cz58y

W latach 80-tych dominowała Unitra (Diora, Fonica) z kolumnami Tonsil. Do tej pory żałuję, że sprzedałem kilkanaście lat temu, swój wzmacniacz WSH-205 (2x65W, 15kg wagi).

Q5 nie słuchałem. Ogólnie wiadomo, że potrzebują dość długiego czasu na wygrzanie, no i sporej odległości od ściany. Po za tym, są o wiele droższe.

Te TANNOY EFX 6.1 są za małe do takiego pokoju, i nie wytworzą odpowiednigo ciśnienia, jak również nie będzie wykorzystany w pełni, potencjał zawarty w Yamasze. Całkiem inna sprawa, to system 6.1 o wiele trudniejszy w konfiguracji od 5.1. Aczkolwiek ampli posiada autokonfigurcję głośników, jednak do uzyskania prawidłowego efektu 6.1 potrzeba dużo przestrzni i adaptacji akustycznych. Proponowałbym jednak skoncentrować się na układach 5.1, gdzie kryteria są mniej rygorystyczne i większy wybór głośników.

Słyszałem je z Yamahą RX496 i grały bardzo spokojnie i miekko. Basu mają sporo, średnica jest bardzo ladna, góry jest troche za malo i czasami jakby jej brakowało. Ogólnie nie mam zastrzeżeń, jednak powszechnie niechętnie są stosowane w zestawach ze wzmacniaczami Yamahy. O wiele lepsze brzmienie daje połączenie Yamahy z głośnikami Wharfedale Diamond 8.3

Kolumny te, mają średnią impedancję 6ohm, ale zalecana impedancja wzmacniacza to 4-8ohm, więc nie ma najmniejszych obaw, co do podłączenia ich do Yamahy.

W tym zestawie dobre będą Paradigmy Monitor 3v4, ale z dobrymi podstawkami.

Ups... niedopatrzyłem drobnej różnicy w nazwie. http://www.audiostereo.pl/PX100_vs_PORTA_P..._26P_23172.html

Największy wybór używanego sprzetu jest na allegro. Podaj kwotę do jakiej możesz możesz zainwestować, to coś odpowiedniego się tam znajdzie. Jak ma to być komis, to już tylko można coś zasugerować, bo wybór jest mniejszy.

A z jakim wzmacniaczem mają one pracować, jakie mają mieć brzmienie, czy wreście jaki odsłuch.... trochę więcej konkretów. W ciemno trudno jest doradzić.

Mam te Technics'y i mają świetne brzmienie i głośność na każdym odtwarzaczu do którego je podłączam. Z playerkiem MP3 też świetnie sobie radzą, więc można je używać. Koss'ów nie miałem, ale tu masz recenzję: http://www.hifi.pl/recenzje/sluchawki/koss...sssportapro.php

Zależy od tego, ile trzeba za nie wydać. Kolumny mają dobre recenzje. Z uwagi na niską efektywność, potrzebują dobrego wzmacniacza.

Z tych trzech zestawów, gdybym miał wybrać, zdecydowałbym się na zestaw 2. Zdecydowanie odrzucam zestaw 1. Propozycja trzecia jest również interesująca, lecz nie warto przepłacać.

Od pewnego czasu, wpadł mi w ucho Gordon Haskell, jeden z najbardziej enigmatycznych członków King Crimson, który niegdyś współpracował również z Cliffem Richard'em, Jimi Hendrix'em i Otisem Redding'em. Mówi o sobie: - "Byłem odludkiem, i stroniłem od ludzi przez wiele lat, ale w barach spotykałem wiele, naprawdę wiele ciekawych charakterów, postaci i historii które inspirowały moje piosenki". Te wszystkie spotkania zaowocowały powstaniem doskonałych utworów, opowiadających po prostu o życiu. O jego blaskach i cieniach, o radościach i smutkach. Jeśli ktoś zna balladę "How Wonderful You Are" to na pewno nie będzie zawiedziony słuchając płyty "All My Life". Album ten, to kompilacja utworów wybranych przez samego Haskell'a z trzech płyt artysty: "Butterfly China", "Hambledon Hill", "It’s Just A Plot To Drive You Crazy" wydanych przed płytą "Harry’s Bar". Ta płyta, to muzyka subtelna i delikatna, o lekko jazzującym klimacie, po prostu muzyczna doskonałość, a przesycona jego głębokim, lekko chropowatym głosem, przywołuje skojarzenia z najlepszymi tego gatunku, jak choćby Leonardem Cohen'em czy Chrisem Rea. Polecam tę, jak i inne płyty tego wykonawcy.

Lepiej zrobić je nieotwierane, a głośniki wmontować od zewnątrz obudowy.

Na "słuch", jakość dźwięku w obu kartach jest bardzo zbliżona. Wydawanie większej kwoty, może dać większą satysfakcję z faktu posiadania karty bardziej wypasionej. Do słuchania muzyki, SE jest w zupełności wystarczająca.

Śięcia pod kątem wykonuję wstępnie tarnikiem, a po sklejeniu, wyrównuję do ścianek bocznych, później wygładzam pilnikiem z nawiniętym płótnem ściernym. Łatwiejsze do wykonania, i lepsze pod względem sztywności konstrukcji, są obudowy nieotwierane.

Wszystkie ścianki skręcam śrubami i sklejam klejem do drewna dla uzyskania lepszej sztywności. Dodatkowo usztywniam przód, tył i boki. Góra i dół jest bez znaczenia, czy będzie do środka, czy na zewnątrz. Jeśli będzie otwierany tył, wówczas góra i dół na zewnątrz.

Trójdrożny zestaw głośnikowy do postawienia na podłodze z obudową typu bas-refleks. Zawiera: dwa głośniki niskotonowe 8", głośnik średniotonowy 5,5" i kopułkowy głośnik wysokotonowy 1" z cewką chłodzoną ferrofluidem. Pozłacane przyłącza do przykręcenia gołych przewodów głośnikowych o przekroju do 10 mm2. Wykończenie: czarne, mahoniowe lub w odcieniu buka, czarna zdejmowana maskownica z tkaniny. Moc ciągła/impulsowa: 140/200 W, skuteczność: 91 dB, pasmo: 40-20 000 Hz, częstotliwość podziału 150/4500 Hz, impedancja: 4 Ohm. Objętość: 65,8 l, masa: 14,2 kg, wymiary (W x S x G): 910 x 245 x 295 mm.

Potwierdzam tę uwagę, odczuwam to zjawisko na własnych uszach.

Jak masz kłopotliwych sąsiadów, to taką tubą można ich przegonić. Parametry są obiecujące i cena okazyjna, może nawet zbyt okazyjna.

Dzięki za odzew, ale w dalszym ciągu podtrzymuję temat V1600, gdyż ten amplituner mnie interesuje.

To całkiem odwrotnie niż u mnie, własnie od tych kapel zaczynałem przygodę z rock'iem ponad 35 lat temu.

Lepiej będzie, jak jednak oddasz je do serwisu, nie ma co ryzykować z późniejszą wymianą głośników.

Czy ta Yamaha jest dobrym wyborem do KD. Wiele pisze się o V2600, natomiast V1600 jest w jej cieniu. Ma ktoś jakieś doświadczenia z tym modelem.

W zasadzie, charakterystyka częstotliwościowa wzmacniacza powinna być płaska. Jażeli jest za mało basów i sopranów, to można odpowiednimi regulatorami dokonać korekcji, według własnego uznania.