Skocz do zawartości

sturek

Uczestnik
  • Zawartość

    164
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez sturek

  1. To co Panie Krafcie, jeszcze jeden test? Bo jak widać chętni się znajdą. Osobiście proponuje nie wchodzić już drugi raz do tej samej rzeki, to czy ktoś się nie wyspał, nie wygrzał itp. nie ma znaczenia, wyniki jakie są każdy widzi i wszyscy powinni je uszanować. Proponuje test 1.FLAC vs 2.MP3 256kb vs 3.MP3 192kb. Tak na poważnie, tydzień czasu na zebranie wyników i oczywiście odsłuch beż żadnych oscyloskopów itp.
  2. Jak tak dalej pójdzie, to zamiast na audio.com.pl będziemy zaglądać na audiofon.com.pl ?
  3. Jak dla mnie za wysokie progi. Wziąłem zimny prysznic (udział w teście Krafta) i trochę zweryfikowałem swoje spojrzenie na jakość dźwięku, jak też samoocenę własnych możliwości. Polecam przy okazji ciekawą stronkę związaną z dyskutowanym tu problemem. http://www.hardwarezone.com.sg/blog-so-you-think-you-have-golden-ears
  4. Kraft, gdybyś znalazł czas i zmiksował do flaców 192kb można by zrobić test na tych samych zasadach jak dotychczas, bo uważam że metoda jest doskonała. Dla osób, które chcą potestować rożne wersje plików polecam https://www.oppodigital.com/hra/dsd-by-davidelias.aspx są tam sample od 320kb do DSD64 tego samego utworu - David Elias - "Vision of Her".
  5. Dlatego zaproponowałem level niżej, bo tu wyniki powinny osylowac na poziomie 90%. A jak nie...
  6. Żeby mieć pewność, że nie jesteśmy głusi, proponuję zrobić jeszcze jeden test - 320 vs 192kb. Co o tym sądzicie? Mogłyby byc te same sample.
  7. Jeszcze raz dzięki za ten eksperyment. Ja zakochałem się utworze 7, zarówno A jak i B ?. Słucham właśnie całej płyty Hoff Ensamble z Tidala.
  8. Może odpowiedzią będzie wpisanie katologowej wartości sprzętu? To może być ciekawe uzupełnienie, bo jeśli wyjdzie że na liczbę poprawnych odpowiedzi wpływa klasa sprzętu to też będzie ważna informacja.
  9. Cóż, wypiłem setę mogę pisać. 50% w moim przypadku, a żeby było śmieszniej piano i klasyka dobrze Mogę zatem stwierdzić, że nie słyszę różnicy i miałem omamy słuchowe czując wcześniej różnicę, choć mówiąc szczerze po pierwszym szybkim odsłuchu miałem tylko 1 dobrą odpowiedź Dzięki Kraft za ten test - kawał dobrej roboty! Ciekaw jestem czy dałoby się jeszcze dopisać orientacyjną wartość zestawu odsłuchowego dla każdej kolumny w powyższej tabeli. A poza tym pytania byłe tendencyjne
  10. Szanowni państwo, to ostatnia chwila by przerwać ten nieprzewidywalny w skutkach eksperyment. Co jeśli się okaże, że nie ma różnicy pomiędzy MP3 a Flac? Możemy doprowadzić do upadku przemysłu Audio HD i HiFi. A wszystko przez to, że 10 niedosłyszący zebrało się w grupę trzymającą test. ? Tak poważnie, to też zaproponowałem jawność wyników trochę przewrotnie, bo zdaje sobie sprawę, że osoby które słyszą różnicę nie zaryzykują swojej reputacji w takim teście. Ci zaś którzy twierdzą, że różnic nie ma są w dużo lepszej sytuacji. Sam testowałem kiedyś sample z strony jakiegoś sklepu z muzyką i dla mnie Flac w jakości CD, brzmiał lepiej od MP3 320, ale też lepiej od wav 88 czy 192khz. Zakładam więc nawet taka sytuację, że będę miał w skrajnym przypadku 10 błędnych wskazań, bo indywidualne preferencje mogą pokonać poprawność (lepsza jakość?) dźwięku. Test ten traktuję więc bardziej indywidualne. Jeśli osiągnę 70 % (dopuszam błędy w piano i klasyce) znaczyć będzie dla mnie to, że jestem w stanie usłyszeć różnicę na moim zestawie, w moim pokoju, na moich uszach. Jeśli nie osiągnę tych 70%, to pytanie pozostaje nierozstrzygnięte, czy na lepszym sprzęcie słychać taką różnicę ???
  11. Ok. ok. już ukryłem, aczkolwiek nie rozumiem źródła problemu, przecież chyba nikt nie traktuje mojego zestawu jako referencyjnego
  12. Jestem po odsłuchu. Nie było łatwo, bo nie mogło być. Różnice na pograniczu percepcji (przynajmniej tak mi się wydaje) i gdyby nie eksperymenty z ustawieniem kolumn i świadomość, że są to rożne materiały (mam nadzieję , raczej nie do wychwycenia. Szczególnie piano i klasyka dały mi mocno w kość. Jako, ze mój obecny sprzęt nie kwalifikuje się do "Ligii mistrzów" zaryzykuje i opublikuje moje typy. Wiele nie ryzykuję, bo albo okaże się że mam "złote uszy", albo za słaby sprzęt by usłyszeć różnice. Według mnie lepiej grają: Odsłuch na: Denon Ceol N9 + Q Acoustics QA3050 + Melodika MDC2150 oraz Denon Ceol N9 + Pylon Audio Opal 20 + Chord Clearway (na tym zestawie trochę łatwiej wyczuć różnicę) A teraz rzucam wyzwanie, kto jeszcze zaryzykuje swoja reputację i opublikuje swoje typy przez wielkim finałem? PS. Pomysł na taki test, jeszcze na forum, iście szatański
  13. Nie wiem = brak poprawnej odpowiedzi = 0 pkt - tak jest na każdym egzaminie Proponuję wyznaczyć ostateczną datę i godzinę na rozwiązanie testu! Ja dziś posłucham
  14. To nie jest problem przejściówki, tylko źródła. Jakość dźwięku zależeć będzie tylko od tego jak dobry jest twój telefon, a dokładniej jego wyjście słuchawkowe. Niemniej jednak przy tej klasie sprzętu nie powinien to być problem. Zamiast kabla możesz jeszcze pomyśleć o Chromecast Audio - przesyłałbyś muzykę przez wifi z telefonu do tego urządzenia - będzie wpięte do wieży dokładnie takim kabelkiem jak powyżej. Koszt ok.150 zł.
  15. Polecam BubbleUPnP https://play.google.com/store/apps/details?id=com.bubblesoft.android.bubbleupnp
  16. Oczywiście jeśli lubisz takie poziomy głośności to najlepszy byłby mocniejszy wzmacniacz i większe kolumny, ale dodałbym jeszcze jedną uwagę: częściowo wina leży też po stronie kolumn. Gdybyś zakupił kolumny o większej efektywności, może i MCR511 by wystarczył. U mnie np. Ceol N9 (krewniak MCR) w zestawieniu z kolumnami QA 3050 (92db) potrafi zagrać naprawdę głośno i bez niekształceń. Poziom głośności 40/60 to już prawie ból uszu w 16m2 (tylko w celach testowych oczywiście). Coś z Klipscha też pewnie poprawiłoby sytuacje. A słuchanie na maxa wcześniej czy później musi się skończyć "spaleniem" czegoś
  17. Co do apki, jest jeszcze coś takiego: https://play.google.com/store/apps/details?id=de.pskiwi.avrremote Nie wiem jednak czy zadziała z NA. Osobiście używam jej z SR6006. Gratuluję spełnienia! Mało tu takich końcowych refleksji
  18. Tak naprawdę to WOW jest problemem! W tym budżecie chyba każdy średniozawansowany słuchacz nie znajdzie sprzętu (jeszcze nowego!), który zrobi na nim efekt WOW. Polecam natomiast koledze zero79: - poeksperymentowanie z ustawieniem kolumn - odstawienie od ściany min. 1 m i rozstaw na 3m, kierunek na siebie i na wprost (nawet tak do testu ) i być może takie małe "wow" się pojawi. - może to źródło dźwięku - dekoder z kablówki - powoduje pewne ograniczenia - może zmiana kabla na zwykły miedziany 2,5mm2 (Audioqest z tego co czytałem w testach raczej rozjaśnia) poprawi trochę średnie tony, - uzbrojenie się w cierpliwość, bo musi się to trochę wygrzać.
  19. Na takie problemy z basem spróbuj koniecznie kabel ze srebrem i to nie za gruby - 1.5mm2. U mnie Inakustik 1.5 Silver rozwiązał podobny problem. Qed Silver Xt to też dobry kierunek. Popatrz na alle... jest tanio QED Silver Micro.
  20. Panowie spokojnie. Popatrzcie jeszcze raz na rysunek ? i skupcie się na temacie. Rysunek świetnie przedstawia problem z jakim borykają się ludzie na tym forum. Samotny, mały człowiek zderza się że ścianą stereo i marzeniem o high fidelity, a wokół niego pustka i cisza.
  21. Czyli wszyscy mówią jednym głosem: albo rybki albo akwarium
  22. Już się tłumaczę. 1. Philipsa podałem jako przykład bezprzewodowych surrondów - warunek konieczny z pierwszego postu! 2. Bose - robi wrażenie, jeśli popatrzymy na wielkość poszczególnych elementów. Przestrzeń i efekty w kinie są w tym przypadku bardzo dobre. Osobiście jednak korzystam z SR6006 + MA BX6set+ Sub12" i nie zamieniłbym się na Bose, a też mam salon ok 36m2 Ale jeśli ktoś ma takie założenia jak w pierwszym poście...
  23. Jest taki zestaw, ale czy wart zachodu to już inna sprawa http://www.philips.pl/c-p/E6_12/fidelio-bezprzewodowe-glosniki-z-dzwiekiem-przestrzennym/przeglad#see-all-benefits Co do Bose to nie można go przekreślać, kiedyś słuchałem u znajomego zestawu chyba seria 600 i w kinie naprawdę robiło to wrażenie, ale kosztował chyba 3k USD.
  24. Mam w kinie SR6006 razem z Monitor Audio BX i porównywałem go do serii 5. Różnica była spora (z 5 dźwięk taki bardziej płaski) , dlatego moim zdaniem lepiej zamiast nowiutkiego 5011 kupić coś typu SR6010 lub nawet SR6009, można poszukać też używanej serii 7. Cenowo wyjdzie to samo, a na pewno zagra lepiej. Porównywałem, też SR6006 do PM6002 i na BX6 nie było, aż tak wielkiej różnicy. O tu nawet taka okazja http://allegro.pl/sdho-amplituner-kina-marantz-sr7008-outlet-i6700243103.html
  25. Dzięki za ciekawą recenzję! Mam tylko taką jedną uwagę co do materiału porównawczego. Bo tak sobie myślę, że biorąc pod uwagę kategorię cenową i wymiary skrzynek to w zasadzie w tym teście powinny wsiąść udział Diamondy 28. Wówczas porównanie skrzynek na zdjęciach (i w rzeczywistości) wyglądałoby bardziej jak spotkanie zawodników tej samej kategorii wagowej, a nawet role by się trochę odwróciły.
×
×
  • Utwórz nowe...