Skocz do zawartości

lpomis

Uczestnik
  • Zawartość

    1 637
  • Dołączył

Informacje osobiste

  • Lokalizacja
    Köslin

Ostatnio na profilu byli

10 689 wyświetleń profilu
  1. I niech takie zostaną A 706 S3 słuchałeś może? Pewnie wspominałeś kiedyś, ale nie mogę się dokopać. --- Zmieniając trochę temat. Niestety, ale Bowersy nie są kolumnami przyjaznymi dla domowych pupili. Wg najnowszych badań, psy są w stanie słyszeć do 60kHz, a koty nawet do 65kHz. Lepiej uważać więc z poziomem głośności mając w pobliżu czworonoga.
  2. A no i widzisz. Czyli mówisz, że większe 606 też cierpią na tę przypadłość? Dobrze wiedzieć. Zaraz rozszyfrujemy całą gamę Bowersa Pamiętam, że na odsłuchach dwóch monitorów z serii 700 u @MMarek nie brakowało jednak tego mięska w graniu. 800 też są bardziej dociążone i uniwersalne.
  3. Sposób w jaki strojone są te maluchy (607 S3) jest faktycznie wyjątkowy i wręcz niespotykany wśród obecnych konstrukcji. Szczerze, nie znam innych monitorów w cenie do 10-15 tysięcy, które miałyby ten wyższy basik tak mocno kopiący. Punktualność, żywioł, tempo, absolutny brak podgrzania. I niestety @Grzesiek202, ale muszę z przykrością stwierdzić, że żadne z modeli 7xx ani 8xx tego nie mają. Nie są tak wariacko nakręcone. Ale żeby nie było - oczywiście mają inne atuty. Z kolei 607 S3 (może też inne 6xx z tej serii) nie są audiofilsko zmanierowane. Liczy się tylko radość ze słuchanej muzyki. Nie zgodzę się z @kaczadupa jeśli chodzi o to w jaki sposób radzą sobie w rockowych i metalowych brzmieniach. Rytmicznie znów jest perfekt, ale brakuje mi w tym graniu dociążenia na niskiej średnicy i rozciągnięcia na basie + samego zejścia. Jest za chudziutko. Nawet w małym metrażu. Tylko z drugiej strony, gdyby doładować te paczuszki tymi cechami, to straciłyby jednocześnie kilka swoich największych atutów. Zawsze są jakieś kompromisy. Tak czy inaczej - warto posłuchać jak będziecie mieć okazję. Małe Bowersy odmładzają natychmiastowo
  4. Mogę napisać Ci jak to było u mnie. Pokoik jak sam widzisz niewielki. Za plecami nie sprawdziły mi się ani pianki, ani panele z wełny (zarówno te tradycyjne jak i hybrydowe). Nie pasowało mi też z dyfuzorami DC3. Za każdym razem efekt ten sam - zabranie energii i życia z muzyki w mniejszym lub większym stopniu. Najgorzej wypadało z "wełniakami". No nie podobało mi się. Z DC3 z tyłu było już lepiej, ale efekt nadal występował. Do tego średnio jakoś odczuwałem pozytywny wpływ tych paneli na brzmienie. Wydaje mi się, że przyczyną było zbyt małe oddalenie od nich w trakcie odsłuchu - około 70cm. Chciałbym więcej, ale po prostu nie miałem jak, chcąc jednocześnie zachować rozstaw i odsunięcie kolumn od ściany - klitka rządzi się swoimi prawami. Na tył dałem więc coś mniejszego i znacznie płytszego - Wavewood Diffuser. I jestem zadowolony. Podsumowując - uważam, że nie da się jednak zastąpić ustrojów za plecami. One też są ważne. Kwestia tego jak je dobierzemy - zarówno względem pomieszczenia jak i własnych preferencji.
  5. @fp74 Tak. Skromne 2 klocki 60x60cm. Powierzchnia sufitu to 11m2. Panele to Vicoustic Multifuser DC3.
  6. Po kilku dniach słuchania muszę napisać, że fajny ten sufit. Nie wiem czy nie wniósł u mnie więcej niż dyfuzory umieszczone za plecami. Na plus - lepsza separacja, "odstęp" pomiędzy dźwiękami, klarowność. Na minus - upierdliwość z wieszaniem. Było trochę problemów. Klej typu mamut nie zdał egzaminu i bardzo chętnie wyrywał farbę i to co pod nią, mimo że konstrukcja jest dość lekka. Patent z kołkami i płytą HDF pod spód załatwił temat. Dyfuzory od sufitu odseparowałem kawałkiem płyty izolacyjnej XPS 5cm. Przy okazji zmieściło się podświetlenie LED. Zastanawiam się czy nie dołożyć tego ustrojstwa jeszcze trochę...
  7. Na szczęście banknoty mamy już gotowe
  8. Tak narzekacie wszyscy, a już w 2026 roku pensja minimalna ma wzrosnąć do 5070zł brutto. Bajka. Ciąg dalszy wypłaszczania zarobków i zarzynania klasy średniej. Ma być niewolnik i pan. Jeszcze trochę i zarabiając minimalną będzie się wpadać w drugi próg podatkowy (╯ ͠° ͟ʖ ͡°)╯┻━┻
  9. Też mnie to irytuje. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że coś takiego jak "zanieczyszczenie światłem" w ogóle istnieje. Tutaj fajna mapka pokazująca skalę problemu: https://www.lightpollutionmap.info Jak chcesz robić naprawdę fajne zdjęcia to próg wejścia jest wysoki. Jest trudno. Ale za to nie jest tanio
  10. Do galaktyk użyty był refraktor apochromatyczny ustawiony na montażu paralaktycznym. Oczywiście klatek zapisanych było dużo, a potem poskładane w odpowiednim sofcie. Sprzęt nie jest mój, podpinam się pod znajomych - zapaleńców. Coś tam przy okazji pstryknę lub pomogę z ustawieniami samego aparatu. Ogólnie astrofotografia sama w sobie jest "kosmosem", a umiejętności jakie człowiek gdzieś tam kiedyś liznął w tradycyjnym foto nie zawsze mają w niej zastosowanie. Uczę się i obserwuję tych bardziej doświadczonych jak tylko jest okazja To jeszcze Słoneczko w widmie wodoru H-alfa. Do zdjęcia posłużył teleskop słoneczny Lunt oraz kamera ZWO ASI.
  11. Hej. Tak, moje. Ale niestety dziś też kicha z obserwacji. Naszło chmur. Może innym się poszczęści. Na pocieszenie wrzucam ustrzelonego jakiś czas temu Jowisza i parę galaktyk M81/M82
  12. Skąd wiesz, że nie wie? Bo napisał o bardzo istotnej rzeczy dotyczącej efektu SBIR i wyraził swoje wątpliwości co do odsunięcia kolumn od ściany? Na pewno nie Ciebie. Nie musi. Co to w ogóle za teoria? Równa muzyka? Jeszcze może ma słuchać tego co Tobie się podoba? Twój słuch jest równy od góry do dołu? Idealna linijka? A skąd wiesz jaka powinna być odpowiednia wielkość instrumentów na scenie? Skąd wiesz jakiego dźwięku oczekuje @Marek333? To w jaki sposób gra ma się podobać jemu i tylko jemu.
  13. Są tu fani nocnego nieba? Dzisiejszej nocy, tj. z 23.03 na 24.03 będzie można zobaczyć w Polsce zorzę polarną - szczególnie w części północnej. Prognozowany wskaźnik Kp, czyli aktywności geomagnetycznej to 7. Sporo. Zorza powinna być więc bez problemu widoczna gołym okiem. Zachęcam do obserwacji. Niestety, są też warunki konieczne do spełnienia - bezchmurne niebo i brak zanieczyszczenia sztucznym światłem. Osoby z większych miejscowości mogą więc zapomnieć o pięknym nocnym spektaklu. Informacje na temat aktywności zorzowej można śledzić na stronie https://www.spaceweatherlive.com/pl.html Lub https://www.swpc.noaa.gov/products/aurora-30-minute-forecast A tutaj kilka przykładowych fotek wspomnianego zjawiska. Niestety robione smartfonem. Nie śledziłem wtedy prognoz i zorza mnie zaskoczyła
  14. Ponoć po przesunięciu dywanu scena dźwiękowa otworzyła się niczym zasłona w Metropolitan Opera – bas nabrał majestatycznej głębi, średnica odzyskała aksamitną fakturę, a wysokie tony, wcześniej spłaszczone niczym tost z najtańszego opiekacza, lśnią teraz niczym ręcznie polerowane berylowe kopułki. Separacja instrumentów osiągnęła poziom holograficznej iluzji – werbel delikatnie unosi się nad podłogą, wokalista materializuje się na środku pokoju, a kontrabasista zdaje się przewracać kartki nut dokładnie za kanapą. Wymiana dywanu była rewolucją, a chodzą słuchy, że Tomasz myśli już o zmianie firanek
×
×
  • Utwórz nowe...