Zdecydowanie nie jest za jasno, można słuchać godzinami. Dokładnie takiej góry mi brakowało, jest bardzo otwarta, lekko wygładzona.
Co do stopy perkusji zależy od utworu potrafi porządnie łupnąć i uderzyć anemicznie bez ciężaru.
Sprawa z basem ma się podobnie, nie kiedy jest tylko muśnięciem podkreślającym, a nie kiedy potrafi się odrobinę wzburzyć.
Średnica Menuetów nabrała jeszcze większego bogactwa które oddala mnie od myśli ich zmiany tym bardziej że dostałem to czego oczekiwałem w górze pasma. Nie oddam tej średnicy w zamian za większe dociążenie.
Wokale brzmią wyśmienicie, dźwięk jest bardzo klarowny, namacalny.
Wymiana przewodów na xlr nie wniosła zmiany, tak jak filtry cyfrowe. Za to upsampling wpływa na polepszenie jakości, płyty z lat 70 dostały nowej jakości.