w końcu urobiłem żonę - kolumny używane za 2-2,5 tys. zł

[bartolomeo]

Mam wrażenie, że ten bas jednak u mnie jest, ale nie w miejscu odsłuchu... Chyba przed wymianą kolumn zacznę walkę z akustyką.

Jak widzicie moje ustawienie kolumn oraz miejsca odsłuchu (załącznik TU)? Czy jest OK wg teorii? Jakieś sugestie?

[Angel]

W teorii powinno być ok. Ale teoria a praktyka czasem bardzo się różnią.
Jedyna rada tak na szybko, to musisz "pojeździć" kolumnami w przód i tył oraz na boki i słuchać. Nieraz przestawienie o kilka centymetrów może dać pożądany efekt. Zaznacz gdzie stały i próbuj.
Tak dla doświadczenia jeśli tak małe ruchy nie przyniosą efektów spróbuj ustawić je gdzieś, gdzie normalnie by nie stały.
Bo miejsca odsłuchu nie możesz zmienić albo go trochę jednak gdzieś przesunąć (przód - tył)?

[bartolomeo]

Miejsce odsłuchu - mogę lekko (do ok. 40 cm) przesunąć tył-przód. Tylko tyle gdyż obok na ścianie mam niestety włączniki światła w pokoju, no i muszę je obsługiwać bez łamania stawów

Spróbuję jak piszesz.
Od ustawienia kolumn i odsłuchu chcę zacząć etap przygotowania akustycznego pokoju, niestety tylko jako kompromisy między różnymi czynnikami. Będzie dywan, panele za kanapą, panel na suficie i przyszłościowo też na przedniej ścianie między kolumnami. Niestety nie będzie zasłon na oknie - nie jest niczym osłonięte Obstawiam, że już gruby dywan da poprawę w redukcji pogłosu.

Dziś natknąłem się jeszcze na tzw. siatkę basu - na sąsiednim forum kolega też szuka utraconego basu i polecono mu właśnie TEN FILMIK. Nie jestem pewien, ale może ma to związek z modami własnymi pomieszczenia - co do nich to znalazłem TAKI KALKULATOR.

[Angel]

Oczywiście możesz spróbować zastosować tzw. siatkę basu albo kalkulator. Nie wiem która metoda będzie bardziej skuteczna w Twoim pomieszczeniu, ale spróbować nie zaszkodzi.
Jedno i drugie ma oczywiście związek z modami własnymi pomieszczenia.

[bartolomeo]

Nie wiem czy potwierdzicie, ale poprawę basu (wydaje mi się, że zadowalającą) uzyskałem zmniejszając mocno kąt dogięcia kolumn. Na logikę, skoro dogięcie na słuchacza powoduje podbicie wysokich tonów (i średnich?), to rozgięcie spowoduje lepszy odbiór basu. Pewnie ma to także związek z kierunkowością kolumn - może moje ELACi są mocno kierunkowe?

Mam też (prawdopodobnie, gdyż jest tak w wersji FS 217) ciekawą możliwość w zwrotnicy - regulację natężenia wysokich tonów - fabrycznie jest na +1, można zmienić na 0 albo -1. Patrz załącznik. Nie próbowałem na razie. Dotyczy głośnika JET III, czyli powyżej 2700 Hz.

Nie zmieniam kolumn zatem - aktualnie mnie zadowalają.

W następnym poście problemy akustyczne i prośba o doradztwo.

[jacek75]

W sumie tak, poza osią odsłuchu np. stojąc z boku kolumny po zewnętrznej wysokie tony zanikają, a bas jest wtedy bardziej wyeksponowany.
Sorry jak ktoś już o tym pisał, ale u mnie w pokoju ( choć oczywiście nie tylko u mnie, bo to normalne) bez średniego dywanu jest też nieciakwie, z każdymi kolumnami.
Dość mocno kierunkowe według mnie z silnym spadkiem poza osią słuchania są te kolumny z "tubkowym" wysokotonowcem jak Klipsch, standardowa wypukła kopułka wysokotonowca szerzej i równiej rozprasza, natomiast wstęga jak u Ciebie nie zauważyłem- jest mało popularna i w drogich modelach.

Ciekwa sprawa z tą zwrotnicą, możliwość jakiegoś dopasowania do wzmacniacza jeśli np. pozbawiony regulacji tonów. U mnie niestety zwrotnica gdzieś w komorze średniotonowca, musiałbym zamienić się w Olgierda Jedlinę z filmu Kingsaiz

[bartolomeo]

Załączam aktualny rzut pokoju (trochę na rysunku nie wyszła symetria) z rozmieszczeniem kolumn, odsłuchu i miejsami pierwszych odbić (rysunek oddaje ich szerokość) - obliczone za pomocą TEGO KALKULATORA.

I teraz proszę o pomoc w sprawach następujących:
1. By ograniczyć efekt SBIR, stawiam w różowych miejscach wysokie rośliny jako rozpraszacze. Nie mam szans na grube panele z wełny, gdyż jest to niestety salon - miejsce normalnego codziennego zamieszkania.
2. Między kolumnami będzie ekran do projektora z materiałem nie transparentnym akustycznie - więc w miejscu zielonym na ścianie między kolumnami nie mogę zastosować żadnych ustrojów.
3. Okno tarasowe - też nie będzie tu niestety nic.
Ale teraz może będzie lepiej:
Ściana za miejscem odsłuchu. Chcę tu dać wiszące absorbery, albo ustroje absorbująco-rozpraszające. Wiem, że dla tak małej odległości między słuchaczem a dyfuzorem, nie spełni on swojej roli - dlatego absorber.
4. Co sądzicie o gotowcach z pianki TEGO TYPU? Czytałem o nie najlepszych opiniach co do pianki akustycznej, że wytłumi tylko średnie i wysokie tony i generalnie większość poleca wełnę. Ale też czytałem TEN TEST.
5. Ew. COŚ TAKIEGO? Vicoustic też robi takie gotowce z pianki, ale ceny też mają wyższe. TU test.
Ew. zabawić się samemu w jakieś absorbery z wełny (maksymalnie do 7 cm grubości), ale jak efekt będzie nieciekawy, to wylecę razem z nimi z domu
6. Na jakiej wysokości mają zawisnąć absorbery za kanapą i ile ich dać na szerokości (tylko tyle ile wychodzi z kalkulatora)? Głowa na 102 cm, a najwyższy głośnik na 90 cm - nie najlepiej...
7. Dywan - jak w załączniku. Już zamówiony. Nie ma innych opcji. Chłonie powierzchnię pierwszego odbicia.
8. Odbicie na suficie - tu też chcę coś przykleić. Co radzicie? Jakiś lekki dyfuzor ze styroduru? I też: jak szeroko wobec odbić z rysunku?

Niestety pomiarów akustycznych nie będzie - nie mam sprzętu, a na profesjonalny mnie nie stać.

[Angel]

Rzeczywiście może przy zmniejszeniu kąta dogięcia zmalało natężenie wysokich tonów a relatywnie odczułeś zwiększenie wysokich.
A może bez zmiany kąta dogięcia ale przestawiając zworkę na "0" lub "-" uzyskałbyś podobne efekty.
Ja w miarę możliwości zostawiłbym większe dogięcie, bo to korzystnie zmniejsza odbicia od ścian bocznych.
Kolumny przestawiałeś w nowe miejsca, które wzmacniają niskie tony?

Dywan i absorber za głową oczywiście. Czy za głową ma być szerzej, to trudno przewidzieć. Chyba nie zaszkodzi jak będzie.
Pianki rzeczywiście wytłumią tylko najwyższe tony i część średnich.
Te panele z Allegro (Mega Acoustic) są całkiem niezłe. Ja używam podobnych (te podłużne, trzecie w prawo od śpiewającej dziewczyny)
Są rzeczywiście absorbcyjno-dyfuzyjne. Ale za głową zdecydowanie lepsze będą czysto absorbcyjne. Inne z boków i za kolumnami.
Te derwniane są super, ale drogie niestety. Chyba, że Cię stać, to przy okazji ciekawa ozdoba.
Na suficie rzeczywiście można wykorzystać jakieś faliste lub typu "manhattan" ustroje ze styroduru albo jeszcze scoś innego, byle przełamać płaskość i jednorodność. Jak szeroko? Ile możesz, może być szerzej.

Na ścianach można jeszcze dać obrazy na płótnie z grubą (głęboką ramą) a pod obrazem wełna albo jakiś panel.
Rośliny będziesz przestawiał eksperymentalnie, tam gdzie dadzą najlepszy efekt.

[bartolomeo]

Dzięki.

Ta pozycja kolumn z rysunku jest wymuszona trójkątem odsłuchowym - równobocznego nie uzyskałem, ale odległość 'słuchacz-oś kolumn' jest 20% większa niż baza stereo równa 290 cm. Zbliżanie ich do siebie nie ma sensu, gdyż jeszcze wydłużę tę odległość, a oddalenie spowoduje zbliżenie do okna tarasowego. Nie wiem co mógłbym pokombinować? Jeszcze do przodu? Są już ponad metr od ściany.

Ta siatka basu czyżby wynikała z modów własnych? Jeśli tak, to chyba nie ma sensu lokować w przecięciach modów kolumn - przecież właśnie chcemy chyba tego uniknąć - sam kalkulator wskazuje by nie lokować tam kolumn ani odsłuchu, by zmniejszyć rezonanse... Nie wiem czy dobrze myślę. Teraz mam tak ustawione, że nie łapią się one ani ja w linie modów.

Teraz, po zmniejszeniu dogięcia, z basem jest sporo lepiej. Dziś układam dywan Będę rozglądał się zatem za dyfuzorem na sufit i absorberem za kanapę.

------

Poza tematem, robiłem małą próbę, może śmieszną... Z TEJ STRONY puściłem sygnał na ELACi i dla porównania na monitory aktywne. Zaskoczyłem się, gdy monitory w ogóle nie odtworzyły częstotliwości 30Hz i 45Hz - ELACi oczywiście tak. Mniejsza o to jak wygląda to w charakterystyce ELACów (w spadku dB przy tych Hz), ale samo doświadczenie było lekko ciekawe dla mnie.

[bartolomeo]

Z dywanem ograniczył się pogłos. Redukcję było słychać od razu w mowie po jego położeniu. Także efekt bardzo na plus, a biorąc pod uwagę, że kosztował tylko 300 zł, to jestem super zadowolony.

Jako źródło wymyśliłem jednak PC audio ze streamingiem WiMP hifi.
CD player kontra streaming - można pisać godzinami. Jedno i drugie ma swoje plusy i minusy. Rozumiem CD-wielbicieli: szukanie płyt, ich rozpakowywanie, moment uruchamiania z playera oraz sama magia CD playerów. Podstawa dla melomanów.
Jednak nie posiadam sporej ilości płyt CD. Od jakiegoś czasu gram z serwisu WiMP hifi - to streaming bezstratny (FLAC). I analizując plusy i minusy, jednak stawiam właśnie na niego. Za 40 zł/miesiąc mam dostęp do prawie każdej muzyki.

Kolumny: ELAC FS 207A, wzmak: Myryad MI-120.

Jaki DAC z wejściem USB asynchronicznym polecilibyście? Do 900 zł używka. Chciałbym by sonicznie zgrał się z kolumnami i wzmacniaczem. Nie może być za ostry i za jasny (czytałem, że np. Cambridge Audio DacMagic taki właśnie jest), a - chyba - bardziej ciemny, analogowy, basowy.

Myślę o:
1. Hegel HD2
2. Arcam rDAC
3. Musical Fidelity V-DAC II
4. nowy M2Tech Hiface DAC
5. Matrix Mini-i DAC

[Angel]

Przecież trójkąt odsłuchowy ma być trójkątem równobocznym albo równoramiennym. Czyli możesz siedzieć w równej albo większej odległości od kolumn niż ich rozstaw. Jest ok.
Jeśli zmniejszenie dogięcia kolumn spowodowało poprawę niskich tonów, to znaczy, że kolumny stoją dość blisko bocznych ścian?
Rzeczywiście inwestycja w dywan jest dobrą lokatą w poprawę dźwięku.

Jeśli chodzi o C.A. DacMagic to może być za jasny czy za ostry, ale bardziej ze względu na nieodpowiednią konfigurację niż z powodu własnego charakteru.
Słuchałem tego przetwornika na kilku różnych napędach, podłączonego do mojego zestawu.
Było naprawdę bardzo dobrze. Żadnej ostrości, czy nadmiernej jasności. Jestem na to bardzo wyczulony.
Ale to był DAC z pierwszej serii. Kolega mówił, że cała obudowa napakowana jest elektroniką. W tych nowszych już dość pustawo w środku. I nie grają tak dobrze. Wiadomo, nowsze, lepsze
Kolega zmienił jednak zasilacz na lepszy, bo ten fabryczny to czysta kpina i dał oczywiście dobre kable. Cyfrowy (coaxial) i interkonekty.

[bartolomeo]

Serwis streamingowy WiMP leci u mnie z Daphile - systemu serwerowego opartego na Linuxie. Problem w tym, że nie każdy DAC w ogóle współpracuje z Daphile. Odpada więc zakup sprzętu z drugiej ręki.

Wziąłem na próbę Audioquest Dragonfly. Ew. zamienię na M2Tech Hiface DAC polecanego przez pacio94.

Potrzebuję kabel jack 3,5mm-2xRCA w budżecie do 150 zł.

Czy poniższe propozycje dadzą radę?
Wireworld Luna 6
Audioquest Evergreen
Melodika MDMJ2R10
Profigold PROA 3401

Ew. jakieś propozycje takiego kabla w długości 1m?

Brałbym pod uwagę używki, ale większość posiada kable typowo 2xRCA-2xRCA, a nie zakończone z jednej strony małym jackiem - tych bardzo mało na rynku używanych.

[Angel]

Myślę, że kable wytypowane przez Ciebie dadzą spokojnie radę. Które? Pewnie kwestia gustu.
Może weź Audioquest jesli pierwszy DAC zostanie. Firmowe nie produkty nie powinny się "pogryźć".

[bartolomeo]

Dzięki.
Mam już podłączony intekonekt Audioquest Evergreen.

Porównywałem DAC'i: Audioquest Dragonfly oraz HiFiMan HM-101. W Daphile jest możliwość synchronizacji DAC'ów - sygnał wtedy idzie na oba DAC'i i przełączaniem na wzmacniaczu można je ładnie odsłuchać.
Dragonfly kreował pełniejszy bas oraz przekazywał pewne częstotliwości w wyższej średnicy, które w HiFiMan'ie były wycofane.
Nie mam porównania z DAC'ami lepszymi od Dragonfly. Zostaje więc u mnie, na razie dźwięk mnie zadowala.

Dziś będę kleił panele z pianki w miejscu odbicia za kanapą. Mam 4 panele Apama w rozmiarach 50x50 cm grubości 5 cm. Wiem, że opinie o nich są różne, ale wybrałem je ze względu na cenę.

Mam prośbę o doradztwo w sprawie kabli głośnikowych. Wydaje mi się, że mogłyby dodać ciężaru dźwiękowi, "mięsa", masy, basu, raczej powinny być ciemne. Za interkonekt 1 m dałem ponad 100 zł, żona się śmiała jak usłyszała cenę, bo obstawiała na ok. 30 zł Nie mogę zatem zaszaleć jeśli chodzi o głośnikowe... Myślę, że budżet to będzie do 50 zł/mb. Raczej nie pójdę w bi-wiring w myśl zasady: lepiej kup jeden lepszy kabel niż 2 gorsze. Chcę kupić goły kabel i samodzielnie zarobić banany do wzmacniacza.

Ogólnie dźwięk z PC audio w formacie 16 bit/44,1 kHz (FLAC) i Audioquest'a Dragonfly, wzmaka Myryad MI-120 i kolumn ELAC FS 207A w zupełności mnie zadowala. Scena jest szeroka, nieraz mam wrażenie, że dźwięk dochodzi z około metra szerzej niż stoi kolumna. Kolumny zniknęły w pokoju. Pierwszy utwór z ostatniej płyty Royksopp pt. Skulls pokazuje pełnię brzmienia zestawu - jest tam wszystko czego oczekuję od muzyki - pełny zakres częstotliwości, potęga brzmienia, detaliczność, rozdzielczość, a wszystko w pieszczącej uszy stereofonii.
Słucham wielu gatunków. Muzyka żywa, choć inaczej, równie pięknie brzmi - wystarczy saksofon solo by ją przeżywać (zupełnie inaczej niż np. elektronikę) dzięki jego naturalnej barwie i dynamice wykonania. Ostatnio zaczynam przygodę z jazzem - Branford Marsalis gra u mnie coraz częściej.

[bartolomeo]

Witajcie prawie po roku

Przypomnę:
kolumny: ELAC FS 207A
wzmacniacz: Myryad MI-120
źródło: FLAC jakości CD
DAC: Musical Fidelity V-DAC II + V-PSU II
interkonekt: Monster Cable Interlink 400 mkI
głośnikowe: Ultralink Matrix-2 MTP

Coś mnie korci na zmianę kolumn...

Jak je słyszę? Na plus: góra i średnica, selektywność, stereofonia, nie natarczywość, delikatność.
Ale dziś wiem jak określić czego brak. Bas schodzi bardzo nisko, ale jest MIĘKKI, a nie TWARDY - zatem słyszę go, a nie czuję. I to chcę zmienić. Sprawa ta nie przeszkadza zupełnie w nagraniach gdzie bas to np. kontrabas. Ale brak uderzenia przeszkadza w nagraniach gdzie bas to mocna gitara basowa + uderzenie stopy albo bas elektroniczny. To chce się czuć, a nie tylko słyszeć.
Chcę ściemnić brzmienie. Góra nazbyt się wychyla, jak na moje ucho.

Dziś wiem, że drogą jest tylko odsłuch - tak jak pisaliście Mam w planie posłuchać w salonie jak w porównaniu do Elac'ów FS 207A brzmią:
- Pylon Sapphire 25 i 31
- Dynavoice Definition DF-6 i DF-8
- Audio Academy Phoebe III, a może z ciekawości Hyperion IV
- Dali Ikon 6 mkII

A nie przesłucham zapewne, bo to tylko używki:
- Vandersten'ów 1c
- Canton'ów RC-L

Gdyby ktoś chciał rzucić przykładem czego słuchać, to będę wdzięczny. By nie przypadkiem zamienić siekierki na kijek
Budżet niewiele się zwiększył - myślę, że do 3.500 zł.

Ciekawe czy Audio Show wiele by mi pomogło...