rafal

Miał ktoś Koledzy doświadczenia z tannoykami XT8 i mógłby kilka słów wrzucić? Testuję je obecnie zamiast moich b&w 683. Przeskok klasowy jest ewidentny. Kolumny są nowe i niemaja obecnie przegrane więcej niż 15godz z moim słuchaniem. Baaaardzo przejżyste aż za bardzo z moim MA1000 i azurem 851N. Czy one faktycznie są takie jasne czy przejdzie im to po 50 godzinach pracy? Dodam że ewentualnie biorę jeszcze pod uwagę Fyne F502. Kiedyś chwilkę ich słuchałem i niepamiętam na czym ale były jakieś mocno zamulone. Pewnie były nowe i nie wygrzane. Powiem póki co że głośnik dualconcentric spowodował opad szczęki. Bardzo łatwe w ustawieniu

Każdy kawałek, pisałem wcześniej. Nie pisał bym o tym gdyby nie było tych różnic i nie chcę nikomu wmawiać i sugerować który serwis jest lepszy. Brzmienie spotify jest ewidetnie bardziej zaokrąglone i i zdecydowanie wokale grają dla mnie pełniej. Tyle jego przewagi nad tidalem. Pozostałe zalety zdecydowanie tidal.

Nie trzeba się wysilać u mnie by to słyszeć. Poprostu brzmi zupełnie odmiennie i każdy utwór słyszę. Podkreślam że chodzi mi o barwe dźwięku a nie gonitwa za kb/s. Mój azur nawet z net radia 128kb/s potrafi nieźle zagrać choć wiadomo że detali pełnych nie ma

Tak od razu na każdym kawałku słyszę te różnice. Dla mnie nie ma znaczenia czy to 320kb/s czy flac. Brzmienie tidala choć dokładne jest zimniejsze w odbiorze

Dołącze swoje kilka zdań do tego ciekawego dla mnie tematu. Mam spotify premium i tidala hifi. Sprzęt już myślę na odpowiednim poziomie czyli Magnat MA1000, Azur 851N i B&W 683s. Różnice są ewidentne pomiędzy tymi dwoma platformami muzycznymi. Natomiast faworyzowanie tidala hifi nie do końca mi odpowiada. Trudno jednoznacznie mi określić który serwis jest idealny. Do rzeczy. Tidal jest bardzo szczegółowy i neutralny tonalnie. Masa smaczków i separacja na wysokim poziomie. Wszystko to powinno odpowiadać ideałowi brzmienia. Muzyka brzmi rzeczywiście jak z płyty cd. Ale mam wrażenie że spotify ma coś co przykuwa moją uwagę a mianowicie znacznie pełniejszy i cieplejszy przekaz Nie daje mi to spokoju bo kurde podoba mi się to. Bas jest mniej kontrolowany i choć ma masę to brakuje mu trochę ciut uderzenia i jest nieco rozlazły. Szczegóły też są mniej słyszalne. Tidal jest jednak taki określił bym sterylny ale chce się go słuchac ze względów dokładności. Spotify jest dla mnie bardziej muzyklany ale brakuje mi w nim dokładności. Wniosek jeden nie ma ideału 😉

Dokladnie. Niestety o tym fakcie niesłyszałem 😝. Ale już od wczoraj cieszę że wkońcu tidal działa jak należy.

Znalazłem info że cambridge wypuśił aktualizacje ale jest to funkcja wczesnej aktualizacji która trzeba odchaczyć w systemie. Będzie się to nazywać tidal connect i ma sterować tidalem prosto z apki. Wow super nareszcie. Wieczorem potestuje 😉

A teraz na dodatek niewidze całej swojej biblioteki z listami itp z aplikacji Cambridge connect z poziomu my tidal. Poprostu niełączy się. W aplikacji oryginalnej tidala wszystko jest ale nie da się z niej zapuścić muzyki na azura. Totalna kicha

Dokładnie, ale jak mogli skopać obsługę najważniejszego chyba serwisu muzycznego jakim jest tidal. Może jakaś inna apka da radę tym sterować. Szkoda mi rezygnować z tidala bo jednak gra zupełnie inaczej od spotify

Czy ktoś z Was koledzy ma doświadczenie Azura 851N z tidalem? Jak to zapuszczacie jak tworzycie listy itp. Spotify był łatwy i obsługa z azura prosta. Tidal jakoś z azurem cieżko sterować....

No i jak oceniasz brzmienie magnata w stosunku do poprzednika? Spełnia Twoje oczekiwania czy coś jednak nie gra jak powinno.

Dzięki. Fajnie że temat nie umarł do końca i można parę słów zamienić koło magnata. Jeatem ciekaw jak i co się zmieni po wymianie lamp. Prędzej czy później każdego to czeka 😉. Ja gram sporo więc temat mnie obejmie he. Ja ostatnio myślałem, że nic u mnie się z dźwiękiem nieda już polepszyć a to się mocno zdziwiłem. Dopracowałem do granic możliwości ustawienie bazy stereo oraz przeszedłem po czasie na podłączenie kolumn w systemie biwiring. Efekty miodzio😃

Gratulacje szczerze. Widzę że serce systemu mamy te same 😀

Ja bardzo miło wspominam odsłuch Fyne 501. Grały bardzo przestrzennie i głęboko. Świetny wokal. Były wygrzane konkretnie. Wydaje mi się że wiele osób nie bierze lub zapomina o fakcie że wygrzewanie kolumn to podstawa do końcowej oceny brzmienia. Kilka dni grania to konieczność.

Na dłuższą metę każda korekcja zaburza brzmienie i niby chwilowo dając przykładowo trochę więcej basu jest fajnie ale okazuje się że powrót do normalnego balansu przynosi równowagę i ukojenie.

Tak zgadza się. To ciekawe kolumny bardzo. Pamiętam że w salonie zagrały świetnie z kilkoma wzmacniaczami. Ja oceniam dobrze brzmienie 780tki przy cichych odsłuchach. U mnie w domu w ten sposób grał przyzwoicie i dynamika była obecna nawet na niskim poziomie głośności.

Też tak myśle że to dobry streamer. Cały Świat Audio nie może się przecież mylić w jego wysokich ocenach. Więc się cieszę że mam wkońcu skompletowane audio które brzmi dobrze z czego kolwiek bym nie zapuścił muzyki. Świetne jest teraz to że kolekcje płyt zgrywam na choćby pendriva czy dysk twardy a azur robi z tym niesamowitą robotę. Testowałem też stare moje mp3 uchowane na pendrive i jeszcze nigdy nie słyszałem ich w takim wymiarze. Pełnie szcześcia osiągne po wygrzaniu azura i do momentu przyjazdu kompletu wypoczynkowego bez którego zrobił mi się krótko mówiąc chaos. Klaszcząc ręką odbicia mocne są no i wiecie jak to brzmi..

Czyli jednak ten zacny filtr tak ma działać 😗. Mając na testach tego azura zdecydowałem że jednak zamówie fabrycznie nową sztukę i w niej filtr zadziała że usłyszę różnicę.... No cóż widocznie mój sluch nie jest aż tak wrażliwy.

Mam pytanie do użytkowników azura 851N. Jak Wam działa 3 stopniowy filtr bo ja nie wyczuwam póki co żadnej róznicy.

Postanowiłem zostawić 851N. Dźwięk mimo wszystko jest czystszy i bardzo dobrze podnosi jakość kiepskich nagrań. Jak już wspomniałem ze względów chwilowych problemów akustycznych dźwięk ze słuchawek pokazał doskonalszą separację dźwiękową z bardzo klarownym brzmieniem. Podstawa basowa jest bardziej trzymana w ryzach i ma delikatniej mocniejszy twardy bas a balans tonalny jest doskonały. Czytałem że ten cambridge niczym nie ustępuje streamerom takim jak mcintosch czy inne dużo powyżej 10k. Już nie mogę się doczekać chwili kiedy akustyka pokoju powróci do stanu poprzedniego by móc cieszyć się dźwiękiem z kolumn

Dziś przeprowadzę test na słuchawkach, ale wepne się nimi prosto do wzmacniacza. Zawsze tak robie przy ostatecznej decyzji przy zmianie sprzętu bo dobre słuchawki zawsze pokażą mankamenty i różnice sprzętu a teraz tym bardziej gdyż mam zdemolowaną akustykę w salonie bo sprzedałem bardzo duży narożnik i mam echo itd i generalnie nie da się słuchać muzyki. W złym czasie zabrałem się za wymianę streamera 😁. Dlatego słuchawki pokażą prawdę myślę

Też mi to przeszło przez myśl by zostać przy yamaszce. Człowiek szuka i czyta na temat elektroniki i się zastanawia jak tu polepszyć system i myśli sobie że jak wyda grubszą kasę to musi być lepiej i ma pewność że będzie to sprzęt o wysokich standardach dźwiękowych. A tu yamaszka waży no tyle co pół bułki a cambridge 8 ponad kilo. Mały a tyle potrafi choć przewaga cambridga jest jednak oczywista pod każdym względem a w kilku aspektach jest wręcz nie do porównania Tutaj fajnie napisałeś żeby cieszyć się muzyką. Czasem da się poskładać tanio sprzęt i być zadowolonym ale zawsze są to kompromisy większe lub mniejsze. Mnie coś brakowało w brzmieniu dalej dlatego postanoowiłem o zmianie źródła. Napewno w moich oczach wxad 10 jeszcze bardziej zyskał szacunek że tak bliskim krokiem dotrzymuje brzmieniu wypasionemu streamerowi

No to mam dylemat gdyż zona już zdecydowała za mnie...Podoba jej się cambridge wizualnie i stwierdziła że cytuję "dźwięk jest przyjemniejszy dla ucha". Mam nie kombinować i kupic ten 😲 Tak gra przyjemniej, powiedział bym tak dokładniej z drobiną większej przestrzeni i detalu, pełna neutralność. Nie ma opcji by można było wyczuć przewagę któregoś z pasm. Wokal jest lepiej słyszalny i jest bliżej. No dobra pasuje mi to wszystko ale nadal powtarzam że niesłyszę przepaści pomiędzy wxad-10!!!!!. Tak procentowo to oceniam na max 20% lepszego dźwięku. No chyba że sprzęt potrzebuje jednak więcej czasu by się dotrzeć. Póki co porównania tylko na spotify i net radio

Pewnie Ktoś powie że jestem głuchy ii niepoważny porównując wxad 10 do Azura 851N 😝

Dzięki Panowie za Wasze sugestie. Pozostawie go jeszcze na dwa dni i podejmę decyzję. Niech się wygrzeje jeszcze chwilę i zobaczymy co pokaże na finalnym etapie.