Skocz do zawartości

zamiast technics sl-pg580a


tommoo

Recommended Posts

Witam,
posiadam taki wiekowy dosyć odtwarzacz cd który właśnie odmówił posłuszeństwa (nie działa szuflada). Zastanawiam się czy znajdę coś lepszego w rozsądnej cenie (równowartość 5-10 płyt cd) czy lepiej zastanowić się nad naprawą.
Obecnie słucham praktycznie wszystkiego, zaczynając na Bachu poprzez Madonnę i (jeszcze czarnego) Michaela Jacksona po Pantere i NIN. Gra to wszystko na sony TA-F530ES i Dali 104 w pomieszczeniu o kubaturze 37m3. Było pięknie dopóki kolumny stały na krótszej ścianie. Jak przestawiłem na dłuższą wydaje mi się że jest za dużo niskich częstotliwości. Nie żeby jakoś strasznie dudniło ale jest ich zdecydowanie więcej.
Zastanawiam się nad Sony CDP-791 lub coś podobnego z regulowanym wyjściem sterowanym pilotem.
Dziękuję za wszystkie sugestię.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten sposób regulacji głośności nie jest dobry, bo cyfrowa regulacja w odtwarzaczach CD jest na ogół kiepska i mocno degraduje sygnał.
Czyli im ciszej gra tym jest gorzej.
Ja miałem kilka wzmacniaczy bez pilota i teraz też chyba szykuje mi się zakup takiego. Moim zdaniem można podejść do wzmacniacza i wyregulować głośność. Nie robi się tego aż tak często. A brzuch tak nie rośnie icon_wink.gif
Albo powoli zbieraj na wzmacniacz z pilotem.

Co do odtwarzaczy CD, to ważne jest jak grają (jak dla mnie to najważniejsze). Chodzi o rodzaj brzmienia. Czy jest ono w miarę neutralne a może rozjaśnione, twardsze, wyostrzone albo też miękkie, zaokrąglone, soczyste.
Szukasz jakiegoś w szczególności?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem dopiero początkującym miłośnikiem audio... i nie wiem jak rozumieć barwy soczyste, twarde czy miękkie. Oprócz tego cd technicsa i SB X-Fi Notebook nie mam praktycznie porównania. Chciał bym żeby dobrze brzmiało, żebym miał motywacje biec do empiku po nowe cd. Jeżeli mam już wybrać wybiorę najbardziej neutralną opcję - barwy neutralne icon_smile.gif
Albo inaczej... jak czytam forum i widzę "...szeroka scena... wyraźny pierwszy plan..." to wydaje mi się że jestem głuchy bo naprawdę tego nie słyszę a chciał bym.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie słyszysz ale też bardziej prawdopodobne, że masz kiepski system, który słabo to wszystko różnicuje.
Im lepszy zestaw, tym lepiej gra (jeśli dobrze dobrany). Więcej słychać. Ale nie tylko dobrego. Również i złego.
Bo taniocha prawie wszystko gra jednakowo. Lepszy zestaw już potrafi pokazać jak nagrane są różne płyty.
Najtańszy bardzo fajnie grający odtwarzacz CD to mogę Ci polecić coś z Fine Arts'ów. Najlepiej CD 3 ale może być i inny model.
Dobre są też kilkucyfrowe (trzy cyfrowe), ale raczej są droższe. FA są niezwykle muzykalne, miękkie, wypełnione.
Oczywiście wspomniane wyżej Sony z serii ES są dość neutralne i jakbyś trafił, to można się nad tym zastanowić.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

...bardziej prawdopodobne, że masz kiepski system, który słabo to wszystko różnicuje.



Nie postponowałbym tak od razu.

tommoo - jeśli słyszysz, że po przestawieniu zaczęło "dudnić", to znaczy że coś słyszysz, a to już coś icon_smile.gif
Wkraczając na grząski grunt stwierdzę, że w słuchaniu muzyki nie powinien przeszkadzać brak wiedzy jaki dźwięk jest soczysty, a jaki suchy, wyeksponowany itp.
Dla mnie naczelną zasadą jest, że brzmienie sprzętu nie może przeszkadzać w słuchaniu muzyki - nie możesz czuć się zmęczony 15 minut po włączeniu płyty.

A wracając do pierwotnego tematu - nie naprawiałbym Technicsa tylko kupił coś po sugestii forumowiczów.
A docelowo zacząłbym odkładać na DAC/ odtwarzacz plików FLAC, bo (znowu wkraczam na grząski grunt) czasy glazury się kończą. Do empiku (z którego kurcze blade pochodzi pewnie ponad połowa mojej kolekcji CD) przestałem chodzić już dawno - za każdym razem widzę te same przykurzone pozycje na półkach, albo kolejne reedycje reedycji w cenach urągających zdrowemu rozsądkowi. Przyszłość jest w plikach bezstratnych kupowanych bezpośrednio od wytwórni, albo jeszcze lepiej od artysty.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Ten sposób regulacji głośności nie jest dobry, bo cyfrowa regulacja w odtwarzaczach CD jest na ogół kiepska i mocno degraduje sygnał.
Czyli im ciszej gra tym jest gorzej.

Ale często nie jest tak tragicznie... szczególnie w wyższych modelach.
Poza tym - możesz dać głośność na odtwarzaczu powyżej połowy, a ściszyć na wzmacniaczu.

Zresztą w testach sprzętu jest często informacja, by podłączać pod stałe wyjście - bo trochę gorzej jest na regulowanym. Ale to "trochę" cały czas może być na akceptowalnym poziomie!
Ale zdarzają się sytuacje, gdy w cenie wzmacniacza z pilotem kupisz porównywalny wzmacniacz bez pilota i niezły CD z regulowanym z pilota wyjściem. I sumarycznie w tym drugim przypadku wychodzisz lepiej icon_cool.gif

Cytat

f1angel to Ty wystawiłeś tą aukcję? icon_smile.gif http://allegro.pl/odtwarzacz-cd-fine-arts-...4767728218.html Co myślisz?

Myślę, że Krzeszyce to nie Kielce - czyli kto inny jest sprzedawcą.
A model Grundiga jest całkiem niezły ...

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RoRo, jak zwykle masz dużo racji. Wszystko jest jednak względne. W wyższych modelach ta regulacja jest lepsza, ale czy my tu mówimy o wyższych modelach?

Sandflyer, ja nie postponuję, ja tylko proponuję icon_wink.gif Zresztą napisałem "bardziej prawdopodobne" a nie "z całą pewnością". Taki niuansik icon_idea.gif

Tommoo, to nie ja wystawiłem Byłoby f1angel a nie jakiś kszemyk icon_wink.gif Ja miałem do czynienia z CD 1, 2, 3, 11. Ale ten powinien zagrać podobnie, czyli dość miękko, barwnie, muzykalnie.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wracając do Grundiga 904:
1) sprzedawca "zapomniał" napisać, że w komplecie nie ma pilota
2) jest oddzielnie regulacja głośności na słuchawki z przodu - oraz kolejny potencjometr z tyłu, przy wyjściach. Więc może się zdarzyć, że nie będziesz mógł w tym modelu regulować głośnością z pilota.
3) w tej cenie (300-400) możesz trafić niezłego SONY ES z normalną regulacją z pilota (jest równocześnie regulacja głośności na wyjściu słuchawkowym i na wyjściu 2x cinch). A nawet jeżeli nie będzie pilota w komplecie, to spokojnie trafisz używanego pilota lub zamiennik albo uniwersalny.

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

Ostatnio w podobnej cenie poszła Micromega Stage 3 z uszkodzonym laserem. Ale i tak było warto brać. W sumie sam się zastanawiałem czy nie kupi, bo laser z całym mechanizmem mam. Ale jakiś czas temu sam cieszyłem się z faktu, że pozbyłem sie sporej części sprzętu, która stała nieużywana od jakiegoś czasu.
Tak czy inaczej warto zwrócić uwagę na tą pozycję przy poszukiwaniach.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za poświęcony czas i cenne rady.
Na chwilę obecną licytuję http://allegro.pl/okazja-bcm-sony-cdp-791-...4761851351.html zobaczymy jak potoczy się aukcja ale nie będę już podbijał icon_smile.gif
oprócz tego http://allegro.pl/odtwarzacz-cd-sony-cdp-x...4751666140.html lub http://allegro.pl/sony-cdp-x229-es-super-s...4764360507.html lub http://allegro.pl/sony-cdp-x33-es-hi-end-c...4772041965.html
i http://allegro.pl/odtwarzacz-cd-fine-arts-...4767728218.html
Z tym że bardziej skłaniał bym się ku sony. Co myślicie?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tylko X229ES, ale i ciut starsze ESy model 222 i 202 bazują na ogólnie dostępnym KSSie i w klasie odtwarzaczy CD między 300zł a 500zł są niezłym wyjściem.
Solidna konstrukcja, dobry dźwięk i spory wybór - tak, by można trafić dla siebie zadbany egzemplarz.

Kolejnym fajnym modelem w tej cenie (i podatnym na ewentualny późniejszy tuning) jest ONKYO DX-7511.
To wszystko modele niezłej klasy z podwójnym wyjściem analogowym (poziom głośności regulowany z pilota/pokrętłem oraz stały).

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...
Od tygodnia jestem szczęśliwym posiadaczem sony 229es i moje wrażenia.
Chyba spodziewałem się czegoś więcej po zmianie i dlatego początkowo byłem lekko rozczarowany. Wyobrażałem sobie że będzie to jak przesiadka z laptopowych głośników do kolumienek na biurko. Początkowo nie dostrzegałem wyraźnej różnicy jednak z każdym wieczorem odnajduje plusy.
Dźwięk techniksa był taki ostry, taki um-cyk!, um-cyk!. Sony z kolei zagrało tak jakby ciszej, bardziej przytłumionym dźwiękiem. Mniej krzykliwie ale za to pełniej, tak doroślej. Podoba mi się icon_wink.gif i wydaje mi się, że słyszę coraz lepiej icon_wink.gif

Pozdrawiam wszystkich i jeszcze raz dziękuję za rady.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...