Eltanianin
Uczestnik-
Zawartość
183 -
Dołączył
-
Ostatnio
Informacje osobiste
-
Lokalizacja
Poznań
Ostatnio na profilu byli
Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.
-
Zakładam ten temat, by zebrać opinie porównawcze różnych interconektów Melodiki. Powiem, tak: znam Melodika Purle Rain RCA i Melodika Black RCA Teraz prosiłbym o jakiś sensowne w miarę obiektywne porównanie Melodiki Sky Blue, względem powyższych. Przytoczę tutaj moje ówczesne wrażenia z testu Melodiki fioletowej i czarnej. Porównanie było robione na zestawem Denon 800NE (którego już nie mam). Obecnie posiadam wzmacniacz Arcam A5. Kolumny Monitor Audio Bronze 6. (nadal posiadam). 1.. MD2R05 -fioletowa- mocno uwypukla bas, nie najlepiej nim zarządzając. średnie - wokaliści jakby śpiewali zza ściany, natomiast wysokie tony, to jakby ktoś zasłonił / zatkał głośnik wysoko tonowy. Coś tam było, ale stłumione. Ogólnie całość jakby rozlana, niby brzmienie ciepłe ale brak w nim detalu. 2. Melodika MD2RD, względem wcześniej opisywanej MD2R dała dźwięk zdecydowanie lepiej poukładany. Niskie tony były dość zwarte, już nie tak ociężałe, ale nadal robiące wrażenie podbitych. Wysokie, ( no "odetkał się" głośnik wysokotonażowy ), brzmiały miękko, dość ciepło, i wystarczająco selektywnie. Taki "piaseczek sypany na papier", i słyszysz ziarenka, a nie szum piasku. Niestety słabo, moim zdaniem wypadł zakres tonów średnich, zwłaszcza w żeńskim wokalu. Dźwięk w tym zakresie bardzo uwypuklony, momentami aż kłujący w uszy. Wtedy, ostatecznie do tamtego zestawu wybrałem całkiem inne kable - Van den hol The name, oraz QED Performance QE2202 (QE6100), których używam do obecnego A5. O nową Melodikę pytam, tak bardziej teoretycznie ....) ale ogólnie szukam czegoś co "pogłębi", "dociąży" bas, nie tracąc nad nim kontroli, i nie wpłynie szkodliwie na środek i górę. Czy, ktoś z Was jest już po teście niebieskiej Melodiki RCA? Jak wypadła? pytam o doświadczenie, nie o marketingowy przekaz.
-
Ja tylko, tak opowiadam ,bo niektórzy się dziwują Dla mnie zasadniczo temat jest wyczerpany Sorrka, ale mysz, jaka? ...bo nie kumam
- 73 odpowiedzi
-
No w przypadku tego A CD5, to totalna porażka. Nawet już nie chciało mi się wsłuchiwać, czy dźwięk przyzwoity. No z tym odtwarzaniem, całego SSD, jak jednej playlist, to wiele urządzeń ma problem. Problemu nie ma Denon DCD 800 i 900NE, ale one nie widzą więcej, niż265GB, no i NIE CZYTAJĄ GAPS-LESS. po za tym funkcjonalność przyzwoita, tyle że na mały wyświetlaczu. Lepiej to się obsługuje tym CXN-em. W CXN,, problem nie czytania całości SSD, od początku, do końca rozwiązuję tworząc "skróty" w apce i jednym kliknięciem, mogę odtworzyć wtedy cały SSD, lub w innym wariancie np katalog zawierający katalogi z zebranymi w nim albumami. Także, źle pod tym względem nie jest. Tekst się przewija, więc widzę całość opisów albumów i utworów. No, nie znalazłem nic lepszego do 5K+/-, z pasującym i dźwiękiem i funkcjonalnością. a w ostateczności dałem za nowego CXN v2 series 2 , 3350zł. ...więc chyba nie przepłaciłem, aż tak bardzo.
- 73 odpowiedzi
-
Czyta ten CDrk pliki via USB? Jeśli, tak, to obsługa, plików jest też tak beznadziejna, wręcz nie użyteczna, że właściwie, jej brak, jak w Arcam CD5? Arcam CD5, owsem niby czyta z pendrive, ale nie wyświetla nazw utworów, i co gorsze całą zawartość SSD / pendrive odtwarza z jednego "worka", nie widzi podziału na katalogi / albumy. Czyli nie wiem, co odtwarzam, z jakiego albuymu, i gdzie jest, w ogóle, jaki utwór 😛 Więc totalnie nieużyteczny jak młotek bez trzonka 😛 Miałem już "niestabilnego" CDka, i już nie chcę... Po za tym ten CDS50, jest droższy, od nowego CXN-a, w cenie, w której ja kupiłem Całkowita dysfunkcjonalność niestety jest wstanie przekreśłićewentualne korzystniejsze walory dźwiękowe ...a naprawdę dobre półtora roku szukałem urządzenia przyzwoicie grającego z resztą mojego zestawu i dobrze radzącego sobie z zarządzaniem plikami flac z dysku lokalnego. Nie znalazłem nic lepszego w przeznaczonym budżecie, od CXN. Na używki nie patrzyłem, nie mam zaufania do przeważającej części rynku wtórnego. Pisałem, wyżej, a naet w poście "założycielskim" wątek 😛 Żadna audiofilia, tylko pragmatyczna potrzeba urządzenia dobrze ogarniającego biblioteki lokalne i przyzwoicie komponującego się brzmieniowo z tym, co już mam. Pisałem, CXN służy u mnie , głównie do odtwarzania bibliotek lokalnych, potem radio int i funkcje streamingowe / Tidal, choć często ten tidal wygodniej jest z pc / laptopa obsługiwać. W moim przypadku laptop "robi za" komputer stacjonarny, do którego, na stałe mam podpięte zewnętrzny duży monitor i klawiaturę. a teraz i CXN via usb. Mam słabo ze wzrokiem, i "lapek na kolanach" u mnie nie zdaje egzaminu. Są sytuacje, gdzie wolę odtwarzać z lapka, są, i takie, kiedy wygodniejszy jest streamer z apką, lub pilotem. Np stacje radia int wolę wybierać jednym kliknięciem w pilocie, czy apce, niż wyszukiwać nawet z zakładek za pomocą lapka. Czasem komputer jest mocno obciążony innymi zadaniami, np randering, i wtedy taki CXN, do plików, czy tidala, jak znalazł. Różnice w dźwięku między, powiedzmy tym tidalem via USB z pc, , vs via bezpośrednio streamer+ apka, sądla mnie niemal niezauważalne. Wysilanie się, i spinanie się by ewentualnie wyłapać niuans na poziomie sugestii, nie sprawia mi frajdy Większa różnica, już jest, czy sygnał z CXN idzie do wzmacniacza via optyk, czy, via RCA, tu już słychać i wybieram w zależności, od utworu, czy humoru 😛
- 73 odpowiedzi
-
Mimo, że rzeczywiście. w tej grupie klasy sprzętu, nie udało mi się lepiej dobrać a rozterek było wiele, zwłaszcza w okolicach Musical Fidelity.... No a sprzęt 3x - 10x... droższy, no cóż nie samym audio człowiek żyje alb po prostu nie jest " uśmiechniętym prezesem spółki skarbu państwa", na ten przykłąd. i co... ...na pręgierz, za to? 😛... ...a żeby osiągnąć jakiś progres brzmieniowy, i by to miało sens, to na taki 3x+ droższy, trzeba by patrzeć. Wracając do CXN i kombinacji.... Dla "sportu", dlaczego, nie po testować, ale, na to trzeba mieć dzień, bo zwyczaj takie porównania w okolicach niuansu są męczące. W zasadzie przyjąłem zasadę, jak nie ma efektu "łał", to drobiazgami, których innego dnia mona nawet nie dosłyszeć, się nie przejmuję CXN u mnie spełnia dwie podstawowe funkcje. Jedną jest delikatne ocieplenie A5tki, drugą funkcja odtwarzanie plików z lokalnych bibliotek. Funkcje streamingowe traktuję, jako wartość dodaną, bo miałem to już z PC Wiadomo, dla miłośników lampowców, to te "zabawki", to "kolorowe gadżety" Trochę nie wiem, dlaczego podchodzą do tego z pogardą Ale, co mi do tego 😛 Więc, te wszystkie opinie tutaj wyrażane, wraz z moimi, trzeba traktować BARDZO, ale, to BARDZO RELATYWNIE, są uwarunkowane wypadkową gustu i dostępnego budżetu. Zawsze będzie coś lepsze, nawet, jak wydam na sprzęt pierdylion, to gdzieś, jest lepszy za pierdyliard, ..i tak można bez końca, a przecież, z tego powodu nie należy się "kroić" ... jeszcze komuś komuś innemu się spodoba ten za 15K i na tym się zatrzyma .😛 ..i co wtedy... nie zna się, czy nie dostąpił do kolejnego poziomu wtajemniczeń audio, czy jak?! 😛
- 73 odpowiedzi
-
- 1
-
Wyjaśni mi ktoś, abstrakcyjne pojęcie "zaokrąglona góra", bo ja chyba, to inaczej rozumiem. Dla mnie "zaokrąglona", to taka jakby krystaliczne krople wody, nie ostre zimne sople. Więc zaokrąglona góra ni jak mi pasuje do nieprzyjemnych sybilantów w przypadku za mocnego "zaokrąglenia" Czyli, ta "zaokrąglona", to jaka, to góra... skoro jak za bardzo to nieprzyjemna...? I, tu się włąśnie złączą "gadać o brzmieniu, to jak tańczyć o architekturze"
- 73 odpowiedzi
-
Ten, wariant też stosuję. W sumie najpierw dlatego, że lepiej / wygodniej tidalem się zarządza z komputera. Muszę się wsłuchać, jak będę mieć dobry dzień, czy różnica jest istotna, znów będę musiał kogoś zaprząc do zmiany źródeł by nie było sugestii Są tacy ludzie.... Ja mawiam o nich, że mają "ręce , które lecą". ups, teraz spojrzałem, ale luz, to nie odniesienie, do Twojego avatara...
- 73 odpowiedzi
-
- 2
-
Ja do pliku zgrywam, zgromadzone dotychczas na CDr, nagrania, gdyż te płyty z czasem przestają być odczytywalne. Są, to materiały źródłowo w standardzie 16 bit/44.1 kHz. Części już nie jestem wstanie odczytać na żadnym urządzeniu. Niektóre odtwarzam jakimś windowsowym playerem i zapisuję do flac rejestratorem audio Audacity, ponieważ np foobar, którego używam, już nie jest wstanie ich odczytać - nie wiem dlaczego. Zgapiłem moment, w którym trzeba było zrobić kopię ;( Jednak większość, jeszcze da się "zgrać" do plików, i to robię systematycznie. Wspomnianego tu CXN-a kupiłem, w pierwszej kolejności, do odtwarzania tych plików. Jego domyślne funkcje streamingowe, są dla mnie, (jakby, ku zdziwieniu pewnie ogółu), drugorzędowe. W tej grupie cenowej, to chyba najlepszy wybór. Myślałem też o EVERSOLO, ale jakoś, od chińszczyzny mnie odrzuca. Takżetenteges Z tymi mp3 320 kbps, to chyba się muszę się zgodzić, często są to przyzwoicie brzmiące nagrania. Zwłaszcza, jak są konwertowane bezpośrednio z CDA. Na YT, nieraz jestem zaskoczony na plus.
- 73 odpowiedzi
-
...a, tak po za tym wszystkim, jak się ma to całe Hi-Ress do nagrań z lat 70 - 90? Takich najwięcej słucham. Np Tangerine Dream z okresy Virgins... Z drugiej strony wszędzie czytam, że współczesne nagrania są bardziej skompresowane, więc gorsze pod względem dynamiki od tych nagranych z ostatnich dekadach XXw, realizowane na MasterTape. No, ale się o to nie "kłócę". ... tak myślę, że sam plik 24 bit / 192kHz chyba jeszcze nie gwarantuje lepszej dynamiki, zwłaszcza, jak jest utworzony z płyty CD, lub nagrany na żywo w standardzie odpowiadającym CD, a tak nagrywa chyba nadal przytłaczająca większość wykonawców. ... chyba. Może dla testów, realizuje się nagrania, "prawdziwie" trzymające standard Hi-Ress, jakiś studyjnie nagrywany jazz, czy koncerty symfoniczne. Ale to chyba nadal jeszcze nie jest standard, jak 16 bit 44.1kHz. w sensie powszechności. ...Jednak zagadnienie lepszej jakości z platform streeamingowych, czy z CD jest chyba rozkminiany "obok", więc, tu chyba nie ma co, go powielać
- 73 odpowiedzi
-
Zapewne wszystko zależy, od tego, do czego się go podłączy, no i od akustyki danego pokoju. U mnie w mojej konfiguracji i warunkach ocieplił mi nieco dźwięk, tak dopełnił. Średnica lekko, jakby wysunięta, głównie jej dolny i średni zakres. Na górze nic niepokojącego się nie dzieje, choć minimalnie, na poziomie niuansu mam wrażenie lekkiego wycofania sopranów, a może raczej tego, co nazywa się"zaokrągleniem. Minimalnie zmniejsza się selektywność w tym zakresie. Ale ogólnie dźwięk, jaki otrzymuję jest pełniejszy, tzn znika, to, co niektórzy nazywają "suchością". Choć, ja przy gołym Arcamie, nie odbierałem tego jako "suchość", a raczej jako lekkie zmatowienie, tak, jakby patrzeć na fotkę na papierze półmt w porównaniu z połyskiem. o, taka analogia mi się nasunęła. Nie słyszę istotnej różnicy, jeśli w ogóle, pomiędzy tymi samymi utworami odtwarzanymi z Tidala, i z SSD. Pewnie to zależy też, od tego, jak dane utwory są zrealizowane, już w momencie nagrywania i masteringu. no albo i od warunków odsłuchowych. Niestety nie posiadam dużego 30m2 pomieszczenia z profesjonalną adaptacją akustyczną, a raczej kilkunasto m2 grajdołek. a i kolumny, nie są jakimś cudem, ale jednak dla mnie sporą zmianą na plus, względem, tego co miałem, przez poprzednie 30 lat. Co, do nagrań, miałbym pewnie trafić na te o których piszecie, że jest słyszalna różnica. ... a może, po prostu jestem już lekko przygłuchły W końcu 50+ do czegoś zobowiązuje 😛 i to już jakby od 40stki, ot taka fizjologia i natura, przed czym się nie ucieknie. 😛 Zestaw: Arcam A5 CXN v2 + podłączony do niego SSD oraz via optyk, DCD 900NE, Monitor Audio B6 Dodatkowo, jako alternatywne źródło podpięty bezpośrednio do wzmacniacza, wiec, jakby, po za układem Arcam+ CXN, "vintage" CD JVC XL-161, który nadaje też fajnego "analogowego" brzmieniowo klimatu.
- 73 odpowiedzi
-
Dzięki. Ja myślałem, że mam za stary komputer, (12 letni z win 7 ), bo po przełączeniu w CXN'ie na usb Audio 2.0, miałem ciszę. Działało tylko na usb Audio 1.0. 96 Khz. A, to taki fikuśny sterownik, do niego jest Ciekawe, czego, jeszcze nie wiem.....
- 73 odpowiedzi
-
- 1
-
CXN v2 (series 2) - obrazek niżej. Zasadniczo, nie miałem takiej potrzeby, ani tym bardziej możliwości. Nie posiadam zewnętrznej końcówki mocy, jedynie wzmacniacz zintegrowany. Włączanie trybu przedwzmacniacza w CXN, w tym wypadku robiło więcej bałaganu, niż w czymkolwiek pomagało. Bo w zestawieniu ze wzmacniaczem zintegrowanym, mogę jedynie ściszać dźwięk, względem fizycznie wysterowanego wzmacniaczem, lub zgłośnić, do poziomu ustawionego wzmacniaczem. W przypadku zastosowania apki, to, jeszcze jakoś to ma sens, ale w przypadku użycia pilota od CXN , to zaczynały się dziać dziwne rzeczy, bo ten pilot, również steruje poziomem głośności wzmacniacza, mimo, że wzmacniacz, jest innego producenta. Przy okazji, taka ciekawostka, być może... W przypadku używania CXN, bez funkcji przedwzmacniacza, to że pilot steruje oboma urządzeniami, ma sens. bo w jednym pilocie mam sterowanie głośnością wzmacniacza oraz zarządzanie funkcjami CXN-a. Nie wiem, czy tak to założył producent CXN-a, czy to przypadek, że częstotliwości pilota CXN pasują do kontroli głośnością wzmacniacza. Ale, tak, czy siak, jest to przydatne.
- 73 odpowiedzi
-
Plus, charakterystyka mikrofonu nagrywającego... Plus akustyka wnętrza gdzie jest nagrywany materiał do YT Plus wiele innych, mniejszych i większych detali między uchem słuchacza w domu a głośnikiem youtubera.... Odsłuchy z YT?! Totalny nonsens. Co do odsłuchu w sklepie audio, to z mojego doświadczenia, to też nijak, to się ma do odsłuchu u siebie w domu, nawet, jak taki sam, czy nawet, ten sam sprzęt. W domu, zawsze będziesz mieć inne warunki akustyczne zdeterminowane choćby kubaturą pomieszczenia, nie wspominając o adaptacji akustycznej w pokoju odsłuchowym w sklepie. Np, sprzęt, którego granie podoba mi się w domu, to słuchany w pomieszczeniu, w sklepie, zupełnie mi nie odpowiadał. Dźwięk był zbyt stłumiony, zbyt zgaszony i jakby był "bańką" w otaczającej go "próżni". Tzn, to "zjawisko jest różne, w różnych pokojach odsłuchowych, wiadomo, w różny sposób adaptowane, i różna kubatura, ale w skrajnych przypadkach było, jak napisałem wyżej. Dlatego, najlepiej wypożyczać sprzęt do domu. Chyba że nie wnikasz w detale, tylko bardziej testujesz ogólną funkcjonalność.... Chyba w tym wątku już było wszystko powiedziane.
-
No i jest, padło jednak na CXN V2. Troszkę tego jest starałem się to jakoś usystematyzować, ale pewnie się nie udało. recenzentem nie jestem Udało mi się kupić, chyba jedną z ostatnich NOWYCH, sztuk na rynku. Mam go dopiero 10ty dzień, więc wszystkiego jeszcze nie ogarnąłem, bo to prawdziwy kombajn. Funkcjonalność, jako DAC. Wiele sposobów połączeń ze wzmacniaczem, i co daje jeszcze wiecej możliwości dla załeg zestawu stereo, wejścia w V2 dla źródła zewnętrznego. Pierwsze wrażenia dźwiękowe, są pozytywne. Połączenie V2 z A5 i V2 jako DAC i źródło. Mariage A5 z V2, w zależności, czy przez RCA, czy optycznie / coax, daje dwa dźwiękowe klimaty. Nie są to różnice rewolucyjne, i chyba, to dobrze. Przy połączeniu via toslink, dźwięk jest właściwie 100% Arcamowy, i wtedy V2, pracuje jako "napęd". Przy połączeniu via RCA jest już nieco inaczej, bo korzystam z układów DAC V2. W tym połączeniu bas jest może nieco mniej sprężysty, jak w przypadku połączenia via toslink,ale robi wrażenie pełniejszego i nadal wystarczająco zwarty. Po prostu ,jakby minimalnie dłużej wybrzmiewał, taki niuans, ale istotny. Ogólnie, jest nieco cieplej, zwłaszcza w zakresie dolnej średnicy, która robi wrażenie lekko wysuniętej. Ta średnica daje poczucie nieco głębszej sceny mimo, też delikatnego "rozmycia" analityczności, jaką dostarcza A5. Jednak, to wszystko, to są różnice, owszem gdzieś tam słyszalne,absolutnie nie rewolucyjne. Pozostaje jeszcze połączenie, źródła zewnętrznego np CD I są tu dwa sposoby: 1. CD --> toslink / coax --> V2 --> toslink / coax --> Wzmacniacz. 2. CD --> toslink / coax --> V2 --> RCA --> Wzmacniacz. Tych połączeń, jeszcze nie przetestowałem. Co mi jeszcze to urządzenie daję? 1. Odtwarzacz bibliotek kolalnych Przede wszystkim, funkcje odtwarzania bibliotek lokalnych, to był chyba jeden z głównych powodów, dlaczego się nim interesowałem. Ogromny plus, względem, tego co miałem dotychczas, to odtwarzanie plików bez przerw - gap-less. To jest naprawdę fajne i konieczna w przypadku słuchania suit rockowych, czy albumów elektronicznych, gdzie cały album jest jakby jedną ścieżką, podzielony na rozdziały, bez przerw ciszy między nimi. Na początku, wydawało się być minusem, że V2 nie odtwarza całej biblioteki, a jedynie zawartość danego katalogu i po skończeniu katalogu, trzeba przeklikiwać menu, by odtworzyć kolejny album / katalog. Jest, i na to jest sposób - możliwość planowania odtwarzania albumów / katalogów. Jedak, po wyłączeniu V2 zapomina kolejkę. Nie ma wbudowanej pamięci dla tej funkcji. W każdym razie dodawanie do kolejki, jest bardzo wygodne i szybkie. Więc, i tak minusik, którego się obawiałem, zniknął jakby. 2. Funkcje sieciowe Łączę się z siecią na dwa sposoby - Wi-fi i apka StreamMagic, tu sobie ogarniam tidala, radfio internetowe i ogólnie sterowanie V2 z poziomu smartfona, w tym zarządzanie bibliotekami lokalnymi. Apka, jak na razie wydaje się być stabilna i jest bardzo intuicyjna. - USB prosto z komputera do gniazda USB - B w V2; to przydaje się, gdy chcę słuchać np z YT Przedtem łączyłem A5 z komputerem via RCA <-- Jack, co chyba nie było zbyt dobrym połączeniem, zważywszy, że laptop ma słabą kartę dźwiękową. - Urządzenie ma zaimplementowaną też funkcję Roon. Z grubsza, co się zorientowałem, jest to oprogramowanie do zarządzania wszystkimi swoimi zasobami muzycznymi, czy to lokalnymi, czy w "chmurze", czy platformami streamingowymi. Wszystko z jednej aplikacji. Mi, to chyba jednak potrzebne nie będzie. Trochę, już jakby przekombinowane. ale funkcja, za jakąś opłatą, jest. 3. CXN V2 pełni też rolę przedwzmacniacza cyfrowego. Ze Wzmacniaczem innym, niż CA, działa to tak, że poziomem głośności można sterować ale w zakresie maksymalnej głośności, jaka w danej chwili jest ustawiona fizycznie we wzmacniaczu. W tym wypadku można zarządzać głośnością, też z poziomu aplikacji w smartfonie. Podsumowując, w pewnych konfiguracjach CXN V2 z Arcamem A5, uzyskuję, wrażenie dźwięku pełniejszego, nieco obszerniejszego, ale bez przesady, lepiej nasyconego niż w przypadku "gołego" A5. Nie tracąc przy tym zbytnio na analityczności z A5. Dla mnie też dobrze, że podstawowe funkcje odtwarzania , wyboru źródeł, stacji radiowych są sterowane pilotem. Często jest to jednak wygodniejsze, niż apka. Więc, puki nie chcę zmieniać źródła dźwięku we wzmacniaczu, to wszystkie podstawowe funkcje regulacji dźwiękiem, załatwia pilot od V2. Tym, bardziej, że jakimś dziwnym sposobem pilot od V2 steruje głośnością wzmacniacza A5. Nie, wiem, czy tak jest założone, czy akurat częstotliwości się pokryły. To tak, tyle, bo to dopiero pierwsze dni z nową zabawką Ps, dlaczego nie CXN 100? 1. "Setka" rozjaśniła by mi obraz dźwiękowy, a tego już nie chcę. 2. Jednak funkcjonalność z pilotem, jest dla mnie sporym atutem. Nie jestem 100% "apkowy", a nawet pewnie nie 50%;) Stare przyzwyczajenia. Tym bardziej, że pilot V2 reguluje głośnością Wzmacniacza Arcam A5. 3. Jednak cena. Ponad 30% na korzyść V2. w chwili zakupu. 4. Nie dysponuję nagraniami w rozdzielczościach wyższych, jak 16 bit 44,1 MHz. Platformy streamingowe deklarują max 24 Bit 192 MHz. Po, za tym wątpię bym usłyszał różnice między tą a wyższą rozdzielczością. skoro nie słyszę różnicy między CD, a najlepszymi technicznie plikami z Tidala.
- 73 odpowiedzi
-
- 4