I z czego się śmiejesz. Mają całkowitą rację. Drugi rok tego dziadostwa i nadal wsysstko w rozsypce. Nie mieli czasu się przygotować na pandemię która zapowiadali od pół roku. Szpitale covidowe to tragedia nadal, byłem widziałem co tam się dzieje... Karetki szukają miejsc w tych "szpitalach" po 5-8 h często wożąc ze sobą paciętów w bardzo ciężkim stanie. Na oddziały trafiają ludzie z z ciężkimi chorobami serca, altzhaimerem itd nie mając wsparcia bliskich, opieka jest bardzo słaba nie ze względu na złych lekarzy czy pielęgniarki ale braki w ludziach. Przez rok nic nikt nie zrobił...
Teraz nowa odmiana wirusa a oni dzieci do szkoły puścili żeby jak to pseudominister ujął mogły sobie w ferie pochorować i przy okazji zarazić rodziców no bo musi do końca lutego być ta piąta fala... Masakra