-
Zawartość
5 226 -
Dołączył
Posty napisane przez Kubakk
-
-
3 godziny temu, Fafniak napisał:
Przy niskich brakuje drajwu, czy można nazwać to kompresją... nie wiem
U mnie zmiana lamp dała ów "drajw" o czym zresztą już pisałem , gitara elektryczna gra prawie jak na żywo (w sumie w długi weekend przetestuje bez efektów , bo na nich za duże sprzeżęnie)
Taki urok wzmacniaczy z lampą, możesz sobie zmieniać brzmienie , i nie jest to na poziomie percepcji / audiovodoo , ale realnie mocno odczuwalne.
Zresztą @Kamill00 może także potwierdzić
Co ciekawe haiku bright mk4 ponoć do 25W gra w klasie A , także miło
-
2 minuty temu, audiowit napisał:
Fafniak, nie kupuj. Mozesz wiecej za mniej.
Jakieś przykłady dla Fafniaka ? Poza tym nie wiemy jaka cena tego mk4 , może jakaś okazyjna
-
29 minut temu, Fafniak napisał:
Dawno już nie miałem sytuacji że mogę napisać ŁOŁ!
co się stało się ?
Czyżby jednak lampy były magiczne ?
-
45 minut temu, audiowit napisał:
500 zł to... dla mnie trochę za duzo. Tym bardziej, ze sprzedajacy nie chwali się wynikami pomiarów.
Wiadomo , jak nie ma pomiarów to pewnie szału nie ma , jednak to nie lampy mocy więc pewnie jeszcze trochę pożyją
A tak przynajmniej Kamill00 przekonał się iż zmiana lamp przynosi zmianę brzmienia , tak więc przyszłościowo na spokojnie coś lepszego znajdzie
-
Te 6N2P to jakieś pierdzioszki więc nie ma się co dziwić. Opcji rozwoju masz tam sporo na ecc83. Spojrzałem na ceny , 500zł za parę to chyba tak w okolicy środka za te lampy.
-
Jest jakaś różnica na tych lampach ? spadły bambosze ?
https://allegro.pl/oferta/ecc-83-mini-watt-philips-vintage-8030294749
aukcja z allegro jeśli dobrze namierzyłem
-
1 godzinę temu, Fafniak napisał:
Jednak wylądowała u mnie płyta
https://musicuniverse.bandcamp.com/album/when-we-all-fall-asleep-where-do-we-go
A pamiętam jak się ze mnie śmiałeś ,że to polecam
-
O tym iż potrzeba zmian jest istotnym elementem każdego hobby chyba każdy hobbysta wie
Zresztą wczoraj pisałem o tym iż mając 2+ pary lamp sterujących można sobie zmieniać do woli periodycznie , a że niektóre lampy fajnie wyglądają to nieużywane także miło się prezentują na "wystawce".
Zauważcie ,że w pytaniu 1 kwota 600zł jest typowa pod ca dacmagic100 lub nostromo , w pytaniu 2 : 6tysi to już poziom fajnych kolumn , za 2tysie być może trafi się cd z dobrym daciem , dlatego też lepiej spojrzeć na lepszy wzmacniacz za ~7tysi (dobrą hybrydę można za to nabyć) , gadżety przy tym budżecie to i tak temat przyszłości , a akustykę przyjmujemy jako swoją (niektórzy nie mają większych z nią problemów)
Tak więc Kraft-cie sprzedawaj marantza i kupuj jakąś hybrydkę
-
Popsuje zabawę , jeśli bierzemy pod uwagę nowe rzeczy to 1 - dac , 2 - wzmak , koniec zabawy , tylko do 2ki i tak potrzebny będzie dac , gdyż porządne wzmaki go nie posiadają
Podane kwoty zresztą sugerują logicznie takie rozwiązanie
zieef
W ogóle 2 opcja to tak jakby Kraft pytał co ma u siebie zrobić hmm
-
Lepiej nie brać udziału , bo wszystko co napiszemy może być potem wykorzystane przeciw Nam przy innej okazji
-
@Fafniak na ebay masz prawie 3000 pozycji z lampami ecc83 tak więc jest w czym wybierać
wersje militarne e83cc
Mając więcej niż 1 parę można sobie zmieniać pod to co chcemy danego dnia sobie posłuchać. U mnie na 6sn7gtb tungsola upiór z opery webera z 87r średnio brzmi (góra za mocna) , natomiast na 6f8g sylvanii jest inaczej (góra wycofana , doły mocarne) przez co da się to już normalnie posłuchać
Comfortably Numb - Gilmour live at pompei 192khz - solówka także niewiarygodna na sylvaniach , dociążenie w zakresie 20Hz-2kHz robi robotę
Także zachęcam do testów wzmacniaczy opartych na lampach
-
https://www.morele.net/kabel-usb-hama-kabel-usb-a-b-5m-291950000-595556/
ja używam takiego , działa elegancko
-
41 minut temu, kukocz napisał:
W sumie można wykonać idealny testach. Poprosić np. małżonkę żeby podniosła wzmacniacz podczas grania muzyki i teoretycznie powinno to przynieść leipszy efekt niż podkładki
Jest jeden problem , niektóre wzmacniacze ważą 25kg+ i mają nierównomierny rozkład masy , bardzo ciężko to się trzyma + takie wzmaki zazwyczaj mocno grzeją
-
Lampy sterujące mocno zmieniają brzmienie , sam się wczoraj o tym przekonałem. 6sn7gtb -> adapter 6f8g (co prawda prądowo to są te same lampy). W/w bas na klacie jest odczuwalny przy moich "nędznych" 9 watach
szarpnięcia strun , czy pojedyncze uderzenia fortepianu tak samo potrafię poczuć tu i ówdzie.
Popatrzyłem 6N2P-EW , jakieś dziwne lampy , ja bym poszedł w coś z ECC , i jeśli nie przejściówka to dać na przeróbkę do haiku , ew. audio autonomy czy sinus audio. Dla speca to pewnie chwila , a mógłbyś się cieszyć sporą liczbą fajnych starych lamp z lat 60-70.
Póki co naciesz się tym co masz , z czasem przestaniesz yamahę odpalać bo to brzmienie stanie się dla Ciebie nijakie
Inna sprawa przy lampach 30minut to minimum by jako tako grało ,a realnie (w moim przypadku) to najlepiej jest od 2 godzin
Ciekawe do ilu W haiku gra w klasie A
-
Tyle powinno wystarczyć by był swobodny przepływ powietrza
Dobrze haiku gra ?
-
Włączasz stronkę q21, s4home , top hifi itp. sortujesz kolumny w podanym zakresie +/- 2tyś i masz do wyboru do koloru , te które wizualnie pasują 3 pary zamawiasz na odsłuch i wybierasz
proste
-
Wczoraj przekonałem się jak duże wibracje mogą się tworzyć jak mi gniazdo przedłużacza zaczęło "tańczyć" koło wzmacniacza. Co prawda wzmacniacz nieruchomy , 0 drgań a przynajmniej nie były wyczuwalne. Kolumny też stabilne ale przed nimi podłoga drżała
Bogusławie opisz wrażenia
-
Jakbyś miał chłodzenie wodne czy wentylatorowe na bok to mógłbyś tak trzymać ,a tak masz jak garnek z przykrywką
Miałem tak kiedyś amplituner wsadzony , w upalne dni się wyłączał.
-
6 minut temu, audiowit napisał:
Hmmm... nie jestem fanym sylvanii. Mogłem Ci dać na sprobowanie. Mam 2 parki.
Za tą cenę jest to przyjemne granie. Wiadomo ,że finalnie kiedyś trafią tung-sole tylko też T-ki cena ponad 2x większa , a z okrągłą micą (top topów) 4x do tych sylvanii , więc na spokojnie.
Natomiast fajne jest to iż co jakiś czas można zmienić lampy i cieszyć się ponownie "nowym" brzmieniem
Dociążenie w dole na tej lampie daje bardzo przyjemny odbiór bębnów , fortepianu/pianina , do tego te wokale ,szczególnie jak śpiewak ma lekki piasek + wejścia werblowo-stopiaste (np. w Journey - Faithfully).
Na 6sn7 nie było tak spektakularnej pracy na bębnach , teraz tylko cd-ki kupować , puszczać i się delektować
-
U mnie taka sytuacja zaistniała , pojawiły się 77 letnie sylvanie 6f8g.
2h grają , ale chyba potrzebują więcej czasu by się rozegrać , chociaż już po jakiś 30 minutach przestały "szumieć".
W sumie to moje pierwsze NOSy i to tak stare z 1942r , więc może lepiej obeznani z tematem powiedzą czy to norma iż potrzebują z 80-100h tak jak nowe 6sn7gtb tung-sole ?
Na wstępie tung-sole 6sn7gtb z nowej produkcji grają nieźle , widać iż przemyślane tak by przypasować każdemu (grają dosyć równym pasmem)
Jaka różnica na 6f8g sylvanii T po ~2h odsłuchu (zaznaczam iż z czasem pewnie się może pozmieniać)
- niskie tony , sądziłem ,że mam mocny bas , jednak to co ta lampa generuje na dole na myśl przychodzi jedynie to co pokazują tranzystory - bas jest mocny , lecz nie rozlazły , można rzec punktowy , w miarę szybki
- wysokie , wg mnie lekko wycofane , co akurat przy moich focalach nie jest takie złe , brzmienie lekko zaokrąglone
- średnica - to jest to czym charakteryzują się chyba te lampy , można rzec jest miażdżąca , gitary czy to akustyczne czy elektryczne , wokale ciepłe , z pazurem , przypomniały mi się dawne czasy grania na piecyku lampowym
Ogólnie przy niektórych kawałkach te lampy wyciągają sporo z tła , jak koncert to nawet pojedynczy oklask potrafi lekko "zirytować" , niekiedy wydawało mi się iż sąsiad znów remont przeprowadza ,a to chyba odgłosy z pokoju gdzie nagrywano (mowa o takich bardziej noname artystach nagrywających pewnie w domu).
Właśnie leci u mnie Journey (polecam utwór don't stop believen' , wstępniaczek mega przyjemny)
Oczywiście najlepiej brzmią utwory akustyczne , kawałki z lat 50-60 , starszy rock , resztę zobaczę przy dalszym odsłuchu , natomiast z każdą minutą brzmienie nabiera jakości , mam nadzieję iż to nie żadne audiovoodoo
-
1 godzinę temu, Fafniak napisał:
Tu akurat bym dyskutował. Porządne wtyki/gniazda to podstawa. I nie piszę o "wartościach sonicznych" tylko po prostu o jakości wykonania, trwałości, trzymaniu wymiarów itd.
odpowiesz z czym porównywałeś ?
Ale odsłuchowo czy czytając recenzję ? Luxman l-590 (słyszany) , cary cad 300 sei (obczytany)
Oj wtyki mam porządne , ale można mieć "rodowane" , tylko to sporo kosztuje jak policzysz 8szt
@audiowit przekręcenie głowy o 5st podczas słuchania potrafi zmienić odbiór bardziej niż owinięcie folią kabla 😜
btw. wieczorem będą testy nowych lamp , ale nie wiem czy i gdzie się chwalić , bo ostatnio Roro narzekał iż temat lebena spamujemy
-
14 minut temu, audiowit napisał:
Kuba, a co w/g Ciebie jest w tym wzmacniaczu audiofilskim gadżetem?
W którym ? no cała biżuteria , typu wtyki , jakieś folie , itp. bajery , wiesz ile to kosztuje a wpływ na brzmienie mniejszy niż lepsze lampy na które lepiej przeznaczyć ów sumę
-
Hybrydy są dobre jeśli ktoś średnio przekonany do lamp czy ogólnie
Z czasem poszukasz lepszych ecc81 i może też się jeszcze zdziwisz , a ten haiku w nowości kosztuje 6900zł tak więc nie ma się co dziwić iż gra lepiej od yamahy
PS: co Ci Mariusz z sinusaudio proponował ? z nim trzeba negocjować , ja się oparłem namową na "audiofilskie" gadżety , natomiast lepsze trafa od trafonici wziąłem i nie żałuję
-
@audiowit myślisz ,że można u nich zamówić kabel sieciowy np. z ruchomym gniazdem by np. wyprowadzenie szło w bok ?
Czy słychać różnicę? Mp3 vs. FLAC i inne ślepe testy
w Audiofile dyskutują
Napisano
Też czekam , ciekawe czy trafiłem![:D :D](https://forum.audio.com.pl/uploads/emoticons/biggrin.png)