Skocz do zawartości

tomasz1w

Uczestnik
  • Zawartość

    690
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez tomasz1w

  1. Powiedziałbym gładsze a jednocześnie bliższe, romantyczne a bardziej obecne. Można to skrótowo ująć jako większe, choć raczej moja interpretacja najpierw mi na myśl przyszła. Adam, pełna zgoda co do Regi. Ale Roma 96DC+ daje tego jeszcze więcej, zdecydowanie. I pewnie jest coś w tym, co napisałeś, że brakowało Ci trochę wypełnienia średnicy z Bowersami, nawet jeżeli zanotowałeś to przy 607 S3. U mnie było w tym względzie właściwie OK, tzn. Rega + 706S3. Ale po podpięciu lampy usłyszałem różnicę w tej średnicy, więc warto próbować kombinacji Elexa z innymi monitorami. Może to przynieść lepsze efekty, niż przy połączeniu z Bowersami?
  2. Rzadko słucham cicho, co nie oznacza, że słucham głośno czy bardzo głośno (tylko czasami, jak jestem sam w domu). Prze ledwo ruszonym potku w nocy, za wiele się nie dzieje, tutaj akurat dużo lepiej sprawdzał się Naim XS2, który pod tym względem był moim najlepszym wzmacniaczem, grał najpełniejszym pasmem przy bardzo niskich poziomach głośności. Dla mnie to jednak nie problem, bo rzadko słucham bardzo cicho. Potek startuje od 7:00. Najczęściej w ciągu dnia słucham na 9:00-9:30. Od 8:00-8:30 gra już ok, ale tą pełnię, że tak powiem, gdzieś bliżej 9:00 uzyskuje. Na 13:00 też daje radę i z dźwiękiem nie dzieje się nic złego. Ale to już są mocno imprezowe poziomy. Dalej nie próbowałem i raczej nie zamierzam. Jednocześnie pamiętajmy, że Bowersy 706 S3 nie są jakimiś mega trudnymi kolumnami, ale też nie mają jakiejś wysokiej skuteczności, jedynie przyzwoitą 88dB. Z bardziej skutecznymi głośnikami na dole skali potka pewnie dzieje się więcej. Poza tym ten efekt "wypełnienia" z potencjometrem bliżej 9:00 dotyczy chyba większości wzmacniaczy.
  3. Roma kupiona za 6300 zł, więc tym bardziej nie mam żadnych dylematów. Żeby jednak nie było, Rega Elex MK4 jest świetna i warta swoich pieniędzy, ale po przesłuchaniu Romy zachowam Regę po prostu na wszelki wypadek, jakiś czas. Powiem tak, zechcę zrobić bezpośrednie porównanie Roma vs Elex i wtedy będą już twarde decyzje. A raczej ostateczne potwierdzenie moich wrażeń. Dam znać, na pewno.
  4. Dzięki wielkie, ale na razie wystarczy mi wrażeń:) Odpowiada mi to lekkie "ugrzecznienie" S3, zwłaszcza skoro już je mam po wielkich przejściach z DHL (dostawa z Niemiec prawie 4 tygodnie...) W każdym razie dla mnie nie ma powrotu do tranzystora, takie wnioski po 50-ce:) Potrafię docenić zalety solid state, ale zakochałem się w lampie w try miga, jak w żadnym tranzystorze., no może Unison Research Unico Primo zrobił na mnie podobne wrażenie w połączeniu z Dynaudio X34. Ale on też miał jedną lampę na pokładzie (hybryda), choć uważam, że całościowo Roma 96DC+ jest po prostu lepszym wzmacniaczem.
  5. No coś w tym jest. Jak wiecie, zanim kupiłem 96DC+, myślałem o Dynaudio Evoke 20. Że dadzą mi więcej romantyczności itd. Jak już dotarł Synthesis, to nagle przestałem o tym myśleć... Tzn. może kiedyś spróbuję te Dynie, ale zupełnie przy okazji, jakoś nie mam już takiego parcia;) I wydaje mi się, że właśnie charakter Bowersa 706 S3, nawet jeżeli jest delikatnie wygładzony w stosunku do 706 S2, ale wciąż Bowersowy, doskonale pasuje do A klasy na EL34.
  6. Bez przesady, mi to akurat w niczym nie przeszkadza. A wręcz pomaga, jeżeli nie chcę mieć dodatkowego pudełka i kabelków w systemie. Node'a podłączyłem właśnie do DAC'a w Romie po coaxial'u.
  7. Oczywiście Rega jest super wzmacniaczem, ale na razie nawet nie myślę o jej podłączaniu i porównywaniu z Romą, szkoda mi czasu, wolę słuchać... Pewnie w któryś wolniejszy dzień to zrobię, ale nie spodziewam się, żeby to nagle przemeblowało moje podejście. Wcześniej była trochę gonitwa za coraz szybszym basem, głębszym zejściem, precyzyjną sceną itd. itp. Trochę techniczne podejście, choć zawsze szukałem też tych emocji w dźwięku. Teraz nagle złapałem się na tym, że sięgam po albumy, których długo nie słuchałem. Bo coś mi w nich czasami nie pasowało, może nawet drażniło. Teraz nie mam tych problemów, nawet jeżeli niektóre aspekty dźwięku nie są "podręcznikowo" tak dobre, jak w Redze, to całościowo nie ma co porównywać.
  8. Postaram się zachować dystans, ale będzie to trudne. Nie będzie opisu na kilka minut czytania, jak przy Bowersach. Nie napiszę też, że ten wzmacniacz to ósmy cud świata, choćby ze względu na tego plastikowego pilota;) Choć sam wzmacniacz jest zbudowany, jak czołg i to czuje się w rękach przy jego przenoszeniu/ustawianiu. Jednym wizualnie się podoba, innym nie. Mi akurat pasuje ten wąski faktor i dość proste, ale jednocześnie nie ascetyczne i bardzo solidne wykonanie. Osłona z wyciętym logo jest piękna. Solidne nóżki, potencjometr działa z przyjemnym oporem, regulacja z pilota bezproblemowa (jest to bolączką w niektórych innych Synthesisach, tzn. potek przy regulacji pilotem jedzie za szybko do góry). Stylistycznie - nie lubię wzmacniaczy drewniano-złoto-brylantowych, takich świecidełek, gdzie wszystko jest naćkane jakby bez ładu i składu. A 96DC+ nie rzuca się za bardzo w oczy, ale po odpaleniu daje fajny klimat lampy. I przy tym grzeje naprawdę solidnie. Brzmienie - w końcu nie analizuję go tak bardzo, jak przy wcześniej posiadanych wzmacniaczach. Tylko słucham z bananem na gębie, piękna barwa, kolory, emocje, super wokale, gitara, dęciaki. Jak tylko jest okazja, to go odpalam i słucham. I wcale nie jest tak, że 25W dostaje zadyszki przy głośniejszym słuchaniu. Pewnie przy bardziej wymagających kolumnach to się wydarzy, ale Bowersy są elegancko ogarnięte. Dół jest ciepły, ale nie rozlazły, ma lekko zaokrąglone krawędzie, jak mówią Anglicy, ma bloom. Choć oczywiście w kategoriach kontroli Rega ma przewagę. Ale co z tego, kiedy Romy słucha się po prostu przyjemniej? Średnica jest dla mnie bajeczna, dzisiejszy odsłuch płyty Michael'a Franks'a "Barefoot On The Beach" był wielką frajdą z emocjami kojącymi nieco stargane tym tygodniem nerwy. Miód. Spójność ale nie nuda. I ta paleta barw, plastyczność, nasycenie, kultura. Góra jest lekko przygaszona, nieagresywna, ale wielce czytelna. Co dokłada i swoje 3 grosze do wielkiego komfortu odsłuchu. I brzmienie wcale nie jest jak spod koca, kiedy trzeba jest werwa, jest dynamika, ale wszystko podane jest w wielce specyficzny, wykwintny sposób. Chyba specyficzny dla EL34 i klasy A, choć jak wiecie, w tym względzie to żaden ze mnie znawca. Wiem jedno, wpadłem jak śliwka w kompot i Synthesis zostaje ze mną na dłużej. Za te 6300 zł było naprawdę warto! A zapierałem się rękoma i nogami przed lampą...
  9. Słucham🙂 i podoba mi się👍 Rega zerka zalotnie z boku na włoskiego kolegę😉 Słuchałbym dalej, ale zaraz wychodzimy na urodziny mojej chrześniaczki... Wieczorem obiecuję więcej napisać.
  10. Nie;) Chłop jest. A lampa przypadła do gustu, nie powiem. No trochę posiedziałem w ten pierwszy wieczór. W kolejny tak samo. Ja nie taki miętki, nie obawiajcie się;) A monsterę akurat też lubię, poza tym zawsze to dodatkowy ustrój. W każdym razie jestem, żyję, słucham i na razie nic nie zwracam. Rega odpoczywa obok, ale nie biorę z nią rozwodu. Synthesis bardzo mi się podoba, ale na razie Regę zachowam w tzw. "rezerwie". Więcej wkrótce, idę słuchać:)
  11. Jeszcze nie było mi dane tego spróbować. Na razie wieczór seriali leci, z żoną na sofie. Ja zajmuję to honorowe miejsce za ok. 30 minut, reszta familii idzie do łóżka.
  12. Ja stosuję bardziej zimny chów:) Pogada, ponarzeka, ale jak już wspominałem, w tyranozaura się nie zmieni. Więc co mi tam. Poza tym robota robi na mnie czy ja na robotę? @kassyx może jeszcze zdradzisz, jaki to był zakup? Bo jakieś akcesoria czy mały DAC to łatwo przemycić, ale nowy wzmacniacz a zwłaszcza kolumny to nie przejdą bez zauważenia;)
  13. Feez zrobił duży krok w designie, ale mogliby , przynajmniej jako opcja, zacząć montować jakieś przyzwoite DAC'i w swoich wzmacniaczach, przynajmniej niektórych. Nie każdy chce mieć dodatkowe pudełko i kabelki. Grzałeczka jest konkretna, nie wstawiałbym tego wzmaka między jakiekolwiek półki. Moim zdaniem przy typowej szafce audio w grę wchodzi tylko opcja na najwyższej, otwartej z góry półce. Albo na ławie RTV, tak jak u mnie. Dobre;) Coś w tym jest. Po bardzo krótkim odsłuchu z Bowersami, chyba sobie daruję Dynaudio Evoke 20. Ale na więcej wniosków muszę mieć więcej czasu. Jest mega barwa, paleta kolorów, pełen komfort i przyjemność. Ale i Rega ma swoje plusy dodatnie;) Na razie jednak zaparkuję temat wrażeń, za wcześnie, za krótko. Choć różnice są słyszalne niemal w ciągu 10 sekund po odpaleniu Romy. W takim sensie, że gra EL34 w klasie A w najbardziej popularnej definicji tego dźwięku. Z całym dobrodziejstwem tego inwentarza. Taki to ze mnie "ekspert"... co ma pierwszy wzmacniacz lampowy w życiu i już się wymądrza;)
  14. Drogi ten pilot, coś z 200€. Mnie trochę zastanawia, że mam te lepsze gniazda, więc to chyba jakby odświeżona wersja a takie w testach i na zdjęciach występują z takim pilotem alu: Ja tymczasem dostałem pilota plastikowego, od razu z założonymi bateriami. Trochę to dziwne. Ponoć fabrycznie zapakowana sztuka. Adam, na żywo wygląda lepiej. Przy okazji wrzucę jeszcze jakieś fotki. Ta osłona z wyciętym logo wygląda przemagicznie. A jeszcze jak bańki się świecą;) Wieczór przede mną. Oczywiście Feez ma wyjątkową facjatę, ale Synthesis łączy swoistą surowość z włoskim stylem, tak jest to dość specyficzny styl, ale mi podoba się bardziej, niż niektóre barokowe straszydełka made in Italy (i nie tylko). Choć de gustibus... Swoją drogą do Feeza mam kilka kilometrów, warto kiedyś spróbować.
  15. Na razie musi się nagrzać, obudowa zimna, grube blachy. Fajnie się wpasował we wnętrze, komentarz żony: "co to za koromesło, chyba to tu nie będzie stało?" Trafiły się te fajniejsze gniazda głośnikowe, bo na większości zdjęć z testów są trochę gorsze, niż u mnie. Ale pilot badziewny, plastikowy. Trochę dziwne, że miał od razu założone baterie...
  16. Na 2 systemy to nie bardzo jest miejsce i nie mam aż takiej fantazji;) Plan jest taki, że wjeżdża lampa, słucham jej z Bowersami i chyba pozostawię na razie Regę. No chyba, że nowy wzmacniacz przemebluje kompletnie moje wrażenia;) Evoke 20 na pewno chciałbym posłuchać wcześniej czy później, ale czym zasilane, to się okaże wkrótce. I absolutnie nie wykluczam połączenia lampa + Dynki. Pozdrawiam, Tomek.
  17. Zdecydowanie ciekawość, poza tym stary sentyment do Dynek z tytułu posiadanych wcześniej X32, X14 i X34. Evoke są ponoć podobne do serii Excite, tylko zostały jeszcze poprawione, jak piszą ci i owi. Ale najpierw niech przyjdzie ta moja pierwsza lampa, chyba jutro będzie:) No i jeszcze przeprawa z żoną mnie czeka, nic nie wie i jej entuzjazmu to raczej nie oczekuję. Później odsłuchy z Bowersami, ale Dynaudio ciągle chodzi po głowie;)
  18. Cześć, Jak w temacie, co sądzicie o takim zestawieniu? Te Dynki chodzą za mną od dłuższego czasu, wprawdzie jakiś czas temu pisałem, że są za duże, ale jak spróbowałem Bowersów 706 S3 po 707 S2, to jednak usłyszałem, że rozmiar ma znaczenie w pokoju 17m2 powierzchni odsłuchowej plus 10 m2 jadalni/kuchni. Krótko mówiąc w 27m2 dobrze jest mieć te 20 litrów obudowy i przynajmniej 16 cm woofer, oczywiście to jest duże uogólnienie, ale wiecie o co mi chodzi. Bowersy są bardzo dobre, ale jak to już kiedyś pisałem, stara miłość nie rdzewieje. Miałem X32, X14, X34, teraz chciałbym spróbować nowych monitorów Dynaudio, ale na większych wooferach. Do tych Dynek byłby wzmacniacz Synthesis Roma 96DC+, czyli klasa A i 25W na kanał (powinien być u mnie w środę lub w czwartek). Wydaje mi się, że to może się udać. Dynki stałyby na zasypanych balastem standach Bowersa FS-700 S2. Generalnie często jest napisane, że Dynki potrzebują mocnego trana, żeby je zebrał i ogarnął, etc. Kurczę, miałem X14, X32 i X34 i wydaje mi się, że lampa też by je ogarnęła niezgorzej. Z tymi mocnymi piecami do Dynek pokroju Evoke 10/20/30 to chyba trochę legenda jest. Tzn. w wielu testach próby z lampą wychodzą bardzo dobrze. Byłbym wdzięczny za Wasze opinie w tym temacie.
  19. Te, co w sygnaturce:) Przesyłka DHL, trochę strach po ostatniej historii, kiedy paczka z Niemiec szła prawe 3 tygodnie... Na razie zaznaczyłem odbiór własny. Jeżeli mają umowę z innym przewoźnikiem, zdecyduję się na wysyłkę. Będę dawał znać.
  20. Dzięki za info. Faktycznie chyba większość ich wzmaków z DAC ma wejścia USB i optyczne. "Komplet" trzech wejść wraz z coaxialem jest tylko w niektórych modelach. Chyba jednak, generalnie, coxial jest lepszy od optyka. A USB teoretycznie powinien być lepszy, niż coaxial, ale to już różnie wychodzi. Spróbuję najpierw od coaxiala, ale po USB też później podziałam.
  21. Pozwala, więc na pewno spróbuję po USB. A masz jakieś doświadczenia z coxialem w 96DC+? W porównaniu do USB? Jak do tej pory komputer i system audio to u mnie dwa rozłączne środowiska. Ale dziękuję za podpowiedź👍
  22. Niestety w ofercie NTA brak modeli z frontami alu (tylko drewniane, malowane), poza tym zależało mi na DAC'u na pokładzie wzmacniacza. A z tego co czytałem, ten AK4495SEQ w Roma 96DC+ jest całkiem niezły. Mam po prostu takie doświadczenia z Bluesound Node, że jak go wpinam do DAC'a we wzmacniaczu, to jest dużo lepiej, niż po analogu. Wprawdzie te doświadczenia mam na podstawie jedynie Rotela A14MK2 i Regi Elex MK4, ale nie sądzę, żeby ten DAC zamontowany w Romie 96DC+ był gorszy, niż we wspomnianych wzmacniaczach, a tym bardziej, niż w Bluesound Node.
  23. Jak oferty nie są rzędu co najmniej -30% (bez sztucznego podbicia ceny trochę wcześniej), to moim zdaniem słaby jest taki piąteczek. Skorzystałem z oferty NTA, wyszło -37%, także można. A są i oferty -50%.
  24. Dobry wieczór. Jak widać nerwoza weszła już w stan apogeum;) Zamówiłem SYNTHESIS ROMA 96DC+ Silver Alu w ofercie BF za 6299 zł, moim zdaniem dobra cena, zwłaszcza, że w tym modelu wersje z frontem alu były chyba droższe, niż te z malowanym. Jak mi nie siądzie, to odeślę. Jak mi się znudzi za jakiś czas, to go sprzedam chyba bez dużej straty. U mnie taka sama strategia od pewnego czasu, ale małżonka będzie wk.., o pardon, zdenerwowana.
×
×
  • Utwórz nowe...