Cześć, zacznę od przywitania bo na tym forum dotychczas czytałem ale się nie udzielałem 😉
Przeczytałem ten wątek od dechy do dechy i powiem szczerze na wiele rzeczy otworzyl mi uszy 😉
Zatem: byłem średnio szczęśliwym posiadaczem zestawu mało kolaborującego rn602 z Heco Vitas 700. Umęczyłem się i padlo najpierw na wybór ampli. A po przeczytaniu wątku i rozmowie ze znajomym naglosnieniowcem i muzykiem równiez na paczki.
wyszło na koniec tak:
Yamaha sprzedala się na pniu w cenie jej zakupu przed niespełna rokiem 😉
udałem się na odsłuchy do elektropunkt w Bydgoszczy. Wcześniej zainteresowalem się kilkoma klocuszkami Magnat Mr780 oraz cambride audio cxa81, axr100 no i osławiona rn803d. Oczywiście w planie była wymiana kolumn z moich heco vitas 700.
Przygoda dzisiejsza skończyła się tak, że wróciłem z magnatem i klipschami RP260f oraz uszczuplonym nieco budżetem.
Ale.... po odsłuchach dziś oraz kilka dni wcześniej z polkami dali7 wszelkimi pylonami aurorami etc. banan nie schodzi 😉
Najlepiej wypadł cxa81 ale może bym ocenił 10% lepiej dla mego ucha od magnata. Reszta.... coż wróciłem z Magnatem 😉 co do kolumn to połozyły na łopatki wszystkie pozostale testowane co więcej 2x droższe 280ki zostały w salonie bo zgraly od moich 260 bardzo niewiele lepiej. Rzekłbym nieco wydajniej mocniej i tyle.
Reasumując wygrzewam zestaw i rzetelną ocenę przedstawie po jakiś 2 tygodniach osluchania się 😉 oby banan pozostał