-
Zawartość
2 724 -
Dołączył
-
Ostatnio
Posty napisane przez Wito76
-
-
Tak, to uznane modele z dobrymi laserami, ale oczywiście nic nie jest wieczne. Ważny jest też stan takiego urządzenia bo swoje lata i przebieg ma. Zalecam ostrożność i dopytanie o stan. Oczywiście sprzedawca może ściemniać, ale czasem sprzęt był wiele lat w jednych rękach i właściciel zna jego historię. Mi 2-3 lata temu niechcący trafił się sztuka nówka, leżak magazynowy Philips. Nieprawdopodobna sytuacja, model z początku lat 90tych świeży i dziewiczy, pachnący nowością. Przeszedł upgrade i wyszło mu to oczywiście na dobre. Wymiana kondów w zasilaniu, przestawienie w tryb NOS, wstawione bardzo fajne kondensatorki Jupiter Cosmos przy Opa. No i wymiana opampów na 627. Jestem wiecej niż zadowolony. A i jako transport też fajnie sobie radzi. Oczywiście gra wtedy inaczej, bo to zewnętrzny DAC determinuje granie.
-
43 minuty temu, KrzysiekBro napisał:
To znaczy że nie sprawdzą się jako transport czy że szkoda ich używać jako transport?
Nie wiem czy nie sprawdzą, ale z reguły użytkownicy korzystali z ich wewnętrznego DACa i stąd te pochlebne opinie
-
Wybrałeś fajne modele, znane i szanowane. Ale... one słyną z tego że nie grają jako transport.
-
Dnia 6.06.2025 o 11:50, Rega napisał:
Podwyzszone napięcie zasilania nie wychodzi tym lampom na zdrowie.
Na sąsiednim forum swego czasu założyłem autorski wątek dotyczący stabilizatorów napięcia sieciowego. Są do kupienia różnej maści Volt czy chińczyk Kemot, takie regulatory oparte na autotransformatorze. Różne rozwiązania, a to z napędem a to skokowe na przekaźnikach.
Nasz wspólny kolega tzn mój i @klavikort miał wiecznie problem ze swoim Fezz Luna. Spalił kilkanaście lamp już, a wiemy wszyscy że to kosztuje i boli. Raz że Fezz ma jakiś babol konstrukcyjny i przeprowadzili cichą akcję serwisową zakładając wszystkim dodatkowy bezpiecznik. A dwa kolega też miał takie jak ja wysokie napięcie w sieci i to też raczej miało znaczenie. Kupił taki stabilizator i obniżył do 238V. Wg niego gra mu teraz lepiej, jest lepsza separacja, nie ma takiej ściany dźwięku. Zresztą w tym moim wątku na sąsiednim forum też odezwali się ludzie, którzy kupili stabilizator i chwalą zmiany w graniu.
-
Dnia 4.06.2025 o 20:40, Rega napisał:
O długości żywota lampy decyduje nie tyle siła emisji, ile krzywa pochylenia. Nawet lampa o sile emisji 70-80% może działać jeszcze tysiące godzin.
Dlatego trochę łatwiej jest w projektach DIY gdzie rezystorami katodowymi i anodowymi można ustalić sobie prawidłowy, bezpieczny punkt pracy po środku charakterystyki. Oczywiście to takie dobieranie pod konkretny egzemplarz, ale jak ktoś wywalił sporo hajsu na jakieś drogie NOSy to warto. Innym problemem jest niestety napięcie zasilania w naszej sieci. Właśnie można powiedzieć walczę z tym tematem, bo mam 245V w gniazdku, piszę pisma do PGE. Kwestia zasilacza i stabilizacji napięcia żarnika, ale bywa że zamiast modelowych 6,3V mamy w górnych widełkach i wtedy emisyjność też szybko leci na łeb na szyję.
-
20 godzin temu, Rega napisał:
Odnośnie wspomnianych GE - jeśli ktoś się na nie decyduje to sugeruje szukać z serii JAN.
Na Aliexpress swego czasu sporo tego widziałem Oczywiście wszędzie dopisek że oryginał z USA. Ciekawe czy ebay to nie to samo źródło.
-
A co jest źródłem? Pisałeś coś o przesterach.
-
Dnia 23.04.2025 o 13:37, ProjectPi napisał:
Tak swoja droga, przecietny to nie oznacza zly czy slaby.
Ależ oczywiście, tak więc nie ma powodu, by nadgorliwie ambasadorować.
-
2
-
-
1 minutę temu, Tomasz S. napisał:
czy Ultra są już w porządku.
Nie wiem, czy śledzisz wątek z sąsiedniego forum "Dlaczego nie kupować Wiim Ultra" a tam jest dużo głosów, że jednak ten DAC jest bo jest, ale właśnie przeciętny i zdecydowanie warto mieć zewnętrzny,
-
3 godziny temu, helmut.. napisał:
Chromecast audio + dac sanskrit 10th MK2
Miałem kiedyś Sanskrit 10th, a wciąż mam Chromecast Audio. Spodziewam się, że DACi w Wiimach nie będą lepsze od Sanskrit, więc Wiim jedynie jako transport dla SMSLa byłby lepszym rozwiązaniem. Wg potocznej opinii DACi na pokładzie Wiimów są przecietne. Z drugiej strony jak czasem sobie wyjmę z szuflady Chromecast to okazuje sie, że on wcale sie nie zestarzał i bardzo dobrze broni się w roli transportu. Może ciut więcej klarowności bym oczekiwał, więcej detalu i precyzji, ale z Wiimem to może być krok w bok. Oczywiście Chromecast nie ma startu jeśli chodzi o obsługę, o apkę, ilość obsługiwanych serwisów i ficzerów, Ale jak słuchasz przykładowo tylko jakiegoś Tidala czy Spotify to tutaj funkcjonalności wychodzą jakby na remis.
-
Ja kiedyś pisałem z firmą Acar, tą od listew komputerowych. Miałem pewien znak zapytania i od słowa do słowa dyskusja rozszerzyła się na poboczne tematy . I facet powiedział, że warto mieć różne urządzenia pod ochroną listew. Doprecyzuję, warto mieć kilka listew, bo one wzajemnie się "uzupełniają", gdy nasza domowa instalacja znajdzie się pod przepięciem. Krótko mówiąc kilka listew przyjmie to na klatę. Nie mam jakichś wypasionych listew, ale właśnie takie Acar, Akyga itp. Dwa komputery stacjonarne synów mają listwy, sprzęt RTV i Sat, router i switche, kotłownia. No i sprzęt audio, hmmm, różnie to bywa. Coś pod listwą, coś bezpośrednio w ścianę. Mam polisę na dom z ochroną ruchomości i sprzętu RTV/AGD i jakoś to mi trochę dodaje otuchy.
-
Dnia 18.03.2025 o 20:45, Rega napisał:
Gdyby było to coś związanego z prądem to pewnie byłoby też słychać w kolumnach.
Oj niekoniecznie byłoby słychać 😀. Miałem kiedyś trefny zasilacz w kompie co piszczał. U znajomych piszczał piekarnik. I wiele takich przykładów można znaleźć, każdy coś tam miałby do opowiedzenia.
-
1
-
-
Zjawisko magnetostrykcji czyli przemagnesowanie rdzenia trafo. W sieci mamy 50Hz więc ten brum jest 50Hz czyli słyszalny dla nas.
Piszczenie to raczej nie 50Hz.
-
7 minut temu, Tomasz S. napisał:
Malina to pełno zabawy, co nie każdy lubi.
No może nie tak pełno. Bardzo dawno już nic nie grzebałem, poustawiane wszystko i śmiga. Ale rzeczywiście jest czasem trochę błąkania się, zagadek, obaw. Sam pamiętam jak pierwszy raz wgrywałem system na kartę SD. Odpalony program do wgrywania i ze 4 poradniki. I rozumiem ludzi, którzy nie czują się pewnie w takich tematach i zwyczajnie odpuszczają.
-
Dnia 5.03.2025 o 16:03, marcinmarcin napisał:
Dół (malinę) zasilasz przez USBC na digione signature. Czyli tam na stronę brudną (zobacz na necie które wejście) dajesz impulsówkę. Pamiętaj że musza być odpalone równo, lub strona czysta wcześniej trochę inaczej nie wstanie.
Żeby kolega T Z6 dobrze zrozumiał, nie podłączasz bezpośrednio maliny (czyli dół, główny "komputer"). Masz dwa gniazda USB C umieszczone na Signature i tylko tam zasilasz: RPi Power i Clean Power. I jak już pisałem koledze na sąsiednim forum, warto dla strony brudnej też dać dobry zasilacz.
-
23 godziny temu, Tomasz S. napisał:
Szczerze mówiąc to malinka kiedyś szalenie popularna została ( przynajmniej na forum ) wyparta przez Wiim Mini jakieś 3-4 lata temu.
Nie bardzo rozumiem, jak niby została wyparta. Mam i malinę i Wiim Mini. I Wiim nie ma najmniejszego startu do maliny z dobrą nakładką i zasilaniem. To zupełnie inna półka grania jak dla mnie. Na pewno nie została wyparta pod względem sonicznym tylko zwyczajnie ludzie są leniwi/wygodni i kupują takie Wiimy jako swój pierwszy streamer. Chwalą, bo wszystko im fajnie śmiga, dedykowana apka i obsługa z telefonu. Taki Ultra ma namiastkę jakiegoś wyświetlacza i wygląda to już jakoś, bez porównania lepiej niz partyzancka malina. A że gra jak gra, nie mając porównania wydaje sie ze sprzęt idealny i jeszcze za grosze.
12 godzin temu, Tomasz S. napisał:Żebym nie był źle zrozumiany. Maliny są super.
Fajnie, że pojawiła się refleksja
.
-
Jak coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie.
-
1
-
-
Temat sprzed 7 lat, autor pewnie już dawno 3 razy zmienił sprzęt. Reszta wypowiedzi to oczywiście prowokacja, by było trochę rozrywki.
-
2
-
-
Dnia 1.03.2025 o 10:56, Palmos napisał:
Ja kupowałem od nich Mullardy i jak się okazało pomimo napisu że wyprodukowane w GB to była to Ruska produkcja (a i tak lepsza niż oryginał
Kto Ci tak powiedział? Tzn chyba wiem kto, ale skąd takie stwierdzenie że to niby współczesne? Jakieś wiarygodne informacje, dowody itd? Tak z ciekawości pytam.
-
4 godziny temu, KrólKiczu napisał:
Kilkaset lat temu
... nie mieli fajnego audio, a jedynie jakieś harfy czy lutnie
2 godziny temu, Palmos napisał:ze względu na pochodzenie bądź status materialny
a dzisiaj są blachary
-
Moim zdaniem - nie idźmy tą drogą. Przecież to odbiera całą przyjemność tego hobby.
Nie mówcie, że moje dzieci (synowie) albo wnuki będą sobie wybierać żonę albo dziewczynę wg algorytmu z aplikacji. A chyba w tym kierunku zaczyna to iść.
-
3
-
-
-
Mam kolegę policjanta audiofila. Mówi to samo, można sobie ściągać na własny użytek. Co jakiś czas rippuje mi jakąś płytę, jeśli mnie interesuje i udostępnia mi w chmurze i takie działanie jest ok.
-
1
-
-
W kompleksy wpychacie ludzi i tyle
Ja mam poniżej setki płyt CD, więc taki ubogi krewny z Rysiowa jestem przy was. Ale za to mam około 20tys plików, większość MP3 niestety. Wszystko pochodzi z tzw ery pirata, z początku lat 2000, z czasów studiów i akademika. W sieci akademickiej dobrym zwyczajem było udostępniać foldery z muzyką i w ten sposób każdy kto chciał ssał sobie od kolegów co tam chciał. Problemem wtedy było miejsce na dysku HD i mało kto miał wtedy jeszcze nagrywarkę w komputerze a płyty w rozmiarze DVD raczkowały. Nie ma się czym szczycić, dzisiaj człowiek wie, że to niemoralne. Wtedy jakoś nie czuło się tego zgrzytu moralnego. Zresztą, kto nie miał na dysku Shreka czy Szeregowca Ryana, niech pierwszy kamień rzuci :). Dziś cała ta kolekcja leży i kurzy się na dysku backupowym, choć czasem sięgam do archiwum, bo są tam perełki niedostępne dziś w żadnym streamingu.
-
1
-
Magnat mr780
w Stereo
Napisano
Serwis to raczej ucieszy się z takiej usterki. To nie usterka z kategorii "wzmacniacz nie działa" i szukaj teraz krok po kroku, element po elemencie. Podświetlenie to rezystor i dioda i jeśli coś się urwało, wyrwało to bez problemu da się to ogarnąć.