-
Zawartość
1 445 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez mateolo2
-
Ale numer.... Dziękuję!!! Na prawdę nie wiem co powiedzieć. Zatkało mnie. Jakoś wymyślę jak się odwdzięczyć. Jeszcze raz potwornie dziękuję. Właśnie zrobiłeś dzień Ķlodemu audiofilowi, studentowi u którego z kasą krucho, więc mam szczenę na ziemI! Dzięki! To jakbym mógł poprosić o taką szmatę cienką, miękką i lekką haha? Najchętniej czarną, albo ciemnoszarą. Coś w tym stylu też jak wysyłał na górze Baliosia? Welur może u mnie wyglądać zbyt barokowo, a taka szmata będzie nowocześniejsza
-
Wiesz co, nie słuchałem ich, dlatego nie chciałbym tutaj specjalnie niczego sugerować. Słuchałem ich budżetowych wersji. Chyba 706... nie pamiętam. Wiem tylko, że Focal Aria 906, który często opisywany jest z Cometami (więc warto poczytać) gra dużo bardziej analitycznie, ostrzej. Dla mnie Comete Ez już mają bardzo neutralną charakterystykę dźwięku, więc myślę, że Aria byłaby mocno nie w moim guście. Ale to moja opinia, odsłuchami nie poprzedzona Tutaj jest sympatyczna recenzja. Warto posłuchać całej bo wspomina tez o ls50 które długo testował i miał u siebie w porównaniu do nich. Ja na właśnie skórze mogę potwierdzić wszystko co Zeos mówi o tych kolumnach. Góra jest tak niesamowita i nie wiem czy do 10 tysięcy co się znajdzie co mogłoby z nią konkurować - wokale, pianina itd to jest orgazm. Sam Zeos mówi, że jakoś mu dziwnie bo stojące właśnie na testach z tyłu elektrostatyczne martiny logany nie potrafią tak reprodukować górnych zakresów. Strasznie żałuje, że w Polsce ta marka jest taka niepopularna bo audiofile tak dużżżżżżżoooo tracą z tego powodu... Totalnie się zgadzam!
-
Bardzo Cię przepraszam! haha znam to. Ale po prostu przez ostatnie pół roku miałem dokładnie to samo co Ty. Jeździłem i słuchałem po salonach audio chyba dosłownie wszystkiego co można w tych pieniądzach kupić... Kupowałem też starsze kolumny, a potem sprzedawałem bo coś mi nie pasowało. Łącznie miałem w domu z 10-11 par, a w salonach przesłuchałem z 15-20 różnych (kefy,klipsche, elaci, bowersy, monitory audio itd). Jak odpaliłem Comete Ez to po prostu upadłem na kolana. W porównaniu do wszystkie innego przeskok jakościowy by taki, że jakby ktoś mi wcisnął kit, że kosztują 10k to bym stwierdził, że to ma sens bo to jest tak duża różnica. Mówię Ci - poszukaj na francuskich stronach sklepów - ja swoje dorwałem za 2800. Za 2800 kolumny których głównym konkurentem są S400 i R3, czyli sprzęty z budżetów 6-7 tysięcy... Najgorsze jest to, że nie ma ich niestety w polskich salonach do odsłuchu Ale jakbyś miał mocny dylemat to zapraszam, mieszkam pod Warszawa
-
Tak w zrobionym pomieszczeniu. Szczerze mówiąc różnica między nimi jest na tyle duża, że pomieszczenie tutaj nie ma aż tak dużego wpływu na moją opinię. Ls50 są porównywane bardzo często z Titus Ez, czyli kolumną o półkę niżej niż Comete EZ z tej samej serii. I jak poczytacie na zachodnich forach oraz posłuchacie recenzentów to wskazanie jest jedno - Titus Ez. Jedyne co można w nich uznać za gorsze to bas, który ma trochę mniej "punchu". Natomiast Comete to już dużo większa i poważniejsza kolumna od Titusów. Porównywana głównie z Buchardami s400 i Kef R3 - to już jest dla nich mocna konkurencja i tu jak to woli. Wszystkie mają inną filozofię grania. Ale krótko mówiąc LS50 za które trzeba wydać około 4k to kolumny po prostu o klasę niżej niż S400, R3 i Comete Ez - i to po prostu bardzo wyraźnie słychać. A teraz można dorwać Comete Ez w Polsce w podstawowej czarnej lub orzechowej (naturalny orzech!) okleinie za równe 4 tysiące... Oczywiście wersje piano black itd to już 5,5-6. Ale mieć to granie za 4 to jest już po prostu obłędna okazja. Ja dodam, że swoje zamówiłem na stronie francuskiego sklepu audio i wyszły po przyjechaniu do polski 2800... Z pełna 5 letnią gwarancją i co jakiś czas dostaje maila z Triangle czy jestem zadowolony itd. To o czym my tu mówimy. Sam się na nie zdecydowałem bo w tym przedziale cenowym nie znalazłem niczego co by mogło dać takiej klasy dźwięk, po prostu. I nie mówię tutaj o subtelnych różnicach...
-
Nie chcę dolewać oliwy do ognia, ale słuchałem obu par - jest to ta sama charakterystyka grania. LS50 oczywiście lepsze, ale czy warte tak dużej dopłaty. Moim zdaniem nie. W cenie ls50 dostaniesz Triangle Comete Ez w podstawowej okleinie, a Twoje życie stanie się lepsze Przy nich Ls50 w mojej opinii to głośniczka do komputera
-
Panowie, Jak w tytule. Proszę o radę osoby, które faktycznie słyszały te urządzenia, stały przed podobny dylematem, miały je na testach i generalnie mogą się wypowiedzieć co ich zdaniem jest lepsze. Obecnie mam daca Beresforda 7510 i chciałbym zrobić znaczący upgrade. Mam takie opcje: 1. Dacmagic plus 2. Dacmagic upsampling - poprzednia wersja powyższego daca 3. Arcam Irdac 4. Audiolab m-dac Wszystkie powyższe urządzenia (oprócz starego dacmagic bo ten jest sporo tańszy) mogę kupić w podobnych pieniądzach, więc pytanie który? Czy te urządzenia to będzie faktycznie przepaść w stosunku do mojego obecnego daca i warta tego wydatku (pytam ponieważ nie jest człowiekiem z grubym portfelem i są to dla mnie duże pieniądze, stąd rozważam też starszego dacmagic upsampling, ale jeśli różnica miedzy nowym modelem w dźwięku będzie znacząca to dopłacę)? Do jakiego systemu - Primiare i21, Triangle Comete Ez. Czego na pewno nie chcę? Znaczącego rozjaśnienia grania ponieważ moje kolumny mają głośnik typu "Horn" i nie chciałbym sprawić, żeby zaczęły kłuć w uszy Bonusowo: W podobnych pieniądzach mogę tez kupić odtwarzacz CD Audiolab 8200 i Ażur 840c, które mogą działać jako zewnętrzny dac i wtedy miałbym też w bonusie cdek'a, którego rzadko używam ale jednak! Może dac w tych cd jest znacząco lepszy od tych powyżej?
-
Ja Cię kręcę Ale wybór dziękuję! w kwestii wymiarów mam pełne zaufanie Im łatwiej będzie się ściągało i zakładało tym lepiej. W kwestii samego materiału - na prawdę nie chce robić kłopotu. Natomiast wydaje mi się, ze najlepszy będzie po prostu cienki, lekki materiał tak jak takie hipsterskie torby bawełniane/szmaciane eko na zakupy - one maja w zamyśle tylko i wyłącznie służyć antykurzowo kiedy nie gram do założenia na noc, wiec jak najlżejsze i cienkie A welur i eko skóra wydają się być sztywne i ciężkie dosyć Kurcze No nie będę wymyślał bo aż mi głupio! Jaki materiał będzie najmniej problematyczny, tez wybierzmy. Byle czarne albo grafitowe Jeszcze raz strasznie dziekuje! Czuje się jakbym coś wygrał
-
😯 WHAT?! haha, ale jak to? Prezent?! Serio....?! W tym wypadku, aż mi głupio cokolwiek wymagać/narzucać. Kolumny mają takie wymiary Wymiary z lekkim zapasem: Głębokość 33 (z maskownicą, plus pół centymetra zapasu. bez maskownicy 32, też pół centymetra zapasu), Szerokość 20,5 (pół centymetra zapasu), wysokość 40,5 (pół centymetra zapasu). Podaję z zapasem, ponieważ będę często je ściągał i zakładał, więc jak będą lekko luźniejsze będzie łatwiej to robić A jak będą ciasne to łatwiej będzie na rogu zaczepić okleinę ciągle to ściągając i zakładając prawda? W kwestiach kolorystycznych. Kurczę, chyba najlepiej czarne po prostu, albo ciemne szare/grafitowe? Bardzo dziękuję!!!
-
Hej, Czy ktoś ma rozpracowany ten temat? Chciałbym kupić pokrowiec na swoje kolumny (triangle Comete ez), ale w internecie widzę tyko takie grube/sztywne na głośniki estradowe… a mi chodzi o taki mily, miękki, elastyczny, cienki fajny materiał, który ochroni kolumny przed kurzem/słońcem jak są nieużywane w domu (tak jak w tshircie). Często w takie pokrowce zapakowane są fabrycznie kolumny z najwyżej Polki. gdzie czegoś takiego szukać? chodzi mi o dokładnie coś takiego
-
Nic specjalnego. Nowe 60-70 zł z Allegro. Kable Direct się to chyba nazywa
-
Panowie, Prosba o rade dla człowieka z ograniczonym budżetem. Obecnie mój system dostaje dźwięk ze źródła jakim jest dac beresford 7510 oraz podłączony do niego streamer, tv oraz cd Nad c520. Jak sami widzicie wszystko to totalna budżetówka (ale jest!). Zmieniłem w ostatnim czasie wzmacniacz, kolumny (primare i21, Traingle Comete ez). Tym samym Beresford i Nad są najsłabszym elementem systemu. Muzyki słucham 50/50 cd i streamer. Mam niewielki budzet (około 1500/1600 zł) i chciałbym to źródło jakoś usprawnić. Mam możliwość kupienia w tej kasie odtwarzacz Audiolab 8200 CD bądź Azur 740c, które maja opcje zewnetrznego daca, do którego podłączyłem streamer i TV. Wtedy Beresforda mógłbym sprzedać. Mam wtedy upgrade daca dla streamera ale tak samo dużo wyższej klasy cd. Jednak wertując internet i słuchając Paula z PS Audio większość osób uważa, ze dużo lepiej w takich budżetach wydać wszystko na dobrego daca i zostawić swój cd jako transport. Co Wy uważacie? Audiolab 8200 cd jako cdek i dac do streamera i tv, czy jednak lepiej kupić jakiś tani transport bądź zostawić Nada i za 1500-1600 kupić jakiegoś używanego fajnego daca? Co da mi więcej w kontekście dźwięku w tej kasie? Daca jakiego rozważam jeśli nie kupiłbym Audiolab ( kość ESS Sabre ES9018S) to Arcam Irdac (Burr Brown PCM 1796) Znam Ogólna regule, ze lepiej mieć to wszystko w oddzielnych klockach, ale pomysł Audiolab pojawił się z powodu budżetu. Mam za 1500 zł daca i cd… jedno i drugie na fajnym poziomie.
-
Ok, jedyne co mnie zastanawia to Paul z PS Audio, który mówi, ze zwrotnice ustawiamy od 40hz idąc w gore do momentu, w którym usłyszmy suba, wtedy lekko cofamy. U mnie to wypada w okolicach 55-60 Hz. A na prawdę wątpie, ze moje kolumny schodzą aż tak nisko. Na słuch brzmi to dobrze, tak jakby bas z kolumn nie nakładał się z tym z subem, ale 100% nie mam. Stad tez moje pytanie, bo nie chciałbym mieć dziury.
-
Panowie, Jesli to jest wykres zakresu częstotliwości mojej kolumny to na jakim poziomie (ile Hz) powinnienem ustawić zwrotnice w swoim subwooferze? Na ucho 60hz wydaje się być idealnym miejscem - od 3 dni po 5 godzin kręcę w tę i z powrotem i czytam jak to ustawić, a na ucho mi ciężko Powyżej 60hz pasma zdają się nakładać. Kolumny to Comete Ez Traingle. Chciałem tez zapytać użytkowników subow jaki maja tez stosunek volume/gain do crossover? Rel na swojej stronie pisze, ze zwrotnica powinna być zawsze ustawiona wyraźnie niżej niż poziom głośności suba i podobno błędem wszystkich nowicjuszy jest to, ze ustawiają zwrotnice wysoko a głośność nisko. U mnie zwrotnica jest na 60 Hz (godzina 9) i tak samo poziom głośności na godzinę 9 - powyżej zaczynam czuć wychodzący przed szereg bas. Czy w takim razie zwrotnica może być ustawiona jednak za wysoko? A tutaj jeszcze inny pomiar, ale wyniki prawie takie same
-
Piękne!!!!! W ogóle piękny salonik. Mógłbyś powiedzieć co tam masz? Można zapytać jakiego używasz cd? Tez pytanko czy ktoś słuchał Dynaudio Contour 1.1 i może coś na ich temat powiedzieć?
-
Quad z 2001 roku, Acoustic około 99 Panowie, bardzo mnie cieszy, że macie swoje pomysły na zmodyfikowanie kryteriów tej listy Natomiast a) zależy mi na kolumnach nie starszych niż lata 90 ( ze względu na ich wytrzymałość i świeżość), wiec najlepiej koniec lat 90 i pierwsze dziesięciolecie lat 2000. 10-11 letnie kolumny już są sporo tańsze względem gdy były nowe, wiec lata typu 2010 tez są Ok. b) prosiłbym, żebyśmy utrzymali ten zakres cenowy, który zasugerowałem, ponieważ dla większości kwoty powyżej 5-6 k za kolumny to już nieosiągalne kwoty. Dla mnie również. A tutaj chodzi o to, żeby w cenie przysłowiowych Klipschy rp600m kupić kolumnę, która np ma 20 lat, kosztuje tyle samo, ale to trzy klasy wyżej sprzęt. Wiec tak jak koledzy na początku pisali swoje propozycje. Prosiłbym głównie o takie posty - kolumna/model i Ew. pare zdań o nich, bo zaraz tu będzie wiec dyskusji na temat kryteriów wyszukiwania i co to znaczy stare, a co nie, czym jest zużycie i w ogóle na czym polega sens życia, niż samych kolumn. Wiec prośba - piszemy post jak mamy coś do zaproponowania w temacie. I o to mi chodziło! Dzieki Tomek. Czekamy na kolejne propozycje. Ja tutaj dorzucam jeszcze dwa modele: - Chario Academy One (około 1800zl) jak były nowe to około 8/10 tysięcy! - Dynaudio x18 - podobno swietne kolumny. Tych nie znam.
-
Panowie, Dzieki za wszystkie polecane przez Was sprzety! Właśnie o to chodziło!!! Mam nadzieje, ze reszta kolegów forum tez coś dorzuci i powstanie tutaj pokaźna lista. Natomiast wrzucamy tylko na prawdę kultowe bądź wyjątkowo grające sprzety. Czy mówimy o tych? Takie miałem do niedawna - Aegis One. Zapłaciłem za nie 500 zł i grały niesamowicie. Ale one nowe kosztowały w okolicach 3-4 chyba. Szukam wszystkiego co można uznać za swietne granie i dobre wykonanie, które kiedyś było zarezerowane dla zamożnych audiofilii a dzisiaj można je dostać za mały procent ich ceny. A przecież grają po tych latach tak samo Chce po prostu poeksperymentować. Natomiast cena ma tutaj znaczenie, bo nie sztuka kupić swietne kolumny za 10 tysięcy. Chodzi mi o te perełki, o których świat zapomniał, a które można tak tanio dzisiaj kupić . Sprzedalem tez ostatnio swoje quady 12L - w limitowanej edycji z hebanu (tylko 250 sztuk na świecie). Kupione za 1000 zł a kiedyś ponad 6. Wybitne kolumny.
-
Hej Panowie, Pytanie do trochę starszych audiofilii lub nowych zorientowanych w sprzęcie vintage. Potrzebuję zrobić listę najlepiej brzmiących według Was i kultowych, kolumn podstawkowych, które w latach 90 i 2000 kosztowały powyżej 5/6 tysięcy + i były zarezerwowane dla zamożniejszych audiofilii, a które dzisiaj da się kupić na portalach ogłoszeniowych za znacznie niższe pieniądze (np za 2, 2,5 tysiąca). Jakie sprzety przychodzą Wam do głowy? I nie chodzi tutaj o dobieranie mi konkretnej pary do systemu ani nic w tym stylu. Po prostu już któryś raz w życiu jestem świadkiem tego, że nowe kolumny w takich budżetach maja budżetowe granie i wykonanie. A jest tyle starszych konstrukcji, które wyglądają i grają dwa razy lepiej niż nowy sprzęt w tych samych pieniądzach (uprzedzam, że nie chce na ten temat tutaj rozpoczynać dyskusji). W związku z tym mam plan kupowac sobie taki sprzęt, szukać go, słuchać i odsprzedawać dalej. A te największe perełki może sobie zostawiać Taka audiofilska zabawa. Tak wiec prosiłbym po prostu o jakieś polecenia konkretnych modeli przez osoby, które z takim sprzętem miały do czynienia. Z przełomu lat 90 i 2000, powiedzmy do około 2010 roku. Moze coś od Dynaudio, Quad, Spendor, B&W, Sonus Faber, Chario nie wiem Może coś jeszcze bardziej unikatowego
-
Ile można... trzeba... warto wydać na sprzęt audio?
topic odpisał mateolo2 na RoRo w Audiofile dyskutują
To ja tu chciałbym dorzucić jeszcze jeden zestaw, który jest dedykowany dla osób czytających to forum i chcących poznać świat dobrze brzmiącej muzyki, a jednak takich którzy nie chcą, bądź nie maja możliwości wydać tych 4,6 tysięcy złotych (dla wielu osób to bardzo dużo pieniędzy). A uwaga! 2 tysiące złotych!!! Czyli jest to alternatywa do soundbarów i sprzętu konsumenckiego. Wiele z Was powie, ze to nie możliwe. A jednak Jest to zestaw, który sam złożyłem niedawno swojemu przyjacielowi i powiem tak - można się przewrócić z wrażenia. Nie słyszałem w życiu niczego do 2 tysięcy mogłoby się z tym równać. A jak się dobrze poszuka to da się dorwać taniej. Jest to moja recepta na cały system, kompletny. Kolumny - Acoustic Energy Aegis One (te maleństwa grają jak średniej wielkości podłogówki) - cena około 600 zł na olx Wzmacniacz - Creek 4330 - kultowy już wzmacniacz. Wyglada przepięknie, a gra jeszcze lepiej! Koszt około 700 zł na olx Do tego AirPort express - jako streamer z funkcja AirPlay. Z wybitnym daciem niejednokrotnie opisywanym w branzy. Koszt około 200 zł / albo jak ktoś woli cd to np nad c520 - tyle samo kasy Kabel do podłączenia zrodla ze wzmacniaczem Jack-RCA bądź RCA - RCA w przypadku cd - Qed Profile - około 90 zł nowy Kable głośnikowe - tutaj trzeba patrzeć co jest na olx - albo coś od qeda, albo kimber, albo nowe ww wire silver (to samo co chord silver screen) - w zależności od ilości potrzebnych metrów - około 200 zł. Standy pod kolumny - tutaj szukamy czegoś na olx - da się znaleźć fajne, basicowe standy za około 150-200 zł. Za tyle tez kupiłem kumplowi. Suma: równe 2000 zł. Jak dobrze poszukacie to może uda się jeszcze trochę taniej. A granie? Nie uwierzycie póki nie usłyszycie Potężne, mocne, z głębokim basem i super czystą góra. Piękne wokale. Nie gra to jak małe monitorki, a raczej wypełnia całe pomieszczenie dźwiękiem. Podejrzewam, ze wieku osobom, które wydały po 5-6 tysięcy na nowe sprzety mocno zrzedla by mina 😂😂😂 Sam niedawno słuchałem zestawu za 6k opartego na Klipschach 600m, a potem tego powyższego i zarówno właściciel jak i ja sam mieliśmy wielkie oczy. Bo grało to znacząco lepiej i to nie w kwestii gustu tylko zwykłej, słyszanej nawet dla dziecka mocy, rozdzielczości i jakości Polecam spróbować - taki sprzęt można odsprzedać w sekunde nie tracąc złotówki -
Ile można... trzeba... warto wydać na sprzęt audio?
topic odpisał mateolo2 na RoRo w Audiofile dyskutują
Ja na dobre stereo do 6k mam taka receptę. Sam długo poszukiwałem jak najlepszych klocków w tych pieniądzach 1. primare i21 2. Triangle Comete Ez 3. jakiś niedrogi cdek lub streamer 4. dac typu magic 100, beresford 7510, Music fidelity v90 5. Kable wszystkie od Qed’a Jak się dobrze poszuka to da się zmieścić poniżej 6k a gra to mega!