-
Zawartość
2 710 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Wito76
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 104
-
Ja bym może na to nie zwrócił uwagi, ale w poprzedniej pracy miałem dwóch posiadaczy kolumn Pylon. I na przestrzeni roku obydwaj przy okazji pogawędek o audio rzucili ten sam tekst, że musieliby wydać 2-3 razy tyle, na lepiej grające kolumny. Skąd to wzięli? A co do ewentualnego braku ogrzewania w hali Pylona, to jakby nie bardzo widzę powód, by patriotycznie przepłacić umowne 5k za Zirkony, bo to są 3 tony ekogroszku do ogrzania mnie, żony i dzieciaków w tą zimę.
-
I tak i nie. Ta nachalność i powielane w każdej recenzji że "grają jakby były dwa - trzy razy droższe" zweryfikowane z rzeczywistością sprawiły, że wiele osób zraziło się i taka polityka obrzydziła markę zamiast zachęcić. Wiele osób zaczęło z dużym dystansem podchodzić do ich recenzji jak i produktów. Jestem np na grupie Pylona na FB i tam jest dosłownie jak za komuny. Posiadacze żyją sobie w tej marketingowej bańce samozachwytu i samozajebistości i mam wrażenie że rzeczywiście uważają, że nic lepszego od Pylona nie ma. No chyba że wydasz 2-3 razy tyle, bo tak ich skutecznie upojono propagandą.
-
Może być i brzmienie cygańskie. Ważne że Zirkony powinny być inaczej wycenione i atakować zupełnie inną półkę cenową, bo w tej moim skromnym zdaniem mają zbyt dużo ciekawiej grającej, ciekawiej wyglądającej konkurencji. Fajnie, że mamy polskie kolumny (markę), które nieźle radzą sobie na rynku nie tylko krajowym i może niezbyt to fajne, by hejtować polski produkt, ale w tym przypadku jednak trochę przegięcie. Może trochę kogoś poniosła fantazja, może ktoś uznał, że Pylon to już uznany znaczek i za znane już na rynku logo klient sporo zapłaci.
-
Prezes Pylona opowiadał mi, że Zirkon to projekt jakiegoś ich nowego inżyniera dźwięku, aczkolwiek pod okiem i nadzorem tych starszych stażem. Nie wiem, czy to było jakieś tłumaczenie się czy w znaczeniu nowy=lepszy. Nie siedziałem tam godzinę. Diamondy grają bardziej wciągająco, bardziej muzykalnie a to granie było nieco ostrzejsze, mniej muzykalne, takie trochę brytyjskie.
-
Tak jak we wstępie, część osób, w tym ja, słyszało już je na Audio Show. Jak dla mnie wizualnie bardzo słabo, tak trochę topornie czy po prostu tanio. Granie na poziomie Pearl 27 a cena na poziomie Jasper. Z kuluarowych rozmów jedno z największych rozczarowań czy wręcz wpadek tegorocznego AVS. Oczywiście recenzje będą twierdzić całkowicie coś innego, ale chyba mam prawo do swojego zdania.
-
My swego czasu znaleźliśmy po burzy na podwórku takiego zabiedzonego kocurka. Głodny, zapchlony, załzawiony, obraz nędzy i rozpaczy. Kilka miesięcy później jego ulubione miejsce to obok płyt i kolumny.
-
Na sąsiednim forum jest obszerny wątek "dlaczego nie kupować Wiima Ultra". Warto i tam podzielić się tym dyskomfortem. Najlepsze są pełnoprawne klocki 43cm. Wiimy nie dają rady. Ja zawsze stresuję się jak dwie moje przybłędy kręcą się obok lampowca - lampy świecą, grzeją, trafo zasilające też cieplutkie.
-
No piękna robota. P,S Ja np mam coaxiala z fabrycznym ferrytem. W kwietniu cena była 49zł/m. A dzisiaj najtaniej chyba 75zł. Co się wydarzyło w ciągu ostatnich kilku miesięcy? Inflacja 50% ?
-
Temat rzeka - wszystko zależy od kompromisów . Można za 2-3 stówy a można i popłynąć grubo. Możesz kupić oryginalne Opa z drugiej ręki za 50-100zł albo Muses8820 za 40zł, albo dużo lepsze Muses 01-02 za 2 stówy albo jakieś Sparkosy czy Bursony, Kondensatory to kolejny temat rzeka - niedrogie Nichicony, Rubycony, Simiki czy lepsze Epcosy, Kemety czy Jupiter albo Audio Note. Tak ze 4-5 stów szykuj na części.
-
@MariuszZ Szukam, szukam i nie mogę znaleźć tego. Kiedyś była dyskusja o "polaryzacji" wtyczki 230V i zrobiłeś mi fajny wykład, jak sprawdzić gdzie jest początek a gdzie koniec uzwojenia pierwotnego trafo. Nie mogę sobie przypomnieć w którym wątku była ta dyskusja. Dasz radę w wolnej chwili podać przepis na sprawdzenie? Mam w DACu pięć transformatorów, 3 do cyfry z przetwornikiem i 2 do analogu lampowego i może warto byłoby pobawić się w "prawidłowe" podłączenie.
-
Czy sąsiadce
-
To nie wątek o akustyce, ale tak offtopowo, z ciekawości - jakie macie czasy pogłosu?
-
Tak myślałem , dobrze wiedzieć. Wylutować i wlutować to żaden kłopot. U chińczyka 3zł takie gniazdo, tylko trochę stresuje mnie rozbebeszanie tego Mini. Nie wiem czy to klejone/zgrzane jest, czy jest jakiś inny sprytny sposób by dostać się do wewnątrz. Ja używam Mini okazyjnie, nawet dzisiaj/teraz ale do słuchania radyjek. Sobotnie porządki w domu, radyjko gra sobie i umila pracę. Ale podłączone mam teraz poprzez kabelek jack-RCA do wzmacniacza. Daje radę. Wiadomo, przez zewnętrznego DACa byłoby nieco lepiej, ale nie mam napinki w tym przypadku i do takich zastosowań. A w kwestii gniazda optycznego skorzystałem z poradników z netu i ze starej karty bankomatowej wyciąłem taki pasek plastiku na szerokość wtyczki kabla optycznego i wkładam ten pasek razem z wtyczką do gniazda i wtedy nie wypada kabelek. A w sumie to nie mam teraz nawet wolnego wejścia optycznego w DACu, podłączyłem tam telewizor więc temat jakby drugoplanowy. A drugi DAC, z którego korzystam na co dzień nie ma wejścia optycznego. Tak jak pisałem Ci kiedyś na priv, to taki "własnej roboty" lampowy cudak i nie ma na pokładzie wejścia optycznego tylko coax. Dałoby się oczywiście rozbudować, ale nie mam potrzeby. Na czarną godzinę mam taki konwerter dwukierunkowy coax<->toslink (tutaj LINK ) za grosze i w razie potrzeby jestem w stanie podpiąć coś z wyjściem optycznym, Nie wiem jak z jakością takiego konwertera, czy coś tam bruździ czy nie - podłączałem, działa, nie czuję jakiegoś regresu. No i jeszcze kwestia, które to gniazdo bo są różne kształty i sposoby montażu na pcb.
-
Wygląda na to, że narzekasz sobie z nudów Nie przesadzaj :). To akurat najprostsza sprawa stwierdzić, czy gra klarownie, czytelnie, rozdzielczo czy może jednak trochę zamglonym (spod koca) charakterem. Jeśli podoba się to super, najważniejsze.
-
Ja można powiedzieć nie mam żadnych teraz chwilowo, słucham na wintydźowych Sanyo. Magnata zresztą też już od dawna nie mam. Ale do niego dobrałbym jakieś o bardziej otwartym graniu, coś od Monitor Audio, Focal, System Audio. Wybór ogromny, a najlepiej posłuchać osobiście w salonie.
-
Trochę może nieładnie to wyjdzie, psuć komuś radość z zakupu audio, ale podzielę się swoimi wnioskami. 5 lat temu miałem podobny zestaw tj Magnat 780 i Klipsch R620F. Kolumny ciut większe chyba. 3-4 miesiące miałem te kolumny i wziął je ode mnie kolega. Kolumny grają typową V-ką czyli z podbiciami skrajów pasm. Daje to efektowne, dynamiczne, żeby nie powiedzieć efekciarskie granie. Wypełniają pomieszczenie potężnym dźwiękiem, mają wysoką skuteczność więc wzmacniacz świetnie sobie z nimi radzi. Super zabrzmią kawałki typu AxelF motyw z gliniarza z Beverly Hills czy "Dirty Diana" M.Jacksona, "Time" grupy Pink Floyd itp - jest power i taka petarda w brzmieniu. Ale za chwilę przychodzi refleksja - ku7wa, przecież w tym graniu nie ma średnicy. Tzn jest, ale taka jakaś mało detaliczna, zamglona lekko. Bas świetny, góra dźwięczna z blaskiem, filmy to czysta przyjemność, ale w muzyce jest średnio. Nie ma rozdzielczości strun, nie słychać tak czytelnie "pierdzenia" trąbki czy saksofonu, szurania miotełkami o talerze. W gatunkach które wymieniłeś tj blues czy jazz są to kluczowe wrażenia, których będzie Ci raczej brakować. Cięższe brzmienia czy choćby rock - mi brakowało tej żylety gitar, tego wiercenia w uszach, było tam misiowato. To świetne, ale raczej kinowe kolumny, do filmów fantastyczne. Lepsza jest seria RP jeśli już musi być Klipsch. Podłącz, posłuchaj i sam oceń, czy średnica Cię satysfakcjonuje. Ja tu nie mówię o chęci usłyszenia każdego oddechu wokalistki i szmeru sukienek panienek w chórkach tylko o zwyczajnej detaliczności i rozdzielczości. Sorry, że tak pohejtowałem, ale gdybyś zadał pytanie "co sądzicie o zakupie Klipsch R600F to napisałbym to co wyżej i może zmieniłbyś decyzję. Kto wie, może poniosło mnie trochę i spodobają Ci się i okażą w sam raz. Na pewno na starcie robią wrażenie, ale to jest ten słynny efekt pierwszych 15 minut i im głębiej w las, im więcej kawałków odsłuchasz tym bardziej zaczyna Cię drażnić fakt, że czegoś brakuje a czegoś jest za dużo.
-
Pytanie dotyczyło czego innego. Lepiej z klapką podziałaj. 😀
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 104