Skocz do zawartości

Nie wszystko wiedzący

Uczestnik
  • Zawartość

    664
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Nie wszystko wiedzący

  1. Na Pana wypowiedzi osobiście nie będę reagował. Proszę potraktować tego posta jako ostatniego do Pana. Sam rodzaj Pana wspomnienej wypowiedzi podchodzi już pod troling. Czepialski ton, bez merytoryki i podważanie faktów. Pytania odbiegające od meritum. Myślę, że ma Pan jakiś udział w nakręcaniu ruchu na forum właśnie poprzez takie postępowanie. Takie przypuszczenia biorę z prześledzenia Pańskich postów, które właśnie mają taką formę jak wspomniałem wyżej. Jest to bardzo odbiegające od ogólnych przyjętych norm bo jak można się wszystkiego czepiec? Np. Czepiac sie prawdy i tej Prawdy się nie dowiem ale mam Prawo do zignorowania Pana. Jeżeli to jest troling to działa na szkodę forum.
  2. Przepraszam wszystkich, że z takim czymś wyjadę ale troszkę mi już ręce opadają. Żeby była jasność nie mam na celu obrazy nikogo a tylko wyrażenie siebie i odczuć jakie mam po całości tematu do teraz. 1. Brak czytania ze zrozumieniem. Podaje wiarygodny artykuł a dostaje odpowiedź typu jakieś tam wzorki. 2. Zadawanie pytań poza kontekstem mojej wypowiedzi. Rozmawiamy o poziomie głośności w db porowniana 6 cali do 12 a dostaje pytanie co ma potężniejszy bas. 3. Zakłamawywanie podstawowych praw jeżeli chodzi o budowę głośnika. Dla uproszczenia mówię np. Silnik wolnossacy 1.0 zawsze będzie słabszy od 3.0 a dostaje odpowiedzi wypu.. ale jak doadamy turbinę albo dwie z kompresorem to będzie tak samo mocy jak 3.0. A do 3.0 nie da się dodać turbiny? I jaki mocny wtedy będzie? Taki przykład dla porównania toku rozumowania. 4. Mnóstwo postów opartych na emocjach i kompleksach posiadania bądź nie posiadania. 5. Wyciąganie tabelek, pomiarów do nie współmiernych porównań bez zrozumienia kontekstu. I tutaj pragnę podziękować wszystkim za rozmowę. Wszystkiego dobrego.
  3. W ogóle to mam wrażenie, że mało kto przeczytał ze zrozumieniem to o czym pisałem. Mam takie wnioski ponieważ zadawane mi były pytania zupełnie w innym kontekście do wypowiedzi. Wyszedł tu aspekt najprawdopodobniej podyktowany kompleksem mniejszego sprzętu. A tu nie o to chodzi. Nie chodzi by kogoś urazić tylko by stanąć przed tym jak jest by w przyszłości lepiej dobrać sobie kolumny. Jeżeli weźmiemy do pomiaru dwa głośniki tego samego producenta z tej samej serii jeden 10 cali i drugi 15 cali, zaaplikujemy je do obudów strojonych na te samą częstotliwość to większy zagra mocniejszym, lepszym, bardziej kontrolowanym basem przy mniejszych zniekształceniach. Dodatkowo będzie miał możliwość przyjęcia większej mocy a i nie będzie jej tak wiele potrzeba do dużych poziomów głośności. Sam posiadam kolumny na 12 calowych głośnikach a do tego mam subwoofer na 18 calowym głośniku. Względem od 50 Hz w dół ta 18 miażdży dwie 12. To nawet nie jest jakaś tam różnica tylko przepaść w jakości, kontroli, mocy, uderzeniu. 18 od 50 Hz w dół potrafi tak mocno udezyć jak przy scenie na koncercie. Do tego bez słyszalnych zniekształceń. 12 też zagrają ale im niżej i głośniej tym słabiej sobie radzą. Najciekawsze jest to gdy, puszczam komuś muzykę przy włączonym subwooferze na 18 calowym głośniku ( ogólnie to nie używam go do muzyki ale tu chodzi prezentację ) dla kogoś kto nie słyszał takiego przekazu to jest szok z niedowierzaniem. Efekt łał i zaskoczenie widać na twarzy i nie da sie tego ukryć. O akustyce pisałem wiele stron wcześniej.
  4. Proszę Pana Tu nie chodzi o moje zdane tylko dlaczego tak jest. Proszę przeczytać z uwagą artykuł. Wszystko jest napisane prostymi słowami.
  5. Podaje wzory, artykuł i potwierdzam z doświadczenia. Pan mówi że ma. I jaki potężniejszy bas? Przecież ja nie o tym pisze. Proszę przeczytać ze zrozumieniem. Myślę że dyskusja z mojej strony dobiegła końca
  6. Uważam, że większe głośniki zagrają głośniej przy niższych częstotliwościach niż mniejsze . Od samego początku o tym pisze.
  7. skoro są nowoczesne to te 6 calowe jak i te 15 calowe. Przecież wielkość głośnika to podstawowy paramet jeżeli chodzi o bas. Skoro już artykuł ze wzorami nie pomaga to już sam nie wiem. I jeszcze na sam koniec sam Pan sobie zaprzecza. Przecież cały czas rozmawiamy o rozmiarze.
  8. https://www.hifi.pl/porady/kolumny-bas-z-malych-kolumn.php Tu ma Pan artykuł na ten temat. . Proszę z tego wyciągnąć coś dla siebie. Proszę się również nie obrazić ale nie ma Pan zupełnie racji. Rozmawiamy o basie a za przykład poszło 35 hz. Wieciej w temacie nie mam nic do powiedzenia.
  9. Człowiek który stoi metr od głośnika słyszy dźwięk o 4 razy większym natężeniu, niż ten który stoi 2 m od źródła dźwięku. Natężenie dźwięku jest odwrotnie proporcjonalne do kwadratu odległości od źródła dźwięku. Zakładając w uproszczeniu, że 6.5 przy 1 metrze osiąga 100db a 12 112db to jest to różnica ok 16 razy głośności. Odległość trzeba by zmniejszycz 4 krotnie.
  10. W poprdednim poscie podałem link do artykułu na ten temat. By zrozumieć jak wielka jest różnica w odtwarzanu basu przyjmijmy 35hz głośnika 12 calowego do głośnika 6.5 potrzeba jest skala bądź przykład. 12 calowy głośnik zagra głośniej aż o 12 decybeli względem umownie 6 ( 6.5 ) przy 35 hz a im niżej tym ta przepaść się powiększa. 12 db to ogromna różnica. By podnieść sprawność głośnika 6.5 cała o 3 db przy 35 hz potrzeba drugiego takiego samego głośnika. By podnieść następnie 3 db względem dwóch 6.5 calowych głośników potrzeba następnych dwóch. Mamy już 4 głośniki 6.5 cala i jeszcze brakuje trochę sprawnosci do 12 calowego głośnika. Tu nie chodzi o to na ile one procent możliwości chodzą bo przepaść jest za duża. A weź tu jeszcze zaprojektuj zwrotnice do kolumny z 4 głośnikami niskotonowymi idąc dalej co z przebiegiem impedancji w takim Frankensteinie. Można się obrazić na fizykę ale nie można jej zmienić.
  11. https://www.hifi.pl/porady/kolumny-bas-z-malych-kolumn.php Tu jest wszystko napisane. Mały głośnik poprostu zagra mniej sprawnie ,,basem,, nie chodzi tutaj by toczyć spór czy urazić kogoś kto ma mniejsze kolumny tylko trawa zazwyczaj jest zielona.
  12. Kolega miał raczej na myśli, że nie z taką, głośnością przy zachowaniu możliwie niskich zniekształceń. Wiekszy głośnik zrobi to lepiej. Przyjmijmy np 35 hz. Nie ma tu nad czym dywagować.
  13. Audiovoodo czy nie jeżeli masz sprawdzony sposób, który wzbogaca Twój system i to słyszysz to rozumiem bo np. Sam z zamkniętymi oczami rozróżniam delta sigma od r2r albo wolę jak wspomniałem kolumny oparte na zwrotnicy 1 rzędu bo poprostu słyszę reprezentacje taką jaką chciałem osiągnąć. Też nie podpowiadam w tematach co wybrać albo co byście polecili. Wielu znajomym się produkowałem w pomocy doboru audio a końcem końców kupili co innego i później zdziwienie dlaczego nie gra to tak u mnie. Przestałem szkoda marnować mojej energii.
  14. Jak wiadomo o gustach się nie dyskutuje. I nasuwa mi się znowu jedna myśl. Jedna i ta sama. Liczy się całość toru w konkretnym pomieszczeniu i to musi trafić w gusta właściciela. Mnie nie śmieszą pytania co byście polecili. Nie zapominam kiedy wół cielęciem był. Ludzie tak robią bo nie mają wiedzy, punktu odniesienia a tak jest łatwiej.
  15. Myślę że wiem o czym piszesz. Do jbl potrzeba marka levisona, bądź porządnego harmana by zamienić te wady w zalety. Chociaż tak jak wspomniałem jest wiele cech wspolnych to Jedak wolę kolumnę prostszą dwudrożną.
  16. Bardzo często słyszę, że jestem w czepku urodzony i ten fart w audio to potwierdza dla mojego ucha. Przerobiłem trochę sprzętu i również wielodrożnego. Grał on ładnie ale chodzby wolake brzmiały bez emocji ze zbyt wygaszonymi sybilantami, gitara elektryczna nie ,,zacharczała,, w ten swój przyjemny sposób. Było drogo ładnie, poukładanie ale wszystko brzmiało tak samo. Im ,,układ,, był prostszy tym więcej emocji muzyka zaczęła budzić. I skończyło się na kolumnach dwudrożnych 12 cali średnio niskotonowy oraz głośnik kompresyjny w falowdzie, nazijmy go wysokośredniotonowym, zwrotnica 1 rzędu. Mniej elementów, np jeden głośnik, taki rodzaj dźwięku dla mnie cechował się już zbyt dużymi wadami w stosunku do zalet jakie dawała taka konstrukcja. Zawsze mi się podobała prezentacja dźwięku kolumn profesjonalnych firmy JBL. Mój system ma wiele dźwiękowych cech wspólnych. Każdy ma inną drogę do swojego wymażonego sprzętu to jest fajne.
  17. Nie do końca rozumiem co oznacza to Oj.... uprzejma prośba o rozwinięcie bo nie wiem co mam Panu na to odpisać. Skoro Pan czytał zachwyty to mam więcej zadowolonych audiofili niż zakładałem. Jest lepiej niż myślałem. Co do własnego HiEnd to mój sprzęt z założenia nie może nim być patrząc chodzby tylko na cenę. Chyba, że to skrót myślowy to jest on zasadny w kontekście mojej wypowiedzi. Mam swój HiEnd. Mam szczerą nadzieję, że i Pan się do tego grona zalicza. Co do tego ego to proszę o rozwinięcie w konteksie Pana wypowiedzi. Ego i jego aspekty to bardzo złożone tematy i niechcialbym źle zrozumieć w jakim kontekście jest o nim pisane.
  18. Tak są to te same kolumny do tranzystora jak i lampy se. Oczywiście istotny jest w tym cały tor zwłaszcza cd z przetwornikiem nonoversampling.
  19. Osobiście od dłuższego czasu nie słyszałem zauważalnie lepszego dźwięku w pełnym tego słowa znaczeniu niż ten który gra mój własny zestaw. Zazwyczaj jeżeli coś innego grało świetnie to nie, że lepiej a po prostu grało inaczej. Może moje możliwości słuchu oraz osłuchania osiągnęły maks a może nie ma rzeczywistego przeskoku Ja mam ten spory problem, że wiem jak brzmi perkusja, fortepian, organy. Przez to wiele sprzętu jest u mnie dyskwalifikowane na starcie.
  20. Dziękuję za informację. W takim razie utwierdził mnie Pan, że analogowa płyta nie jest dla mnie.
  21. W takim razie od teraz razem ,,nie panujemy,, Też mam kilka par kolumn ale na szczęście znalazłem w jednych wszystko czego mi potrzeba. Mój dźwięk odnalazłem właśnie w dużych kolumnach dwudrożnych na prostej zwrotniczy 1 rzędu. Jak widać da się inaczej i to jest świetne.
  22. Zgadzam się z Panem. W tym temacie zwracam uwagę głównie na budowę kolumn bo wiele z nich po prostu gubi scenę, grają bez emocji i zbyt sterylnie i to nawet te drogie modele. W tym temacie są mile widziani ludzie, który maja coś do powiedziane zwłaszcza w jaki sposób osiągnęli efekt jaki ich zadowala ot to w zgraniu fazowym. Panu się udało świadczy to dobrze o wiedzy i doświadczeniu. Czy to przy zakupie czy przy własnych konstrukcjach. W tym przypadku ma Pan timing jak i zgranie fazowe.
  23. Ma Pan duże szczęście, że jest zadowolony ze swojego sprzętu. Proszę pamiętać, że niewielu audiofili tak ma. Życzę tego każdemu. Dziękuję za podesłanie utworu sprawdzę i dam znać ale nie w tym momencie z uwagi na godzinę.
  24. Dziękuję za wskazanie modelu kolumn. Jeżeli chodzi o moje i tylko moje subiektywne odczucie to jest to dźwięk, który gra muzykę w taki sposób, że noga sama zaczyna tupać w rytm muzyki. Ładny projekt i na pewno świetnie się sprawdza. Proszę zwrócić uwagę że nie postawiłem żadnej tezy a tylko wyraziłem własną opinię. Dodatkowo w jednej z odpowiedzi napisałem iż są konstukcie bardziej złożone, które nieustępują tym z moich upodobań. Jest to poprostu inna droga do celu a Cel ten sam.
  25. W tym przypadku bas jest bardzo czytelny, słychać każde pociągnięcie struny. Nie ma żadnego dudnienia. Reszta pasma nie jest zagłuszona a uderzenie w nagraniach koncertowych jest przepotężne. Udało mi się taki efekt uzyskać przy kolumnach opartych na 12 calowych głośnikach średnioniskotonowych, wzmacniaczu o mocy 300w na kanał przy 4 ohm oraz DSP i pomiarach by zniwelować rezonanse pomieszczenia. Sam utwor jest grany z odtowrzacza cd na przetworniku R2R. W utworach mniej basowych wszystko jest na swoim miejscu. Subwoofer w tym przypadku nie gra. Chociaż ma on 18 calowy głośnik i potrafi udeżyć w słuchacza ciśnieniem niemal jak na koncercie pod sceną. Ale nie do stereo. Do filmów całkiem spoko. Co do nośnika muzyki koledzy powyżej napisali wszystko.
×
×
  • Utwórz nowe...