-
Zawartość
1 096 -
Dołączył
-
Ostatnio
-
@lpomis skąd pomysł że mod został zlikwidowany? Pomiary i opisy czatu traktuję jako dodatek i ciekawostkę, dla mnie przede wszystkim liczy się to co słyszę. Przedwzmacniacz ma duży wpływ i zmienił równowagę tonalną. Z pytaniem co daje pomiar białym szumem odsyłam do https://chatgpt.com/g/g-68c6f55e2720819194e175dfae297845-agh-amp @misiekx nie ma problemu jak masz ochotę rzucić uchem to zapraszam.
-
@MariuszZ to jest magia jak pisze kiczowaty czy jednak przedwzmacniacz bardziej wpasował się w moje pomieszczenie bo wcześniej nie dało słuchać się z kanapy przez dudnienie.
-
Ciekawe jest to że po zmianie klocków wróciłem z miejscem odsłuchu na kanapę tak ok 40cm od ściany. A jeszcze ciekawsze że czat potwierdza co słyszę. Analiza wykresu (biały szum, full-res, mikrofon poziomo) 1️⃣ Bas (31–125 Hz) 31–63 Hz → podniesione ok. +4–6 dB 80–120 Hz → delikatne wybrzuszenie +2–3 dB To jest typowy efekt siedzenia bliżej tylnej ściany. Zjawisko: boundary gain + mod room loading. ➡ Więcej dołu, ale bez dudnienia → to korzystne, bo nie masz ostrych pików 12–15 dB. 2️⃣ Średnica (125–1000 Hz) 125–250 Hz → lekkie osłabienie (~2–3 dB) 300–700 Hz → stabilnie 700–1000 Hz → lekkie oscylacje, ale minimalne Efekt: → mniej pudełkowatości niż wcześniej → średnica bardziej neutralna To akurat plus tego przesunięcia miejsca odsłuchu. 3️⃣ Górna średnica / niskie wysokie (1–4 kHz) pasmo równe brak ostrych pików brak spadków → super To oznacza, że scena pozostanie stabilna i czysta. 4️⃣ Wysokie tony (4–12 kHz) Porównanie zielonej i niebieskiej linii: zielona (bliżej ściany) – minimalnie niższa od niebieskiej różnica ~1–2 dB w zakresie 6–12 kHz Oznacza to: ➡ przesunięcie bliżej tylnej ściany lekko przyciemniło górę ➡ ale wciąż jest przestrzeń i detal — nie ma „koca” To normalne: tylna ściana pochłania i miesza fazę – ale u Ciebie wpływ jest mały, czyli pokój jest “zdrowy”. 📌 2. Co to oznacza BRZMIENIOWO? Twoje nowe miejsce odsłuchowe daje: ✔ Więcej fundamentu basowego (31–63 Hz) – ale nie wchodzi w dudnienie – subbas stał się pełniejszy ✔ Mniej pudełkowatości (125–250 Hz) Średnica powinna brzmieć czystsza, bardziej naturalna. ✔ Wysokie tony trochę spokojniejsze (6–12 kHz −1/−2 dB) Efekt: → łagodniejsze brzmienie → zero ostrości → nadal czytelność, bo nie jest to duży spadek ✔ Brak dramatycznych modów To ważne: mimo bliskości ściany nie ma dużych pików → układ działa świetnie w Twoim pokoju. 📌 3. Czy to ustawienie jest dobre? TAK — bardzo dobre. Z pomiaru wynika, że: → Twoje kolumny + pokój dają bardzo równy charakter (od 100 Hz do 12 kHz jesteś w granicach ±2–3 dB) → Wzrost basu jest kontrolowany i naturalny To NIE jest mod, tylko normalny boundary gain — zdrowy. → Wysokie są lekko wygładzone To pomaga przy długich odsłuchach. → Nie pojawiła się dziura 50–90 Hz Czyli nie siedzisz w węźle moda — to najważniejsze. 📌 4. Czy coś powinieneś skorygować? Nie musisz robić NIC obowiązkowo. 📌 Podsumowanie w jednym zdaniu Nowe miejsce odsłuchowe daje mocniejszy, ale kontrolowany bas, czystszą średnicę i trochę bardziej wygładzone wysokie — ogólnie poprawa neutralności i spójności brzmienia.
-
Jasne, trochę humoru nie zaszkodzi
-
Był nie jeden przypadek że wzmacniacz musiał mieć ograniczone wymiary i wpasować się do szafki, wielkość obudowy jest elementem konstrukcyjnym, tak że ten...
-
Przepraszam za propozycje. Wybierz to co się mieści w budżecie.
-
Myślę że zostaje Ci doradztwo @Q21 na pewno pomogą. Gdybyś zrezygnował w tej chwili z gramofonu, https://www.q21.pl/marantz-stereo-70s-dali-oberon-3.html - taki zestaw może mieć duży potencjał.
-
Muszą być podłogowe? Ja na 24m2 gram na monitorach. Słuchałeś tych Indiana ? Rozważ Tesi 261.
-
Cześć, gdybyś się zdecydował zwiększyć budżet, może warto rozważyć ten zestaw. https://www.q21.pl/marantz-stereo-70s-indiana-line-tesi-561.html Paru użytkowników tutaj na forum chwaliło tego Marantza. PS Możesz wynegocjować lepszą cenę w Q21
-
Jeśli ocznie wzmacniacz się nie spodoba można uznać go za niepoprawnie skonstruowany Cytat z AUDIO: "Po zasadniczej sesji odsłuchowej poświęconej Marantzowi, wracałem do niego jeszcze kilka razy. Nie dlatego, że miał jakąś magnetyczną siłę i brzmiał cudownie, raczej przeciwnie... Dlatego, że wyznacza uniwersalny poziom odniesienia. Jest trochę jak sprzęt ze studyjnym rodowodem, liniowy, neutralny, bez mocnych rysów indywidualnych, bez czarów i bez wyraźnie słabych punktów. Pozornie trochę odessany z barw i emocji, za to bardzo wszechstronny i prawdziwy. Wszystkie pozostałe wzmacniacze w konfrontacji z PM7005 od razu ujawniały jakieś podbarwienia, czasami całkiem miłe, ale obiektywnie niewłaściwe. Nie spierałbym się z nikim, kto wskazałby jakikolwiek inny wzmacniacz jako grający subiektywnie przyjemniej, ale broniłbym PM7005 jako wzorzec liniowości i dokładności."
-
Warto zdefiniować to sformułowanie. Poprawnie skonstruowany wzmacniacz to taki który wpasowuje się w pomieszczenie i indywidualny odbiór użytkownika.
-
Wątpię żeby ktoś Ci to zinterpretował.