Lukaz2 Napisano 4 kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 4 kwietnia 2015 też nie sądzę, że ustąpiło, raczej na razie się ukryło tylko po świętach chyba dam wzmacniacz do jakiegoś elektronika żeby przejrzał co mu dolega.myślę, że uda się zrobić te zawiasy, przeczytałem dokładny opis jak zrobili koledzy z UK. wyszukam u ojca na warsztacie jakiś kątownik aluminiowy i pobawię się w garażu. przy okazji od razu wypoleruję sobie pokrywę jaka szkoda, że to wypadło na same święta, teraz dwa dni będę się irytować niedoskonałościami mojego zestawu ps. obiecane zdjęcia mojej "partyzantki"[a Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 4 kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 4 kwietnia 2015 Koledzy już pytali:a nie możesz podłączyć pod wzmacniacz innego urządzenia - choćby telefonu przez przejściówkę???Czy na różnych poziomach głośności miałeś ten problem z nierównym trzymaniem głośności?PozdrawiamPS. Pokrywę gramofonu zdjąłeś - więc zapomnij przez parę dni o tym problemie Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arti Napisano 4 kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 4 kwietnia 2015 Mam tylko nadzieje ze ustawienie kolumn na zdjeciu jest przypadkowe... Bo to nie ma prawa teraz dobrze brzmiec. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zieluwid Napisano 4 kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 4 kwietnia 2015 Jeżeli masz jakiś aluminiowy kątownik, to takie zawiasy są banalne do wykonania. Jedynym wyzwaniem jest precyzja. Jednak przy odpowiedniej dozie cierpliwości i dokładności zrobisz jeszcze lepsze niż na tym zdjęciu z linka.Rozumiem jak najbardziej Twoje poirytowanie co do ubytków w sprzęcie, ja mam identyczne podejście do tych spraw, a może jeszcze trudniejsze. U mnie wszystko musi być tip top, nie ma przebacz.Możesz także spiłować całkowicie te zawiasy, podkleić jakieś malutkie gumowe dystanse na rogach i zakrywać gramofon na czas jak nie będziesz słuchał na nim muzyki. Zrobisz jak uważasz. Ja powalczyłbym z tymi zawiasami. Jest do zrobienia. Osobiście pomalowałbym je na czarno matową farba w sprayu i dokupił czarne śruby i nakrętki, efekt będzie jeszcze lepszy i nie będzie budził podejrzeń jakiejkolwiek obcej ingerencji.A z tym podniesionym poziomem głośności, to faktycznie zrób tak jak radzą Koledzy. Nawet sprawdź to na telefonie. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukaz2 Napisano 4 kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 4 kwietnia 2015 RoRo - pokombinuję z telefonem, bo wstyd się przyznać, ale tak dalece dałem się ponieść "nowoczesności", że nie ma w domu ani jednego sprzętu, który można by podpiąć do wzmacniacza.Problem pojawiał się przy ustawieniu głośności na ok. między 2,5 - 3 (w skali do 10) aczkolwiek ustawienie zawsze było stałe w tym przedziale. Przy obniżeniu ciut poniżej 2,5 nie pojawiło się na kolejnych 3 płytach.arti - ustawienie kolumn to czysty przypadek. jako, że stolarza wciąż nie widać to stoją jak chcą, dopiero muszę to wszystko poustawiać na miejsca zieluwid - kątowników u mojego ojca powinno być dostatek. nie wiem co jest z tymi zawiasami, ale wypatrzyłem że drugi wpust niedługo podzieli los pierwszego. tak więc zrobię te ulepszenie z linka. fajny pomysł poddałeś z pomalowaniem całości (znaczy nowych wpustów) na czarny mat. tak zrobię.w ostateczności mogę spiłować na zero i dać dystanse, ale to najmniejsza linia oporu. najpierw chcę spróbować z podmianą na aluminiowe.co do sprzętu na tip top - jak coś nie idzie po mojej myśli to czasem nie mogę spać tylko kombinuję co zrobić żeby jednak się dało Koledzy - podpowiedzcie mi tylko co mi powinno dać podpięcie telefonu? jeśli podepnę i puszczę muzykę, a problem się pojawi to potwierdzę tylko w ten sposób, że coś jest nie tak ze wzmacniaczem. natomiast jeśli usterka nie wyjdzie? zwalamy winę na płyty? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chilli Napisano 5 kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 5 kwietnia 2015 Cytat Koledzy - podpowiedzcie mi tylko co mi powinno dać podpięcie telefonu? jeśli podepnę i puszczę muzykę, a problem się pojawi to potwierdzę tylko w ten sposób, że coś jest nie tak ze wzmacniaczem. natomiast jeśli usterka nie wyjdzie? zwalamy winę na płyty? Dokładnie tak, choć nie na winyle a gramofon. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zieluwid Napisano 5 kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 5 kwietnia 2015 Lukaz2 kup taki kabelek (no chyba że masz) :http://allegro.pl/kabel-jack-3-5mm-2-x-rca...4940415310.html [ KABEL JACK 3,5mm - 2 x RCA ]Oczywiście podsyłam ci link do najtańszej wersji tego kabla, osobiście kupiłbym coś porządniejszego. Taki kabel zawsze może się przydać, a warto mieć coś przyzwoitego niż najtańsze.Sprawdź na telefonie, tylko nie dawaj w telefonie głośności na maksimum. Podobnie na wzmacniaczu. Jak coś się będzie działo, to wniosek jest prosty.Co do płyt, to czy to się działo na wszystkich płytach, czy tylko na konkretnych pozycjach ? To także przydałoby się jasno określić (chociaż wątpię że to tutaj jest problem, ale ...)Widzę, że mamy identyczne podejście pod katem perfekcji. Kiedy szukałem odtwarzacza, trafił się raz ale był trochę przyniszczony. Oczywiście nie kupiłem. Potem miałem sen, że kupiłem w stanie idealnym i zaczęła farba odłazić z panelu frontowego . Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukaz2 Napisano 5 kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 5 kwietnia 2015 Chili jeśli gramofon tzn. konkretniej co? (igła, wkładka? )zieluwid jak na razie zaobserwowałem problem na dwóch płytach konkretnych i tylko na niektórych kawałkach na tych płytach (zawsze tych samych) i w niektórych momentach tych utworów. na chwilę bardzo rosła głośność, po paru sekundach spadała.poszukam kabla w domu. kiedyś miałem takich przejściówek różnych 2 szuflady, ale z czasem sukcesywnie wywalałem. i jak znam życie to tego pewnie już nie ma bo "przecież tyle leży i już go nie używam to się nie przyda" Współczuję snu, to może człowieka "zastrzelić" na cały dzień Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chilli Napisano 5 kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 5 kwietnia 2015 Na dwóch płytach pojawia się za każdym razem w tym samym miejscu?Jeśli gramofon to tylko igła ale wtedy dotyczyłoby to każdej płyty. Aby być pewnym poczekajmy na inne źródło podłączone do wzmacniacza. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukaz2 Napisano 5 kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 5 kwietnia 2015 za pierwszym razem się nie wsłuchiwałem, tylko zauważyłem chodząc po domu że zagrało głośniej (a ja nie kręciłem potencjometrem), parę dni później znów włączyłem te same płyty i znowu na obu w pewnych momentach się podgłośniło samo.i tym razem już zwróciłem na to uwagę.oczywiście wszystkie kable powyrzucałem ale, ale... znalazłem kabel od aparatu fotograficznego i wyobraźcie sobie, że zadziałał jak trzeba podłączyłem telefon do wzmacniacza, przesłuchałem ok 12 utworów. w telefonie głośność ustawiałem na 20/30 i 25/30 i również w przedziale pomiędzy 20 a 25. wzmacniacz w skali między 2,5-3 i delikatnie ponad 3. i nic. nawet na chwilę głośność nie skoczyła. więc może jednak wina płyt? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chilli Napisano 5 kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 5 kwietnia 2015 Tak nie bardzo przychodzi mi do głowy co na płycie mogłoby wpływać na takie zachowanie. Podejrzane odłóż na półkę i słuchaj na innych. Zobaczymy czy coś znów pojawi się. Obie płyty są z tego samego źródła? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukaz2 Napisano 5 kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 5 kwietnia 2015 tak, obie kupione "z drugiej" ręki od tego samego sprzedającego, z jego zbiorów. (aczkolwiek wykonawcy zupełnie od siebie różni). Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zieluwid Napisano 6 kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 6 kwietnia 2015 Dziwna sprawa, nie spotkałem się z tym, że płyty płatały takie figle. Jakie to wydania, skąd ?Musisz się faktycznie skupić teraz bardzo na tym, czy po podłączeniu innego źródła, czy na innych płytach jest ok. Jeżeli sytuacja się nie powtórzy przez jakiś czas, a będzie to słyszalne znów na tych płytach, to trzeba będzie je odstawić albo do głębokiej półki, albo do zsypu. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukaz2 Napisano 7 kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 7 kwietnia 2015 po powrocie z pracy sprawdzę wydania i włączę płyty ponownie. na jednej z nich mniej więcej kojarzę utwór i momenty gdzie powinna skakać głośność. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chilli Napisano 7 kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 7 kwietnia 2015 Przyznam, że bardzo interesuje mnie ta zagwozdka. Obawiam się jednak, że to nie płyty. Cóż poczekamy zobaczymy Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukaz2 Napisano 7 kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 7 kwietnia 2015 wkładka i igła wciąż czekaja na wymianę Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zieluwid Napisano 7 kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 7 kwietnia 2015 No i właśnie ten element powinieneś wymienić na końcu, póki nie jesteś pewien co się dzieje, co jest przyczyną takich zachowań zestawu, to tego nie ruszaj. Gdyby wkładka była walnięta, to działoby się to na wszystkich płytach. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukaz2 Napisano 7 kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 7 kwietnia 2015 jedna płyta to wydanie Amiga (niemieckie), druga to Polskie Nagrania MUZA. włączyłem pierwszą płytę i znów się to powtórzyło. naprawdę jest to co raz bardziej ciekawe. wpadłem na pewien pomysł - zaniosę obie płyty sąsiadowi. niech on u siebie przesłucha. jeśli u niego też się powtórzy to samo to problem rozwiązany - wina płyt.płyty u sąsiada, teraz czekać jak będzie u niego. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arti Napisano 7 kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 7 kwietnia 2015 Bardzo dziwny przypadek. Jestem juz w swiecie vinyli bardzo dlugo ale takiego przypadku nie widzialem. Ciekaw jestem jak to sie skonczy ale czuje ze u sasiada plyty zagraja rozmalnie. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukaz2 Napisano 7 kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 7 kwietnia 2015 nie chcę zapeszać ale i ja mam takie przeczucie chociaż później włączyłem też inną płytę (również z AMIGI) i było ok. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chilli Napisano 7 kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 7 kwietnia 2015 Z drugiej strony, jak Kolega pisze to dzieje się to w konkretnych miejscach na płycie.Mógłby już ten sąsiad wypowiedzieć się Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukaz2 Napisano 8 kwietnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 8 kwietnia 2015 nie wiem jak zagrały (czy w ogóle sąsiad już miał okazję przesłuchać płyty) u sąsiada, ale już wiem, że to nie wina płyt. dzisiaj na płycie, która do tej pory "chodziła" bez zarzutu zrobiło się to samo. tyle, że przy mniejszej głośności (standardowo było ok 2,5 do 3) dzisiaj między 1,5 - 2. albo coś ze wzmacniaczem jest nie tak (obstawiam potencjometr) albo coś w gramofonie Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arti Napisano 8 kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 8 kwietnia 2015 Racze bedzie to problem we wzmacniaczu. Jezeli bylby to problem z gramofonem powtarzaloby sie to na wiekszosci plyt. Wydaje mi sie ze potencjometr glosnosci bedzie do przegladu lub ewentualnej wymiany. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 8 kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 8 kwietnia 2015 Zastanawiam się jeszcze nad czymś takim: może te 2 płyty są po prostu nierówno wytłoczone i igła nie gra w środku rowka?Albo płyty są miejscami brudne - igła się brudzi, a potem trochę czyści?PozdrawiamPS. A przede wszystkim - to może jednak poczekać, aż wreszcie będziemy wiedzieć ciut więcej? Bo teorii i pomysłów coraz więcej, a nie widać efektów.Szczególnie, że podpięty na próbę telefon był prawidłowo odtwarzany... Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
arti Napisano 8 kwietnia 2015 Udostępnij Napisano 8 kwietnia 2015 Dokladnie dajmy sie wykazac sasiadowi. Zobaczymy jaki bedzie wniosek i bedziemy mogli wiecej dzialac.Nawet jak plyty sa brudne nie ma to wpywu na glosnosc odtwarzania. Oczywiscie po umyciu brzmienie bedzie lepsze ale w kazdym aspekcie. Nie bedzie efektu glosniej - ciszej. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.