Butler

Szukasz kosmitów to znajdź sobie odpowiednie miejsce w sieci do takich wynurzeń. Jesteśmy na forum audio w dziale kina komowego, jeśli ktoś tu przychodzi pytać o radę to niech uzyska wiarygodne info które pomoże optymalnie ustawić i skonfigurować sprzęt. Zdaję sobie sprawę że można się pukać po głowie czytając nasze "pokręcone" zalecenia, ale takie są po prostu fakty i jedyna droga by wycisnąć ze sprzętu ile sie da. Jak kogoś to nie intersesuje to niech idzie na inne kółko zainteresowań. Masz kasę na jeden sub, ok. Możesz być nawet zadowolony, czego uszy nie usłyszą temu serca nie żal. Przyzwyczajasz się i jest przyjemnie. Ale srogo można się zdziwić jak trafi się na system o referencyjnym przebiegu, wtedy w domu przestaje już być tak przyjemnie gdy ma się w pamięci dźwięki których nigdy u siebie nie uzyskaliśmy.

Poziom suba ustaw przed kalibracją wstępnie na środek skali. Po pomiarach zerknij na jego poziom dB w ustawieniach, Twoim celem jest uzyskać wartość najbardziej zbliżoną do 0dB. Duża część amplitunerów wyręcza Cię z tej zabawy, na samym początku jest puszczany sygnał testowy i prosi się Ciebie o ustawienie VOL na subie by poziom się mieścił w "widełkach". Finalnie możesz sobie później podbić co nieco, ale punkt wyjścia jak napisałem, choćby z powodu prawidłowego działania wybudzania oraz wygaszania suba. Szkoda Ewidentne prolblemy na pewno odczujesz bez UMIKa, ale uwierz mi że bez doświadczenia z audio jest duże prawdopodobieństwo, że marnie ustawisz system nie wykorzystując jego realnego potencjału.

Jeśli właściwie ustawisz suby i poprawnie je skonfigurujesz to.... Tak jestem skory potwierdzić że progres jakości jest równie imponujący bo z dużym prawdopobienstwem po prostu pojawią się dźwięki których wcześniej nie słyszałeś bądź nie czułeś.

W kinie generalnie obcina się wszystkie kanały poniżej 80Hz, LFE odpowiada za bas i taki set z tym ampli jest ok. Gorzej jak klient sobie ubzdura że przednie kolumny mają grać fullband i kropka, wtedy robią się schody bo wypuszczenie pelnego zakresu na każdy kanał nie jest zbyt dobrym pomysłem. To dobry ampli, warty uwagi. Zestawił bym go chyba z Denonem serii 4 jako lepszą ale i droższą alternatywą. Jest w grze jeszcze Marantz Cinema 50, choć jego sygnatura dźwięku nie bardzo mi podchodzi. Pioneer 505 nie odstaje mocno od powyższych, kusi zdecydowanie korzystniejszą ceną.

Faktycznie A1H, całkowicie o nim zapomniałem.

X4800 i mu konkurencyjne amplitunery bym uznał za typowych średniaków. 8500H to aktualnie topowy zintegrowany model Denona i chyba można przyjąć już wyższa półka.

Do wysokiej półki to tu jeszcze hen daleko.

Zrozum że stosując co najmniej dwa suby nie stawiamy ich koło siebie. Jeśli ustawisz je np. w przeciwległych narożnikach to dołek o częstotliwości X pierwszego suba pojawi się w innym miejscu pomieszcznia niż ten sam X z drugiego suba. Finalnie pasma się uzupełniają stąd równiejszy przebieg na wykresie. Pozycja gdzie X będzie problemem zależy od wielkości pomieszczenia i stosunków jego boków. Pułapki basowe trochę ograniczą podbicie i dudnienie, w tandemie z DSP można sobie zauważalnie nimi pomóc. Dołków Ci nie wyciągną.

Przesuwając fotel w pomieszczeniu będziesz tylko zmieniał częstotliwości które tworzą problemy. W jednym miejscu 50Hz, przesuniesz się to 60Hz itd.

Jestem w pracy, nie mam czasu na elaboraty. Zresztą nie ma po co się powtarzać, wyżej wystarczająco było wyjaśnione. Zrobisz co uważasz.

Absurd, błąd, złe myślenie.

Nie. To jest błędne podejście.

Będzie ok.

Przede wszystkim, do aktywnego suba ciagniesz kabel koncentryczny i zarabiasz wtykami RCA, nie głośnikowy. Moim zdaniem nie ma co się też wygłupiać z audiofilskimi produktami za grube pieniadze, to tylko sub.

Powodzenia 😉

Z DSP / Dirac jesteś w stanie sobie pewnego stopnia zamaskować podbicia, ale Rowów Mariańskich nie podciągniesz by osiągnąć zadowalający efekt.

Może być JL Audio jeśli mnie pytasz o zdanie.

Pytasz, więc prosta odpowiedź. Dycyzję podejmij sam. Jeden sub to niższe zejście i większa moc w pewnych zakresach częstotliwości, ale okupione to będzie brakami w postaci nierównego pasma. Jednego basu będzie w nadmiarze, innego nie usłyszysz tak jak byś tego oczekiwał. Jeśli jest to dla Ciebie do zaakceptowania, proszę bardzo.

Głośników nad TV nie przewidują obecne kodeki. Można naciągnąć je na przedni Atmos (w układzie gdy są cztery) jak siedzisz w miarę blisko TV. Dolby przewiduje ze w takim secie masz je 45 stopni +-10 w górę za sobą i przed Toba. Moim zdaniem jeśli chodzi o Atmos to ten układ może nie będzie u Ciebie idealny ale przejdzie. Frontowe kanały nie mogą być przy samym TV, szerzej przeszkadza trochę z lewej kominek (używasz go?). Możesz ustawić kolumny jeszcze szerzej by zachować symetrie a więc pod Twoimi gwiazdkami. Surround. Ja widzę ich pozycję tak jak pokazuje strzałka wymiarowania 8,04m. Mają być na wysokości uszu, jakieś onwall albo inwall i będzie ok. Lewy będzie dalej, ale ampli po kalibracji mikrofonem (w zestawie) wyrówna poziomy. Ewentualnie możesz kombinować by ten lewy był bardziej w symetrii budując jakiś słupek architektoniczny mniej więcej pod gwiazdką. Do tego sub, warto nawet dwa. Tyle to na ampli wydasz, chyba że akceptujesz podstawową półkę elektroniki lub używki.

Autor napisał że ampli się nie grzeje na ustawieniu 8 OHM. Dyskusja więc co do ustawienia selektora wydaje mi się zbędna i całkowicie bezcelowa. Bardzo stare filmy faktycznie mimo ścieżki wielokanałowej, LFE mają "czyste". Mówimy tu o kinie grubo przed milenium, lata 90-te (a już na pewno po 2000) to był już szał AC3/DTS i pelne 5.1 w byle produkcji z niewielkimi wyjątkami. Nie kojarzę filmu z ostatnich 30 lat który ma audio 5.1 bez treści LFE. Od razu uprzedzam, spostrzeżenie nie ze słuchu tylko z pracy z plikami audio.

Nie herezja, tylko trzeba więcej z kieszeni wyłożyć. Zamknięty musi być mocniejszy by osiągnąć porównywalny poziom. Są też pośrednie rozwiązania z membranami biernymi itp.

Wiesz co zawsze mówi support jak są problemy? Piersze pytanie to czy soft jest aktualny. Jeśli tak, to następuje "Proszę doprowadzić TV do ustawień fabrycznych i od nowa go skonfigurować". Zrób to. @fluid81 nie pisał raczej o taniości czy awaryjności. Myślę że miał na myśli tandetność grania soundbarów samą w sobie. Ja też nie jestem ich zwolennikiem, i to bardzo delikatnie mówiąc.

Co google mówi? Philips - naciśnij „Panel sterowania” na pilocie. a) [Ustawienia] > [Obraz i dźwięk] > [Dźwięk] > [Powiadomienie Dolby Atmos]. Masz włączone? b) [Ustawienia] > [Wszystkie ustawienia] > [Dźwięk] > [Ustawienia trybu osobistego] > [Wirtualizator głośników] > Włączone? dowciapniś w formie

Pytasz o pomoc a nawet nie podałeś info jaki masz sprzęt, bez tego to na prawdę można wróżyć z fusów. Model TV tego Phillipsa oraz co to za soundbar. Masz jakiś inny player który potrafi odtworzyć Atmos?

Elektryk ma wywalić kable (najlepiej z zapasem nawet 30cm), na wysokości uszu sluchacza i w ustalonym kącie. Jeśli decydujesz się na kolumny inwall a więc zabudowane w ścianie masz dwie opcje. Albo kujesz w cegle/murze około 10cm wgłąb by zmieścić jego instalację, albo tak jak się powinno robić, czyli tworzysz ścianę tzw. suchą zabudowę złożona ze stalowych stelaży i płyt GK (karton-gips). Głośniki inwall mają specjalne klipsy, wycinasz otwór w płycie i przykręcasz jak puszkę elektryczną. Bezprzewodowo to opcja jak nie masz możliwości ciągnięcia kabla RCA do amplitunera. Tylko i wyłącznie. Jeśli masz możliwość ułożenia kabla, zrób to. Ta czarna cegiełka to panele gipsowe. Do tych głośników zrobiłem obudowy z MDF ktore czesciowo wkułem w ścianę, ale z perspektywy czasu uważam że to było zbędne. Trzeba tylko kombinować by wyciąć ramkę do której montuje się głośnik oraz zostawia dostaracznie dużo miejsca na bebechy. Jestem w pracy. Na forum opisalem juz wczesniej wszystko, pokop w archiwum hehe. Chyba że sam znajdę i zalinkuję, ale nie w tej chwili. Ogólnie jeśli chodzi o akustykę to bardzo mocno się do niej przyłożyłem. Nie KG tylko GK. Karton-gips. YT (YouTube) i się szkolisz.