliwie, będę za jakieś 6-7 tygodni, znowu praca..
-
@Marcin B. Cały czas szukam swojego dźwięku, jak znajdę to przestanę kombinować. Kablami też. Jak pisałem wcześniej wszystko ma wpływ na to co słychać. Trzymanie wzmacniacza pod prądem też. Ostatecznie zmienię wzmacniacz, lub poddam go modyfikacji. Za jakieś 6 tygodni następne testy.
-
@Angel @Barry i tych, których nie wymieniłem - dziękuję, za wypowiedź. Chętnie posłuchałbym, a z tego co wiem posiadasz taki kabel. Chętnie bym od Ciebie wypożyczył, ale tak za miesiąc, półtora. Póki co zostawiam Klotza do lepszego wygrzania. Ja mam inną metodę najpierw słucham na jednym kabelku, później podpinam następny, cały czas robiąc notatki. Do pierwszego już nie wracam, bo po co? Raz mam dobry słuch, a dwa coś takiego jak pamięć słuchowa.... Czasem to, że słyszę więcej przeszkadza..
-
@Barry @Sanwing Odwrotne porównanie zrobię zapewne za jakiś czas. Tak byłem wypoczęty, mam teraz wolne, a poza tym niewiele osób pracuje w niedziele. Test trwał około 2 godziny może 3. Nie sprawdzałem czasu, ale jeżeli to takie istotne, to następnym razem podam.
-
Wklejam poniżej (Sugestia @Angela) Porównanie kabli głośnikowych: Klotz LY2258 Melodika MDC 2150 5 doba trzymania wzmacniacza pod prądem – potencjometr głośności na zero. Zauważyłem wyraźną poprawę brzmienia w górnych rejestrach. * Żele perkusyjne (blachy), stały się bardziej naturalne, zniknął efekt plastikowego, głuchego odgłosu. Zauważyła to też moja druga połowa :). Postanowiłem powrócić do wcześniej zakupionego kabelka Klotza. Nie oczekiwałem niczego, byłem ciekaw, jak zmieni się brzmienie całego i tak już dość jasnego zestawu stereo jaki mam. Wyniki odsłuchów bardzo mnie zaskoczyły. Elementy toru: Wzmacniacz: Rotel Ra-971 Odtwarzacz CD: Rotel RDC-951 Kolumny głośnikowe: Phonar Scan Akustik Pro20 Interkonekt: Profigold PROA 4802 Melodika grała, bardziej dźwięcznie, z szerszą sceną i większymi detalami. Klotz przyciemnił „granie”. Góra: „nie dawała tak po uszach”. Była przytłumiona. Średnica: początkowo była bardziej zamglona, mniej wyrazista niż u Melodiki. Dźwięk był bardziej zebrany w sobie, ale nie zbity. Tony niskie: dużo więcej, w zakresie niskiego jak i wyższego basu, nawet dudnienie się pojawiało. Stopa wyraźnie słyszalna. Nie zauważyłem, żadnych opóźnień, wszystko w punkt. Z czasem kabelek Klotza, zaczął grać coraz lepiej. Dźwięk uległ stopniowej poprawie. Góra: przestała być tak natarczywa, jak w przypadku Melodiki. Nie oznacza to, że była gorsza. Była inna, nie tak ostra i dźwięczna. Dźwięk górnego pasma stał się bardziej okrągły i delikatny. Co bardziej mi odpowiada. Średnica: pojawiło się więcej zauważalnych szczegółów w elementach źródeł pozornych. Scena wyraźnie się poszerzyła, stała się bardziej przejrzysta, lepiej poukładana. Niskie tony: stały się lepiej kontrolowane, dudnienie powoli ustąpiło, ale jeszcze nie w całym zakresie pasma. Podsumowanie: Początkowo Klotz grał brudno, męcząco i nieczysto. Jednak im dłużej grał, tym dźwięk stawał się gładszy i szlachetniejszy. Niskich tonów jeszcze jest zbyt dużo, ale to też zaczyna się zmieniać. Melodika więcej pokazuje we wszystkich pasmach. Jest bardziej równa, neutralna (jest lepiej „wygrzana”). Klotz trochę temperuje górę, kładąc większy nacisk na średnicę i dół. Zaciemnia i trochę ociepla. Co w przypadku jasno grających wzmacniaczy, uważam jest bardzo korzystne. Który kabel głośnikowy jest lepszy? To zależy od tego jak gra cały tor. W moim systemie zostaje Klotz. Klotz „grał” u mnie, za krótko, by napisać ostanie słowo. Za jakiś czas napiszę, jak ewoluuje barwa dźwięku i porównam ponownie z Melodiką. Postaram się opisać trochę obszerniej, ale też muszę znaleźć na to czas. Mogę dorzucić jeszcze ze 2 kable głośnikowe, mogę być też interkonekty, jak któryś z kolegów forumowych, miałby ochotę wypożyczyć. Odsłuch trwał kilka godzin. Wykonawcy – Płyty CD: Red Hot Chilli Peppers - Road Trippin Through Time Run DMC - Walk This Way, The Best Of Ram Cafe 4 - CD2 Ram Cafe 1 - CD1 Basia - Clear Horizon – The best of Iris - Awakening, utwór 1 – Whatever Summer Of Slam - Eminem, The Way I Am - Bloodhound Gang, Magna Cum Nada *Żele, blachy - to talerze perkusyjne.
-
5 doba trzymania wzmacniacza pod prądem – potencjometr głośności na zero. Zauważyłem wyraźną poprawę brzmienia w górnych rejestrach. Żele, stały się bardziej naturalne, zniknął efekt plastikowego, głuchego odgłosu. Zauważyła to też moja druga połowa :). Porównanie kabli głośnikowych: Klotz LY2258 Melodika MDC 2150 Postanowiłem powrócić do wcześniej zakupionego kabelka Klotza. Nie oczekiwałem niczego, byłem ciekaw, jak zmieni się brzmienie całego i tak już dość jasnego zestawu stereo jaki mam. Wyniki odsłuchów bardzo mnie zaskoczyły. Elementy toru: Wzmacniacz: Rotel Ra-971 Odtwarzacz CD: Rotel RDC-951 Kolumny głośnikowe: Phonar Scan Akustik Pro20 Interkonekt: Profigold PROA 4802 Melodika grała, bardziej dźwięcznie, z szerszą sceną i większymi detalami. Klotz przyciemnił „granie”. Góra: „nie dawała tak po uszach”. Była przytłumiona. Średnica: początkowo była bardziej zamglona, mniej wyrazista niż u Melodiki. Dźwięk był bardziej zebrany w sobie, ale nie zbity. Tony niskie: dużo więcej, w zakresie niskiego jak i wyższego basu, nawet dudnienie się pojawiało. Stopa wyraźnie słyszalna. Nie zauważyłem, żadnych opóźnień, wszystko w punkt. Z czasem kabelek Klotza, zaczął grać coraz lepiej. Dźwięk uległ stopniowej poprawie. Góra: przestała być tak natarczywa, jak w przypadku Melodiki. Nie oznacza to, że była gorsza. Była inna, nie tak ostra i dźwięczna. Dźwięk górnego pasma stał się bardziej okrągły i delikatny. Co bardziej mi odpowiada. Średnica: pojawiło się więcej zauważalnych szczegółów w elementach źródeł pozornych. Scena wyraźnie się poszerzyła, stała się bardziej przejrzysta, lepiej poukładana. Niskie tony: stały się lepiej kontrolowane, dudnienie powoli ustąpiło, ale jeszcze nie w całym zakresie pasma. Podsumowanie: Początkowo Klotz grał brudno, męcząco i nieczysto. Jednak im dłużej grał, tym dźwięk stawał się gładszy i szlachetniejszy. Niskich tonów jeszcze jest zbyt dużo, ale to też zaczyna się zmieniać. Melodika więcej pokazuje we wszystkich pasmach. Jest bardziej równa, neutralna (jest lepiej „wygrzana”). Klotz trochę temperuje górę, kładąc większy nacisk na średnicę i dół. Zaciemnia i trochę ociepla. Co w przypadku jasno grających wzmacniaczy, uważam jest bardzo korzystne. Który kabel głośnikowy jest lepszy? To zależy od tego jak gra cały tor. W moim systemie zostaje Klotz. Klotz „grał” u mnie, za krótko, by napisać ostanie słowo. Za jakiś czas napiszę, jak ewoluuje barwa dźwięku i porównam ponownie z Melodiką. Postaram się opisać trochę obszerniej, ale też muszę znaleźć na to czas. Odsłuch trwał kilka godzin. Wykonawcy – Płyty CD: Red Hot Chilli Peppers - Road Trippin Through Time Run DMC - Walk This Way, The Best Of Ram Cafe 4 - CD2 Ram Cafe 1 - CD1 Basia - Clear Horizon – The best of Iris - Awakening, utwór 1 – Whatever Summer Of Slam - Eminem, The Way I Am - Bloodhound Gang, Magna Cum Nada Ps. Zgodnie z sugestią @Angela wyjaśniam, żele - to talerze perkusyjne.
-
Posłuchaj @Simsona bo wie co mówi. Zrób doświadczenie, na to żona powinna się zgodzić. Kolumny powinny stać przynajmniej 1m od ściany tylnej, wtedy dudnienie powinno ustąpić. Odstęp między kolumnami około 2-2,5m. Kolumny skręć osiami do środka. W tej samej odległości co odstęp między kolumnami ustaw 2 fotele obok siebie, mierząc od głośnika do 1 fotela i tak samo z drugą kolumną. Odległości te powinny wyznaczyć Ci trójkąt równoboczny tj. podstawa trójkąta - rozstaw kolumn, ramiona trójkąta to od lewej kolumny do lewego fotela, analogicznie z prawą kolumną. Przykładowo odstęp między kolumnami 2,5m,odległości od lewej kolumny do lewego fotela 2,5m, tak samo z drugą kolumną i fotelem. Siądź z żoną i posłuchaj... A później zdecydujesz czy chcesz coś zmienić czy wracasz do tego co było. To nie jest dużo pracy, wystarczy trochę chęci...
-
Odległość o którą pytasz zazwyczaj mierzymy od tylnej ścianki kolumny. Przynajmniej ja tak czytałem, że tak się mierzy.
-
W okolicach Warszawy, może uda się odsłuchać i dźwięk przypadnie Ci do gustu - tytuł ogłoszenia: Znakomity zestaw stereo Hi-End , Audiovector C + Yamaha A-S300 https://www.olx.pl/oferta/znakomity-zestaw-stereo-hi-end-audiovector-c-yamaha-a-s300-polecam-CID99-IDlWsri.html#9eaa256336 Czytałem o kolumnach: "dźwięk dynamiczny i bardzo przejrzysty". Jakiś czas temu ktoś wystawiał ten model kolumn głośnikowych za 1300zł. Żeby nie było - do niczego nie namawiam. Posłuchać uważam warto.
-
Zanim cokolwiek kupisz dobrze byś wybrał się na odsłuch, zabrał kilka ulubionych płyt, które wiesz jak grają. Poszukaj może czegoś w swojej okolicy. Są też sprzedawcy na allegro, którzy wysyłają sprzęt audio używany, na odsłuch masz średnio 14 dni. Masz wtedy możliwość posłuchania zestawu w warunkach domowych. Tak jest najlepiej. Napisz skąd jesteś.
-
@Simson, a czy to wiesz co to jest żart? Zawsze taki POWAŻNY JESTEŚ? A wiesz co to jest dystans do wypowiedzi, patrzenie na pewne rzeczy z przymrużeniem oka? Takie zarzuty, że kogoś obrażam są bezzasadne. Widocznie nasz kolega @RoRo, którego zresztą bardzo szanuję ma więcej luzu od Ciebie. Czego Tobie również życzę. Z wyrazami szacunku, pozdrawiam.
-
"idzie" 3 doba trzymania wzmacniacza pod prądem.. Dźwięk lepszy, ja słyszę, domownicy nie... I płyta metallicy zaczyna mi się bardziej podobać...
- 126 odpowiedzi
-
- rotel ra-971
- audiolab 8000a
- (i %d więcej)
-
Różnice są nawet na kablach głośnikowych, dlaczego nie miało by być na koaksjalnych czy RCA? Ja mam ten problem, że nawet drobne różnice kłują mnie w uszy.. np. źle zrealizowane nagrania, źle zaśpiewany utwór ("fałsze"), nie czyste dźwięki, itd... Czasem żałuję, że tak mam... Parę dni temu, wracałem z Niemiec busem, a kierowca słuchał umpa umpa bum ssyykk disco polo, jeszcze tak słaba jakość mp3, że uszy bolały przez 10 godzin... Masakra.. Nie mam nic przeciw Disco Polo, ale żeby było chociaż czysto i dobrze nagrane... A wracając do Twojego pytania @Fafniak to nigdy nie miałem Kabelka Ultraviolet, chętnie bym posłuchał takiego coaxial. Może na obecnym etapie nie ma sensu szukać? Może rzeczywiście uzbierać trochę więcej - budżet x 2? I wtedy zadawać pytania? Ale to chyba nie do tego wzmacniacza co mam?
-
Spróbuj odsunąć kolumny jeszcze o 30-40 cm od ściany. Powinno być lepiej, na podłodze połóż dywan, jak masz parkiet (podłoga pływająca) koniecznie postaw na czymś twardym - podstawki granitowe (możesz na próbę kupić w sklepie budowlanym płytki granitowe 1-2cm grubości, za dwie nie powinno przekroczyć 20 zł, jak się sprawdzi zwrócisz i kupisz porządne podstawki granitowe - koszt około 75-100 zł za sztukę w górę, w zależności od grubości i rozmiaru). Zrób rysunek pomieszczenia z wymiarami, meblami i ustawieniem kolumn.
-
Jeżeli tak bardzo chcesz mieć coś z wi-fi, to możesz dokupić takie urządzenie jak google chromecast. Wtedy - wzmacniacz, kolumny i kable zmieszczą się w zakładanym budżecie. Googla można kupić za około 100zł. Dac - by się też przydał, ale może posłuchaj sobie na razie bez, a później dokupisz jak się osłuchasz z dźwiękiem. Bo może być też tak, że coś w Twoim zestawie dźwiękowo nie będzie Ci pasować. Wtedy można to ewentualnie daciem skorygować. Albo wymiana któregoś z elementów - kolumn głośnikowych lub wzmacniacza. Dźwięk też możesz "doszlifować" kablami, ale to najlepiej po osłuchaniu, za jakiś czas.
-
Nie wymienić - DOKUPIĆ i nic na siłę. Profigold - ZOSTAJE. Potrzebuję jeszcze jeden, nie wiem czy mało klarownie piszę? Bo jeżeli nie dziś to kupię coś za miesiąc. Chciałem tylko coś w miarę przyzwoitego. Wkurza mnie przekładanie kabelka, jak chcę posłuchać CD...
-
Z mojego doświadczenia, napiszę Ci: Telefon pełnił funkcję pilota do TV z internetem. Na telefonie wyszukiwałem to czego chciałem posłuchać. "Szło" to ze smartfona do TV po Wi-Fi jakość tego była fatalna... Dużo lepsza jakość przez wyszukiwanie muzyki bezpośrednio w TV lub kabelkiem z komputera. Oczywiście wszystko "obrabiał" Dac. Połączenie w moim zestawie to: TV - Dac - wzmacniacz, Komputer - Dac - wzmacniacz, ale ogólnie najwięcej słucham płyt CD i tu jakość dźwięku (stosunek jakość/cena) zdecydowanie najlepsza.
-
Potrzebuję jeszcze dodatkowy z odtwarzacza CD do Dac jest lepiej niż CD-wzmacniacz. Rotel Ra-971, RCD951, CA Dacmagic 100. Czy ktoś mi powie, który z wymienionych kabli warto kupić, by był to krok do przodu?? Dzisiaj 4-maj-2017 chciałbym kupić by przez weekend posłuchać...
-
Chciałem Was zapytać o kabelek koaksjalny neutralny lepszy od obecnego Profigold Proa4201 tak do około 120zł. Szanowny nasz kolega @Angel zaproponował mi Fadel Art Digilitz, niestety obecnie poza moim zasięgiem. Kolega @Revo zaproponował coś takiego cytuję: "Bardzo przyzwoity kabel: https://www.olx.pl/oferta/rca-coaxial-black-rhodium-rondo-1-m-CID99-IDjAC0L.html#ac57ff4bd1 Ostatnio kupiłem sobie, ale optyczny z tej serii Bridge'a: https://www.olx.pl/oferta/coaxial-koaksjalny-rca-kabel-bridge-reference-1m-50-hi-end-hi-fi-CID99-IDfmtmj.html#ac57ff4bd1 Uważam, że za taka kasę to warto. Ewentualnie: http://allegro.pl/mit-cable-model-avt-dlugosc-1m-i6799718361.html " Chciałbym coś lepszego od obecnego, by nie był to kabelek "równoległy".
-
@Matixs zauważ, że do takiego pokoju nie potrzebujesz aż tak wielkich kolumn. Mam większy pokój od Ciebie a mniejsze podłogówki. Przy tym zwróć też uwagę, że pomimo basrefleksu z przodu to i tak by nie dudniło będziesz musiał minimalnie odstawić je od ściany o te 50-60cm mierząc od tylnej ścianki, a jeszcze lepiej 80-90cm do metra.
-
A co szkodzi odsłuchać? Kupować nie musisz, a może Ci to pomoże w jakim kierunku szukać, jakich modeli? Wczoraj kupiłem Metallica "Hardwired...To Self-Destruct" - powiem Ci że chłopaki trochę przynudzają... Grają tak jakoś nijako.. Pierwsze płyty zdecydowanie lepsze. Kill em All, Master... Phonary dają radę! Stopa się nie gubi. Będę szukał teraz jakiś pierwszych ich płytek.
-
Do 2000- 2500 zł mógłbyś się rozejrzeć za jakąś "hybrydą lampową" - xindiak, jolida. Ale to byś musiał posłuchać. W niedalekiej przyszłości planuje posłuchać kilku lamp i hybryd - to będę mógł się więcej na ten temat wypowiedzieć.
-
@dziadson1 Jako pierwsze stereo kup - używane. Taniej i lepsza jakość dźwięku. Przy odsprzedaży strata minimalna lub wcale. A z mojego doświadczenia powiem, jak okazyjnie kupisz to jeszcze możesz zyskać. Napisz coś o dźwięku jaki lubisz.