Skocz do zawartości

Bebop

Uczestnik
  • Zawartość

    834
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Bebop

  1. Ja w podstawówce byłem chudy jak szczapa. Skóra i kości dosłownie. Rękę miałem najgrubszą w łokciu 😂

    Jako młodzieniaszek i potem dorosły facet zacząłem trochę ćwiczyć i to wszystko się zmieniło. Pamiętam jak zauważyłem zmiany i mi się to spodobało. Ćwiczyłem kilka lat. Obecnie jestem po 50tce i mi się już nie chce. Ale karton i bicki do dziś trochę kształtu jeszcze mają. Czasem ktoś pyta czy kiedyś robiłem siłkę. 

    Mogę jeść dosłownie wszystko i nie muszę kontrolować. 

    • Lubię to 1
  2. 1 minutę temu, tomek4446 napisał:

    Czyli to na co pracowałem dwa lata , szlag na redukcji trafił.

    Tomek, wbijaj do mnie, ja Cię zredukuję. Dziś robię placki ziemniaczane (opanowałem tą sztukę idealnie) i gulasz pikantny na to 😋

    • Lubię to 2
  3. 27 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

    Acha. 

    Miro, nie chcę tutaj być profesorem Miodkiem, ale zupełnie przyjaźnie napiszę - może jako przydatną ciekawostkę dla Ciebie i innych.

    Piszemy 'aha' 

    Piszemy też 'ach'

    Bardzo łatwo to zapamiętać / to zawsze trzy litery. 

    Kiedyś nauczycielka języka polskiego pięknie wytłumaczyła mi i do dziś pamiętam jak brzmi 'h' a jak 'ch'.  

    Nie wierzysz? Zrób eksperyment i powiedz kilka słów z 'h' i 'ch'  - może być "aha" i "ach" 

    Albo np. hak / chmura  - czy słyszysz, że to h/ch brzmi inaczej, że 'ch' jest bardziej szorstkie od 'h'? 

    Taka ciekawostka ;)

    https://polszczyzna.pl/aha-czy-acha/

    • Lubię to 1
  4. Ripuję wszystkie swoje nowo nabyte CD do serwera roon. Dla mnie to jest mega wygodne i płyty się nie niszczą. 

    Jednak czasem kupię jakieś nowe wydanie którego nawet nie ma w EAC database i takie ripowanie nie ma sensu dla mnie. 

    Postanowiłem, że wreszcie muszę kupić odtwarzacz / transport CD. Koniecznie musi to być urządzenie 'vintage' jak te wspomniane pioneery albo inne. 

    Czy moglibyście mi podpowiedzieć, zaproponować coś fajnego? 

  5. @audiowit, ja Ciebie nie atakuję ani fanem Twoim nie jestem. Czytelnikiem Twoim bywam,

    Chciałeś pokazać, że jesteś nowoczesnym obrońcą kobiet ale Ci nie wyszło bo nazwałeś je Grażynami lepiącymi pierogi itd...

    Ja, tak jak większość ludzi, lubię wyjść do restauracji. Czasem lubię też tanie tzw. bary mleczne. W obu można znaleźć smakołyki jak i kiepskie potrawy. Reguły na to nie ma.

    Uwielbiam pierogi i  polską kuchnię. Lubię też odkrywać nowe smaki. Bardzo lubię sam gotować kiedy mam na to czas.  W domu też można eksperymentować (cała rozmowa zaczęła się od mojego pytania jakie kuchenki preferujecie). 

    Całkiem niedawno ugotowałem jagnięcinę curry. Mam tutaj taki sklepik tajski gdzie czasem pytam  o podpowiedzi przepisów i przypraw. Wróciłem z zakupów z tajską pastą curry, sosem rybnym, mlekiem kokosowym i śmiesznymi grzybami suszonymi. Lamb curry wyszło mi tak smacznie, że palce lizać. 

     

    • Lubię to 3
    • Gratulacje 1
  6. 35 minut temu, audiowit napisał:

    Ja preferuję smakowanie nowych potraw z różnych kuchni w celach poznawczych i towarzyskich. Uważam też, że żony Krysia, Grażyna, Hania nie dostarczą takich smaków jak dobry szef kuchni. To jego zawód, a gotowanie nasze to może być co najwyżej hobby.

    Ahh to życie celebryty. Być może kiedyś będziesz miał szczęście i w swojej ulubionej restauracji spotkasz Caroline Derpienski.  Podejrzewam, że dogadalibyście się. W końcu to nie Grażyna ale modelka z Miami 😆

    • Gratulacje 1
  7. Wracając do tematów kuchennych. Jakie są Wasze ulubione kuchenki do gotowania?

    Gazowe / elektryczne / indukcyjne? 

    Ja przerobiłem wszystkie z powyższych i dla mnie jednak najlepsze są palniki gazowe. Wiem, nie są nowoczesne i brudzą garnki -  ale jeśli ktoś rzeczywiście lubi i umie gotować to gaz jest niezastąpiony. Czasem w gotowaniu liczą się sekundy i potrzebna jest totalna kontrola nad temperaturą. 

    Może indukcja jest nowoczesna i ładnie wygląda -  ale to była najgorsza kuchenka w moich kulinarnych przygodach. 

     

    • Lubię to 2
  8. Moja kuchnia jest mała, taki podłużny wagonik. 

    Z jednej strony przy oknie mam zlew, ociekacz i blaty do obróbki wstępnej, nazwę je 'brudną obróbką'. 

    Po drugiej stronie mam kuchenkę i tzw. 'blaty czyste" do dalszej obróbki. 

    Tak jest chyba praktycznie i higienicznie. 

    Oczywiście każdy ma inną kuchnię i rodzinne przyzwyczajenia.

    Nie wyobrażam sobie kuchenki tuż obok zlewu. Przecież czasem w trakcie gotowania trzeba coś opłukać, umyć ręce. itp. To się chlapie na boki, do garnków. 

    No ale nic, to Twoja kuchnia i Ty rządzisz. 

  9. 22 godziny temu, KrólKiczu napisał:

    Posłuchaj Pezeta z Noonem. Bardzo dobra muzyka a i teksty niebanalne.

    Problem w tym,  że taka muzyka (Pezet) w ogóle do mnie nie trafia. Nie umiem tego słuchać i wręcz drażni mnie. 

    Jedynym wyjątkiem z tego gatunku jest dla mnie wspomniany K44. Oni brzmią zupełnie inaczej niż reszta polskiego rapu. 

     

     

    Tak już mam i to się raczej nie zmieni.

  10. 8 minut temu, soberowy napisał:

    W Roon nie podobało mi się, że musiałem odpalać laptop, który łączył się z maliną a ona do DAC.

    Takie też były moje początki z roon. Potem kupiłem NUC i zainstalowałem ROCK na nim. Teraz NUC stoi pod schodami koło routera i nawet tam nie zaglądam. 

    10 minut temu, soberowy napisał:

    Ja używałem i obsługa nie ma startu do Roon. Konfiguracja również w Roon zdecydowanie łatwiejsza dla laika.

    Ja jestem wciąż ciekawy i chciałbym spróbować LMS. 

×
×
  • Utwórz nowe...