-
Zawartość
4 676 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Artur Brol
-
Moze tez dlatego jest. Sciana za sprzetem to beton. Sufit I scianka w ktora ten przechodzi to chyba drewno a po drugiej stronie jakis rodzaj gipsu. Czyli dość miekko po bokach.
-
Dystrubutor kilku marek na dany kraj to nie sprzedawca w Media Markt.😉
-
Ja to troche inaczej widze. Mam kabel za 100 euro. Biore kabel z tego samego materialu za blisko 300 euro. Nie slysze roznicy. Jesli by cos nie tak z systemem bylo to nie slyszalbym roznicy w niczym. A slyszalem przy NAD 368, Cambridge CXA 81 i DIA250s i NAIM Unity z przed juz kilku lat. Slyszalem porownujac Pylon Diamond z MA Gold 100 5G. To ze DIA 250s zagral z niewielka roznica od CXA81 to znaczy tylko i wylacznie ze roznica jest ale nie wielka, a nie ze cos z systemem jest nie tak. Nie sadze by to cos z moim sytemem bylo. Ja wciaz jestem przekonany ze kable nie graja. Bo one sa po to by dzwiek przeslac do kolumn. Po nic innego. Jesli kogos stac i ma ochote to przeciez moze sobie kupic co tam chce - mnie nic do tego. Jedynie teraz jestem jeszcze bardzie sceptycznie nastawiony do kabli po tym tescie. Nastepny bedzie Albedo Flat one - nawet sprzedawca stwierdzil ze mam dobry system. Bo zapytal przed kupnem na czym bede gral.
-
Pochyly dach I blisko 4 metry w górę. Jesli sobie dobrze przypominam to ktorys że sprzedawców powiedział, że to nie jest wcale zle pomieszczenie, na pokój odsłuchowy.
-
😁 jasne ze wnioski mozna wyciągnąć. Tylko pytanie jest czy beda wlasciwe? Ty na podstawie zdjęcia chcesz wyciągać wnioski vs ja w tym pokoju słuchający fizycznie muzyki.
-
Nikogo nie nawracam. Poprostu się nudzę i stwierdziłem że potestuje kable. No i to jest tego testu wynik. Oczywiście że każdy element toru ma wpływ. Moje pomieszczenie nie jest puste. Usłyszałem różnice pomiędzy wzmacniaczami i kolumnami więc pomiędzy kablami też nie powinno być inaczej. Pogłosu nie mam. Niczego w zasadzie co słuchanie muzyki mogłoby zakłócić.
-
No widzisz a ja myślę ze tak to wlasnie dziala. Pusty pokój nie ma nic wspolnego z tym czy kable graja czy nie. Na marginesie, ktoś mi powiedział że kable nie powinny grać tylko jak najlepiej przekazywać dźwięk podany przez źródło i wzmacniacz - to był Pan z jedne z firm produkujących kable. Więc jak, te co graja są zepsute? Do tej pory tylko nie wierzylem by kable mogly zmieniac dźwięk, teraz juz moge swoja teze podeprzec testem. Jeden kabel w cenie za metr, chyba tyle co za Melodike zapłaciłem za 3 metry. Też miedziany. I nie ma różnicy. Na to nie miał wpływu pokój. Porostu nie ma różnicy i tyle. Jak wspomniałem już wyżej to jest porostu miedź I prąd przez nią plynacy. Jeśli różnice są to raczej tak małe ze ich nie usłyszymy bo mamy do du... słuch. Jeśli ktoś sobie wmawiać chce ze różnica jest - jego sprawa. Ale proszę nie piszczę ze ktoś miał i różnica była taka ze mu szczęka opadła. I co ze puste poddasze ( w/g ciebie może bo puste nie jest) komuś ściska 4 litery ze nie wydałem nie wiem ile kasy na adaptacje akustyczna ? I ze mam dobry dźwięk bez zniekształceń i dudniącego basu. Serio? Może ludziska powinni trochę mniej patrzeć na jakieś utarte prawdy, w/g których to albo tamto się nie ma prawa udać itp. Też nie patrzyłem na nic tylko kupiłem sprzęt i się udało, blisko 30 lat o tym marzyłem i co, miałem zarzucic pomysł bo w/g prawideł pomieszczenie się nie nadawało? Wiesz słuch mam całkiem dobry, całe życie o niego dbałem. To że inni słyszą nie znaczy że słyszą. Może poprostu chcą. Wcześniej uwierzę jak ktoś powie ze delikatnie to albo tamto ale nie ze w szoku był.
-
Melodika nic nie pozamiatala i nie pozamiata. To nie jest tak ze Melodika jest lepsza , tylko te inne kable nie sa tak dobre jak sie mowi. Innymi slowami to wszystko jest to samo. Miedz to miedz a srebro to srebro. Czy zwinieta tak czy siak, zadna roznica. Czy robia zeby tam cos sobie po naskorku nie skakalo czy nie uciekalo, czy nie - jesli nawet jakas roznica jest to za mala by nasze uszy to wychwycily. Wiesz jak na czlowieka dziala symbol luksusu - takim symbolem sa kable, kolumny, elektronika, auta, jachty itd. A wtedy niektorzy nie potrafia sie przyznac ze jednak nie slychac roznicy - jedni bo im glupio a drudzy bo nie slyszeli nic innego. Moze jest i 3cia grupa, nie wiem) Najlpsze jest chyba to ze tym pierwszym nie jest glupio przed innymi a przed nimi samymi. Choc psychologiem nie jestem i moge sie mylic.😏 Monolitha sie nie dalo. Zamiast blue mieli tylko Flat one i za cene Blue dostalem. Na test.
-
-
Mozemy sobie porozmawiac, jesli chcesz ale na innym forum, tutaj tez jest o kablach jedno. Tutaj sie nie odwaze bo mnie znowu przeniosa 😁 https://forum.audio.com.pl/topic/45672-kable-dla-zaawansowanych/page/5/#comment-60478 tutaj jest te forum
-
Piekne😏
-
Od razu zaznacze ze nie pamietam o ktory model chodzilo, ale pan w sklepie w NL postawil Pylony wyżej niz Audio Physics. Tak mi sie przypomniało.
-
Temat na inny watek. Przypadkiem ostatnio jeden chyba 3 razy drozszy testowalem od mojego i , nie nic nie slyszalem innego.
-
Nie przeczytalem calosci ale tak widze ze jako gatunek ewoluujemy w strone hm, nietoperzy czy innych stworzen o niesamowicie czulym sluchu. Juz niektorzy z nas slysza kable, platformy, podstawki pod kable, roznego rodzaju podkladki pod sprzet i zatyczki. Ciekawe czym ta ewolucja zostala zapoczatkowana. Tak na powaznie (nie jestem lekarzem lub naukowcem, zaznaczam) Panowie i Panie. Jestesmy gatunkiem o bardzo marnym sluchu , jesli porownac nas z niektorymi zwierzetami. To jest nauka nie wymysl moj. I powaznie slyszymy - jesli te zmiany sa - tak niewielkie zmiany spowodowane zalozeniem zatyczki na nieuzywane gniazda RCA? Dajcie spokoj.
-
Prawie jak pulpit statku miedzygwiezdnego.
-
Filmy ostatnio obejrzane
topic odpisał Artur Brol na HQ150 w Dobre kino, czyli co oglądają audiofile