-
Zawartość
1 973 -
Dołączył
Informacje osobiste
-
Lokalizacja
Köslin
Ostatnio na profilu byli
14 193 wyświetleń profilu
-
Często w recenzjach subwooferów czytamy, że ten albo tamten model „gra szybko", "ma potężny bas”, albo „jest muzykalny i pięknie wtapia się w system”. Problem w tym, że takie opisy, mają niewiele wspólnego z rzeczywistą oceną pracy subwoofera. Wiele profesjonalnych redakcji jak np. nasze Audio czy Erin's Audio Corner, pomija w swoich testach kwestię brzmienia subwooferów. I według mnie słusznie. A brzmienie suba to nie tylko kwestia jego konstrukcji, parametrów ale przede wszystkim interakcji z pomieszczeniem i sposobu integracji z kolumnami. Ten sam model może zabrzmieć kompletnie inaczej w dwóch różnych pokojach, a nawet w tym samym, po przestawieniu go o kilkanaście centymetrów. Mówienie, że „sub X gra lepiej niż sub Y”, bez odniesienia do pomiarów i przede wszystkim warunków jest totalnie bez sensu. Dziwi mnie więc sporo mitów, które urosły do rangi faktów. Branża obecna na forum dokłada też tutaj swoje. Oczywiście każdy subwoofer ma swoje cechy konstrukcyjne, które w pewnym stopniu określają jego charakter. Obudowa zamknięta da zwykle lepszą kontrolę, a bas-refleks lub membrana bierna niższe zejście kosztem precyzji. Strojenie, czyli to jak nisko sub potrafi zejść i czy robi to równomiernie też swoje wniesie. Ważna jest kwestia zniekształceń - czy nie pojawiają się niechciane przydźwięki, czy sub nie brudzi pasma wyższymi harmonicznymi. Ale tutaj tak naprawdę większość dostępnych na rynku zamkniętych konstrukcji powyżej ~2000zł wypada dobrze i nie powinno sprawiać problemów. Niskie częstotliwości są znacznie trudniejsze do okiełznania niż średnie czy wysokie. Ich fale rozchodzą się w zupełnie inny sposób, łatwo wpadają w interakcję z pokojem. Dlatego nawet najlepsze parametry nie mają większego znaczenia, jeśli sub nie jest dobrze zintegrowany z całością. Pozornie drobne zmiany ustawienia, fazy czy korekcji potrafią całkowicie odmienić to, jak odbierzemy dany subwoofer. Dopiero wtedy słychać, jak naprawdę gra. Przebrnąłem przez nie. Pominąłem wzory i wyliczenia. Fajnie opisane. Dzięki. Trochę w głowie się rozjaśniło.
-
Hej. Jak wygląda obecnie Twój pokój? Wrzuciłeś fotkę i wydaje mi się, że może w nim być dość pusto - sporo płaskich powierzchni, duży pogłos. Wspominałeś, że jesteś w trakcie przeprowadzki. Taka luźna sugestia, do przemyślenia - może warto zająć się dopieszczaniem zestawu audio jak już się finalnie urządzisz i „zagracisz” trochę pomieszczenie?
-
Dzięki Mariusz. A skoro już jesteś, to zapytam. Czy według Ciebie sama budowa subwoofera może sprawiać, że będzie on łatwiejszy lub trudniejszy do zestrojenia z kolumnami? Konkretniej - czy sub z głośnikiem skierowanym w stronę słuchacza może mieć jakąś przewagę od takiego z głośnikiem skierowanym do dołu lub dwoma na bokach? Budy zamknięte. Front-fire VS down-fire VS side-fire. Te pierwsze na logikę wydają się być bardziej przewidywalne, drugie równomierniej rozpraszają, trzecie (np. SVS 3000 Micro) są dla mnie zagadką.
-
Nasze samochody. Kącik miłośników motoryzacji.
topic odpisał lpomis na audiowit w Rozmowy (nie)kontrolowane
Według mnie to dobra decyzja. Przecież elektryk w korku nic nie emituje. Może więc nawet w nim dłużej postać niż klasyczna spalinówka, bez szkody dla środowiska -
Eh, człowiek to jednak durnowaty jest. Patrzyłem na te wykresy w zakładce Phase i nie wiem, czemu na siłę chciałem je zrównać. Doczytałem nieco i właśnie nie zawsze warto dążyć do idealnego pokrycia fazy między kolumnami a subem. Przecież ustawienie 180 stopni w subie najlepiej się u mnie sprawdza, co widać w SPL, ale i słychać "usznie". Idealne zgranie często kończy się podbiciem basu w miejscach, gdzie w pomieszczeniu występują mody. Wygląda na to, że lepiej szukać płynnego, zbieżnego przebiegu fazy w okolicach punktu podziału, a nie perfekcyjnego nakładania się. No i jeszcze zakładka Impulse. Wykres pokazujący czas dotarcia sygnału z danego źródła (kolumn i suba) do mikrofonu. Tu chyba jest ok. Przeładowałem się informacjami. Przyspieszony kurs podstaw w REWie to jednak twardy orzech do zgryzienia. Czas posłuchać muzyki
-
Czekaj. Nie do końca rozumiem. Konstruktor zszył suba z kolumnami w swoim pomieszczeniu, z konkretnym ich ustawieniem, dopasował idealnie fazę, opóźnienia, itp. W porządku. Potem wstawiłeś je do siebie. I co dalej? Nie chodzi mi tu o SPL.
-
Opornie idzie. Wspieram się zakładkami Delay i Phase. Nie jestem w stanie idealnie wpasować się liniami w dźwięk, który emitują kolumny w niższym podzakresie. @MariuszZ, doradzisz coś? To w ogóle możliwe trafić praktycznie 1:1 w całym paśmie? Tak, żeby nie było tego mikro rozjazdu czasowego? Nie wydaje mi się, abym to słyszał, no ale na wykresie widać jednak jakieś przesunięcia. Próbowałem przestawiać suba, korygować fazę co 15 stopni. Tu coś się poprawi, dalej rozjedzie... @AudioTube - obiecałeś kiedyś wstawić pomiary swojego systemu. Chętnie bym zobaczył jak u Ciebie wygląda zakładka fazy i opóźnienia. Dasz radę wrzucić?
-
Podczas strojenia subwoofera zauważyłem ciekawą rzecz. Mimo że wykres SPL w REW wyglądał już całkiem obiecująco (sub nie wnosił wyraźnych zmian w okolicach 100-150 Hz), w odsłuchu ten zakres wyraźnie tracił impakt. Po wyłączeniu suba uderzenia w tym paśmie wracały. A to wszystko z ustawieniem bardzo stromego odcięcia na 80Hz. Dopiero zmiana fazy (doceniam możliwość dowolnego jej ustawiania w SVS, a nie tylko ograniczania się do 0/180) i/lub minimalne przesunięcie samego subwoofera pozwoliło odzyskać spójność. Ładny wykres SPL nie zawsze oznacza dobrze zintegrowany subwoofer. Na szczęście REW ma o wiele większe możliwości i potrafi tutaj pomóc. Brakuje mi jednak wiedzy i obycia z tym programem. No ale to dopiero trzeci dzień zmagań
-
Styl Twój, Kolego, udzielił się i mnie. W domu dziś rzekłem: „Obiad, kochana, podany jest.” Spojrzenie otrzymałem, długie i pełne zadumy. I tak oto nową ścieżką słów podążam, dziwnie spokojny, lecz nieco skołowany
-
Tak. I nie używaj do tego dźwięku o stałej częstotliwości. Niech to będzie ton zmienny, tzw. basowy sweep, np. od 10 do 120Hz. Korzystałem z tego - https://www.youtube.com/watch?v=je-ZRnvB8yM Cieszę się, że jednak się przekonałeś @tomek4446. Odrobina ruchu Ci nie zaszkodzi
-
Na plus tak. Zminusować możesz na 12dB. Ale zwróć uwagę na wykres, który wcześniej wstawiłem. Bas jest nieprzewidywalny. Tu coś dodasz, tam dodasz, gdzieś odejmiesz i nagle dziura zasypuje się o 10dB albo więcej. Te wartości, które są w zakładce "Parametric EQ" wstępnie wydają się być według mnie wystarczające. Brakuje mi jednak doświadczenia i nie chcę tutaj teoretyzować, przyjmować czegoś za pewnik. Uczę się, próbuję. Mikrofon, aplikacja, a następnie weryfikacja uszami. Co do jednego jestem przekonany - kluczowa jest sama lokalizacja suba w pokoju, o czym wspominałem już wcześniej. I jak potoczyły się jego losy? Co się podobało, a co nie?
-
Na ten moment ciężko jednoznacznie powiedzieć. Kluczowe jest znalezienie odpowiedniego miejsca na subwoofer w pokoju. Jeśli ma ładnie wyglądać i być schowany gdzieś w rogu, bo tak wizualnie się podoba i komponuje z pokojem, to od razu dałbym sobie spokój. Do tego dochodzi odpowiednie zszycie z kolumnami. Z RELem T5/x i Tzero III nigdy mi się to nie udało. Może nie potrafiłem, może nie dało się tego zrobić poprawnie w moim pomieszczeniu, a może to kwestia dość prymitywnej regulacji (do dyspozycji są w zasadzie dwa pokrętła i ustawienie fazy 0/180). Z SVS w kilka godzin poczyniłem większy postęp niż z RELem w przeciągu dwóch tygodni. Za wcześnie mimo wszystko na zachwyty. Dopiero zaczynam zabawę. Aha. I jeszcze jedna ciekawostka. Dwa RELe, które miałem u siebie buczały lub miały jakiś dziwny przydźwięk. Jeden dodatkowo wydawał z siebie cichy, ale nieznośny pisk - prawdopodobnie coil whine. W SVS cisza.
-
Zupełnie inny komfort siedzieć na sofie, mieć odpaloną apkę do suba, wprowadzać zmiany i odsłuchiwać efekty "na żywo". Bez wstawania co minutę, bez przekręcania mało precyzyjnych pokręteł pozbawionych odpowiednich oznaczeń. Brawo SVS, zrobiliście to dobrze. To powinien być standard. Wstępnie, ustawienie centralne, pomiędzy wysuniętymi mocno od ściany kolumnami wypada u mnie najkorzystniej.
-
Testuję właśnie SVS SB-1000 PRO. To moje trzecie podejście do suba w stereo. Z RELem nie było sukcesów. Tym razem postawiłem na coś z aplikacją i możliwością indywidualnego dostrajania. Pierwsze wrażenia są obiecujące. Walczę z efektem SBIR. Już po godzinie udało mi się wyczarować coś takiego. ■ - bez suba ■ - z subem Samo zejście poniżej 50Hz stawiam na drugi plan. Nie zależy mi jakoś mocno na tym. Pokoik 11m² ma też swoje ograniczenia. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Na razie się bawię
-
@kaczadupa - na początek pytanie o kulturę pracy Unitry. Zaobserwowałeś coś niepokojącego? Transformator cichy? Potencjometr równy? Jak wyglądają skoki głośności, operując pilotem? Są łagodne, z możliwością precyzyjnego ustawienia, czy raczej nerwowe i mało dokładne? /edit Ok, widzę, że o trafie już napisałeś przed sekundą.