Palmos

Tak na szybko to w Internecie można kupić taki podobno sprawny za 200 PLN, więc naprawa za 1000 PLN jest raczej niepłacalna. nieopłacalna

Widzę że nikt nie odpisuje. Widocznie mało osób ma ten wzmacniacz co Ty i nikt nie wie jak to zagra z tymi kolumnami. Nie znam tych kolumn ale chyba myślisz o nich jako nowych. Jedynie co w tej chwili przychodzi mi na myśl to: kupić je i przetestować i jak nie podejdą to oddać.

No nie bardzo. Ale w 11m to raczej podstawkowe i używane oczywiście. Napisz jakie brzmienie lubisz, jaką muzykę a pewnie ktoś coś poleci. Ale może lepiej jak sam poszukasz np. na olx i wklej linki to też pewnie dostaniesz odpowiedzi.

Przetworniki takie same ale nie grają tak samo. Ten na dole gra tylko basem. Ale fakt - basu tym kolumnom nie brakuje. Raczej to nie jest reguła.

To dobrze. Musisz jeszcze sprawdzić czy da się ustawić obroty. Włóż płytę i sprawdź. Jak masz wkładkę z igła to proponuję ją zmienić. To nie jest trudne tylko trzeba uważać. Jaką masz tą nową wkładkę? No i nie pozostaje Ci nic innego jak zobaczyć jak gra. Wcześniej oczywiście kalibrujac wkładkę. W Twoim wiele do kalibracji nie ma. Tylko antiskating i nacisk (najwaniejszy). Zwróć uwagę że w takich podstawowych gramofonach za brzmienie w największym stopniu odpowiada wkladka.

Oprócz kolumn potrzebujesz jeszcze wzmacniacz z we gramofonowym.

A próbowałeś uruchomić czy działa? Czy silnik się kreci? Czo obraca się talerz? Czy można ustawić obroty i nie falują?

Tu muszę wspomnieć że dużo jeździłem kolumnami po pokoju w tym czasie szukając optymalnego ustawienia i to też miało wpływ na scenę.

O. To już bardziej

U mnie po wymianie na te co napisal kolega @klavikortna pewno przybyło wysokich tonów i wydaję mi się że scena też się lekko poprawiła (przynajmniej takie mam odczucia) natomiast jeśli chodzi o bas to kolega @klavikort pisał że jest go mniej. Ja jednak u siebie nie odczułem że jest go mniej (na pewno nie wiecej). Ale to U siebie.

Ok. Rozumiem. Z wpisów na forum wynika że znasz się na rzeczy. Więc czy mógłbyś jakieś polecić do Magnata? (Może być nawet na priv jak chcesz) Ja niedawno włożyłem Mullardy ale chętnie rozważę włożenie czegoś lepszego godnego polecenia nawet za większe pieniądze. Właśnie 👌

Nie wiem czy miałeś okazję ich słuchać (tych lamp: pierwszych i późniejszych JJ) Ja nie miałem okazji ich porównać i tylko z wpisów na forum w tym wątku można przypuszczać że jednak JJ grają lepiej choć obie tak jak piszesz to są tanie budżetowe lampy tej samej klasy. Popraw mnie jeśli się mylę.

Powinno być napisane na lampach. U mnie było JJ. Teraz jest Mullard. A z którego roku jest Twój Magnat? Kupowany w Polsce?

Rozumiem że masz tu na myśli pokrętła od niskich, średnich i wysokich tonów. Choć taka regulacja to rzadkość to jednak equalizerem trudno to nazwać.

Najlepiej jakby się jeszcze zgodziła na kolumny przed szafą.

To będzie bardzo ciężkopid względem audio. Sam jestem ciekaw jak to finalnie wyjdzie. A z żoną nie da się już zagadać ?

Nic dziwnego. Rega 2 razy droższa od MR780 i 1,5 razy droższa od MA900. Zdziwił bym się jakby było inaczej.

Nie widzę innej możliwości jak przewodem RCA: OUT L R z INPUT AUX

To nie moja półka cenowa ale obiło mi się o uszy? Np: Lyngdorf Tdai-1120, wzmacniacze z "dirac live" i pewnie sprawdziłbym Technics SU-G700M2. Może ktoś jeszcze coś podpowie.

A słuchałeś u siebie? Bo może inaczej zabrzmieć niż w specjalnie do tego przygotowanym pomieszczeniu odsłuchowym. A nie myślałeś o jakimś wzmacniaczu "z korekcją akustyki pomieszczenia? Z takim budżetem myślę że warto to przemyśleć

Szczerze to Ci trochę ci zazdroszczę. W jednym aspekcie masz przewagę nad innymi. Nie każdy (czytaj nie każdego żona) jest w stanie zaakceptować jakieś dziwne "ustroje akustyczne" w salonie, wysuwanie kanapy i kolumn na "środek pokoju" itp. "tylko" w poszukiwaniu lepszego brzmienia.

Na ogół najwięcej zmian brzmienia daje zmiana kolumn. A nie masz w okolicy jakiegoś salonu audio który by Ci wypożyczył jakiś zestaw (kolumny + wzmacniacz) na próbę?

Nie no spoko Chodziło mi o to żebyś się nie rozczarował brzmieniem. Gramofon i czarne płyty to bardzo fajna zabawa I mam nadzieję że to polubisz.

Na pewno są bardziej wymagające pod względem odpowiedniej kalibracji

Ale wiesz (a być może Twój przyjaciel Cię już uświadomił) że gramofon to nie CD że się wkłada płytę i gra tylko że trzeba tam trochę poustawiać żeby dobrze grało, a co najważniejsze nie uszkodziło płyt.