fp74 Napisano wczoraj o 16:03 Napisano wczoraj o 16:03 Sony Music 2022, SACD wersja 7-calowa, quadro, made in 🇯🇵. Na obi sentencja: "energia dla wszechświata z centrum wulkanu"... Trudno się nie zgodzić, bo muzyka aż kipi z głośników! 2 Odpisz, cytując
rafau Napisano wczoraj o 20:55 Napisano wczoraj o 20:55 Dobry wieczór. Propozycja na dziś. Fajnie buja. Odpisz, cytując
kaczadupa Napisano 12 godzin temu Napisano 12 godzin temu Fajne granie. https://tidal.com/browse/album/351125322?u 3 Odpisz, cytując
fp74 Napisano 11 godzin temu Napisano 11 godzin temu Ostatnio przerabiałem B. Cobhama, no i poczytałem, że bardzo cenione są jego bębny nagrywane z Mahavishnu. Płyta jest przede wszystkim popisem McLaughlina, a i Jan Hammer oraz skrzypek Jerry Goodman nie szczędzą sprzętu ale jak się wsłuchać tylko w gary, to dochodzimy szybko do wniosku, że Billy Cobham gra jakby nieustanne, dynamiczne solo. Nie udalo mi się znaleźć nigdzie wyizolowanej ścieżki perkusji ale kilka utworów z tej plyty można by pewnie spokojnie obciąć z reszty składu i puścić jako solówkę na bębnach i to tak na setkę, bez obróbki. Jest dynamit! Columbia Records, made in 🇺🇸 i niestety jak w przypadku większości moich plyt z lat 80-90 wyprodukowanych za oceanem, roku wydania praktycznie nie udaje się ustalić. Ale jest tak nagrana, że można kilka razy słuchać, raz gitary, raz bębnów, a to skrzypiec itd. Trudno się znudzić. 3 Odpisz, cytując
fp74 Napisano 8 godzin temu Napisano 8 godzin temu Wiadomo, że jak wczoraj Santana, a dzisiaj Mahavishnu, to musi się to skończyć tak.... Sony Music 2023, SACD wersja 7-calowa, quadro, made in 🇯🇵. Inny wymiar muzyki... Odpisz, cytując
fp74 Napisano 2 godziny temu Napisano 2 godziny temu Celeste, płyta Not Your Muse, A Both Sides Records/Polydor 2021, made in 🇪🇺. Jeśli ktoś nie zna, a szuka intrygującego żeńskiego wokalu, to polecam. Nagrane bez szału ale i bez wielkich mankamentów - przy takich aranżacjach chciałoby się po prostu więcej, śmielej. Dziewczyna zdobyła 4 Brit Awards ale albo nie ma szczęścia albo parcia na szkło (i raczej to drugie, no np okladka płyty - bardzo enigmatyczna...). Są tacy artyści, co nie dają się za bardzo poznać, a szkoda. Np. Kiwanuka... Odpisz, cytując
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.