Celdur Napisano 28 kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 28 kwietnia 2013 WitamChciałbym się dowiedzieć czy jest jakaś słyszalna różnica w przypadku zmiany tonów poprzez pokrętła na wzmacniaczua zmianą przy użyciu pilota w przypadku kiedy na wzmacniaczu nie ma żadnych pokręteł?Zawsze mi się wydawało że ręcznie jednak lepiej można wysokie / niskie dobrać. Natomiast nie jestem przekonanydo takich elektronicznych ustawień. Jak to tak na prawdę wygląda w praktyce? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Angel Napisano 28 kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 28 kwietnia 2013 W praktyce wygląda tak, że wszystko zależy od klasy (jakości) układów korekcyjnych. A sterowane ręcznie czy z pilota, to tylko kwestia rozwiązań technicznych. Poza tym zmiana natężenia niskich/wysokich tonów może odbywać się w domenie analogowej albo cyfrowej. I tu znów wszystko zależy od jakości, klasy rozwiązań. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Celdur Napisano 28 kwietnia 2013 Autor Udostępnij Napisano 28 kwietnia 2013 Po głowie chodzi mi Harman Kardon HK980 i tu się właśnie zastanawiam czy to dobrze że nie ma pokręteł do regulacji.Bo taki Onkyo TX-8030/8050 to pewnie klasa niżej?A Ty osobiście jak wolisz? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Angel Napisano 29 kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 29 kwietnia 2013 Ja osobiście już od lat wolę sprzęt stereo i nie stosuję żadnych regulacji, bo i po co? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kostku Napisano 30 kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 30 kwietnia 2013 Cytat po co? Ja nie byłbym w stanie słuchać wszystkich swoich płyt na tej samej regulacji niskich tonów. Niektóre są tak koszmarnie zalane basem, że zachodzę w głowę, co miał na myśli producent, czy był w pełni poczytalny... Ale poza pokrętłem zatytułowanym "bass", z innych nie mam potrzeby korzystać (oprócz głośności oczywiście ).P.S.Nie słucham dubstepu, raczej prog-rocka. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Angel Napisano 30 kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 30 kwietnia 2013 No wiesz. Dużo zależy od ustawienia kolumn i zrównoważenia systemu. Pewnie, że zawsze lepiej mieć i nie używać, niż nie mieć i żałować, że nie może się użyć.Ale jak pisałem, nie używam od lat i mimo, że doskonale słyszę (sprzęt mi na to pozwala) niedoskonałości (delikatnie to określając) różnych nagrań, nie odczuwam potrzeby użycia pokręteł regulacji barwy. Zbyt rzadko jest tak, abym pragnął mieć wzmacniacz z regulatorami. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafal735r Napisano 30 kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 30 kwietnia 2013 Nie ma to jak klasyfikacja sprzetu poprzez pokretla Dla mnie tez moga nie istniec. Nie wiem kiedy ostatnio nimi krecilem, a moze juz sa popsute? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kostku Napisano 30 kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 30 kwietnia 2013 Cytat No wiesz. Dużo zależy od ustawienia kolumn i zrównoważenia systemu. Zgadzam się, ale ja również w bardzo zrównoważonym systemie słuchawkowym mam nieodpartą potrzebę skorzystać czasem z regulacji. Nie mogę zdzierżyć pewnych produkcji. Wzmacniacza bez korekcji barwy raczej nigdy mieć nie będę, tak to wygląda. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Angel Napisano 30 kwietnia 2013 Udostępnij Napisano 30 kwietnia 2013 Rafal735r, to nie klasyfikacja sprzętu ze względu na "manie czy nie manie" pokręteł, ale po prostu mam teraz wzmacniacz bez takich regulatorów i nie odczuwam potrzeby ich posiadania. Ale miałem też wzmacniacze z pokrętłami. Jedyny przycisk wciśnięty wówczas na stałe (oprócz Power) , to był Source Direct.Mając na względzie urządzenia Accuphase czy McIntosh nigdy nie ośmieliłbym się napisać, że wzmacniacze z regulatorami są gorsze.Kostku, staram się zrozumieć Twój punkt słyszenia, ale go nie popieram. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że każdy z nas słyszy trochę inaczej, ma inne preferencje brzmieniowe. Jednak nie ingeruję w nagrania, jak złe jakościowo by nie były. I nie twierdzę, że na pewno mam rację. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kostku Napisano 1 maja 2013 Udostępnij Napisano 1 maja 2013 Cytat Jednak nie ingeruję w nagrania A gdyby nieco filozoficznie odwrócić kota ogonem i nazwać to ingerowaniem w sprzęt? No, bo ścieżka dźwiękowa leci ta sama, nie remasteruję jej. Tak się trochę przekomarzam... Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Angel Napisano 2 maja 2013 Udostępnij Napisano 2 maja 2013 Jak to nie remasterujesz? Przecież Twój wzmacniacz z regulatorami to jakby mini konsola Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Celdur Napisano 3 maja 2013 Autor Udostępnij Napisano 3 maja 2013 Czyli co taki NAD C326BEE byłby kiepskim wyborem ze względu na pokrętła do regulacji tonów?Czy to po prostu bez znaczenia czy są lub nie. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Angel Napisano 3 maja 2013 Udostępnij Napisano 3 maja 2013 No nie myl skutków z przyczyną Regulatory mogą być i może nawet w ekstremalnych przypadkach można ich użyć. A to, czy wzmacniacz ma regulatory, czy nie, nie przesądza o jego jakości czy klasie. W takim, który ma gałki, zawsze można ustawić je w pozycji neutralnej albo (jeszcze lepiej) wcisnąć Source Direct. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafal735r Napisano 4 maja 2013 Udostępnij Napisano 4 maja 2013 Cytat No nie myl skutków z przyczyną Regulatory mogą być i może nawet w ekstremalnych przypadkach można ich użyć. Chyba tylko w przypadku bardzo słabych źródeł np Dekoder TV. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Angel Napisano 4 maja 2013 Udostępnij Napisano 4 maja 2013 No właśnie o czymś takim myślę, albo magnetofon i słabo nagrana kaseta itp. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.