Skocz do zawartości

miłośnik Sansui

Uczestnik
  • Zawartość

    125
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez miłośnik Sansui

  1. San-sui. Ty jak zwykle. Tak określiłem skrótowo: "Lampy". "Lampy czyli źródła, - Twoje słowa - i to jest mylne. Lampa to element elektroniczny. ale nie źródło. Lampa może być elementem wzmacniającym w układzie , może też być wtórnikiem, wtedy układ nie ma wzmocnienia. Takie rozwiązanie nazywa się czasem buforem. Jampa wreszcie może być ,,źródłem,, - prądu lub napięcia ale wtedy nadal nie jest źródłem w Twoim pojęciu, bo nie niesie sygnału akustycznego. Rok temu opisywałem co może dać systemowi bufor lampowy - owszem i tylko opisałeś że coś gra inaczej dzięki zastosowaniu lamp. Jednak to temat co się komu podoba a co nie. Od razu negowałeś Ayona 07 , że to niska pólka. Wszystkie grają Ayonowo. Kwestia gustu i tylko tyle. Ja napiszę o Luxmanie D 103, 105, 107 U. Bardzo popularne właśnie ze wzgledu na widok lamp. Na froncie widzimy ładnie świecące w półmroku czy mroku dwie lapki. Są wstawione w tor ot by były i wrażenie robiły. Za tą lampką jest dalej scalak M 5238P i zabija większość efektu tel lampy. To tyle a efekt ,,lampy,, jest. Czytajcie proszę ze zrozumieniem to, co "publikuję". Nie jest to wydumane przeze mnie - O i tu bym się nie zgodził. Rewelacje o lampie w torze to tylko dyskusja o guście a nie o faktach. Faakty są mierzalne, podlegają opisaniu i sklasyfikowaniu. O gustach się nie dyskutuję, każdy ma swój. Nie da się więc powiedzieć, że takie brzmienie z lampą to good a z tranzystoren to fake. Więc to pisanie bajek z mchu i paproci. Tu więc wszystko sprowadza się do tego, że Twoja prawda to prawda a reszta to - patrz początek teg zdania. Tak sztandarowy opis najlepszego Sansui - co ? 2102 bo co by innego. Sorry, jak pisał byś za każdym raze - według mojego zdania i nie negował zdania innych, ok, tyle,ze każdy inny jest be ale nie 2102. Co ciekawe nadal mam B 2102 Mos i nadal uważam, że wnosi on więcej niż następny B 2103 Mos. I tego też mam . Jeszcze inny jest B 2301 czy 2301L a i te mam. Każdy ale dokładnie każdy gra lepiej z pre. Czy to dedykowanymi jak C 2105 do B 2105 czy C 2301 do B 2301 lub 2301L. Oczywiście to moje zdanie. Czubsi ostatnio opisuje swoje zdanie o C 2105 i B 2105. Nie różni się ono od mojego . Obaj mieliśmy Paweł znow ma ten zestaw. Najbardziej podoba mi się zdanie - wzmacniacz nieco "skleja" warstwy muzyczne w całość , nie ma tu znanej z B2301L MOD separacji oraz czarnego tła. C/B2105 gra trochę jak jednolity matariał tworząc z orkiestry jeden twór. To Paweł opisuje jako swoje odczucia. Nie różnią się od moich. Nikomu jednak nie narzua swojej opinii. Paweł ma wiele innych Sansui i zawsze jak je opisuje, pokazuje wszystkie ich złe i dobre strony.Mała dygresja Sansui nie jest najlepszym na świecie . Jest dużo innych rónie dobrych i lepszych, jednak w odniesieniu do ceny jaką należy za nie dać , jest bardzo dobry w rleacji jakość - cena. San-sui. W/g mnie w skrócie, chcesz błyszczeć, brylować w otoczce znawcy ale jakoś tak kiepsko Ci to idzie.
  2. Przepraszam W poście powyżej miało być - pierwszy rząd - piszesz drugi rząd - Wzmacniacze Tak to jest jak się coś pisze bez okularów...
  3. San-sui Nie bym się czepiał, ale w innym forum o Sansui piszsz : Lampy czyli źródła, wzmacniacze na lampach. Dla czystości przekazu , Wmacniacze na lampach nie są źródłem. To element ,,wykonawczy,, a nie podawczy, czyli źródło. Bez urazy, tak dla dobra ogółu.
  4. Tadku. Drobny błąd, zdejmowaną górę ma też 907 MOS Limited . Nie czepiam się. Teraz najważniejsze, co poruszyłeś. Pisanina jaką z uporem maniaka uprawia pewien oszołom. Tak, takie bzdetne pisanie to coś jak zaraza. Oczywicie, że wiele osób może teraz pisać, że mamy chińszczyznę, choć tak nie jest. Pisanie co ślina na język przyniesie, łączenie różnych opinii, wszystko to z otoczką znawcy choć jest się jedynie znafcą. Takie pisanie niesie tylko zło. Jednak jesteśmy w wolnym kraju i jak jest przyzwolenie to takie cos wypisuje co mu się tylko chce. Boleję ale mam to gdzieś. Nie będę odkrywczy, ważne jak nasze sprzęty grają. Szkoda mi Pawła, bo jest nerwowy i wiem jak mu ta pisanina zaszła za skórę. Zależy mu na dobrej marce Sansui a ten pościk dobrego nie zrobił. Ten zaś piękny produkt chorej manii jednego z tego forum przeczytałem właśnie wypełniając papiery celne do oclenia 907NRA. Muszę pilnować Fedex-u, to cień dawnej marki. Sprzęt gotowy do odprawy a ja nawet infa od nich nie miałem, dobrze, że pilnuję i śledzę przesyłki. Dwa tygodnie temu cliłem gramofon, z powodu wartości wymagali stałego uoważnienia do reprezentowania mnie w UC. Teraz oczywiście znów chcą. Ręce opadają, pewnie jak by napiał pewien gość- chińskie korzenie maja. Temat NRA, mnie się podoba na równi z MOS Limited i 607 MOS Limited. Podobają mi się też końcówki 2103 i 2102. Podoba mi się też 2302 choć to kawał kloca. W komplecie z pre wygląda nieziemsko. Każdy ma prawo do własnego zdania, więc ciut na wyrost poczułeś się ,,wywołany do tablicy. Ja wyraziłem swoją opinię. Właśnie zastanawiam się, czy nie kupić 907 L Extra. To jeden ze wzmacniaczy, które najmniej są znane w Polsce. Ogólnie nie widziałem go na europejskich portalach do kupienia. Może i był, ale nie widziałem. Jeden klocek w tą, jeden w tamtą. Czasem lubię posłuchać DR-kę więc jej poprzednika moża by mieć dla posłuchania. Jedyne co mnie powstrzymuje, w oddali kroi się możliwość zakupu AU 111. Czy szukasz Audio Qesta Gibraltar ? Zwykle występuje z markowymi bananami, widły są unikatem. Warto sprawdzić swoje kolumny z nim, bo może nie każdemu się podobać. Z nowymi kolumnami warto mu dać dwa tygodnie na zgranie się, dopiero wtedy gra na swoim poziomie. Mam i wiem co piszę.
  5. Pawle. Wyluzuj. Niestety te forum też juz stało się klubem copy paste. Szanowny mistrz od tego, kreujący się za nowego GURU w marce Sansui błyszczy. Mech i paprocie to zniosą, może więc i Ty też .Przykład 1999------ Zaworowy przedwzmacniacz główny AV-111 zdobył nagrodę za doskonałość w kategorii japońskich wzmacniaczy. To tekst rodem od naszego nowego ZNAFCY. Panie San-sui powinno być nie zaworowy a lampowy, ale kto by się o bzdety Kolegi czepiał. Jak ZNAFCA to się i wie, tłumacz w kompie i efekt widać. LUDZIE, czytajcie i myslcie, nie wszystko, co ktoś wyduma jest takie jak kreuje. Wiedza niestety nie zawsze idzie w parze ze znawstwem tematu. Interpretacje zaś i dumanie o tym jak i co, hm. O tym, że Chińczysy wykupują prawa do wielu marek wiemy wszyscy. Tak niestety stało się i z Sansui. Mam to gdzies czy Kolega S... ma takie czy inne zdanie. To moje zdanie, jak podejdzie pod rękę to dokładnie wytłumaczę co i jak. Bez urazy. Nie lubię oszołomów i już. Co do tego ,że komuś nie podchodzi MR, super , są XR, DR czy inne. 2301L, 2302 i wiele innych , jest w czym wybierać. NRA się nie podoba. Hm, ja nie słucham wyglądu, ja słucham urządzenia, konkretnego modelu i cenię za to jak gra. Jak nie, krótko, nie słucham. Mam sześć gramofonów, które słucham, kilka, których nie, ale tych nie utylizuję tylko ze względu na to, że może kiedys wnerwi mnie jakiś oszołom i mu pokażę co i jak gra, tak dla prezentacji. Miałem lub mam i to nie przez godzinę czy kika, wszystkie wzmacniacze Sansui od 907. Wcześniejszych też kilkanaście. Nie miałem na długo jedynie B 209, ale jak może kilka osób wie, to nie wzmacniacz zaprojektowany w Japonii a w Stanach. Wszystkie, ale to wszystkie Sansui miały trafa wyprodukowane w Tokyo w firmie należącej do właściciela byłej marki Sansui. Marka Sansui,, każdy znak firmowy, zostały sprzedane. Jedynie zakłady produkujące transformatory, nadal należą do tej samej osoby. To, że jakiaś osoba, kreuje się na guru mnie nie rusza, to już nie Sansui z dawnych lat. To kupione logo, czasem coś więcej ale nie dawne Sansui. Reszta, hm, przez miesiąc miałem nawet tego CD-ka made China. Z ciekawości. Nie podziele się opinią, za to zapłciłem kilka setek USD i nie mmam zamiaru polepszać lub pogarszać komuś życia. Chcesz wiedzieć, czytaj wypociny Kolegi S...i z pwenością czytasz ZNAFCĘ. Panie ZNAFCA, ja nawet nie myślę o tobie jak o Sansujo-maniaku, jesteś ... sam nie mogę znaleźć określenia, nie zawracam sobię d.. tobą. Wykluczą mnie z tego interesu, trudno. Nie nawidzę idiotów, oszołomów i t. p. Miłego dnia normalnym miłośnikom Sansui. Marce mało docenionej a jakże dźwięcznej.
  6. Odnośnie muzyki, polecam Loreena McKennitt Nights from the Alhambra. Najlepiej set trzy płytowy. 1 Dvd i 2 Cd. Można jeszcze czasem upolować, choć rok wydania 2007. Wspaniały koncert w magicznym miejscu. Realizacja muzycna bez zarzutu, wizyjna prawie, poza dwoma błędami. Pawle, daj spokój , przypadek nieuleczalny, nieodparta siła zmusza do pisania i nic nie powstrzyma . PRZYPADEK BEZNADZIEJNY.
  7. A_ndy Ja mam taki, mam też XP - 99 i kilka innych innych marek, np. Revoxa. Fajny, pancerny jak czołg . Wkładka Denona 103 OK, byle wysoko poziomowa. Ja mam Ortofona SPU, ale wtedy trzeba zmienić przeciwwagę. Świetnie brzmią MC hana. O ile pamiętam w oryginale była Audio Technica AT 3100. Ta wkładka nie jest już produkowana a sama wkładka miała to do siebie, że szybko siadały zawiesia, nie warto już w taką inwestować.
  8. Nic szczególnego, jedynie Cremona. Jak zawsze w temacie kolumn polecam odsłuch. Jednak znając jak gra MR-ka, to są kolumny, które warto wziąć pod uwagę jako te, które warto posłuchać. Cremony mają jedną podstawową zaletę. Są zszyte tak, że pasmo jest gładkie, spójne i bez wyostrzeń. Dla wielu bardzo ważne jest też, że bas jest zwięzły i świetnie kontrolowany. MR-ka lubi być melodyjna a, że sama jest dźwięczna, taka para może pokazać pazur. Jak uporam się z remontem, zapraszam. Droga dobra, równa i zawsze można wpaść. Możesz zawsze dzwonić. Fajne to spotkanie Sansui Acu i Maca. Warto usłyszeć jak inne zestawy grają i co się innym podoba. Tak dobywa się wiedzę co jak brzmi.
  9. Pomijajc temat San-sui. Pewne stereotypy drzemią w każdym z nas. Jeden sądzi to inny owo a często podstawą są nie własne odczucia a gdzieś, kiedyś zasłyszane zdania o tym czy innym. Ja nigdy nie podpiełem lampy Sansui AU - 70 pod inne kolumny jak kiedyś dedykowane przez firmę Sansui. Owszem była próba podpięcia AU pod Logny. Kiepski efekt. Ostatnio mnie poniosło i przy okazji przemeblowań, podpiełem AU-70 pod Sonus Fabery - uff, było dla mnie wielkim zaskoczeniem co ta bardzo już leciwa lampa potrafi. Nie mogę się ostatnio odewać od słuchania jej i tylko jej. Nie był bym sobą, jak nie popróbował bym przy okazji sprawdzić jak spisują się kable, interkonekty i może słaby ale zawsze , kondycjoner napięcia. Z prądem to czasem u mnie różnie bywa. Skoki napięcia bardzo duże. Od 210 do 240 V . Jak są takie duże, to wiadomo, że gdzieś wcześniej różne odbiorniki różnie śmicą w sieć i mocno ją obciążają. Teraz można sobie to wszystko sprawdzić a efekt akustyczny w pomieszczeniu dokładnie odwzorowuje co i jak wpływa na system. Przy tranzystorowych wzmacniaczach mniej to odczuwaem. Może to i jakaś ułomność a może to połączenie Sansui AU - 70 Sonus Faber czyni ten zestaw tak ciekawym.
  10. Tak właśnie wygląda pisanina San-sui. Teraz to już premiera jedynej , najlepszej końcówki wszech czasów. No proszę. Ciekawe, ja taką 2102 sześć lat temu sprowadziłem z Japonii za 650 $ i transport 390 $. Co ciekawe to słownictwo i opis z ust wyjęte Koledze S. Zbieżność czy co? A czemu to ten najlepszy model , oczywiście w/g oceny sprzedającego idzie pod młotek, chę ?Czy może jednak to nie to, mniejsze o większość, właśnie tak pisanina nieosłuchanych gości czyni cuda a później klonuje na forach aukcyjnych. Wrrr. Za tą sumę to Kolega z Wałbrzycha sprzedaje zestaw C2105 i C 2103. Powód prosty, nie ma już gdzie się pomieścić wszystko to co ma. B 2103 jest o klasę lepsze jak sprzedawany na OLX B 2102 ale przecież tyle się pisało właśnie o B 2102 to i cena adekwatna. No i te absolutna premiera. Litości. Udanych zakupów , nic dodać , nic ująć tylko kasę wyciągać i wio, w bloku to nawet wyłączona rozniesie pozostałe zestawy a co dopiero po włączeniu. A tak na poważnie, to z Mosów najniżej notowana końcówka Sansui. Owszem, ma to co każdy Sansui prezentuje ale ma najwięcej ułomności jako najwcześniejszy model serii B 21xx. Wyć się chce a pełnia już, chyba wale na dwór....
  11. O PRL - Baron napisał tak jak tylko można najlepiej. Nie dyskutuję. Co do L. Milera o nim tylko to co w tytule pewnej piosenki Lady Pank i nic więcej. Znałem masę polityków jego formaatu i wielu wczesniejszej daty z linii partyjnej, łącznie z marszalkiem tamtejszego sejmu. Znam też ich teraźniejszych oponentów. Wielu wcześniej też było w PRL-u na stanowiskach. Niec dobrego. Ale znam i innych, którzy kończyli szkoły dla dyplomatów, o nich warto by pogadać, ale nie ma takich w naszym kraju. Był taki chowany za granicą, ale zmienia front za każdym powiewem u steru. Dosyć. san-sui pytasz kto ma 2102 MOS Vintage, ano ja. Od sześciu lata moze nawet i siedmiu. 2103 mam od dziewięciu lat, ostatnieo wpadłą mi w rękę odprawa celna od niej . Co do pre plus kańcówka, napisałem, kiedyś uważałem że nie ma wielkiego znaczenia w całości systemu. To błąd , ma i to bardzo duże znaczenie. Nie ma w tym wiele Twoje dumanie czy pisnie. Napisałem co sądzę i tyle. Chlorofil - ten lampowiec końcówka, to bardzo fajny wzmak. Zestaw to już bardzo fajny set. Jednak to masa pracy by przywrócić go do życia. Olejaki zwykle wszystkie do wymiany a elektrolity też. Odwdzięczy się moca i lampowym czarem . Miałem kiedyś jdną, reanimowałem i chciałem dokupić drugą. Miałem pecha, dwa zakupy i za każdym razem trafo wyjściowe zwalone. Dałem za wygraną. Życzę Kolego i jak są to Koleżankom, Zdrowych Świąt. Przy okazji dyngusa uważajcie na sprzęt, nie lubi wody....
  12. doktormun Bardzo, ale to bardzo przepraszam. Jedyne co ciut mnie usprawiedliwia, to to , źe ślepnę na potęgę. Tak , pandemia niestety mocno ogranicza wszelkie kontakty. Trzeba będzie się przyzwyczaić i odnaleźć w tym jakoś. Co do sprzętów i rodzajów tranzystorów , pełna zgoda, właśnie dla tego pozwoliłem sobie na dygresję o tym.
  13. Tak na marginesie, jak już omawiamy B 2102, 2103, 2105 Vinted i B 2301 oraz 2302 Vinted, to pierwsze, czyli B 2102, 2103, 2105 Vinted są oparte na tranzystorach Mos-fet a więc tzw. polowych, których sygnatura brzmieniowa jest inna niż zwykłych tranzystorów epitaksjalnych , ktore są zastosowane w B 2301 i 2302 Vinted. Wszystkie tu opisane wzmacniacze mają dopisek Vinted, co odróżnia je od wcześniej wydanych na rynek europejski B 2101 i 2102 , które nie były oznaczone,, Vinted,, Te były na tranzystorach zwykłych epitaksjalnych. Ich budowa też wykorzystywała układ ,,podwójnego diamentu i były nowszą generacją wzmacniaczy. Jednak mocno zubożonym i z zastosowaniem gorszych elementów. Można je jeszcze często kupić . Jak każdy Sansui są porządnie wykonane i grają z energią i mocą , jednak nie są tak ,, elegancko,, grające jak modele Vinted. Te wcześniejsze B 2101 i 2102 miały dedykowane pre o tej samej numeracji więc B 2101 i C 2101 oraz B 2102 i C 2102. doktorum, do Szymona masz ,,rzut beretem,, więc pewnie go odwiedzasz.
  14. doktorum No i wszystko jasne. Dziękuję , że napisałeś. Teraz wiem, że nie jest to Konin. Nie byłem pewny, co też napisałem.
  15. U Szanowny pokrzywdzony Kolego san-sui, to się Kolega tak uskarża a przecież sam się o to prosi. Zabiera szanowny Kolega bardzo stanowcze twierdzenia o różnym sprzecie Sansui, Proszę : Mam podobne wrażenia z odsłuchów. Seria końcówek B-2102, ..03, ..05, MOSFET, o mocy 110W gra lepiej, ze sporą głębią sceny, subtelniej i naturalniej niż droższe B-2301, …02. o dużo wyższej mocy. Potwierdzam, że bardzo dużo zależy od źródła sygnału i odpowiednim jego doborze ale nie należy zapominać o odpowiednim doborze IC, które mogą dużo poprawić (lub popsuć!) w uzyskanych efektach dźwiękowych. Szymon zdecydowanie więcej uwagi poświęca na dobór kolumn i adaptację pomieszczenia niż IC. Wiele więcej uwagi poświęca kablom głośnikowy. Na końcu są IC Skąd wiem, tylko ostatnie zdjęcie w artykule o Sansui 2103 jest zrobione u Szymona. Pozostałe są u innej osoby, której Szymon dokonał aranżacji akustycznej pomieszczenia . To ostatnie tylko domniemam, bo nie jestem na 100 % pewien czy to pewien pokój w Koninie. Co do wrażeń o 2103, ta wypowiedź jest napisana przez inną osobę, urzytkownika 2103, Same opinie są też napisane na podstawie trzech typów kolumn a nie tylko Wilsonów. Szymon testował 2103 i 2302 z kolumnami Studio 16Hz. Oczywiście pewnie i z innymi też, ale te testy pamiętam dobrze, bo spędziliśmy dzień na odsłuchach. W planie widzć monobloki lampowe Szymona, do których porównywaliśmy zarówno 2302 jak i 2103. Bardzo uważnie zwracałem uwage jak Szymon testuje i dokonuje porównań. Moje zaś uwagi co do Twojej osoby sa tylko jedne, cały czas nie mając wystarczającego osłuchania w różnych konfiguracjach, szafujesz jedyną słuszną opinie, jak Sansui , to tylko 2102 bo to jest naj. Podkreślam, pisz sobie co chcesz, ale mało jeszcze słyszałeś i to twierdzenie jest mylne. 2102 są gorsze w przekazie niż 2103, pisałem to ja i pisał Ci wyraźnie Paweł - Czubsi. Jesteś nie reformowalny i tyle. Twoje więc opinie mogą mylić osoby nie obeznane ze sprzętem Sansui. To jest więc moja główna uwaga. Czy Cię ośmieszam, nie sądzę, jak już , robisz to sam , lub tak to nadinterpretujesz. W tamtym wątku zabierałeś też zdanie o lampowych Sansu. AU 70 i AU 111. Nigdy nie miałeś ich, nie słyszałeś dłużej jak godzinę czy dwie, nie masz więc swojego zdania a głos zabierasz... Cały Ty. Co do komuny, jestem przekonany, że jesteśmy w podobnym wieku. Kim byłeś za komuny? Czy aby nie dała Ci wykształcenia, nie miałeś jak żyć. Sądzę, że nie mówileś tak o ,,komunie,, kiedy trwała. Czyź nie ? Nie bij więc piany i nie mieszaj wątku o Sansui z polityką. Mało o niej wiesz, tego jestem pewien. Tadzitsu, 907 MR to jak 2105 w sposobie grania. Piszesz masz 907 XR a ona ma schemat jak 2103. tak też i gra. Jak mialeś okazję słuchać 2105 to MR też Cię nie zaskoczy. Z innej beczki, muszę przyznać, kiedyś byłem innego zdania. chodzi o koncówki mocy 2103 czy 2105 i pre. Tyczy się to oczywiście 2301, 2302 Teraz mam inne, po długim słuchaniu pre plus końcówka mocy, muszę napisać, że pre robi swoje, końcówki duuuużo zyskują z pre. Nie będę się upierał na pre Sansui. Mam też pre Thebe marki GAS. Bardzo stare ale zacne i z nim też końcówki zyskują. Oczywiście to pre nie ma zbalansowanego we/wy więc mniejsza róznica ale nadal wyraźnie słyszalna. Pozdrawiam
  16. Brap Jak planujesz SR 222 poluj na model starszy. MK IV i V mają mankamet. Główka jest mocowana na wcisk i dokręcana śrubką. ten obszar nie jest ekranowany i w nisko poziomowych wkładkach jest to obszar nakładaniasię brumu. MK I, II mają jeszcze ramiona z normalnym mocowaniem hedszela a i hedszel jest metalowy. Można stosować wymiennie różne modele różnych firm. Wszystkie mają napęd bezpośredni.
  17. Samcro Jaki to Marantz ? Porównywałem kiedys Esoterica z Marantzem Sa 10. Esoteric to była poprawiona ciut DV 50 S. Ponieważ było kilka osób, wynik był nie tylko moją oceną. Marantz był słabszy, miał mniej życia , grał suszej i w niskich rejestrach mniej zadziornie. Gór też była bardziej chropowata. Esoteric też na końcu pasma jest szklisty, jednak zdecydowanie mniej. Sporo poprawia dodanie lepszego zegara. Kiedy Esoteric gra z zegarem G 05 jest zdecydowanie lepiej. Sorry za off top, Miałem kiedyś taki korektor Sansui, jednak pies zjadł mi pióro świetlne. Już nie mam. Fajnie to świeci. Pozdrawiam.
  18. nevada7 Witam, poczekamy na opis jak będzie juz możliwy. Na marginesie, na Ebay.uk jestpara głośników Sansui SF-2. Miałem je kiedyś i sprzedałem, bo były Spendory do zdobycia. Lampa wyśmienicie z nii gra. Słuchałem je z AU-70. Kolumny o któórych wspominam, są do odnowienia, ale może masz kogoś kto by je odnowił. Cena niska. W Hiszpanii bodaj są takie zadużo wyższe pieniądze. Może już masz kolumny i niepotrzebnie zawracam głowę.
  19. newada7 Kolega RoRo właściwie odpowiedział na Twoje wątpliwości. Poza bogactwem nodeli, a co za tym idzie bogactwem brzmień, jest też staałość odbioru, w jeden ustalony dla modelu sposób. Tego niestety przy lampie nie będzie. Wstawisz jeden set lamp i bedziesz miał take a nie inne granie, zmienisz choćby jedną lampę na innego producenta i masz coś nowgo, nie zawsze takiego jak oczekujesz. Owszem, jest świetna zabawa, bo po pewnym czasie będziesz już wiedział, jakie lampy jak brzmią i będziesz miał możliwość kształtowania w/g swoich predyspozycji brzmienia. Jednak to kosztowna zabawa a dobrych lamp ubywa a ich ceny rosną. Cieszy mnie, że przybędzie nowy Sansui w naszym gronie. Czy to będzie model AU-111 czy AU-111 Vintage ? Moja ciekawość ma określone podłoże, ten drugi jest ,,nowy,, i mało co w nim trzeba robić, inna sprawa ma się z leciwym AU-111, ten będzie miał już stare kondensatory i może trzeba będzie pomyśleć o wymianie.. To temat rzeka , od zwykłych noname po Duelundy, Mundorfy czy inne. Z mojej strony dygresja, nowe polskie Mifleksy z serii audio. Potrafią bardzo pozytywnie zaskoczyć. nevada7 , będziesz miał już wkrótce okazję sam poznawać różnice między lampą a tranzystorem. Ponieważ AU-111 był wzorcem brzmienia dla konstruktorów tranzystorowych modeli Sansui, należy więc go traktować jako szczytowy model jak porównywać , to do najlepszych modeli tej marki. Fajna przygoda przed Tobą. Pisz proszę co i jak się będzie działo. Pamiętaj, 6L6GC to lampy w końcówce i są to wersje o podwyższonych parametrach, to nie to samo co EL34, choć nieróżnią się wyprowadzeniami, mają jednak inne nachylenia i napięcia, w pewnym więc sensie zmieni sposób pracy układu.
  20. Witam Kolegę. Nie miałem przyjemności porównać AU 111 i jego młodszego brata. Jedynie stary model 111 z AU-70. Jednak o ile nie ma problemów z porównywaniem wzmacniaczy tranzystorowych, to porównywanie wzmacniaczy lampowych to już inna bajka. Stałość parametrów tranzystorów daje podstawę do porównń poszczególnych modeli. W lampie nie jest to takie proste. Dokładnie - AU 111 wersus AU 70. Muszą być te same modele lamp, tego samego producenta i rocznika. Teraz pewien znaczący szczegół, lampy końcowe nie są te same. W modelu AU 111 i AU 111 Vintage ten problem już nie wystąpi , bo są te same. Jednak np. ECC 83 ja lubę stare Teleunkeny. Ciężko znaleźć dobrane komplety a ceny są już znacząco duże, by łątwo było ot tak zebrać identyczne sety dla dwu wzmacniaczy. Co do Au 111 i Au 70, to Au 70 jest bardzo fajnie grającym wzmacniaczem, ale Au 111 bije go szczególnie pod względem muzykalności, .Ma też inny przedwzmacniacz gramofonowy. Pozdrawiam. Do Kolegi Lis 1984. To niby z sąsiedniego forum, ale jak szuka Kolega odpowiednika diody, może szukać pod : https://pl.mouser.com/ProductDetail/Semitec/E-452?qs=wgO0AD0o1vvJIPJ36EL4%2BQ== powinna pasować. Co zaś do teorii wymiany kondensatorów w/g modelu Amp 8 , rozpacz, ale to Kolegi pre i Kolegi pieniądze. Szkoda pre, ale kto niby zabrania.
  21. Marr. Bardzo się ciesze, że Kolega rozwija swoje możliwości. Gratuluję . Sprzęt jak widać super i na b. wysokim poziomie. Tak trzymać.
  22. Ło Matko. San-sui, czytaj ze zrozumieniem i ustal wreszcie ze sobą samym swoje własne zdanie. Nie rozumiesz, ... Ja nie mam zamiaru robić na Tobie wrażenia, Wyrosłem z tego lata temu. Dorośnij. Elektrostaty Cudem nie są , wymagają przestrzeni za i wielu innych warunków by zagrały. Ważne dla mnie, u mnie są super, ale nie zmuszam nikogo, by inaczej myślał. Na szczescie jest ich tak dużo typów, że zawsze możesz mieć rację, bo sa dobre i lepsze oraz kiepskie.. Rewelacje na temat AU-X701 proszę zachowaj dla siebie, bo albo jak widać masz interes by go sprzedać albo jakiś kolega, albo znów pokazujesz poziom swojego osłuchania. Ogólnie wszystkich PRZEPRASZAM za off top, nie będę już polemizował. Jedynie , co muszę przyznać bezstronnie, system gra tak, jak jego najgorszy element. XLR to system , który eliminuje zniekształcenia, jakie nakładają się na sygnał podczas przepływu przez kabel. Ważne jest więc uzgodnienie wejść - wyjść elementów toru. Gdy nie jest tak jak powinno, świetnie Marr napisał. Reszta to sprawdzeni we własnym systemie. Jak masz prawdziwe wyjście XLR w źródle i zbalansowany wzmacniacz, zawsze to daje korzyść. Sporo czasu zajęło mi sprawdzenie tego bo kabel nie równy kablowi
  23. San-sui. Miałem nie polemizować, ale jak już tak jedziesz, hm nie wiem czy Twoje pomieszczenie może mieć tyle m2 co ja mam do dyspozycji. Dla porządku, tak jeden dom ma tylko 73 m więc tu nawet 907 może mieć w pewnych określonych warunkach problem choć można temu zaradzić, ale mnie to nie martwi. Tu słucham na lampie. Drugi dom to już 360m urzytkowej, więc mam gdzie gospodarować wieloma zestawami nawet mocniejszymi jak B 2302. Jednak nadal uważam, że nie ma on tu jak się rozwinąć. Ale co tu gadać, wiesz lepiej. Pokazałeś kable, nie dyskutowałem, co tu gadać. Grasz na interkonektach RCA. Masz możliwość połączenia poprzez XLR, ale Ty wiesz lepiej. Te zaś RCA plecione przerobił kiedyś Kimber, w klasie premium jeszcze się sprawdzały, ale można lepiej i tak też zrobili. Każdy z serii KS to już inna liga. Jest jeden Kimber RCA zwie się Kimber Tak. To niby interkonekt do gramofonów. Genialny, równy w paśmie, nie ostrzy, nie tnie dołu pasma. Niby zakończony z jednej strony RCA a z drugiej pod wtyki SME w ramieniu. Jak się tylko potrafi posługiwać lutownicą, można zrobić RCA - RCA. Mam takie do ramienia SME, mam też przerobiony na dwa RCA do Revoxa. Jak Kimber głośnikowy, minimum 8 TC a najlepiej 12 TC. 8TC ciut niedomaga dołem i górą w porównaniu do 12 TC. Jak już kupować to 12 a nie 8. Ale Kimber nie jest jedyny. Balasy jak piszesz to choćby MIT-y z puszkami wielkości prawie połowy pudełka po butach. Mocno byś się zdziwił jak grają z mocnymi lampami. Taśmy, hm Nordost, uuuu spędzisz wiele czasu nim dobierzesz właściwą kombinację. Ogólnie, takie kable by nimi poprawić niedomagania przy niezgranym zestawie. Do Sansui nie polecam. Sporo jest z dodatkiem srebra i potrafią dać po uszach górą. Nie martw się też o moje kolumny. wiele lat szukałem i mam je już sporo czasu, na moje możliwości finansowe są idealne - Elektrostaty. Co zaś do osłuchania Audiowita, hm, gość mocno osłuchany i to w zestawach zarówno tranzystorowym jak i lampowych. Walisz na odlew, ale i tak na ślepo i bez pojęcia. Gratulacje. Miłego pisania, papier cierpliwy a co potrafisz, wszyscy już się poznali. Jednak na fachowca od Sansui to ja bym Cię nie postawił. Mało wiesz , mało słuchałeś i niewiele masz zamiar z tym zrobić.
  24. Audiowit. Sorry, że pośrednio Ci się oberwalo. San-sui Ups, to sobie zaszalłeś. Dyskusją zakończyłem w poprzednim poście. Dygresja- 2301, nie mam okazji, a co chcesz mi opchnąć ?
×
×
  • Utwórz nowe...