Skocz do zawartości

marcinmarcin

Uczestnik
  • Zawartość

    3 283
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez marcinmarcin

  1. 24 minuty temu, Melo-man napisał:

    Tidal czy już w ogóle Spotify też dla mnie nie jest żadnym wyznacznikiem jakości. Deezera słyszałem tylko okazjonalnie i to na standardowym hi-fi.

    W streamingu wyznacznikiem jest, był i pewnie długo będzie Qobuz 

    1 minutę temu, FromBorg napisał:

    Coz, sam nie korzystam z apki Tidala tylko z firmowej Lumina. Jest zaskakujaco dobra

    Lumin z tego co kojarzę może grać po UPNP - możesz zawsze sprawdzić  mconnect (wersja lite na początek) czy coś zmieni.. 

  2. 25 minut temu, seba3002 napisał:

    Ale o czym i kto? 

    Nie korzystam z qobuza ale spora część płyt, których słucham na tidalu to wg mojego DACa "zwykle" flaci 16/44. Rozumiem, że Tidal je "uszlachetnia" i brzmią one inaczej niż te same albumy na qobuz? 

    Po pierwsze nawet Tidal/Meridian nie twierdzą że MQA są bezstratne. Są stratne. Mówimy o Master. Bez daca z MQA nie uzyskasz tzw ostatniego unfoldingu czyli nie będzie czegoś co nie wiemy co to plus upsamplingu bo plik np  w teorii 192 bedzie grał 96.

    Inna sprawa że podobno Tidal zaczął kompresować pliki Flac 16/44,1 (czyli Hifi) kodekiem MQA., jeżeli tak by faktycznie było, to już byłoby niefajnie.

    link do oglądnięcia na YT. 

    Ja mam Tidala Hifi i z mconnect na Usbridge signature gra to bardzo przyzwoicie, co nie zmienia faktu że Qobuz na lepszą jakość. Podobnie Deezer ale nie nadaje się zbytnio do słuchania na malinie (tylko LMS) 

     

  3. 30 minut temu, Melo-man napisał:

    Nie sądzę, żeby to była tylko wina playera. Aż taki słaby to on nie jest.

    Z topowym Melco też Tidal grał dla mnie słabo.

    Chodzi mi raczej o to że nie są to urządzenia dedykowane do streamingu. 

    A Tidal ze stratnym MQA też nie bedzie nigdy wyznacznikiem jakości 

  4. 3 godziny temu, Melo-man napisał:

    Nawet na moim poprzednim playerze - AVM MP 5.2 różnica na korzyść CD była na tyle wyraźna, że ledwo miesiąc trzymałem abonament Tidal Premium.

    A nie myślisz że to jednak po prostu słaby player sieciowy/plikowy? Tidal zresztą ogólnie jest dość słaby jakościowo i żeby jakoś grał potrzeba zewnętrznej apki - typu mconnect/bubble/Roon. I rozsądnej konfiguracji całości. 

  5. 23 godziny temu, Alwox napisał:

    3. Zorientowałem się przed chwilą, że przecież mam interfejs audio (słucham z niego muzyki z kompa na słuchawkach) Focusrite solo gen 3 i on ma wyjście liniowe (lewe/prawe na jacki 1/4) - mógłbym go w sumie podłączyć kablem z jaków na rca do wzmacniacza

    Scarlet jest na poziomie jakościowym znacznie droższego daca - ja obstawiam że tu uzyskasz najlepszą jakość ;) 

    I będzie to 10x lepsze niż BT, co do optyka i TV zależy od TV 

    23 godziny temu, Alwox napisał:

    No jak pisałem właśnie takie mam wrażenie, że opcja z TV brzmi lepiej niż BT.

    👌

    2 godziny temu, Alwox napisał:

    Zamówiłem kabel, sprawdzę jak będzie to hulało z interfejsu ale w sumie czemu streamer miałby działać lepiej od niego?

    Kabel RCA jest ekstremalnie istotny dla jakości audio - właściwie jedyny który bardzo mocno wpływa na jakość dźwięku (przynajmniej u mnie ;) )

    Jak będzie kiepski i długi, to będzie słabo... mimo Scarlet

    • Lubię to 1
  6. 7 minut temu, soberowy napisał:

    A sprawdź jeszcze te albumy z BS Node, on w pełni dekoduje MQA. Jestem na 99% przekonany, że na Tidalu i Qobuz jest takie samo probkowanie tych samych albumów. Miałem swego czasu dostęp do obu serwisów i te albumy które ja słucham były w tej samej jakości. 

    Qobuz ma bezstratne flac'i w Hires, Tidal robi upsampling plus jakąś obróbkę w MQA. Nie są to te same pliki. 

  7. 5 minut temu, muzofan napisał:

    Słuchałem muzyki po ingerencji DSP i to nie jest to samo. Taniej ale jednak gorzej ;) 

    Zależy co robisz w tym DSP. Moim zdaniem to się nie wyklucza a wręcz uzupełnia. DSP do korekty basu, a akustyka na ogarnięcie średnich i wysokich (szczególnie pogłosu i odbić) 

    Sama akustyką bez DSP nie ogarniesz nadmiaru basu - tutaj tylko DSP pomoże... A dobrze zrobione jest niesłyszalne (bez utraty jakości). 

    Jak słyszysz DSP znaczy że ktoś spitolił, a nie ze DSP złe 😉

  8. 2 minuty temu, tomek4446 napisał:

    Z tego co zrozumiałem z filmu to raz , że trzeba mieć dwa urządzenia , a dwa że w zależności od niewyjaśnionych do bliżej warunków ,albo to będzie działać  ,albo nie .

    A można po prostu wklepać do Adiego np. - 10dB, Q8, Hz 53 i nie ma problemu z nadmiarem basu raz na zawsze... BTW z tego filmiku wynika że do 50Hz trzeba ponad 1m grubości pianki/wełny... 

    • Lubię to 1
  9. 14 minut temu, no_i_fajnie napisał:

    Nie no, widzę, że Ci się chce, bo się udzielileś jednak. Pytam poważnie, a nie nabijam się.. nigdy tego nie doświadczyłem i chciałbym się dowiedzieć, o jakich zmianach piszesz, co słyszalnego potrafi zdziałać 5mm.

    Wrzuć sobie w google Audium Comp 5.2 zobaczysz jak ta kolumna wygląda. Od spodu jest jest głośnik basowy dmuchający w podstawę, a na górze głośnik szerokopasmowy o średnicy 7cm. Ustawienie 5mm pochylenia na podstawie robi odchylenie od pionu około 2-3cm. Prawdopodobnie pochylając, uzyskujemy lepsze zgranie fazowe. Faktycznie gra to trochę lepiej - ja odczuwam poprawe stereofonii która i tak jest świetna (całe kierunkowe pasmo z 1 przetwornika) oraz dociążenie średnicy.

    Dodam że jak pochyliłem na śrubach na początku znacznie więcej (okazało sie że był 1cm różnicy) grało to tak dziwnie że nieprzyjemnie się słuchało

    • Lubię to 1
  10. 28 minut temu, no_i_fajnie napisał:

    Czasami nie wierzę, tutaj nawet często, w to, o czym piszecie... 5mm i zaskakująca zmiana? Mógłbyś mi o tym bardziej opowiedzieć?

    Po co? Piszesz żeby pisać, a mi się nie chce strzępić języka... 

  11. 57 minut temu, no_i_fajnie napisał:

    Nie chodziło mi o to, czy serio zalecają podniesienie przodów o 5mm, ale o to, czy serio Ty to zrobiłeś i słyszysz różnicę?

    Zrobiłem i słychać zmianę. Jej stopień jest zaskakująco spory

  12. @Wito76 miałem podobny maraton w styczniu na kwarantannie. W szoku byłem ile RCA potrafi zmienić.

    Aktualnie mieszam z różnymi podkładkami pod kolumny. Mam kolce, śruby M8 podklejone korkiem, nózki z podstawek pod kolce z korkiem i wreszcie sam korek. Zabawy dodaje fakt, że Audium zaleca podniesienie przodów o 5mm. I to słychać. 

    • Lubię to 5
  13. 38 minut temu, Kraft napisał:

    Można wiedzieć dokładnie, jak to mierzyłeś? DL czy REW. Pomiar w jednym punkcie czy np. w dziewięciu?

    Mierzyłem różnie bo zauważyłem na pomiarze w swet spocie, ale główny dokładny pomiar to Rew, kolumny w tym samym miejscu, na tym samym kanale, (żeby uniknąć wpływu pomieszczenia i wzmacniacza zamieniałem kolumny miejscami) mikrofon Umik1, w stałej odległości - z tego co pamiętam 30cm od kolumny i na wysokości środka wysokotonowych - Umik stał na "statywie" z krzesła i chyba książek 

    Gdzieś to mam jeszcze na pewno, ale przeszukanie pnad 1000 plików z pomiarami to nie zadanie na weekend. 

    Do pomiarów podchodzę pedantycznie - same korekty fazy, to ponad 200 pomiarów 🙄

  14. Przed chwilą, seba3002 napisał:

    Z tego co się orientuję, np tak renomowana firma jak dynaudio NIGDY nie wymienia jednego uszkodzonego przetwornika, tylko komplet. Bardzo dziwne, że serwis, który naprawiał Ci kolumny, wymienił tylko jeden przetwornik..

    Być może, nie wiem ale tak właśnie być powinno. Wiem że kilka innych "remonowanych" firm wymienia niestety po 1...

    nie zmienia to faktu że po czasu różnica się praktycznie wyrównała. 

  15. 4 godziny temu, TomekN napisał:

    Aby raz na zawsze zamknąć japę takim heretykom jak ja, a przy okazji udowodnić całemu światu, że wygrzewanie kolumn to nie jest żaden głupi audiofilski mit.

    Napisałem jak wygląda różnica po zamontowaniu nowego głośnika wysokotonowego w kolumnach versus prawie 2 letni. W nowym całe jego pasmo szło niżej o prawie 5dB. W serwisie powiedzieli mi że tak ma właśnie być bo elementy nowego głośnika pracują z większym oporem i potrzebują czasu. Z czasem różnica powoli znikała, by po kilku miesiącach było około - 1dB.

    Czyli po kilku miesiącach głośnik gra głośniej o prawie 4dB. (pasmo basu i średnich tonów obu kolumn nakładało się za każdym razem) 

    Ty masz chyba jakieś religijne zamiłowanie do krucjat. Ślepa wiara w brak wpływu kabli i innych zabiła jakikolwiek rozsądek. Podobnie jak gość z innego forum co słyszy izolacje galwaniczna mimo że jej nie słychać jyz nawet na zrodle o jakości maliny. 

    Udowodnione pomiarowo - więc jak chodzi o kable to powołujecie się na pomiary, a jak są pomiary do izolacji czy pisze co zmierzyłem z głośnikiem to jest to pomijane, bo niewygodne do WIARY która uprawiacie z uporem maniaka

    • Lubię to 2
×
×
  • Utwórz nowe...