Skocz do zawartości

miłośnik Sansui

Uczestnik
  • Zawartość

    124
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez miłośnik Sansui

  1. Leoncio Bez żalu, proszę więc produkuj się gdzieś idziej, już wiesz gdzie. Pa, pa. Bez smutku z mojej strony. Cześć i pa nowy san-sui.
  2. Chyba Miro 84. Pewien mały problem. Kto sprzeda kultowy sprzęt bo ktoś chce wybielać kopię ? Sorry. Może ciut wkładu własnego w wysiłki. Poszukać na portalach zachodnich, czasem bywają. Zainwestować i wtedy pogadamy. Święta więc najlepszego życzę.
  3. Leoncio. Widzę, że jesteś taki cichy cwaniaczek Poszukujesz jelenia na kajak. Gościu, kup Sansui AU-70. Doprowadź do porządku w porządnym serviie, bo sam raczej nie zdołasz. Następnie kup tego klona o który bijesz tyle piany i wtedy dokonasz porównania. Wyłóż kasę a nie namawiaj by ktoś kupił gniota tylko by porównać z posiadanym AU-70. To tak dla spokoju na wątku. Jak już tj sztuki dokonasz, zapraszamy do dyskusji. Na tą chwilę mało masz do powiedzenia. Tylko ogólnikami rzucasz i tyle. Pojawiasz się po tym jak san-sui został zbanowany i podnosisz ten sam wątek z tym samym uporem i zajadłością. Mówiąc ogólnie, bujaj się i tyle. To moje zdanie o Tobie.
  4. RoRo Dziękuję za choć chwilowe wstrzymanie słowotoku san-sui. Leoncio Sorry, a Kolega to niby skąd się tu pojawił. Jakoś Sansui to chyba nie posiada. Zaś Waszeci pisanina to właśnie próba robienia zadymy. Dziękuję za zabranie zdania w temacie, wiemy już co zacz za sztuka z Waści. Miłego dnia . Wszystkim zaś tu obecnym życzę zdrowych i przyjemnych Świąt. Dyngusa z umiarem a muzy w/g potrzeb. Pozdrawiam Jan
  5. michaudio. Co do ,,wyjaśnień,, prawników, mam swoje zdanie o nich. Przykład niejaki Falandysz. san-sui Jak zwykle manipulujesz: napisałeś ( celowo) - komu diniesiesz. Celowo dyskredytujesz moją osobę sprowadzając mnie do roli donosiciela. W naszym społeczeństwie jest to negatywne. Ja zaś napisałem co innego. Ale ty zaczynasz jak zwykle od manipulacji- w tym wypadku słownej i znaczeniowej. Dalej się już nie odniosę, nie warto. Dyskus z tobą jest czczy. Kradzież intelektualna - w przypadku Sansui i ,,redaktora szumu,, jest wyraźna. Czerpie on wymierne korzyści ze swego ,,wzmacniacza marzeń,, opatrego na legendzie spod skrzydeł Sansui. Podpierasz się w swoim wywodzie jego autorytetem a w wielu przypadkach ten autorytet odsuwasz na bok. Np pisząc o kablach. Nie rozumiesz ? Nic dziwnego. Wing0 Jak kiedyś coś wymyślisz, stworzysz , pojęcie kradzieży będzie Ci bliskie jak to dzieło Twoje zostanie skopiowane. Ale nie obawiam się o to w Twoim przypadku.
  6. san-sui. Ja zapytam się wprost. Czy ,,firma,, która budowała końcówkę sansuiX AU-70 wykupiła prawa od właściciela marki Sansui do produkcji tego sprzętu na schemacie Sansui AU-70 ? W/g mnie nie, i to na 99,99%. Jak tak, jest więc złodziejem w myśl prawa. Obojętne w jakie słówka to ubierzesz panie san-sui, jest to kradzież własności intelektualnej itp itd. Koniec, kropka. Popierasz więc i propagujesz jawnie kradzież na naszym forum i nakłaniasz innych do przestępstwa poprzez propagowanie kradzieży. Reasumując pytam więc MODERACJĘ, gdzie jesteście i czemu nie reagujecie na naruszenie zasad prawa !!! Facet , dla mnie jesteś ... i tyle w temacie.
  7. Witam Kolegów. Melduję się w Klubie z moimi dwoma zestawami SF. Pierwszy to Elipsa plus Sansui AU-07 i Micro Seiki BL 91 CD napęd Esoteric P0s z Dac Reimyo 99 EX, plus komplet okablowania AudioQest , czyli kondycjoner, sieciowe, ic i głośnikowe. Drugi zestaw to Lignea plus Luxman MQ 68C i Esoteric DV60 .Długo miałem różne kolumny i teraz te zostają na zawsze, są mega muzykalne, dynamiczne i na dodatek cieszą oczy wyglądem. Pozdrawiam Jan
  8. Tadżitsu. Jak widac zaczynasz robić za trola. Twoja sprawa. Z pytania na drugim forum odpowiem Ci. Czy blacha jest miedziowana, czy malowana na czarno, można jedynie wnioskować, ze producent w przypadku malowania poszedł na oszczędność. Miedziowanie jest droższe. Nie wpływa to jednak na pracę układu. Co do traf się nie wypowiem, musisz pytać właściciela. Ja nie słyszałem różnicy. Ale może i są jakieś, kto wie? Tamura jet bardziej uznaną marką. Oba trafa robiono ponoć przy tej samej ulicy w Tokyo. Po przeciwnej stronie. Jan
  9. san-sui No, dziękuję bardzo. Racja, nie ma co określać tego zachwalaniem. Staram się opisywać szczerze jak słyszę i z najlepszej strony bez chęci windowania cen. Jednak faktem jest, że od dłuższego czasu na portalu A... sprzedający przechodzą samych siebie w opisach. Bywa.
  10. san-sui, ty jak zwykle, bez komentarza. Twoje ego cię kiedyś zadusi.
  11. Miedź się nie zmieniła, jest tylko gorszej jakości. Zaś różnice w OFC czy OCC to tylko rodzaj obróbki. Odnośnie Kabli - to określenie kabli do ułożenia w ziemi. W Audio są to przewody. Przewody zaś sygnałowe potrafią napsuć krwi wielu osobom. Głośnikowe też. Odnośnie drrutów nawojowych się nie wypowiadam, nie doszedłem do przezwajania transformatorów. W przypadku jednak 607 NRA II i zwykłago 607 NRA, słychać różnicę między tymi modelami. W NRA II zastosowano dwa trafa, jedno do części Pre a drugie napędza końcówkę mocy. Więc zasilanie ma znaczenie i pewnie rodzaj przewodów nawojowych też. W trafie znaczenie ma też rodzaj materjału na rdzeń i samo nawinięcie. Przykładem trafa Tamury czy Hashimoto.
  12. san-sui, ty chyba dyskutujesz sam ze sobą. Najpierw krótki wpis a dwie godziny później następny, gdzie dajesz popis. Później następny. Co ciekawe w tym drugim wpisie sam potwierdzasz to, co było wiele razy mówione. B 2102MV gra ciągnącym się basm co sam potwierdzasz a ja dodam, jest to jego wada. Aby to eliminować, kombinujesz jak koń pod górę. Trudno wprost czytać te poemy... Tu konieczny cytat : Przypomnę, że 120 Hz to zakres, przy którym zwrotnica załącza głośnik nisko tonowy, w mojej kolumnie! Łącząc jaśniej grającą końcówkę np. z SansuiX AU70 z C-2301 i z CD Ayon okaże się, że basu nie ma wcale. Bardzo mi przykro, że twoje kolumny są tak kiepskie, bywa. Jak taki zestaw może grać. Jednak nie dyskutuję, o gustach się nie powinno. Lubisz , masz. Ciekawe jak usłyszałeś na tym ,,rewelacyjnym,, zestawie to sławetne 16Hz Może jednak nie usłyszałeś, bo SAM podkreślasz , że ,,przypomnę, 120Hz to zakres, przy którym zwrotnica itp, itd. Całe trzy twoje wpisy to bełkot pijanego schizofrenika. Przykre ale prawdziwe, . Zawsze powtarzam, myślenie to dla niektórych bolesna czynność. No i jak z tym słyszeniem 16Hz ?
  13. elektron6 Trudno się z Tobą nie zgodzić. Jednak w pewnym gronie osób powinno się poruszać w granicach prawdy a nie absurdu. Jeżeli coś jest zielone , to pozostaje zielonym. Jednak test lampy to taki śliski temat. Wystarczy zmienić na inne lampki innego producenta i mamy zgoła co innego. Czy wtedy należy pisaać. że coś jest słabe? pewne sprawy są niemierzalne i powinno się do nich podchodzić z dystansem. Rewelacje o graniu jakiegoś klona i prozaiczne podkreślanie tego co w każdej lampie tak a nie inaczej gra. No i na tej podstawie wniosek. 907XR to lipa jest bo to to gra. Sorry. Bełkot, manipulacje i nic więcej. Zwykle przykłady ze strefy kolega przyniósł, wpadł itp. Masz swoje, porównujesz. Możesz mieć jeden wzmacniacz i on zapewni Ci zadowolenie, jak stać Cię na kilka, postaraj się o oryginał i możesz go porównywać w jego klasie . Tak ja myślę.
  14. TESTY. Chcę się odnieść do tego, co jest testem porównawczym danego sprzętu. NIE jest to przesłuchanie podczas wizyty kolegi jednego czy dwu sprzętów. Bo to jest PRZESŁUCHANIE sprzętu. Test to porównanie po uwczesnym wygrzaniu się każdego ze wzmacniaczy przez dłuższy czas, minimum dwa , trzy dni. W teście biorą udział dwa lub więcej sprzętów , źródłem jest ten sam CD czy gramofon lub źródło plików. Zawsze jeden i ten sam. Te same kable i kolumny głośnikowe. Te same interkonekty. Słuchamy krótkich kilkunasto sekundowych kawałków jakiegoś utworu. Najlepiej o jakiejś trudnej pasmem czy dynamiką sygnaturze. Jeden, drugi naprzemiennie. Wnioski warto zapisać. Póżniej inny kawałek, inne pasmo itd. Póżniej całe utwory, Sprzęt cały czas pod napięciem. Wielokrotne przepinanie np. różnych źródeł czyni test fałszywym, bo nie porównujemy tego samego . Zalecam pamiętanie o bezpieczeństwie sprzętu. Odłączanie wpierw kolumn przyciskiem do tego służącym, później dopiero źródła. Każdy wzmacniacz, szczególnie tranzystorowy , musi pograć dłuższy czas z kolumnami, by po wielu godzinach zaczął grać tak jak na codzień jest w ,,domowym zestawieniu,, . Takie wejść, podpiąć , posłuchać ma się do rzeczywistości jak pięść do nosa. Każdy kto ma, miał wzmacniacz i podpiął nowe kolumny do niego, wie, że na początku gra tak sobie, później np. tnie górą a na koniec dołem. Dopiero po paru dniach gra poprawnie. KAŻDE na szybko przesłuchy mają mało wiarygodny rezultat. Wzmacniacz lampowy w tym przypadku radzi sobie inaczej. Ponieważ na wyjściu ma transformator, ten niweluje wszelkie problemy z dopasowaniem się go do kolumn. Takie więc na szybko porównanie lampowego wzmacniacza ze wzmacniaczem tranzystorowym ma się nijak do prawdy. Teraz moje zdanie - tylko i wyłącznie. Odnośnie promowania Redaktora Szumu ( zamierzonego, czy nie ) nie jest dla mnie mile widziane, to kontrowersyjna osoba. Nie popieram też klonowania wyrobów jakich kolwiek marek, to jest kradzież wartości intelektualnej . Porównywanie zaś klona do innego wyrobu i podpieranie się też opisem do autentycznego wzmacniacza jest manipulacją. Klon SansuiX AU-70 nie jest tym samym co Sansui AU-70. Do oryginału nie można podłączyć oddzielnego pre tak jak do klona. W oryginale Sansui AU-70 zewnętrzne pre jest podpinane przed pre Snsui AU-70. Porównanie więc klona to oryginału obarczone jest błędem bo zmienia tor testu . W klonie można ominąć stopień pre i wejść bezpośrednio . To zupełnie inna sprawa. Wnioski więc są fałszywe a robienie z tego ,,testu,, i pisanie wniosków jest FAŁSZEM. Takie to są metody manipulacji san-sui. Ma jeszcze więcej podobnych manipulacji, ot zwykły oszust i oszołom.
  15. Odnośnie ostatniego wpisu san-sui. Proszę o dokładne opisywanie czy jest to klon czy Sansui AU-70. Ma to sporą różnicę. W opisie są nieścisłości, które uniemożliwiają identyfikację co jest co . Na początku jest SansuiX AU-70 dalej już Sansui AU-70. Więc czy odnosisz się do klona czy do prawdziwego Snsui AU-70. W twoim przypadku wiem, że nie ma to zanczenia, bo niestety mało cię interesuje sam Sansui, chodzi o bicie piany i nic więcej, widać na końcu wpisu. Bez komentaża. Jak zwykle dużo ale bez sensu i dbania o merytoryczność . Jak mniemam, chodziło o ten koniec twoich wywodów a reszta małe miała znaczenie. Ciekawe ile trwało to porównanie? Godzinkę, no może dwie, nie więcej bo to i tak nie twój sprzęt. UWAGA . Sansui B 2102 MV a Sansui B 2103 , jeden B 2102 MV to protoplasta drugiego. B 2103 MV jest wykonany na lepszych elementach i przez to o większej detaliczności i lepszej kontroli basu. Nie ciągnie dołu basu jak B 2102MV. Sam bajkopisarz san-sui nadmienił, że trzeba się mocno postarać, by zagrał poprawnie. Co do dalszego opisu, jak widać, san-sui stara się pogłębić ocenę kontrując ze źle dobranym zestawem B 2103MV. Jak coś jest źle dobrane nie zagra i tyle. Takie są właśnie te porównania. Co do opisu Sansui Alpha 907 XR też proszę się nie sugerować, nie wszystko dokładnie jest tak, jak opisano, jednak to norma, tak było potrzeba . ZWRACAM więc uwagę, by nie traktować tych porównań poważnie, bo efekt ma być zawsze jeden B 2102MV najlepszy a reszta ciągnie się w tyle bo tak miszcz określił. Słuchać się mają wszyscy a jak nie to trole. Kurde, a tak było miło przez chwil kilka.
  16. Do wpisu Regi. Druga propozycja, czyli B/C 2102 , absolutnie odradzam. Szkoda nawet połowy tej kasy. To nie jest nawet to o co toczę między innymi boje z san-sui. Jego to B 2102MV a to mimo wszystko duża różnica. Pozostałe to wzmacniacze sprzed rewwelacyjnego systemu DD, czyli serca wzmacniaczy serii Alpha. Nie mówię, że są złe, sa mam AU 999, jednak do wzmacniaczy serii Alpha duża różnica.
  17. Chyba Miro 84 Popkorn sobie daruj, lepiej weź okulary, przeczytaj co napisano, pomyśl i dalej rób co chcesz. Odnośnie Ciebie, temat już wyczerpany. Dyskusja nie ma sensu, podobnie do poprzednika czytasz ,,ze zrozumieniem,, i podobnie dyskutujesz. Temat uważam za zamknięty. Odnośnie kabli róbta co chceta, jakość kabla dobranego prądowo na tyle mało wpłynie na zestaw, że przy początkach zabawy w audio nie zrobi różnicy. Te zdanie nie dotyczy się Miro, to tylko moje zdanie. Każdy jakieś tam ma i takie moje jest. Trafo redukujące zasilam poprzez przewód 10AWG Suhiata Venon i jako pierwszy dał się zauważyć na plus. Nie czyniłem dalszych eksperymentów, jest dobrze to OK. Wpierw był jakiś Oyaide ale o mniejszej średnicy przewodów. Mogę sobie pozwolić na to bo w domu przeprowadzam remont i zasilanie audio ma oddzielny obwód .4,5mm2 , wystarczy.
  18. Chyba Miro 84 Możesz pisać co chcesz. przykładem san-sui, talent w bzdurach itp a jak tkwił, tak tkwi. san-sui Miernoto z poziomem inteligencji na minusie. Nie mam zamiaru ci nic udawadniać, chcesz się przepychać, idź do piaskownicy. Ale radzę uważać, niektórzy ojcowie są nerwowi i mogą mordę obić. Durny manipulancie, nigdy nie twierdziłem że B2103 MV gra źle, to twoja insynuacja ( matactwo ). Ja na elektrostatach nie szukam 16Hz (manipulacja) to ty piałeś z zachwytów. Wierszyk to wierszyk, do czego służy wie większość ludzi, jednak ty pacanie do nich się nie zaliczasz. Nie uważam się za speca od niczego. Całe szczęście, już jeden jest. Mało że w każdym temacie , jeszcze słyszy jak słoń. Nie napiszę krótko. Ty produkujesz więcej, ale dzielisz na fragmenciki. Zawsze to licznik wpisów bije. Nie wyśmiewam się z tego, czego nie mogę usłyszeć, nie jestem tobą. Ja śmieję się z ciebie. (to nie manipulacja, to fakt) Durny ignorancie, nie wiem, czy zauważyłeś, ale przy testach porównawczych podawałem zawsze jakie kable stosowałem. Jak pisałeś głupoty, cierpliwie informuję innych o tym i nadal będę to robił, czy się to tobie podoba czy nie. Baranie, o twoim systemie napisałem dokładnie po tym jak właśnie ty palancie insynuowałeś innym , że ich systemy są złe. Mnie osobiście twoj system nie interesuje. Wiem, jak gra, opisujesz to na okrągło, ba znam główny klocek jaki w nim służy za objawienie . Bez urazy , nie wkładaj w usta innym czegoś czego nie twierdzili. ( nie manipuluj)Znam wiele systemów, jedne takie inne śmakie, wszystkie służą swoim waścicielom i tyle. Jednak miernota jaką jesteś z poważnymi zabużeniami jaźni i stanami maniakalnymi musi się notorycznie dowartościować więc szuka dziury w całym i wypisuje głupoty na temat np. słyszenia 16Hz. Tak, nawet nie potrafisz pojąć, że sam się robisz w wała i jeszcze koronki na łeb zakładasz. Podaj adres, mam w sadzie kilka solidnych kołków topolowych. Wysuszone solidnie, jak walniesz się w łeb, może pomoże. Przesyłka gratis. Zaś za chwilę to ty zaczniesz rozpisywać się nad klonem AU 70 i jeszcze pewnie serię porównań zrobisz. Czytaj następne ulotki, może coś wreszcie mądrzejszego znajdziesz i się z innymi odzielisz. Pamiętaj ,, copy ,, paste,, ale zawsze nim już upublicznisz, zrób erratę , może zauważysz , że nie wszystko jest OK. Jedna rzecz mnie najbardziej cieszy, jeszcze nie pisujesz na temat gramofonów, Całe szczęście.
  19. san-sui żałosny mierny manipulancie. Ta głupia dyskusja zaczęła się w lutym. Bodaj 14.02 , twoje słowa : Ja używam zawwsze o wartościach ponad 92 więc istotniejszy jest dla mnie parametr jak wyżej - początek pasma słyszalnego od dołu - 16 - 18 Hz. Takie mam kolumny i to , ku mojemu zadowoleniu słyszę. Koleś, nie było czuje i słyszę - prawda ? Było słyszę , tylko. Dalej, w jakimś fragmencie dalszej dyskusji wyraźnie napisałem, że najwyżej możesz czuć a nie słyszeć, twoja reakcja typowa, zarzeczyłeś, ty słyszysz. Dalej bla, bla , bla i w jednym z następnych wpisów czytam : Właśnie słucham "VAMP" Trentemoller i słyszę..... Dalej ponownie : Słuchaj! Słuchaj! Zaskoczenie ? Na elektrostatach - no i tu gościu popłynąłeś. Pewnie pod okolice Koluszek pojechałeś posłuchac tych elektrostatów ? Bla . bla bla i dalej to już raptem zmiana, oczywiście czujesz i słyszysz. OK. Nasłuchałem się już tych twoich 16Hz, dla mnie jesteś oszołomem, i to już od bardzo dlugiego czasu. Masz swoje psychiczne problemy i próbujesz odreagowywać na forach. Pomijając temat deseczkowatego wzmacniacza klona Sansui, twój czy nie, mnie to rybka, wypisywałeś brednie i co mi tam, to ty się znasz. Deseczkę nadal proponuję, może nie do wzmacniacza, możesz się nią popukać w główkę... Udawadnianie, że mam Sansui AU-70, 1000A i AU 111 już się odniosłem. Nie chce mi się jestem za leniwy by je wyciągać, ustawiać , fotografować itd itp. I tak nie uwierzysz, wszak mogę gdzieś pobrać Znajomość Ayona, niby skąd masz wiedzieć , że tylko 07-kę miałem. Tą miałem długo i wiele testów na niej zrobiłem. Miałem i inne. Jak widać nie przypadł mi do gustu i już. Wolno mi. Zabronisz ? Rozstrzelasz ? Wez deseczkę , walnij się w czoło koleś. Koleś jest tu określeniem negatywnym a nie potwierdzeniem jakiejś znajomości . Bo możesz źle zrozumieć. Miernota jest okteśleniem stanu jaki prezentujesz . Takie określenie dnośnie ciebie jest i tak określeniem pozytywnym. Żałosny , bo inaczej nie mam jak określić stan w jakim się zanjdujesz. a jednocześnie nie odczuwam współczucia. Tu jenak wracam do 16Hz, twierdzisz , że masz jakiegoś tam Denona po modyfikacji na lampach. Na nim słyszysz to 16HZ ? Jeszcze dalej idąc, Arcus TM-1000 , który tak polecasz jako tani i świetny, na nim nie usłyszysz 16Hz,. Jego pasmo zaczyna się od 18Hz. Producenci podają pasmo kolumn z założeniem o spadki na początku i końcu. Zwykle to wartość 3dB. Owszem, nie twierdzę , że się znam, twierdzę jednak, że odnośnie tego co wypisujesz i co twierdzisz, to tak, znam się na takich jak ty. Miernota i tyle. Sposób dyskusji jak z piaskownicy. Mój szpadelek jest większy i ładniejszy. Mój kolega ci pokaże, wiem, słyszę , jak nie wiem, twu, przecież wiem , jak inni mogą coś innego twierdzić. Paweł ma rację powinieneś zrobić sobie badania i to bardzo szczegółowe. Warto zachaczyć o dobrego psychiatrę, śmiem twierdzić, że to podstawa. Jesteś ostatnim na liście, któremu miał bym ochotę udawadniać, że coś mam. Dla ciebie nic nie mam i ta wiedza powinna ci poprawić humor, bo popadasz w paranoje. Do tego, czy to twój wzmacniacz na deseczce czy nie mam stosunek ambiwalentny. Do deseczki już nie, mam chęć przesłać ci taką do poklepania się w główkę. Nie wyślę z kornikami, wyślę solidną. Wysuszoną topolową. Nie wbijesz w nią gwoździka ... Niestety Reduktor Szumu zrobił krecią robotę klonując Sansui AU 70 . Jeżeli ten prezentowany klon nie jest twój , smutne, znowu dyskutujesz o czymś na czym się nie znasz i na dodatek nie jest twoje. Bym zapomniał, chciałeś miernoto sprawdzać, czy aby w moim sprzęcie trafa są właściwe. Hm , dobre, jako zero w tej dziedzinie nie wiem jak byś to zrobił. Weryfikacja na podstawie czego? Przecież nie masz o tym wiedzy do tego potrzebnej. miło było koleś podyskutować, jednak poziom, jaki reprezentujesz skłania mnie bardziej do dyskusji z moim psem, ten coś potrafi pojąć, ty nie. Z piaskownicy wyrosłem już dawno, nie bawią mnie powroty do niej. Najważniejsze zaś jest to, że nie mam zamiaru zniżać się do twojego poziomu. Z doświadczenia wiem, że sprowadzisz człowieka do swojego poziomu i pokonasz, bo masz na tym poziomie doświadczenie i praktykę. Poziom zachowania przedszkolaka, intelekt poniżej Papuasa, oto twoja klasa. Wybacz, nie wchodzę w to. To wsio... Zauważyłem na końcu twych wypocin mój tekst, Weż się wdrap na wższy poziom, wymyśl coś swojego.
  20. Rega To się należy cieszyć. Ciche trafo to radość właściciela. Na oko jest solidnych rozmiarów więc grzać się nie powinien. Dyfuzory na ścianach i muza gra. Udanej zabawy z muzyką i Sansui. Pozdrawiam
  21. Rega. Fajnie masz dryg. Ciche jest ? ralfs269 Proszę link: https://allegro.pl/oferta/gniazdo-115v-standard-usa-2-biegunowe-15a-50v-13373032543 san-sui Żałosny mierny manipulancie. Miałem nie pisać, ale mnie korci. Twoje słowa : Przykro mi, że nie słyszycie tyle co ja. Sporo tracicie. Moja odpowiedź : nie tracimy nic, to ty tracisz. Płyta ,,Free,, - Heartbreaker . Na tej płycie wydawnictwa Island z roku 1972 jest 8 utworów. Na dwu początkach utworów i na jednej końcówce , w pierwszych przypadkach jeszcze na rozbiegu, nim zaczynają się utwory. No właśnie co słyszysz ? Odpowiadam, ty nic bo nie masz jak, trzeba mieć gramofon. Wtedy usłyszysz wiele więcej niż z cyfry, dużo. Co innego, że i tak byś nie usłyszał, bo jak kiedyś opisywałeś, nie lubisz szczegółowego systemu . Wolisz ciepłe kluchy. OK, każdy lubi co lubi i nikomu nic do tego. Podpowiem, to płyta nagrana jeszcze z taśm ,,matek,, gdzie materjał wyjściowy do nacięcia matrycy, był jeszcze podawany na taśmie magnetycznej. Mając nawet nie wybitny a tylko dobry gramofon i niezłą wkładkę, można usłyszeć efekt tzw przemagnesowania. Tąśma po zapisie jest zwijana na szpulę i tak przechowywana. Nawet najlepsze taśmy leżąc jakiś czas ulegały wlaśnie takiemu zjawisku nazywanym przemagnesowaniem. Silny sygnał nagrania z konkretnego miejsca na taśmie potrafił namagnesowwać sąsiedni zwój i jak był to czysty fragment, można było usłyszeć jakby echo przed początkiem utworu. To była wada, ale czasem to taki smaczek. Najważniejsze, wie się, że to stary master a nie nowoczesny. Mnie zaś nie jest przykro, że tego nie słyszysz, . TY SŁYSZYSZ 16 Hz. Słoniowe ucho...
  22. Nie muszę ci nic udowadniać. Powód ? Nie jesteś nic wart , jakie kolwiek ,,udawadnianie,, nic nie da, i tak wiesz lepiej. Mam nawet trzy lampowe Sansui i każdy jest na oryginalnych trafach. Każda lampa gra tak jak wszystkie elementy w niej zastosowane. Pograj na tych ruskich lampkach a może będzie za ostro, kto wie, to jedynie zaienniki i oby policzone do tego klona. Mogę też podesłać deseczkę, z kornikami lub bez, do wyboru. Jednak twój klon taki nigdy nie będzie jak oryginalny AU-70. Co ciekawe, mało mnie to interesuje. Ale by popsuć ci trochę krwi napiszę, że kondensatory, jakie wybrałeś do niego jako sprzęgające, mogły by być lepsze. Kup sobie krajowe Miflexy KCPU03F4333, są na miedzianej folii. Co ciekawe produkowane na takich samych maszynach jak Duelundy, na tych samych materjałach. Pogadaj sobie z producentem. Może więcej usłyszysz na nich niż na tym co kupiłeś. Ale wszak aluminium wybrałeś, choć zalecałeś kilka postów wcześniej miedziane. Co tu gadać, horągiewka na wietrze... Słyszymy wiele więcej jak ty, bo większość ma dużo lepszy system jak twój. Odnośnie elektrostatów. Tu też się popisałeś. Mam elektrostaty, wiem jak potrafią zagrać. Mało tego dobrze znam ich wady i zalety. Twój więc popis o tym co na nich słyszysz mierny jest.
  23. Wpisz w Allegro Gniazdo Usa i wybierz sobie jakie potrzebujesz.
  24. ralfs269 Zapytaj w Toroidy.pl , nie wiem czy mają takie jak na zdjęciu, z pewnością mają gniazda do zastosowania w obudowie. Zawsze to bezpieczniej ,, ukryć ,, trafo.
  25. MarkuB Dziękuje, niestety trud daremny... Kolekcja przednia. Manipulancie san-sui Nie twierdziłem, że olejaki nie grają, to twoje twierdzenie. Mundorf jest zaś świetny do zwrotnic, w audio z nim rożnie bywa. To jednak trzeba posłuchać na testach, nie na minutowych odsłuchach. Na zaś kolegów to zawsze są inni koledzy. W CK Dezerterzy nawet jeden taki to powiedział... Nanipulancie i oszuście san-sui, niewiele masz do powiedzenia ale wciąż próbujesz. Wracając do 16Hz - na początku dyskusji napisałem, że najwyżej mogłeś ten dżwięk poczuć, ale zaprzeczyłeś, ty SŁYSZYSZ. Ok, jak widać jednak zmieniłeś zdanie. Teraz czujesz a nie słyszysz, ale nadal wyraźnie pytam, jak zweryfikowałeś, że to właśnie 16Hz ? to , że napisałeś coś tam o jakimś utworze, nie znaczy, że jest tam 16Hz bo nawet jak jest nie wiesz czy jest, nie ma jak zweryfikować, ale ty twierdzisz więc wiesz. Dalej, jak to jest 16 Hz to słyszę dużo niżej. Samolotem latałem, ba skakałem na spadochronie . 2-suw-emteż jeździłem. Nie tylko Polskim. Odnośnie pisania, wolę takniż bić licznik postów w twoim stylu. Do następnego razu, manipulancie . Niestety szybko się to stanie....
×
×
  • Utwórz nowe...