Skocz do zawartości

Mikelas76

Uczestnik
  • Zawartość

    811
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Mikelas76

  1. Macie swoje układy, ślepy to widzi. Ktoś wam prawdę napisze to od razu koledzy biegną ratować resztki honoru. Lata mi to. I nikt mi niczego nie wygarnął, nic mnie nie zabolało. Wiem że mam "ogarniętą akustykę" choc do doskonałości jeszcze by można wiele zrobić. Ja przynajmniej coś robię i nie oszukuje się, ze tak jak mam to mi wystarczy.
  2. Nie KOLEGO, do dobrej akustyki mi niewiele brakuje. Brakuje mi do zrobienia profesjonalnej adaptacji akustycznej, przede wszystkim PIENIĄDZORÓW.
  3. Rzeczywiście lepiej skończyć temat i przerzucić kolejne pół tuzina wzmacniaczy i mendel paczek 🥴 Może jednak ktoś kto czyta, zrozumie że dopóki się nie "OGARNIE AKUSTYKI" nie ma sensu tracić kasy na ciągle zmiany zabawek. Poza tym widzę że mamy tu układ zamknięty, a wiadomo, na układy nie ma rady. Przyjemnego słuchania muzyki na weekend życzę.
  4. Chyba nie rozumiemy tak samo stwierdzenia "ogarnięcie akustyki" Ogarnięcie akustyki to robimy sobie sami lub z kolegami po głębokich analizach i na bazie prób i bledow, blisko perfekcji to zrobi ci profesjonalny akustyk za kilkukrotnosc ceny twojego systemu, a takich dobrych akustykow w naszym pięknym kraju jest kilku.
  5. Ale ja mam ogarniętą akustyke. Może nie doczytałeś, ale dość długo walczyłem żeby to zagralo najlepiej jak się da nie wywracając wszystkiego do góry nogami. Akustyka nie kuleje, mam dobry balans pomiędzy pochłanianiem a rozpraszaniem, a czy można lepiej? Oczywiście że można. Czy Twój twoj tor audio jest perfekcyjny? Czy twoj pokoj masz perfekcyjnie zrobiony? Raczej nie. Tak samo jak ja, bo nie ma pokoi i torów audio perfekcyjnych. Można tylko zbliżyć się do perfekcji mniej lub bardziej. Nic nie robienie i twierdzenie że ma się wszystko perfekt nie potrzebuje żadnego komentarza. Ja przynajmniej moimi próbami i doświadczeniami w akustyce dowiedziałem się jak mało wiedzialem i zrobilem ile można zrobić, aby przybliżyć się do tej twojej perfekcji. I znam brzmienie mojego systemu na tyle ile można poznać po przeszło pół roku doświadczeń, testów, badan i zabaw akustyka. I powtarzam, nie jest perfekcyjnie bo ZAWSZE może być lepiej.
  6. Chłopie ja już swoje przeszedłem z tą moją czarownicą, przepraszam miało być CZARODZIEJKĄ 🤣🤣🤣. I tak jest dobrze, bo udało się przepchnąć z tyłu salonu prawie 2m² dyfuzora. A to spore bydle jest. Tak, to fakt. Kolega Jacek dobrze się ustawił w tym temacie 😉 Zazdraszczam 😁
  7. Wszystko co wymieniłeś ma znaczenie, możemy się tylko spierać co bardziej. lub pod telefon 🤭 Tu sie nie zgodzę. Przewalona akustyka zmienia właśnie równowagę tonalna, nagle slyszysz więcej niskich tonow i średnicy z delikatnie zaznaczona góra i nawet to się może podobać do czasu aż usłyszysz ile ci brakuje tych wysokich. To taki z życia wzięty przykład. Ja tez nie mam idealnie ale staram się zrobić to co moge Chciałbym dyfuzor jaki ma kolega Halik na suficie, ale. to byłoby równoznaczne z moim pakowaniem się i wyrzuceniem mnie na bruk 🤭. Chciałbym mieć boczne dyfuzory na stałe, nie ma takiej możliwości. Także tego....
  8. Masz rację, każdy piec i każdy tor gra inaczej, ale gdy w Moonie, Coplandzie czy Lyngdorfie nie ma muzyki to już jest coś nie tak z tym torem, akustyka czy też może jest to wadliwy egzemplarz.
  9. W studiu nagraniowym? Po stronie reżysera dźwięku? Kiepski mastering? Jeszcze coś podać? Kiepska akustyka w kiepskim studiu? Jesli nie masz ogarniętej akustyki w pokoju to nawet nie wiesz czego nie slyszysz. Rozmowa z Toba to jak rozmowa że ślepym o kolorach kolego. I nie obraź się to po prostu porownanie.
  10. Smutna prawda jest taka ze w choc troche zrobionym akustycznie pokoju slychac po prostu więcej i lepiej. Jeśli ktoś nie chce tego zrozumieć to jego sprawa. Jeśli ktoś nie chce poprawić swojego pokoju żeby slyszec więcej i lepiej to już jest smutne. Potem taki ktoś próbuje dokonywać ocen i testów nie mając mozliwosci prawidłowej oceny. Napisze nawet tak: Jest to wręcz nieetyczne gdyż mylnie ocenia się testowane urządzenia, kable itp. Uprzedzając odpowiedź, ja nie mam doskonałego pokoju bo jest to salon, ale zrobilem co mogłem i wyszlo całkiem nieźle jak na te warunki. A obiektywnie napisze iż kolega DiBatonio ma to lepiej zrobione bo ma takie możliwości i bardzo mi się podoba brzmienie w jego pokoju (Tak Jacku, podoba mi się brzmienie w Twoim pokoju 😉) Tyle w temacie koledzy.
  11. Myślę że to może byc clue programu i że odpowiednią akustyka to wykazuje Absolutnie nie gloryfikuje swojego systemu, mam świadomość w jego brakach, po prostu porownuje na bieżąco i wiem jak BARDZO WAŻNA JEST AKUSTYKA POMIESZCZENIA. I tak się składa że mam chyba po rowno dyfuzorow i pochlaniaczy. Tyle w temacie.
  12. Pozwolę sobie zaprzeczyć odnośnie Pontusa. Że Pontus obcina wybrzmienia? Że jest suchy? Gdy do tego czytam jeszcze że Gato 150 obcina górę......??? Nie mam gato, ale mam Pontusa 2 w torze z preampem lampowym i koncowka tranzystorowa i to co czytam to jakaś herezją. Wybrzmienia są świetne i to było pierwsze na co zwróciłem uwagę zaraz po większej dynamice. Gdzie ty masz suchość w Pontusie? Jest precyzja ale podana w analogowym sznycie. Jak Tobie gato obcina gore to już mozna by pokusić się o diagnoze. Nie wiem gdzie ty to słuchałeś, ale ewidentnie coś tam nie zagralo. Pokusze się o stwierdzenie że jest to tak przetlumione pomieszczenie ze tylko klocki "grające góra" wyrównują to przetlumienie i wreszcie to brzmi. Niestety takie opinie są nietrafione i dają zupełnie inny obraz niż jest w rzeczywistości. Ja przez dobre pół roku męczyłem akustyke mojego salonu (pomiary REW z absorber ami, pożyczane dyfuzory i panele, własny wielki dyfuzor, podkłady pod dywan, zabawa z gęstymi zaslonami, jeżdżenie kolumnami i sofa po salonie. itp. ) i myślę że zrobiłem wystarczająco dużo aby uzyskać optymalną akustyke. Może Ci to potwierdzić kilka osób z tego forum. To wszystko nauczyło mnie ze w zrobionym akustycznie pokoju lepiej zagra średni i zwyczajny sprzęt niż super sprzęt w nie zrobionym pokoju. Stanowczo napisze: PONTUS NIE GRA SUCHO PONTUS NIE OBCINA WYBRZMIEŃ. W razie wątpliwości zapraszam do siebie, można posłuchać i osobiście się przekonać jak gra Pontus w takim "w miarę ogarniętym salonie" pozdrawiam P. S. Każdy handlowiec chce sprzedac drozsze zabawki bo na tym więcej zarobi, to chyba naturalne.
  13. Bardzo dziękuję za odpowiedź. Też mi się tak mocno wydawalo.
  14. Bardzo fajnie ze podjęty będzie taki temat. Przy okazji dowiem. sie co sądzić o moim dyfuzorze 😁. Ale właśnie Bartku mam do Ciebie pytanie w tym temacie. Kolega zainspirowany moim dyfuzorem chce sobie wlasnie sam sprawić podobny do mojego. Dyfuzor ma być 2d typu skyline. Pomieszczenia mamy troche podobne około 25m², są otwarte na korytarz bez drzwi i mają na scianie drzwi tarasowe. Moj dyfuzor ma głebokosc studni 14cm, a ja siedzę w odległości 2, 1m do najdłuższego słupka. Kolega chcial zrobić identyczny dyfuzor jak moj, ale przemyślał sprawę i zdecydował. sie zrobić go inaczej, a mianowicie głebokosc studni ma być 20cm. Troszke te słupki już będą odstawać od sciany🤭, ale nie to mnie zastanawia tylko odległość jego miejsca odsluchowego. Jego sofa będzie odsuniete 100cm od litej sciany co daje 80cm od najdłuższego słupka. Na początku pochwaliłem taka zmiane, ale później mi się przypomniało że gdzieś ktoś (nie wiem w jakim kościele te dzwony biją 🤭) podnosił na forum sens tak bliskiego usytuowania dyfuzorow. Czy w taki razie: 1. lepiej zdecydowanie odsunac miejsce odsłuchowe od tego dyfuzora który będzie miał te 20cm głębokości? 2. lepiej zmniejszyć głebokosc studni bo i tak nie zostaną one wykorzystanie jeśli nie będzie można odsunac miejsca odsluchowego? Troche czuje się odpowiedzialny za zaistniałą sytuację i nie chce żeby się chłopak narobił nie osiągając zamierzonego efektu. Dodam że ten dyfuzor ma mieć wymiar tak około 160x100cm, wykonany ma być z drewna zdaje sie swierkowego (podobnie jak moj) no i umieszczonie na tylnej scianie. Bede wdzięczny za odpowiedź, która napewno uspokoi moje sumienie 😉
  15. Pewnie tak by było, ale niestety gra cały set i to by był krok w tyl.
  16. Stary, taki kawałek nagrany z przestrzenią w każdą stronę, ten specyficzny wokal plus fajny bit, potrafię sobie wyobrazić jak to by mogło brzmiec. SZTOS
  17. Bardzo lubię kawalki SIA, np. taki Chandelier. Ale jest to tak beznadziejnie nagrane w każdym możliwym aspekcie, że nie włączam tego bo powaznie się wkurzam i nie rozumiem jak można było spierdolić taki fajny kawałek. Gdybym był miliarderem, to zapłacił bym tej pani za nagranie tego w dobrym studiu, tak żeby była IGŁA. 😉
  18. Alez slucham, ale w radiu, w aucie w TV. Na sprzęcie hifi nie slucham, bo nerwy mi puszczają na taką jakość 😂😂😂
  19. Tez omijam szerokim łukiem to co kiepsko nagrane, mimo że Mi sie podoba w radiu czy w samochodzie. Żal po prostu że często te fajnie brzmiące utwory są beznadziejnie nagrane
  20. Byc moze 😆, ale jakoś brak mi tam okien i wymiarów jakichkolwiek. Generalnie pocieszny ten rysunek. Jak się ma zły humor to można go obejrzeć i od razu rozwesela 😂😂😂
  21. Mnie się bardziej podoba. JEST NORMALNIE EPICKI!!! Nic nie rozumiem z niego choc mam flepy inzyniera. ALE GOŚCIU RZĄDZISZ TĄ RYCINĄ 👍
  22. NIE NIE, ja tam wolę jednak babę 🤣 Dokladnie tak, teraz to jeszcze trzeba by to wszystko pomierzyć Umikiem. A potem tylko szlifować ustawienie kolumn, choc u Ciebie wydaje się już to dobrze ustawione.
  23. Nie do końca się z tym zgodzę. Nauczony własnym doswiadczeniem związanym z zabawa akustyka, stwierdzam z całą pewnością że BARDZO dużo zależy od.... A K U S T Y K I. Moim zdaniem odpowiednia akustyka, gdzie nie mamy tylko tlumienia ale mamy sporo dyfuzorow potrafi wyciągnąć z pomieszczenia i sprzętu MAX tego co jest ukryte. Większość ludzi myśli że jak wstawi kilka paneli na wełnie i piankach czy wstawi nawet basstrapy to już mają zrobiona akustyke. Niestety nie. Dyfuzory dodaja odczucia przestrzeni i energii, pojawia się czystosc dźwięku, paradoksalnie nie działają na niskie tony, ale poprzez wyczyszczenie góry i po części srednicy poprawia się odbiór basu. Nagle slychac go więcej ale nie w pojęciu ilości ale różnorodności. Przykład Jacka jest wzorcowy. Poprzez kilka ruchow i roszad doszło tyle energii i czystości na wysokich i średnicy że nikt się tego nie spodziewał. Jak pisalem kiedys, po kilku podpowiedziach moich i nieobecnego Macka jest u Jacka to, czego brakowało. Oczywiscie akustyka nie zrobi z Volkswagena jakiegoś Ferrari, ale odpowiednio dobrana nie pozwoli mu być tylko maluchem. Taka analogia.
  24. Ależ proszę bardzo Jacku, teraz mi się bardzo podoba, choc nie wiem jak to gralo bez tych wszystkich podkladek. Na ta chwilę nic bym już nie zmieniał w Twoim ukladzie, chyba że Ciebie swędzi portfel 😉. Wróć! Nie podoba mi się ta szafka/komoda, która mówiłem Tobie zebys wypier..... i tam zawiesił dyfuzor. 😁
×
×
  • Utwórz nowe...