pairtick

O ile masz jakąkolwiek.

Zapewne myślał o swoich, nie miej mu tego za złe 😉

Kojarzy mi się z określeniem 'jebaka gawędziarz' 😁

Mariusz, a może lepiej zamienić pokoje? Ponieważ realia są takie, że duży pokój do muzyki, a mniejszy do TV.

Klasyka. - Dlaczego pies liże się po jajkach? - Bo sięga. A u Ciebie w domu? Przecież nie pokazujesz swojej konfiguracji - tak sprzętowej, jak i nawet zdjęć Twojego sprzętu u siebie. Teoretycznie, masz niby jakieś kolumny Pylon, niewysoki wzmacniacz Denona z cyfrowym wejściem i źródło z komputera - po kilkumetrowym (sic!) kablu USB. To, przepraszam bardzo, ale 'z czym do ludu'? 😉

Ale masz sensownych sąsiadów? To duży plus. I teraz tak. To była suszarka czy jednak może pralka?

Fora audio 😁 W porównaniu do kasy przepieprzanej na samochody, to są grosze. Drinking whisky with ice is a crime. Keep away from Scotland, mate. Just, for your personal safety, of course 😉

TRANSPORT, czy może jednak, combo z DAC?

https://x.com/JamesMelville/status/1994067606525956286?s=20

https://x.com/marlene4719/status/1994060391744180570?s=20 https://x.com/i/grok/share/Cftmw2GEFSyHFMZKEXFZXHMXJ Nieciekawie.

General practitioner, taki 'rodzinny'.

Tylko uważajcie na rondach w Oslo.

Jak większość GP na Wyspach, żadna nowość ☹️

To, zdecydowanie, zużycie przy ekstremalnej eksploatacji i braku odpowiedniej konserwacji. Ja nie mam problemu, ponieważ nie mieszkam w bloku 😇

Ok, podaj link i swoją konfigurację. PS. Widać, że się zaczyna 😁

Słowo klucz: monitory - ja toto nazywam 'audiofilskimi popierdółkami' 😉 Ok, sam chciałeś. To jakie masz kolumny?

Jeżeli ktoś oczekuje sztucznie wygenerowanego ekstremalnego subbasu, to zapewne tak. Przepraszam, mówisz o tych komputerowych popierdółkach na biurku? A gdzie ta 'adaptacja'? Sorry, ale patrząc na to, mam wrażenie że niektórzy 'eksperci', już stracili kontakt z Ziemią - o hi-fi, przez grzeczność, nawet nie wspominając.

- No ale, Panie Tomaszu, zamówienie na trzy już gotowe... Taksóweczka czeka 😉 Ja bym wręcz powiedział, że w takim wypadku subwoofer jest zbędny.

Piłeś - nie jedz! Biegunka po alkoholu to efekt toksycznego działania alkoholu na układ pokarmowy, który uszkadza komórki jelit (enterocyty), zaburza wchłanianie wody i przyspiesza perystaltykę jelit. Warto o tym pamiętać, zwłaszcza przed udaniem się w podróż samochodem.

Być może jest silnie zużyta i wymaga konserwacji? Mam pralko-suszarkę w kuchni i nie jest to jakiś problem.

1764249312_oipMIG.mp4

Ok, czas na gnocchi, czyli kopytka 😋

Ja mam jeszcze wełnę w ścianach.