Ja dokladnie tylko o tym, rzadko ktory klient mysli o tym, ze ktos daje karton, tasme, czy cokolwiek, pracownika i czas, zeby cos do niego dojechalo. Ma smarta na Allegro i git (za ktorego czesc tez placi sprzedawca), potem obsluguje sprzet przez miesiac, ktory potem nie nadaje sie do sprzedazy jako nowy, a jednak audio to nie ciuchy, ze jest 100%, czy 500% marza
Marek bedzie lekko w szoku ;))