KrólKiczu

Nie znam się na tym, nie mam tyle kasy żeby testować więc się nie wypowiadam. Poza tym to jest drażliwy temat 🙂.

Byłem w kilku salkach odsłuchowych. Akustyka w nich jest różna. Ale jakieś tam zdanie na temat sprzętu można w nich sobie wyrobić 🙂. Na szczęście wiele salonów oferuje wypożyczenie sprzętu, więc na zakupy w ciemno nie jesteśmy skazani. O, i z tym zgadzam się w całej rozciągłości 🙂.

Kolego @Arekszcz, ale nasza opinia jest często bardziej subiektywna niż opinia Panów z branży. Jednym podoba się Cyrus a zrezygnowali z atolla, inni zrezygnowali z Cyrusa na rzecz marantza jeszcze inni ponad marantza stawiają arcama. Znowu inni powiedzą, że dobrego sprzętu należy szukać tylko i wyłącznie w vintage'u. I co ma pomyśleć sobie taki biedny Kowalski 🙂? Z doświadczenia wiem, że część osób szukających swojego pierwszego zestawu, kiedy już go dobierze, będzie się nim cieszyć przez długie lata a część (których dotknie choroba natręctw 😉) będzie zmieniać, ulepszać. Także generalnie jestem zdania, że jedyną drogą do wybrania swojego zestawu jest odsłuch a zdanie forumowiczów i branży należy tylko traktować jako wskazówki a nie jako pewnik.

Ale kolega pisze o marantzu pm 8006. A co do Cyrusa one. Ja słuchałem na nim 9 par kolumn w domu😉 i jeszcze kilka w salonie. I raczej byłbym skłonny stwierdzić, że to kolumny grają inaczej a nie, że wzmacniacz zmienia swój charakter w zależności od paczek. Ale uważam, że w cenie do 2600 Cyrusek to fajna propozycja tylko jego obecna cena moim zdaniem jest odrobinkę przesadzona.

Nie sądzę 🙂. Może po prostu inaczej odbieramy pewne rzeczy a dwa być może ja nie jestem fanem zbyt dużej rozdzielczości a Ty coś takiego uwielbiasz. Chętnie bym tego arcama przetestował ale cena 5000 raczej mnie odstrasza no i przez jakiś czas wolałbym cieszyć się tym co mam 🙂. A wracając do tematu - skoro autor przeskoczył na wyższy budżet, może warto byłoby udać się na odsłuch 🙂. W cenie 5k można zbudować już naprawdę fajny zestaw. A gdyby autor wątku pokusił się o uztwki to już w ogóle można szaleć 🙂.

To powiem Ci, że bardzo zainteresowało mnie to co napisałeś. Mam marantza (co prawda starszy ale myślę, że porównywalny model) i w życiu bym nie powiedział, że brak mu detali. Wręcz przeciwnie - detali jest w nim tyle, że pewnie dla niejednej osoby byłoby ich aż za dużo 🙂. Z tym że my mówimy tutaj o wzmacniaczach za 5000 a kolega cały budzet ma w tych granicach.

Jeszcze jedno pytanie @Arekszcz, jaki to był model marantza?

Możesz wyjaśnić co masz na myśli?

No to szykuj 20 kafli Adam 😉.

Kolego @Arekszcz, z tym że ten arcam trochę ponad budżet 😉.

A może klasyka - kef q350 i smsl q5 pro.

Nie rozumiem jednej rzeczy. Dlaczego nie bierzesz pod uwagę faktu, że źródłem może być streamer, cd a nie amplituner ? Przecież posiadając wzmacniacz mający możliwość pracy jako koncowka mocy mamy możliwość podłączenia źródeł właśnie do niego.

A czy w tej cenie nie można kupić amplitunera kd z wyjściem pre out za 2500 (a używany nawet taniej) i do tego lepszego wzmacniacza za 5000 ? Czy w Kd efekt nie będzie taki sam jak przy secie, o którym Ty piszesz ?

I ja, i ja 🙂.

Dobra, sam sobie zrobiłem test. Puszczałem muzykę raz z amplitunera, a wzmacniacz grał w trybie końcówki mocy a potem z blusounda, gdzie wzmacniacz grał jako samodzielna integra. KOLOSALNEJ RÓŻNICY NIE USŁYSZAŁEM. Moim zdaniem kiedy źródłem był blusound dzwiek był bardziej dynamiczny, odrobinę klarowniejszy. Ale że test trwał krótko, nie będę wysuwał tu jakis daleko idących wniosków. Ot, takie moje subiektywne odczucie. Edit. Czekam na wrażenia @rafalsz76.

Nie zamierzam kontynuować sporu, chciałbym tylko dodać że skoro ja Twoje wypowiedzi rozumiałem do pewnego czasu za takie, które mówią, że amp kd zagra jak wzmacniacz stereo a tu nagle okazuje się że masz system za 60k i pewnie to kd gra na poziomie lepszym niż mój skromny system stereo, to nie bardzo rozumiem co chcesz nam tu udowodnić 🙂?

A ja generalnie mam w d..pie na co Cię stać a na co nie. Nie bardzo rozumiem po co już po raz drugi (innych razów nie liczę) dorzucasz tutaj wątek kasy, którą włożyłeś w swoj system albo którą możesz włożyć. Fajnie, że Cię stać, gratuluję, ale nie upoważnia Cię to do zajmowania pozycji jedynego oświeconego. I bynajmniej nie jestem "słyszącym kable". Pozdrawiam

Pewnie nie. Ale z tego co rozumiem problemem jest tutaj przedwzmacniacz w amplitunerze. Wypuszczając sygnał z chromecasta jego obróbką, że tak powiem, wstępna jak i finalną zajmuje się wzmacniacz. Natomiast wypuszczając sygnał z amplitunera jego sygnał jest w pierwszej fazie obrabiany przez przedwzmacniacz amplitunera a dopiero potem przez końcówkę mocy samego wzmacniacza. Czyli z tego co rozumiem ja, humanista, jeśli wzmak dostanie kiepski sygnał z amplitunera to cudów z tego później nie zrobi. Dostając sygnał z CCA "wzmacnia" go od początku do końca sama Integra. Tak rozumiem to ja, a jestem wyjątkowo antytechniczy 🙂.

O to trzeba zapytać kolegę @Krafta, bo ja pylonow najzwyczajniej w świecie nie znam 🙂. Mówię tylko i wyłącznie o moich spostrzeżeniach odnośnie audio physic 🙂.

Jest w obecnych czasach tylko jeden mały problem. Amplitunerów kd jest jak na lekarstwo, a z tego co czytam wymieniane przez Ciebie yamahy są teoretycznie dostępne ale trzeba się zapisywać na nie w kolejki, jak za dawnych czasów po małego Fiata 😉.

Dokładnie. Podstawkowe opery to koszt około 6000, audio physic classic 3 to jednak mimo wszystko 2000 mniej. Dla kogoś kto chce mieć niedrogi a w miarę uniwersalny system takie audio physic mogą być naprawdę dobrym kierunkiem.

W żadnym wypadku nie porównuję słuchania muzyki na telefonie i systemie KD. Nie twierdzę tez, że wysokobudżetowe kino domowe nie może zagrać dobrze w stereo. Nie wiem. Nigdy takiego nie słyszałem. Twierdzę tylko, na podstawie własnych doświadczeń, ze budzetowy amp kd zagra muzykę gorzej niż budzetowy wzmacniacz stereo. Takie jest moje zdanie. Jak się okazuje kolega @TomekN ma system za taczkę pieniędzy, więc nie będę porównywał go do swojego taniego systemiku (co prawda zbudowanego na solidnych, moim zdaniem, budżetowych elementach). Jak wspomniał wyżej kolega @tomek4446, niech każdy słucha muzyki na sprzęcie, który wybierze i który będzie dawał mu radość. Jednak starajmy się nie narzucać swojego zdania innym. Kolego @Chyba Miro 84, o procesorach i koncowkach mocy z wyższej półki nie mam pojęcia bo nigdy nie będzie mnie na takie klocki stać. Oczywiście można tutaj prowadzić rozważania ile trzeba wydać na system KD, który rozłoży nas na łopatki przy seansach filmowych a w stereo spadną nam przy nim kapcie, ale zastanówmy się ilu z nas pozwoli sobie na taki wydatek. A kupując tańszy amplituner kd czy wzmacniacz stereo zawsze idziemy na jakiś kompromis. Bo albo zagra to cieplej albo jasniej. Albo bas będzie lepszy albo gora bardziej czytelna. Także ja jestem za tym żeby słuchać, próbować i wybierać to co najbardziej NAM odpowiada.

Tez tak bym sobie wyobrażał te kolumny czytając tutejsze opisy 🙂. Z dalszą częścią zgadzam się co do joty.

To fornir czyli jak najbardziej naturalna okleina. Ja miałem czarny jesion ale są też inne. Spendorów niestety nie znam ale słuchałem podstawkowych oper. Fajne, analogowe granie. Jednak dla mnie cena zbyt wysoka. No i raczej nie są to kolumny do szybkiej, mocnej muzyki.

Z tą subtelnością to też bym się tak do końca nie zgodził. Audio physic to kolumny żywe, grające radośnie. Co nie znaczy, że są to kolumny grające jedynie efektownie. Mysle, że z marantzem usłyszysz z nich dużo smaczków, a ze prawdopodobnie będzie to dzwiek dość "radosny" to inna sprawa. Moim zdaniem warto je z marantzem chociażby przetestować.