Artur Brol

Trzeba im przyznac ze ich autka maja cos w sobie. Czy raczej ich wyglad.

Nic o tym ze cos jest nienaturalne, nie pisalem. Mowie tylko ze natura jako kreator nie jest - niestety - idelanym i bezblednym tworca. Roznego rodzaju choroby, ludzie rodzacy sie bez konczyn, z niewyksztalconymi do konca, wlasnie wspomniane osoby z oboma organami rozrodczymi, ludzie z chorobami skory, wygladajacy jak drzewa chodzace, ludzie nie widzacy, nie slyszacy, nie potrafiacy mowic itp. I to jest tylko odrobine tego co ludzi na tym lez padole spotyka, ze strony matki natury.

Nie wiem czy to dobrze rozumiem, ale czy Wy uwazacie ze to nie jest blad? Panowie, ja nie twierdze ze Ci ludzie sa mniej warci od nas, sa takimi samymi pelnowartosciowymi ludzmi jak my, tylko mowie ze mieli pecha. Natura jak widac nie jest idealna, popelnia mnostwo bledow i to jest jeden z nich.

Jest kobieta i mezczyzna To jest regula, tak jak to w naturze jest zorganizowane To ze sie co jakis czas rodzi obojniak, to jest odstepstwo od tej reguly, nie trzecia plec. Blad w procesie.

Mam zmienic zdanie?😁

Ciekawe jak brzmią.

To jest od GatoAudio?

Czytałem w internecie. Nie raz. W zasadzie się zgadzam z tym. Ale to dyskusja na inny temat więc nie ma sensu tutaj tego roztrząsać.

Czyli się poprawili. Zawsze sobie mówię, że jeśli firma wciąż istnieje, nie może być zła.

To się trochę z teza nie zgadza, w/g której wzmacniacza zadaniem jest wzmocnienie sygnału, a nie dodawanie od siebie czegokolwiek. Czyli nie powinny się różnić brzmieniowo. Nie raz w necie się natknąłem na takie informacje.

Co w takim razie ma? W przypadku brata, elektronika się nie zmieniła, kolumny tak, basu przybyło.

No chyba ze tak. W takim zestawieniu to sie zgodze. 85 Watt vs minimum wymagania 120 Watt. O tym nie pomyslalem.

Nie, nie, napewno nic nie sugeruje. Tylko z tego co widze to, jednak wielkosc przetwornikow znaczenie ma. Moze tez ilosc? Moim zdaniem tylko, elektronika sie basu nie doda. Nie mowie o sprzecie ktory ma regulacje basu, srednich itp.

To chyba kolumnami możesz to zmienić. Brat miał Jamo, takie średniej wielkości kolumny. Fajnie grały ale potrzebował suba. Teraz kupił Teufel Ultima 40. Też suba dokupił, taki z dwa razy większy niż poprzedni, ale same te kolumny prezentują ten niskie tony duzi lepiej, jest to wypełnienie bardziej słyszalne, obecne nawet bym powiedział, też przy niższej glosnosci. Zapomniałem dodać, że z tym samym ampitunerem.

Czyli inaczej mówiąc wypełnienia, niskich tonów?

Moim skromnym zdaniem, skup się na przyjemnościach ze słuchania muzyki. Ciesz się tym, jesli Ci oczywiście odpowiada to co słyszysz, i jakimiś wykresami czy aplikacjami nie przejmuj.

Nawet nie ma co o jakichkolwiek " srodkach platniczych " rozmawiać w przypadku hulajacej zimy nuklearnej.😁 Bedzie sie liczyc tylko zywnosc. Jesli ktos sam jej nie bedzie mial duzo, nie sprzeda jej za pieniądze lub zloty. I co z tym zlotem I pieniedzmi zrobi? Zreszta, jesli do tego by doszlo to ludzkosc ma pozamiatane. Oczywiście można sobie niesamowite magazyny zrobić i wypełnić je jedzonkiem. I co? No nic. Jedzenie się skończy albo zepsuje. Co wtedy? Jesli tylko nieliczne osoby przeżyją, nawet dłużej niż powinny, cywilizacja się skończy. To w przypadku takiej totalnej zimy nuklearnej. Tylko w filmach ludzkość się ratuje, nie wierzę by to też miało w realu się stać.

I to jest przerazajace.

Bel Canto Design Black ACI 600

Uzbroić się w konwencjonalna broń, nowoczesna, wytrenowac wojsko i też nikt nie zaczepi. W przypadku broni atomowej, tak sobie myślę że każda ze stron , zdaje sobie sprawę czym jej użycie grozi i tylko nią straszy. Jeśli ktoś by jej użył, druga strona w odwecie też, to mamy MadMax. W tego rodzaju konflikcie nie ma zwycięscy.

Totaldac d1-CD

Jeśli by się coś zaczęło, w/g umów włączyć się powinna też USA. W jakikolwiek sposób. Wojsko, czołgi, samoloty, amunicja. Technologia. Czy to coś zmieni, nie mam pojęcia. Obyśmy nie musieli się przekonywać.

Problem jest w tym, że Putinowi zwisa, ile osób zginie, czy to naszych czy jego. Tutaj jest problem, hamulec cywilizacji zachodu. Dla nas człowiek ma wartość, prawa a niektórzy przywileje. To wszystko dla Putina nie istnieje. Szybkość podejmowania decyzji, bez zwracania na kogokolwiek uwagi jest szybsza. To jest zagrożenie. U nas musieliby się wpierw zgodzić, dopiero potem mogliby coś uzgodnić. Putin w tym czasie pod drzwiami by stał.

Właśnie się nad tym zastanawiałem, bo to co Putin podpisał, czy kto tam siędzial, nie zostało dotrzymane. No nie wyobrażam sobie żeby to samo powtórzyli. Parodia to by była. Zresztą, USA jest za woda, Putin się ich nie boi, ewentualnie ich wsparcia dla Europy, a to jak widać kuleje.