Kable głośnikowe

[wlosek92]

Witajcie,

Znowu mam mętlik w głowie i nie wiem co wybrać i co kupić. Tak jak w temacie, poszukuję kabli głośnikowych. Obecnie używam, jakichś zwykłych, za 3 zł za metr, nawet chyba nie ma na nich nazwy firmy, która je wyprodukowała. Z powodu braku środków musiałem się nimi zadowolić. Ale teraz szukam czegoś lepszego, bo wydaje mi się, że to ewidentnie słaby punkt mojego zestawu stereo. A zestaw to amplituner Yamaha Rn 500 i Magnat Quantum 673. Nie wiem, czego mam oczekiwać po nowych kablach, na pewno mówiąc ogólnie - lepszego brzemienia. Na dzień dzisiejszy odtwarzam muzykę z pendriva, głównie format flac. Jeśli macie pomysły co można zmienić, prócz kabli, by polepszyć jakość dźwięku to będę wdzięczy za każdy pomysł.

Ps. zapomniałem dodać, że kable nie muszą być długie, wystarczy po 1,5 metra. Cena za komplet jaka byłaby dla mnie rozsądna to około 150-200 zł.

Pozdrawiam

[Angel]

Kable to ogólnie nie najlepszy sposób na poprawę jakości dźwięku.
Wiem jak to wygląda, ale chciałbym abyśmy się dobrze zrozumieli.
Oczywiście w dopracowanych systemach, gdzie już nie chcemy (albo nie mamy na to środków) zmieniać źródła, napędu ani kolumn, takie dopieszczenie brzmienia kablami jest jak najbardziej pożądane.

W Twoim przypadku jeśli kolumny Ci odpowiadają a wzmacniacz gra w Twoim guście, można by pomyśleć o lepszym, klasycznym wzmacniaczu stereo plus integralny odtwarzacz sieciowy. A źródłem mógłby być odtwarzacz sieciowy i (dodatkowo?) odtwarzacz CD.

O akustyce tylko wspomnę, bo wiesz, że jej poprawa i precyzyjne ustawienie kolumn mogą dać nawet więcej niż jakiś nowy element toru audio. Choć akustyka też jest składową toru audio. Czy ktoś tego chce, czy nie.

I te elementy najbardziej wpływają na jakość dźwięku.

Jeśli idzie o kable, to dobrze by było, gdybyś wiedział czego chcesz od dźwięku, co chcesz zmienić, poprawić, w brzmieniu.
Bo okablowanie także dość różnie wpływa na prezentację muzyki.

[wlosek92]

Wszystko gra w moim guście i jestem zadowolony. Więc zmiana wzmacniacza, czy kolumn w moim przypadku nie wchodzi w grę. Z dwóch powodów. Pierwszym jest to, że zestaw był kupiony stosunkowo niedawno, a drugi to koszty. Teoretycznie mógłbym sprzedać stary wzmacniacz, ale dużo bym stracił, a tak jak pisałem, nic mi w nim nie przeszkadza.

Co do akustyki to tak, uważam, że mógłbym ją poprawić, ale musiałbym zrobić przemeblowanie.. Czy jestem w stanie to zrobić..? Trochę nie bardzo.

Co do kabli to chyba szukałbym jakiegoś uniwersalnego rozwiązania. Lubię dużo niskich tonów, ale i wysokie sprawiają mi dużo przyjemności. Co do samych utworów to słucham głównie muzyki pop. Rzadziej rock. Czasem zdarza się też muzyka klasyczna.

[Angel]

Rozumiem. Wobec tego spróbujemy dobrać kable.
Aby zabawa była lepsza zaproponuję Ci od razu bi-wiring. Czyli podwójne okablowanie kolumn.

Na górze widziałbym niedrogie a świetne Oehlebach. Pokazują ładne wysokie ale bez wyostrzenia. Kupisz tyle metrów ile Ci trzeba.
Pamiętaj jednak, że warto mieć te 0,5 metra na stronę w razie gdybyś chciał trochę inaczej ustawić kolumny.
http://allegro.pl/kabel-glosnikowy-oehleba...6233294707.html

A na dole dałbym kable z mocnymi niskimi tonami, czyli Melodika
http://allegro.pl/kabel-glosnikowy-melodik...6241537974.html

Oczywiście możesz później posłuchać jak grają pojedynczo albo Melodika na górze a Oehlebach na dole.

Jest jeszcze jeden świetny kabelek, ale niestety trochę droższy
http://allegro.pl/tara-labs-the-0-8-kabel-...6224201968.html

[muddy]

Cytat

Na górze widziałbym niedrogie a świetne Oehlebach. Pokazują ładne wysokie ale bez wyostrzenia. Kupisz tyle metrów ile Ci trzeba.
A na dole dałbym kable z mocnymi niskimi tonami, czyli Melodika

Czyli proponujesz bi-wiring na dwóch różnych kablach? Hmm... to byłoby ciekawe doświadczenie - ja przecież mam dwa różne kable. Zworka musi być odłączona, ale zawsze kabel preferujacy wysokie podłączamy do górnych wtyków terminala?

[Angel]

Oczywiście, że można to zrobić na różnych kablach. Szczególnie jeśli trudno uzyskać to, co chcemy na dole i na górze z jednego rodzaju kabla.
Czy na górę dasz kable preferujące wysokie tony, zależy właśnie od tego, co chcesz zrobić, co poprawić albo utemperować.
A mając dwa rodzaje kabli można posłuchać różnych kombinacji. Nieraz w układzie odwrotnym niż zamierzaliśmy mogą zagrać lepiej.
Przy podwójnym okablowaniu zworki muszą być odłączone, bo to nie miałoby sensu gdyby były założone.

[jacek75]

Cytat

. Jeśli macie pomysły co można zmienić, prócz kabli, by polepszyć jakość dźwięku to będę wdzięczy za każdy pomysł.

Co do konkretnych kabli to ciężko radzić, skoro sam nie piszesz co chciałbyś poprawić i co ma być lepiej. Czy brakuje ci precyzji , twardości, czy wolisz dźwięk miękki, ciepły.
Faktem jest że czasem mała zmiana ustawień i jest inaczej, tak jak lepsza symetria odsłuchu i jest lepiej. Zwłaszcza jak ktoś ma pokój goły, wtedy dywanik, zasłony i jest klasę lepiej. Bo takie coś faktycznie daje poprawę która można określić słowem lepiej. Przypadkowy kabel zmieni coś , ale czy zawsze na lepsze ?, no niekoniecznie.
Chyba, że faktycznie masz jakiś alu-kabel z budomarketu, to raczej każdy markowy przewód głośnikowy, oceniany jako dobry nieco otworzy brzmienie.

Cytat

Czyli proponujesz bi-wiring na dwóch różnych kablach? Hmm... la?

Jak bi-wiring to tylko tak, bo po dwu tych samych traci w sumie nieco sens.

[wlosek92]

Nie wpadłem na to, że bi-wiring można wykorzystać w taki sposób..

Co do tego czego oczekuję, to po przesłuchaniu kilku kawałków chyba oczekiwałbym bardziej miękkiego basu, a jeśli chodzi o średnie tony, np. gitara to chciałbym wyostrzenia dźwięku i lepszej twardości, tak samo przy dźwiękach wysokich. Nie wiem czy mój słuch dobrze to wyłapuje, ale mój zestaw gra chyba raczej chłodno, co mi osobiście nie przeszkadza.

[Angel]

Cytat

Cytat

Czyli proponujesz bi-wiring na dwóch różnych kablach? Hmm... la?

Jak bi-wiring to tylko tak, bo po dwu tych samych traci w sumie nieco sens.

Ano niekoniecznie. Miałem swego czasu parę Van Den Hul CS 122 Hybrid (pierwsza wersja z zielonym kolorem izolacji zewnętrznej) i po jakimś czasie dokupiłem drugą parę.
Dźwięk przy założonych dwóch parach był bardziej plastyczny, trójwymiarowy, miał lepszą przejrzystość.
Później dolną parę wymieniłem na DNM Reson, ale to tylko ze względu na lepsze, mocniejsze niskie tony. Żałując, że średnica nie jest tak soczysta jak przy VDH.

Cytat

Co do tego czego oczekuję, to po przesłuchaniu kilku kawałków chyba oczekiwałbym bardziej miękkiego basu, a jeśli chodzi o średnie tony, np. gitara to chciałbym wyostrzenia dźwięku i lepszej twardości, tak samo przy dźwiękach wysokich.

Niestety przy konstrukcjach dwudrożnych trudno to uzyskać ponieważ kabel obsługujący dół, zasila także średnie tony. Jeśli więc niskie będą miękkie, to i średnie tak samo. Melodika do miększych i pełniejszych dźwięków się nadaje. Jednak nie utwardzi średnicy.
A jak znajdziesz taki kabel, który da twardą średnicę, to niskie tony też będą takie. Pewnie krótsze, szybsze, bardziej konturowe.
Dlatego jeśli kupisz kable które Ci polecałem, to sam się przekonasz jaki balans barwowo-tonalny bardziej Ci odpowiada.

[wlosek92]

Cytat

Cytat

Cytat

Czyli proponujesz bi-wiring na dwóch różnych kablach? Hmm... la?

Jak bi-wiring to tylko tak, bo po dwu tych samych traci w sumie nieco sens.

Ano niekoniecznie. Miałem swego czasu parę Van Den Hul CS 122 Hybrid (pierwsza wersja z zielonym kolorem izolacji zewnętrznej) i po jakimś czasie dokupiłem drugą parę.
Dźwięk przy założonych dwóch parach był bardziej plastyczny, trójwymiarowy, miał lepszą przejrzystość.
Później dolną parę wymieniłem na DNM Reson, ale to tylko ze względu na lepsze, mocniejsze niskie tony. Żałując, że średnica nie jest tak soczysta jak przy VDH.

Pomyślałem, że i ja zrobię eksperyment na swoich kolumnach. Podłączyłem je pod bi-wiring. Jeszcze nie zdecydowałem się na nowe kable, więc zrobiłem to na starych. Moje wnioski są następujące: często lubię słuchać głośnio muzyki i trochę regulować barwę dźwięku nastawioną na niskie tony. Przy podłączeniu dwukablowym zauważyłem, że bas lepiej pracuje. Tzn. czasem wzmacniacz nie trzymał go jakby w ryzach, teraz tego nie zauważyłem, a przetestowałem na kilku utworach. Bas nie wchodzi tak jakby w rezonans. Nie wiem jak to nazwać. Ogólnie uważam, że teraz kolumny lepiej radzą sobie z niskimi tonami. Wydaje mi się, że jest też bardziej sprężysty a nie taki "rozlazły" jak wcześniej.

[Angel]

No oczywiście, że tak jest. Tak samo góra powinna być swobodniejsza, bardziej detaliczna (nie mylić z wyostrzeniem), z lepszym "oddechem".

A gdzie miałeś wcześniej, przy połączeniu jednokablowym podłączone kabelki? Do górnych czy dolnych zacisków w kolumnach?

[wlosek92]

Cytat

No oczywiście, że tak jest. Tak samo góra powinna być swobodniejsza, bardziej detaliczna (nie mylić z wyostrzeniem), z lepszym "oddechem".

A gdzie miałeś wcześniej, przy połączeniu jednokablowym podłączone kabelki? Do górnych czy dolnych zacisków w kolumnach?

Zaciski mam szeregowo. Były podłączone pod "high" czyli pewnie pod wysokotonowy.

[Angel]

Czyli były podłączone pod wysokie, a także część średnich tonów, ponieważ podział w zwrotnicy przebiega przy 3100 Hz.
Jeśli tak, to może faktycznie poprawa na wysokich i wyższej średnicy średnicy może być mniej słyszalna niż na niskich i dolnej części średnicy.

[wlosek92]

Zamówiłem ten kabel melodika. Czekam aż przyjdzie i zobaczę jak to będzie grało. Co do tego Oehlebach LS-214, to poleciłby ktoś jeszcze jakąś inną opcję? Tak do 150 zł żebym kupił 4 metry. Max 200 zł. Chodzi mi o dobrą górę.

[Melepeta]

Bardzo dobry jest Qed Ruby, tylko bardzo sztywny.

[Angel]

Albo jakiś XT posrebrzany. http://allegro.pl/listing/listing.php?buyU...ce-ele-1-5-0516

[mustang]

Witam

Jestem tutaj nowy. Mam na imię Tomasz a.k.a mustang.

Co do kabelków moge polecić z tańszych posrebrzane Straight Wire. Ja pare lat temu dałem 13 zł za metr. Mój zestaw to luxman lv-100 i kolumny dynadio msp-150 oraz nad c 540.Chciałem polepszyć sobie wysokie tony i udało się. Także jeśli lubisz wysokie tony to polecam.