klavikort

Wygląda na to, że narzekasz sobie z nudów Bo ile można słuchać , że trafił mi się wadliwy egzemplarz. Czasem mam wrażenie że tu zaglądają trolle i nie wszystkie przypadki są prawdziwe. Takie jakieś to podejrzane. Jeśli ktoś się poczuł urażony , to przepraszam, pisze o odczuciach swoich. Nie jest też tak że jestem zagorzałym fanem magnata. Po latach obcowania z tym sprzętem na pewno nie mogę powiedzieć, że mam solidny klocek , na którym mogę polegać. Ten wzmacniacz jest jednak niedorobiony, bo ani nie ma solidnego wyboru źródła , ani solidnego pokrętła głośności. Więc to taki półprodukt , broniący się tylko brzmieniem. …..i wyglądem , co nie jest bez znaczenia.

Może salony, potrafią przetestować sprzęt i jak nie działa to wraca. A w takim markecie może te sprzęty , zamiast wracać do dystrybutora szukają drugiego życia.

Nie wierzę. Te wzmacniacze składają dzieci ? 50% jest wadliwych to paranoja jakaś. Kupić sprawnego magnata to jak wygrać w totolotka się okazuje. Nie wiedziałem że mam takie szczęście w życiu.

A ja to bym szukał źródła problemu, u źródła. Bo TV to tak skomplikowane androidy, że nigdy nie wiadomo, czy coś się nie zmieniło w ustawieniach audio. Nawet uwierzę, że zmieniło się samo. Co innego gdybyś napisał, że odtwarzacz CD gra teraz ciszej.

Hmm, to nieźle, że potrafią podrabiać/postarzać tak lampy. W życiu bym nie powiedział, że to jakieś współczesne podróby. Słucham jeszcze Magnata, ale mam świadomość, że to nie jest HI-level. Tzn przed wizytą na AVS w Wawie wydawało się że nie jest źle, ale po powrocie usłyszałem czego mu jeszcze brakuje. Tzn na pewno nie ma tragedii w kwestii barwy, bo jak dla mnie bas, średnica i wysokie są ok, natomiast wszystko inne (separacja instrumentów, scena itd) to już by wymagało poprawy. A na jakiej lampie teraz grasz?

Przepraszam czy tu biją? Jeśli tak to ja tylko na chwilę. Dzięki @Wito76 za update odnosnie DAC. Jeśli królik dogoniony to się cieszę. U mnie królik uciekł , bo straciłem volumio premium i już nie mam 'tidal connect'. Okazuje się , że nie chce się wtedy słuchać muzyki. Kiedyś chyba bedzie trzeba spowrotem płacić ten haracz. Jakby tak podliczyć roczną opłatę za to Volumio, to by się kiedyś uzbierało na jakiś sensowny streamer.

U siebie to poczułem , ze po zmianie lamp na te Mullardy, to mniej jest basu tego wyższego, a został raczej ten miękki. Co mi się osobiście spodobało.

Czy ja wiem, raczej tego magnatowego ograniczenia sceny nie da się powiększyć lampą. Chyba gdzie indziej potrzebny jest upgrade. Tzn zmiana wzmacniacza pewnie potrzebna. Gram na mullardach i podoba mi się tonalnie ta barwa, ale scena to się chyba za bardzo nie poszerzyła. W sumie to już nie pamietam jak grały pod tym względem moje chińskie oryginały.

Taka używana za ponad 8k by była. Jednak gdybym nie miał takich pieniędzy to czy warto tego magnata ma-1000 za ok 4k brać? Czy jednak jest taka przepaść ze lepiej poczekać i dołożyć do Roksana.

A na co zmieniłeś tego MA-1000 jeśli możesz zdradzić? Cały czas jeszcze gram MR-780 , ale powoli już źródło będę miał w porządku i przyjdzie czas na wzmacniacz. Gdyby dało się nie wchodzić w pełną lampę, a pozostać w hybrydzie przy zachowaniu przyzwoitości dźwięku to wybrałbym tą drogę:)

No to bym spróbował tego mullarda co wcześniej podawałem link z ebay. To jest jakościowa lampa, gra mi od kilku lat. Wysokie i średnie są czyste po wygrzaniu. Basu jest mniej.

Więcej wysokich ma ta: https://www.ebay.pl/itm/314126905410?hash=item49236c3042:g:XokAAOSwRE5jD0Aw Ale ona ma ogólnie więcej skrajnych barw, a więc i basu jest więcej.

Takie coś to umieszcza się przeważnie w plastikowej obudowie. Cambridge odważył się to zaekranować.

„Tak to formalnie bardzo interesujące”

Ale te „wykastrowane” wzmacniacze maja bardzo dobre opinie i są chyba lubiane. Może z pomocą przychodzi tu wzrok ?

Ja mam tą: https://www.ebay.co.uk/itm/ECC81-MULLARD-NOS-VALVE-TUBE/273157135748 Twoja to teoretycznie lepsza wersja, bardziej chwalona. Ja mam Twoją ale pod brandem phillipsa i ta lampa gra bardziej V-ką bogaty bas i wysokie. Natomiast ten co wyżej wskazałem gra bardziej średnicą i miekkim basem. Sprawdza się to idealnie z moim DAC AD1865R, który ma bardzo szeroki bas taki punktowy, szczególnie wiernie odtwarzający kontrabas, perkusję.

Dzieki, ciekawa opcja może w przyszłości skorzystam. Tez trochę ufam sobie, potrafię rozpoznać stare lampy od nowych produkcji. Wiadomo, ze łatwo podrobić napis, ale czas robi swoje z lampą i widać utlenione piny itd.

Lampy oryginalne miałem chińskie , które grały z piaskiem na górze. A zmieniłem je na Mullardy brytyjskie. Ktoś tu posądzał je ze są rosyjskie, jednak ja będę upierał się ze to stare lampy angielskie, gdyż grają jednak dużo lepiej od znanych mi rosyjskich lamp.

Nie przerzuciłem wiele lamp w swoim życiu, ale te z którymi miałem do czynienia wskazują na to, że ruskie lampy są albo trochę lepsze od takich chińskich bazowych, albo maja jakaś magię/przestrzeń która nie grzeszy jakością. Stąd jak się nie zapłaci to się nie ma.

Tam tak;) u mnie jeszcze nie…. mimo to jest nad czym pracować. Okazuje się ze Magnat nie jest jakimś elementem blokującym upgrade innych elementów systemu i słychać na nim wszelkie poprawy w źródle sygnału.

Kiedyś na interii ktoś mnie nazwał "ruskim trollem" widocznie nim jestem

Nie znam się, ale się wypowiem:) Uważam, że gdzieś w tej narracji @Rega ignorowany jest fakt, że Mullard miał wiele fabryk produkował różne wersje lamp o różnych barwach. I teraz my te mniej "lubiane" brzmieniowo lampy możemy kupować na ebay za 17£ za sztukę i mówi się nam, że to podróbki. Czy Mullard to tylko jedna super udana wersja CV4024 z jednej konkretnej fabryki?

A Mullardy z Fleetwood,Tottenham,Mitcham są nieoryginalne?

Czy każdy Mullard musi tyle kosztować, nie było tak, że dana lampa np ECC81 była wykonywana na przestrzeni lat w róznych wersjach , różniących się barwą?

No bez przesady jeśli na lampie jest napisane Made In Great Britain, dodatkowo widać piny z oznaką starości(utlenienia). To nie może to być świeża lampa z rosji. Zresztą słucham tych lamp od kilku juz lat i po wygrzaniu grają bardzo dobrze. Nie ma utraty jakości.