Pierwsze stereo 2-3K PLN do pokoju 20 mkw

[Gombro]

Dzień dobry,

Przymierzam się do zakupu właściwie pierwszego zestawu stereo. Z początku myślałem tylko o jakimś mini-systemie, "ewoluując" od KM1584 przez Panasonic SC-PMX9 a skończywszy na Marantz M-CR610. Szukając kolumn do tego ostatniego, trafiłem tutaj.
I jazda dopiero się zaczęła

Zanim przejdę do szczegółów, rozumiem, że własnych preferencji nikt mi nie podsunie;). Jednakże, będę naprawdę wdzięczny za wskazówki / fragmenty wiedzy / uszczypliwe komentarze / poprawianie mnie.

Do rzeczy: zestaw stereo planuję postawić w tzw. dużym pokoju o pow. 20 m2 w bloku, kolumny podłogowe na dłuższej ścianie, rozstawione mogą być na 2-3 metry, pomiędzy nimi telewizor i typowa szafka na sprzęt RTV. Odległość kolumn od ściany wyszłaby jakieś 20 – 30 cm, być może wycisnąłbym ciut więcej jeśli brzmienie by od tego zyskało, musiałbym poeksperymentować. Podłoga to panele, brak dywanów, bo alergia mojej Lubej nie pozwala. Naprzeciwko telewizora - kanapa, dwa dość lekkie fotele i stolik. Zresztą dołączam prymitywny schemat.

Co do samej muzyki, bo o nią tutaj chodzi Słucham sporo, od Sasa do lasa, od Pearl Jam do Marcusa Millera, od Rihanny po Bolero Ravela. Tego co dobre nie ma co szufladkować. Poszukiwałbym więc czegoś co zagra miły, głęboki bas (gram na basie), ale także wygra przestrzeń w The Archive, zadziorność Blur czy soczystość Dave Matthews Band. Czyli jak to pewnie fachowo określiłby nie jeden audioLUB - brzmienie ma być uniwersalne, co nie znaczy mdłe czy bezpłciowe. Wolałbym jakąś odrobinę magii, nieprzewidywalności od pełnego zrównoważenia i wyśrodkowania wszystkich pasm. Sam nie wiem jak to ubrać w słowa, przede mną dużo odsłuchiwania to pewne;)

Słucham głównie z CD, ale dla mojej Wybranki dobrze by było uzbroić sprzęt w jakieś bajeranckie udogodnienia
Chodzi o możliwość przesyłania muzyki z laptopa (FLAC, mp3) drogą bezprzewodową i jakiś port USB też by się nadał. Nie musi być od razu. Próbuję się zorientować, czy lepiej kupić coś w stylu Marantz M-CR610 + kolumny czy jednak da się złożyć lepiej brzmiący zestaw stereo i np. podpiąć odtwarzacz CD z funkcjami sieciowymi (na zasadzie Yamaha N500 - to tylko przykład, oczywiście trudny do zrealizowania do 3000PLN).

Tak naprawdę, prosiłbym o pomoc w dwóch kwestiach. Pierwsza to dobór kolumn. Wstępnie podobają mi się następujące modele kolumn (biorę pod uwagę opinie na tutejszym forum, cenę w ok. 1000-1200 za parę oraz trochę też wygląd):

http://allegro.pl/monitor-audio-bronze-b4-...5250024903.html
http://allegro.pl/kolumny-podlogowe-tannoy...5253854172.html
http://allegro.pl/tannoy-mercury-m4-stan-i...5273007454.html
http://allegro.pl/castle-knight-3-cena-za-...5264280102.html
http://allegro.pl/dali-450-okazja-i5274467600.html

Drugie pytanie, to co z resztą? Czy opcja wzmak + CD z funkcjami sieciowymi jest do zrealizowania do 3000PLN? Lekko się obawiam, że naiwnie chcę za dużo od razu. Oczywiście gdyby wszystko ode mnie zależało, to pewnie byłoby prościej. No ale serce nie sługa, musi być też coś z nowoczesnych wymysłów, bluetoothy, DLNA czy jakieś radio internetowe...ech, ciężko będzie coś czuję.

Wielkie dzięki za wszystkie uwagi. Pokornie przepraszam za wszystkie głupoty, które popełniłem redagując wpis. Wiem, że mogę liczyć na Waszą wyrozumiałość Keep On Rocking In The Free World!

[Angel]

Witam. Bardzo ładnie napisany pierwszy post i niezwykle zdrowe podejście do sprzętu audio oraz muzyki.
I dziękuję za audioLUBa . Jesteś drugą chyba osobą, która użyła tego terminu. Pierwsza była kobieta, ale Ty jako gentelman nie masz chyba do niej o to żalu?
Moja luba uwielbia Archive, ja też słucham ich z przyjemnością, więc Cię rozumiem. I podobnie jak Ty staram się słuchać każdej dobrej muzyki.
Nie popełniłeś żadnej głupoty pisząc ten post. I nie masz za co przepraszać, nawet gdyby tak się stało.

Czy kupisz mini Marantza czy zestaw typu "duża wieża" zależy od Ciebie. Ja jako zwolennik dobrego dźwięku polecam większe segmenty.

Najpierw oczywiście zacznijmy od kolumn. To oprócz akustyki najważniejszy element zestawu i najbardziej wpływający na brzmienie.
Z Twoich propozycji najbardziej przemawia do mnie Dali 450. Albo lepiej Castle, ale jakiś starszy model.
Duże monitory na standach tez dałyby radę w takim pomieszczeniu.
Wzmacniacz oczywiście po wyborze kolumn.
Te oczywiście najlepiej by było posłuchać. Ale musiałbyś szukać blisko swojego miejsca zamieszkania.
Najgorsza sprawa z tym urządzeniem z funkcjami sieciowymi. Nie wiem ile teraz kosztuje taki najtańszy, może jakiś kolega podpowie?
Czy taki sprzęt jest naprawdę konieczny? Nie lepiej użyć komputera i podłączonego do niego DACa? Czego chcesz konkretnie słuchać na takim urządzeniu sieciowym?
Z klasycznym stereo (CD plus ew. DAC, wzmacniacz i kolumny) na pewno zmieściłbyś się w 3 kzł.
Nie zapomnij, że jeszcze jakieś przyzwoite kabelki będziesz musiał kupić.


Co do akustyki, to z tym dywanem czy wykładziną trochę słabo, że jej nie będzie. Ale co zrobić.
Choć czytałem gdzieś, że są jakieś specjalne dywany i tylko trzeba po prostu co dzień je odkurzać.
Innym rozwiązaniem mógłby być większy panel akustyczny albo dwie, trzy sztuki. Trzymałbyś je pod kanapą albo w jakiejś szafce i wyjmował tylko podczas dłuższego słuchania. Trochę upierdliwe, Ale jakieś rozwiązanie na pewno. Panele podłogowe są akustycznie
bardzo niedobre.
To jak chcesz postawić kolumny nie jest złe. W miarę symetrycznie. Tylko sofa koło tylnej ściany nie będzie dobrym miejscem odsłuchowym.
Jeśli nie możesz jej odsunąć od ściany, to powieś za nią otwartą (bez szkła) półkę z książkami. Są dobrymi dyfuzorami.
Albo obraz i ukrytą pod spodem gęstą gąbkę, czy zabezpieczoną w gęstym płótnie wełnę Isover PT80. Ewentualnie wełnę owczą.
Stolik przed miejscem odsłuchowym, to też niezbyt dobry pomysł. Ale można go odsuwać na bok.
Napisz do mnie na PW. Podaj adres mailowy, to przyślę Ci materiały o akustyce, ustawianiu kolumn i nie tylko. Warto się zapoznać.

[jacek75]

Wybór jednego "klocka" jakim jest marantz 610 niesie pewne ograniczenia w rozbudowie systemu ( bo jak skoro all in one ?) i jakieś niewielkie ryzyko dobrego wysterowania dużych kolumni, czy innych prądożernych konstrukcji. Poczytaj może podobny temat http://forum.audio.com.pl/index.php?s=&...st&p=133431 .
Opcja z castle 3 wydaje się ciekawa, zresztą pozostałe kolumny też niczego sobie. Jeśli nie kręci Cię tanie efekciarstwo, a raczej relaks przy muzyce to polecam Indiana line nota 550. Znajomy ma z podobnym grajkiem i jest z nich bardzo zadowolony, a wybierał z kilku modeli.
Drugim bezpieczniejszym wyborem jest amplituner typu Yamaha RN301, lub RN500 ( zależy jakie wejścia są Ci potrzebne) i wtedy do tego odpowiedni odtwarzacz Cd. Choć w przypadku modelu RN500( z usb) starczyłby nawet używany bez bajerów za 200zł. Alternatywą jeśli chcesz mieć radyjko www jest też Harman kardon 3700 ( jest też usb, ale brak wejscia optycznego) i Onkyo tx8050.

[Gombro]

f1angel żalu nie mam, że babeczka była pierwsza z tym audiolubem, pewnie chciała się podlizać (w przeciwieństwie do mnie rzecz jasna ).

Serdeczne dzięki za rzetelne i fachowe odpowiedzi dla Ciebie i dla jacka75. Za moment odezwę się na PW, chętnie przestudiuję materiały o akustyce, o których wspominałeś.

Póki co mieszkamy na wynajętym, więc większych roszad w umeblowaniu czy wykończeniu ścian/podług nie będzie. Ale trzeba myśleć przyszłościowo - sprzęt chciałbym żeby był na lata, a od czegoś trzeba zacząć. Kiedyś w innym lokum akustycznie będzie bliżej ideału.
W obecnej sytuacji kanapa na pewno odpada jako punkt do "dedykowanego" odsłuchu, bardziej myślę o fotelu ustawionym zgodnie z zasadą trójkąta równobocznego. Stolik jest jak najbardziej do przesunięcia. Te panele akustyczne mnie zaciekawiły, może udało by się znaleźć coś co by pasowało i zamontować na stałe, żeby nie szpeciło, bo wiadomo, zaraz płeć piękna w domu się odezwie i zawetuje . Może ta półka drewniana na książki/płyty zawieszona nad kanapą... albo jakiś nieoszklony obraz...lub seria obrazków?

Ogólnie jest tak jak mówisz f1angel, że im dłużej szukam wymarzonego sprzętu, tym bardziej jestem skłonny wierzyć, że warto zainwestować w zestaw z większych segmentów. Przemawia za tym opcja rozbudowy i większa możliwość udoskonalania, zmiany, eksperymentowania z brzmieniem niż przy klocku "all-in-one".

jacek75 tu również zgoda, cekiny i skakanie do wody mnie nie kręci. Bas nie musi łomotać jak disco w remizie, wystarczy żeby był odpowiednio rozciągnięty do dołu i przy tym nie zamulał całości.

Na dzisiaj plan jest taki: postaram się jak najszybciej odsłuchać te Indiana Line'y (tu łatwiej o nowe by było, jakieś raty 0% może ), te Dali 450tki też by się gdzieś dało, ewentualnie jakieś Castle czy Monitor Audio. Z Zielonej to chyba do Poznania najbliżej lub do Wro żeby posłuchać tego typu kolumn w zestawie z amplami Onkyo TX8050 i/lub HK 3700 czy Yamahą rn500 (w tej opcji miałbym zapas funkcji sieciowych, wśród nich najbardziej zależy mi na radiu www i strumieniowaniu audio z laptopa). Poczytam jeszcze jak to jest z tymi DACami, bo może to rzeczywiście wystarczy.

Tak czy siak jakieś używane CD będzie potrzebne. Tutaj odezwę się po wyborze kolumn. Jest jakaś niepisana zasada, że do ampla Onkyo najlepiej szukać CD też Onkyo? Czy to raczej pod charakterystykę brzmieniową całości dobrać, niezależnie od marki?

Do tego jeszcze kable. Ile przeznaczyć funduszy tak z grubsza, żeby było przyzwoicie na początek? 100-200PLN czy raczaj 300-500PLN?

Jeszcze raz dzięki za podpowiedzi i życzliwe wsparcie

[RoRo]

Cytat

Tak czy siak jakieś używane CD będzie potrzebne. Tutaj odezwę się po wyborze kolumn. Jest jakaś niepisana zasada, że do ampla Onkyo najlepiej szukać CD też Onkyo? Czy to raczej pod charakterystykę brzmieniową całości dobrać, niezależnie od marki?

Spokojnie szukaj pod brzmienie, nie musisz trzymać się jednej marki.
Warto natomiast szukać egzemplarza zadbanego, z ogólnie łatwo dostępnym laserem (i tanim - rzędu 50zł), bo jeśli zajdzie konieczność wymiany lasera (przestanie czytać płyty i czyszczenie lasera nie pomoże) to nie będziesz miał problemów z wymianą (w sensie czasu oczekiwania oraz kosztów).

Tym niemniej - jeśli wybierzesz ONKYO, to godnym polecenia jest model 7511, który ma laser SONY i jest podatnym modelem pod ewentualny przyszły tuning (albo wstawienie lampy na wyjściu).

A jeżeli będzie to Yamaha, to też jest niezły wybór w miarę świeżych (czyli zbliżonych stylistyką - co może się spodobać Twojej piękniejszej połowie) modeli

Cytat

Do tego jeszcze kable. Ile przeznaczyć funduszy tak z grubsza, żeby było przyzwoicie na początek? 100-200PLN czy raczaj 300-500PLN?

Zerknij na mój wątek o kablach głośnikowych
http://forum.audio.com.pl/index.php?showtopic=2842&st=0
i poczytaj od postu nr 15

Natomiast co kabli cinch (inaczej RCA), to warto poszukać czegoś wśród używek, w cenach od 50 do 100zł.
Z nowych kabli cinch niezłe są np. kable firmy RMS (niestety w tej chwili nie widziałem ich na allegro - ale to było pobieżne szukanie...)

Pozdrawiam

[Angel]

Oczywiście pamiętaj, że nowe amplitunery jak wspomniane wyżej yamaha czy Onkyo, to są urządzenia dysponujące różnymi nowoczesnymi "diwajsami", wejściami itp. Ale do dobrego dźwięku, to jeszcze im kawałek drogi... . Szczególnie biorąc pod uwagę jak dobre wzmacniacze z drugiej ręki można by kupić w takiej cenie.

[Gombro]

Cytat

Ale do dobrego dźwięku, to jeszcze im kawałek drogi... . Szczególnie biorąc pod uwagę jak dobre wzmacniacze z drugiej ręki można by kupić w takiej cenie.

A gdyby zamiast amplitunera albo drogich CD z funkcjami sieciowymi (vide Yamaha CD N-301 czy Onkyo C-N7050) zakupić takiego "diwajsa":
http://www.amazon.co.uk/Neet®-Wireles...g/dp/B00O0U37HO

Za cenę 30 funtów to raczej startny nie będę. Jakiś tam opinii złych to to nie ma, oczywiście podchodzę z pewną rezerwą. Piszą, że sampling rate to 44.1 kHZ, czyli jak zwykłe CD. Przetwornik Wolfson DAC, za bardzo się na tym nie znam, ale czytam, że to też nieźle. Jako nisko kosztowe rozwiązanie bezprzewodowego połączenia z laptopem i cyfrową biblioteką audio? Oczywiście można by to jeszcze podpiąć przez jakiegoś lepszego DACa i dopiero do wzmacniacza przez S/PDIF.

Czyli sercem zestawu byłby wtedy "treściwszy" wzmacniacz z drugiej ręki + używane w miarę klasowe kolumny, do tego pasujący do brzmienia odtwarzacz CD (pewnie też z drugiej ręki) - wszystko do bardziej skupionego odsłuchu. Z kolei "bezprzewodowa" część zestawu byłaby raczej dodatkiem, z tym diwajsem j/w i laptopem (smartfonem) jako źródłem.

Jak myślicie, może taki kompromis byłby z większą korzyścią dla brzmienia?
Dzięki i przepraszam za truizmy, których nie udało się uniknąć zapewne

Audiolub z Zielonej pozdrawia

[Angel]

Tak ogólnie pomysł mi się podoba. Rzeczywiście jak piszesz można by wówczas połączyć dobre brzmienie klasycznego zestawu z tego typu "diwajsami". Ale na ile to będzie użyteczne, możliwe do połączenie, może wypowie się któryś z kolegów, co w tych tematach
dobrze się orientuje. Bo ja chyba zbyt słabo, by Ci tu konkretnie doradzić.
Po prostu jeśli się czymś nie bardzo interesuję, to nie zgłębiam tematu. Pewnie to błąd, ale cóż. Może kiedyś nadrobię zaległości?

A z DACa, to już nie przez S/PDIF tylko wychodzisz na wzmacniacz normalnie parą kabli RCA.

[Gombro]

Ok, jestem po dwóch odsłuchach w dwóch salonach w ZG, głównie pod kątem kolumn, chociaż przy okazji był pojedynek ampli vs. wzmaki
Łącznie posłuchałem 4 konfiguracji (w pierwszych 3 grał BR/CD Oppo, w 4-tej grało CD Onkyo):

1. Indiana Line Nota 550 + wzmacniacz AMC XIA:
- od pierwszych sekund super dynamika, dużo soczystości, szczególnie wysokie tony robiły wrażenie, po 2-3 minutach jednak brakowało mi trochę masy i ciepła w dolnych rejestrach, chociaż dynamika i stereofonia były interesujące, dawały dużą frajdę;

2. Monitor Audio BX5 + AMC XIA:
- brzmienie się nieznacznie ociepliło i zaokrągliło, na plus na pewno bas jakby niżej schodzący, to mi odpowiadało, chociaż czułem jakby AMC nie wyciągnął wszystkiego z kolumn, nie było "tego czegoś" ;

3. Monitor Audio BX5 + Advance Acoustic X-i120 (gdybym miał kupować to raczej tańszy X-i60):
- dla mnie najlepsze połączenie, było dynamicznie i soczyście, dół był dobrze dociążony, ale nie stracił nic na dynamice i szybko się zbierał, może trochę stereofonia była jakby mniejsza od kombinacji nr 1...

4. Melodika BL30 + Onkyo TX-8050:
- jakoś całość mnie nie przekonała, niby kolumny potrafiły zagrać i szczegółową perkusję, blachy, talerze i zamruczeć basem, to jednak momentami wiało nudą, brakowało głębi. Na marginesie słuchałem i CD i plików z sieci na tym ampli. Dla mnie CD brzmiało lepiej, naturalniej, wyraźniej.


Wnioski:
W pojedynku Wzmaki kontra Ampli - 1:0 dla wzmacniaczy
Wciąż nie znalazłem "swoich" kolumn. Teraz wiem, że nie przepadam raczej za brzmieniem "konturowym", zimnym i przesadnie analitycznym.
Co nie czyni mnie od razu bassheadem, na pewno nie jestem za "dudnieniem" i muleniem po całości.
W Indianach podobała mi się dynamika i ich "pracowitość" u góry. W Monitorach ich zrównoważenie i pełniejszy bas od Indian.
Co myślicie o wzmacniaczach Advance Acoustic? Ten X-i120 zagrał miło. Które z używanych wzmacniaczy innych firm ma podobnie
zestrojone brzmienie? Czy do takiego cieplejszego brzmienia z dobrą dynamiką pasowałyby np. takie kolumny:

http://allegro.pl/dali-7a-beech-9946-buk-d...5294033732.html
http://allegro.pl/kolumny-dali-suite-2-5-i5290868383.html
http://allegro.pl/kolumny-diora-yellow-lin...5287314466.html
http://allegro.pl/acoustic-energy-aegis-th...5295130457.html
http://allegro.pl/kolumny-podlogowe-quadra...5272463971.html
http://allegro.pl/tannoy-mx4-light-maple-1...5282970833.html

Dzięki i pozdr.

[Angel]

Osobiście z tego setu wybrałbym Dali 7a.
Wzmacniacz AA bardzo fajny. Ale X-i60 powinien wystarczyć. Jeśli Cię będzie stać, to pomyśl o X-i90.
Z używanych mogą być inne starsze AA, Xindak, Musical Fidelity, Densen, Luxman i Sansui (wyższe modele), Thule Spirit IA60 (lepszy byłby IA100),
Atoll IN 80 (lepszy IN 100), Alchemist, Audio Analogue, Roksan.
Podałem tu również kilka marek, których pewnie nie kupisz w swoim budżecie, ale zawsze warto wiedzieć na co zwracać uwagę. A nóż?

Oczywiście nie każde z tych wzmacniaczy będą dobrze pasowały do Dali 7a, gdybyś je wybrał.
Ale może upolujesz jeszcze jakieś starsze kolumny takich firm jak Castle, Chario, Xavian, Totem, ESA (Ostinato² lub 2000), RLS.
No i Dynaudio, ale są cholery jedne na ogół trudne do prawidłowego napędzenia.
Jeśli brałbyś pod uwagę kolumny standowe, to pewnie jeszcze na jakieś dodatkowe marki czy modele można by było zwrócić uwagę.