kszyhoo #1 Napisano 24 września 2012 Witam wszystkich Forumowiczów.Niedawno udało mi się skompletować wspaniale grający sprzęt ( Leema Acoustics Elements CD + wzmacniacz z DAC + ProAc Response 1.5). Jestem pod wielkim jego wrażeniem, ale jak to zazwyczaj bywa chce się więcej. I tu pojawił się temat kabli.Sugerując się Forum zakup okablowania zostawiłem sobie na "później", więc zacząłem czytać wszystko co tego tematu dotyczy. I tu pojawił się zonk.Trafiłem na stronę na której w "suchy" inżynierski sposób opisują jak to nazywają VOO DOO w temacie okablowania HIFI i nie tylko w tym.Czytałem tutaj na forum jak wielkie mają znaczenie kable, ale jak to ma się do tych faktów ???Jeśli ktoś z doświadczonych kolegów by tam zajrzał i mógł mi to wyjaśnić na czym to wszystko polega to byłbym wdzięczny.linki:http://web.archive.org/web/20080421013511/...audiovoodoo.htmhttp://web.archive.org/web/20060619131036/...les/000001.htmlPozdrawiam.Krzychu. Odpisz, cytując Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pacio94 #2 Napisano 24 września 2012 Cóż, jakby to powiedzieć, każdy ma na ten temat swoje zdanie. Na pewno najtańsze kable z "brudnej" miedzi, albo z jakimiś innymi domieszkami mogą grać gorzej. Co do wyższości tych za 1000zł/mb nad tymi za 20zł/mb to już każdy ma na ten temat swoje mniemanie, bez odsłuchu się nie obejdzie PS: Najlepiej "ślepego" odsłuchu, kiedy nie wiesz co aktualnie jest podłączone, żeby wykluczyć udział autosugestii. Odpisz, cytując Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
UMKA #3 Napisano 24 września 2012 Znam grupę ludzi wyśmiewających audiovoodoo, ale po zrobieniu testu konwerterów USB-SP-DIF, który został zaliczony dostali "zonka". Główkują oczywiście co jest zepsute, bo inaczej nie zgadza się to z ich światopoglądem.Sam musisz się przekonać nausznie jawnie i potem może na ślepo z pomocą kolegi. Jak nie usłyszysz, będziesz bogatszy o nowe doświadczenie. Tylko nie stawiaj sobie za cel wszystkich uświadamiać, bo w dobrym transparentnym systemie można wyłapać różnice. Wystarczy potrenować i znać swój zestaw.pozdr. Jacek Odpisz, cytując Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Angel #4 Napisano 25 września 2012 Niektóre salony audio umożliwiają wypożyczenie kabli za tzw. kaucją. Jeśli masz taką możliwość, to wypożycz choćby jedną parę interkonektów i głośnikowych z budżetowego pułapu i po parze z conajmniej średniego. Później porównaj u siebie w domu. Oczywiście jeśli możesz, zrób tzw. ślepe testy. Przekonasz się sam.Myślę, że już w tej klasie sprzętu, o ile masz w miarę dobry słuch powinieneś bez trudu wyłapać spore różnice jakościowe w prezentacji.Kiedyś "inżynierowie" twierdzili, że nie ma różnic w brzmieniu odtwarzaczy CD, bo: "cyfra, to cyfra" Moja kobieta, która nie jest zaangażowana emocjonalnie w temat audio, słyszy nawet różnice pomiędzy wpięciem różnych kabli sieciowych. Odpisz, cytując Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Best Audio #5 Napisano 25 września 2012 Zgadzam się w pełni z szanownymi przedmówcami. Trzeba pozbyć się wszelkich sugestii i po prostu sprawdzić kilka kompletów kabli w swoim systemie. Jak usłyszy się różnice to dopiero można skonfrontować je z cenami jakie ewentualnie trzeba zapłacić. Czasem wnioski bywają zadziwiające. Aktualnie w większości sklepów można wypożyczyć kable do testów włącznie z wysłyłką jeżeli np. mieszka sie w innym mieście. Odpisz, cytując Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wireessence #6 Napisano 26 września 2012 Z tymi testami to jest tak że często wychodzą takie jakie sobie producent/tester zażyczyZmierz sobie kartę muzyczną bez obciążenia, wychodzi że ta za 5zł a ta za kilka tysięcy jest praktycznie identyczna, a podepnij obciążenie i wtedy je pomierz.Wtedy jest zdziwienie.Napiszę tak pojemność,długość,konstrukcja,przewodnik w kablu ma znaczenie.Duża pojemność na ogół łagodzi dźwięk.Podam taki przykład miałem telewizor podłączony chińskim kabelkiem i przejściówką, obraz przy rozmowie telefonicznej skakał, zrobiłem sobie kabelki na dość dobrym przewodzie i teraz takiego efektu nie ma.Kolory w TV też były inne, to oznacza że mam spaczony wzrok? nie sądzę. Odpisz, cytując Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach