Skocz do zawartości

lpomis

Uczestnik
  • Zawartość

    1 869
  • Dołączył

2 obserwujących

Informacje osobiste

  • Lokalizacja
    Köslin

Ostatnio na profilu byli

12 607 wyświetleń profilu
  1. @kassyx - gratki. Dobra oferta. Kawał kolumny. Czekamy na opis wrażeń. W jakim metrażu zagrają? Moim zdaniem firma się trochę pogubiła. Ich najnowsze modele są koszmarnie drogie, targetem jest ewidentnie zamożny klient. Wizualnie się wyróżniają, ale czy bronią brzmieniowo? Wg mnie nie. Nie podoba mi się w szczególności zbyt asekuracyjny charakter wysokich tonów i zatracenie największego atutu AP - przestrzenności dźwięku. Zaniedbano też serię podstawową - Classic. Wymagałaby już odświeżenia. Do tego zawirowania z dystrybucją w Polsce. Niby przejął je niedawno Audio Klan. Ale znów - ceny po poprzednich podwyżkach są z kosmosu, a jakiekolwiek negocjacje bardzo ograniczone.
  2. Zerknij do instrukcji swoich Dali. Powinieneś mieć tam informację o zalecanym dogięciu, a w zasadzie jego braku No i pokaż jak masz ustawione paczki - na foto albo jakimś rysunku. 👍
  3. Tak. Tutaj możemy sobie zbić pionę. Sytuacja wygląda u mnie praktycznie 1:1. Sweet spot jest bardzo wąski. Kilka centymetrów z głową w prawo czy w lewo i już jedna z kolumn bardziej zaznacza swoją obecność - bez względu na to czy gra mi monitor czy podłogówka. Wydaje mi się, że może tu mieć też wpływ odsłuch w dość bliskim polu. No i właśnie. A jak to wygląda u Was? Może znajdziemy jakąś zależność.
  4. Ciężko mi odpowiedzieć na to pytanie. Na materiale odsłuchowym z którego korzystałem (Mariusz wrzucił playlistę + było jeszcze kilka spokojniejszych utworów głównie z wokalem, znanych m.in. ze zlotów) nie odczuwałem jakichś kompromisów wynikających z przejścia na wzmacniacz lampowy. Mało tego, podobało mi się bardziej, głównie za sprawą wrażenia większej soczystości i brak efektu zdystansowania, który występował w Heglu. Same Bifrosty mają też spory fundament na basie, jest go zdecydowanie więcej ilościowo niż w Klipsach - może to być zaletą w przypadku niektórych, odchudzonych nagrań. Zmienia to też sposób w jaki kolumny pokazują wokal. Jest ustawiony niżej, brzmi poważniej. Już przez pryzmat basu można uznać, że jest to monitor mniej uniwersalny niż Heresy. Niestety nie starczyło czasu na stare kapele. Żałuję. Z gitar był szarpany Primus, krótki i szybki Animals as Leaders, mięsisty Mars Red Sky i klasyczny rockowy KNŻ. Dobre pytanie. Pogłos u Mariusza faktycznie jest niski. Po własnych doświadczeniach nie jestem zwolennikiem nadmiernego pochłaniania za plecami - wolę tam rozpraszać, aby nie zabierać nadmiernie energii. Podczas odsłuchów czuć było delikatne przygaszenie najwyższych częstotliwości. Granie koncentrowało się między kolumnami, mało wychodziło na boki. Może minimalnie brakowało tej „powietrznej aury”. Ale nie chcę tu gdybać i rozważać. Za dużo zmiennych. Całkowicie nowe, nieznane mi kolumny, elektronika (poza Heglem i znanym mi Denafripsem). A weź tu jeszcze dołóż pokój i inne bonusy jak np. specyficzna, kierunkowa charakterystyka przetworników. Otóż to. Dlatego bez dokładnych porównań nie zdobędę się głębsze porównania przetworników. Eversolo przy tej samej wartości na potencjometrze Hegla zagrał głośniej i było to zauważalne bez pomiarów. A jak wiadomo - głośniej to lepiej
  5. Byłem, posłuchałem. To i zdam małą relację. Poniżej moje wrażenia po odsłuchach u @MariuszZ Klipsch Heresy III + Hegel H120 Zadziwiająca zwartość na basie i kontrola jak na sporej wielkości membranę. Odpowiednia sprężystość, żadnego przewalenia tego pasma. Środek czysty, bez zbędnych podbarwień. Wysokie lekko osuszone. Dobra separacja dźwięków, spory oddech pomiędzy instrumentami (myślę, że tutaj swoją cegiełkę dokłada Hegel). Bardzo ładne budowanie sceny w głąb. Spektakl dzieje się w większości pomiędzy kolumnami. Klipsch Heresy III + lampa Bas również bez zarzutów. Mimo niewielkiej mocy wzmacniacza nie było się do czego przyczepić. Średnica dostała troszkę kolorów, nasycenia, minimalnie większego zagęszczenia, miłego dla ucha spoiwa, a soprany soczystości. Całość prezentacji nieco się przybliżyła. W tym połączeniu niesamowicie podobały mi się wokale. Naprawdę, to jest absolutna topka tego co słyszałem. Fantastyczny, namacalny głos wokalistów z dużą bryłą dźwięku, umiejscowiony idealnie po środku. Chce się wyciągnąć rękę i dotknąć. W moim stereo jest dosłownie namiastka tego i w życiu nie osiągnę takiego efektu z aktualnie posiadanym sprzętem. Moje ulubione połączenie. Rewelacja! Bifrosty + Hegel H120 Bas głębszy i bardziej rozciągnięty niż w przypadku Klipschów. Na moje ucho też mniej zadziorny. Ilościowo - troszkę za dużo. Czuć, że to kolumny do nieco większych pomieszczeń. Średnica mocniej dociążona w niższym podzakresie. Soprany z wysokiej półki, absolutnie bez żadnych ostrości, wygładzone, ale i z oddechem, odpowiednio detaliczne. Bifrosty + lampa Niskie częstotliwości - odbiór podobny. Może całość nieco spowolniła i jeszcze bardziej się nasyciła. Kolejny raz zaobserwowałem przybliżenie brzmienia w stronę słuchacza i brak efektu studni, który zawsze towarzyszy mi przy odsłuchach z Heglem. Nie wiem, może to jakieś moje przewrażliwienie i ich dłuższe osłuchanie (w końcu grałem na różnych Heglach prawie 3 lata). Tony średnie jak wyżej, ale z jeszcze większymi bryłami. Wokale ustawione niżej, bardziej mięsiście - były mniej rozświetlone i wyniosłe niż w przypadku Klipschów, ale nadal brzmiały świetnie. Trzywatowy wzmacniacz i kolumny o skuteczności 84dB. Okazuje się, że to możliwe! Eksperymenty z subem Rel z serii T5 Podczas odsłuchów sprawdziliśmy kilka razy subwoofer Rela jako wsparcie. Miało to różny efekt jak dla mnie. Spokojna, instrumentalna muzyka w zestawieniu z takim "ulepszaczem" wypada zadziwiająco dobrze. Szybsze, rockowe, rytmiczne granie czy muzyka elektroniczna - Rel nie wyrabiał i po prostu nie nadążał. Czuć było, że pracuje i wlecze się gdzieś tam w oddali. Przemyślenie mam więc takie, że sub tak, ale wiele zależy od repertuaru i oczywiście odpowiedniego jego zszycia z kolumnami, pomieszczeniem. DAC Denafrips Enyo vs ten wbudowany w streamer Eversolo DMP-A6 (z zasilaczem liniowym) Od razu zaznaczę, że nie wyrównywaliśmy poziomów głośności, nie słuchaliśmy z wielkim skupieniem, a na porównanie samych przetworników poświęciliśmy raptem kilka/kilkanaście minut. Muzyka przepuszczana przez Denafripsa wydawała mi się lekko przyciemniona i zagęszczona. Eversolo sam w sobie brzmiał czyściej, precyzyjniej i skoczniej. Czy tak jest w rzeczywistości? Ręki sobie nie dam uciąć. Widziałem co słuchałem, a moje poprzednie doświadczenia z niższymi seriami Denafripsów były zawsze takie same. Może więc było to bardziej przekonanie i przyzwyczajenie do takiej, a nie innej sygnatury dźwięku tej marki. Nieco o akustyce Na pochwałę (i to naprawdę bardzo dużą) zasługuje akustyka u Mariusza. Bardzo niski pogłos, odpowiednie dobranie kolumn do stosunkowo niewielkiego pomieszczenia, brak zauważalnych i przeszkadzających modów, brak efektu dzwoniącego pokoju bez względu na głośność. Nic nie przeszkadzało. Widać napracowanie i odpowiednie przemyślenie zagadnienia. Na suficie dyfuzory Vicoustic DC3, za plecami kilka pionowych paneli z wełny, na froncie gąbki. Mocno odsunięte kolumny od ściany, odsłuch w stosunkowo bliskim polu. Do tego kilka mebelków i innych bibelotów i jest naprawdę dobrze. Kolejny przykład na to, że nie trzeba wydawać majątku na wymyślne ustroje aby osiągnąć naprawdę bardzo dobry efekt. Brawo! The End I jeszcze na koniec trochę słodzenia. Mariusz - dzięki śliczne za spotkanie i przemiłą gościnę. Wybacz, jeśli byłem zbyt krytyczny. Zdaję sobie sprawę, że w wielu aspektach mogę się mylić i kolorować wrażenia. W końcu słuchałem Twojego systemu raptem kilka godzin. To zbyt krótko, aby wyciągnąć ostateczne wnioski i w pełni docenić taki dźwięk. Tak czy inaczej, bardzo mi się podobało. Heresy z lampką to jest sztos
  6. Nienasycona hydra i obrzydliwe korpo, ale to właśnie ze Spotify korzystało mi się najlepiej. Sprawnie działające aplikacje zarówno na urządzenia mobilne, jak i komputery, funkcja Connect, bezdyskusyjnie najlepszy system poleceń, tworzenia dedykowanych playlist np. „Odkryj w tym tygodniu”. Z Tidalem czy Apple Music poznałem o wiele mniej interesujących mnie wykonawców. No i fajnie zrobione, coroczne zestawienie - podsumowanie odsłuchów. Spotify ma też chyba nadal największą bazę muzyki. Tidal irytuje mnie ostatnio przez niepoprawne katalogowanie. Zobacz co się dzieje, gdy wejdziesz chociażby na polski KULT. Ponadto jeśli jakiś nieinteresujący Cię twórca ma w nazwie lub utworze pokrywającą się frazę do słuchanych przez Ciebie na co dzień, to algorytm świruje i miesza z poleceniami. Tym sposobem często wyskakuje mi jakiś hinduski pop albo ruskie rapsy zrobione w Autotune albo AI. Strach zrobić głośniej jak leci jakiś mix, którego nie znasz. No i apka windowsowa miewa lagi - potrafi odtwarzać dwukrotnie ten sam kawałek. Apple Music działa poprawnie tylko na sprzętach tej firmy. Nie podoba mi się też interfejs, jest nieintuicyjny. Qobuza odrzucam w przedbiegach ze względu na zbyt ubogą bibliotekę. I przez to, że po tylu latach nadal nie chcą moich pieniędzy. Dlatego ja tam chętnie wrócę do zielonych. No. Pomarudziłem
  7. Mówili, że zrobią, to w końcu zrobili. Nie trzeba było im co pół roku przypominać Ostro. Toż to chyba pierwsze zapowiedzi były już w 2017-2018 roku + spora kampania reklamowa w 2021. Wygląda na to, że nie będzie podwyżki cen i lossless zostanie po prostu dodany do premium. Teraz kolejne 8 lat na wprowadzenie Exclusive Mode umożliwiającego pominięcie systemowego miksera głośności i będzie można wracać
  8. Dałbym sobie spokój z subem na Twoim miejscu. Serio. W tak niewielkim pomieszczeniu i z takim ustawieniem widziałbym w ostateczności niewielkie, aktywne, biurkowe monitory. Zobacz np. na Audioengine A2+/HD3 w zestawie z podstawkami na biurko lub iLoud Micro Monitor - niepozorne, z bardziej studyjnym rodowodem. Tym drugim przyda się DAC do połączenia z komputerem.
  9. @bulbulator1 - tak. Będą w Polsce w okolicy października/listopada. Cena to ~3800zł. Lekkie opóźnienie wynika z ograniczonych możliwości produkcyjnych, sporej ilości zamówień, ich kolejności i przerwy urlopowej w JMR, która trwa 3 tygodnie. Kilka dni temu pytałem o nie dystrybutora, także jest to świeżutkie info
  10. Nie, nie miałem jeszcze wtedy Regi. Słuchałem ich spiętych z Audiolabem 6000A i Moonem Ace.
  11. Nieźle. Ciekawy jestem jak Ci podejdą. Podejrzewam, że po Bowersach i Velach to może być szok. Zupełnie inne podejście do grania. B&W świeże, detaliczne, zdyscyplinowane, bez podgrzania. Dynie X18 spowolnione, mocno podbarwione, z naprawdę sporym, pogrubionym basem, soczystą górą. O wiele spokojniejsze, mniej wyrywne i bardziej stonowane od mniejszych X14. Spłycone kontrasty dynamiczne, pełne nastawienie na długie odsłuchy i płynącą z nich przyjemność.
  12. @majkel74 Elex-R ma jakiś dziwny „konflikt” z kolumnami Dynaudio. Wspominałem już o tym kiedyś na forum w dziale „Nasze testy”. Podobna sytuacja do tej o której napisałeś miała u mnie miejsce z monitorami serii Evoke. Brak basu, drżenia woofera ponad normę, płaski dźwięk. Z Excite X14 - powtórka z rozrywki. Szybka przepinka na Hegla H190 i Audiolaba 6000A - zero problemów. Nie mam pojęcia z czego to wynika.
  13. Odświeżę temat. Jak aktualnie wygląda sytuacja z myciem płyt winylowych? Zauważyłem, że na rynku pojawiło się sporo budżetowych myjek (w tym ultradźwiękowych). Niektóre nawet w okolicy 200-500zł. Jest to coś warte? Możecie coś polecić z własnego doświadczenia? Moja kolekcja płyt dobiła do setki. Większość to wydania z lat 70. i 80., które po prostu wymagają odświeżenia. Zastanawiam się czy warto zainwestować w tanią myjkę, czy po prostu oddać płyty na profesjonalne czyszczenie za kilka złociszy od sztuki. A może dać sobie spokój i zostać przy tradycyjnej ręcznej szczoteczce + ewentualnie jakimś płynie? Jeśli macie jakieś inne, sprawdzone patenty na czyszczenie płyt to też chętnie poczytam :)
  14. Fajne, potwierdzam. @tomek4446 przypomnisz ile kosztowała nówka? Okolice 1500zł? Wykonanie solidne, spore trafo. Bardzo uczciwie. Fotka z sieci: Jeśli chodzi o brzmienie to wg mnie spokój i opanowanie. Gęsty, głęboki bas, ciepły, przydymiony środek, łagodne wysokie z troszkę ubitym detalem. Na minus na pewno sterowanie głośnością - osobne pokrętło dla każdego z kanałów i brak pilota. Pozostaje ustawić raz, a później sterować za pomocą pre/źródła.
×
×
  • Utwórz nowe...