Skocz do zawartości

Kolumny do Pioneer A-717/ Pioneer Sa-7800


Foltyk2

Recommended Posts

Witam
Poszukuje kolumn do wzmacniacza Pioneer a-717 (ciężki, max 820w poboru z sieci, dwa trafa, 100w na kanał/8ohm, gra nieźle, ale ma chyba nieco ciemne brzmienie). Posiadam też Pioneera sa-7800, nieco słabszy, dużo starszy, ale wg. mnie o jaśniejszym brzmieniu. Dotychczas grały one na zmianę z kolumnami Mildton 80 w pokoju 20m2.
Wzmacniaczy na razie nie zamierzam zmieniać ale chyba przyszedł czas na zmianę kolumn. Słucham każdej muzyki, często typowo radiowej, pop, rock, muzyka z lat 70, czasem posłucham Marleya a czasem dubstepu.rzadko kiedy gości i mnie Wagner czy Vivaldi ale sporadycznie się zdarza. Niekiedy korzystam z cd (yamaha cdx-480) ale częściej z laptopa i mp3 o możliwie największym bitrate. Sprzęt mam podłączony również pod telewizor i konsole ps3 z wbudowanym blue-ray z której od czasu do czasu oglądam filmy.

Brzmienie Mildtonów osobiście mi się podoba. Kopułka brzmi przyjemnie, nie brakuje średnich tonów (jest nawet nadto), a bas daje niezłą podstawę. Zdarza się czasem że jednak zadudnią.To czego szukam nie powinno ustępować Mildtonom i w przyszłych kolumnach nie powinno brakować tej basowej podstawy. Testowałem do tej pory gł. stare polskie produkcje. Altus 140/ 110/ (brzmienie altusów w bezpośredniej konfrontacji z Mildtonami nie do zaakceptowania- zupełny brak średnich tonów, krzycząca góra i mimo wszystko dość mizerny bas, nie wspominając o jego jakości), zg40c z membraną bierną/ zg60c115/ zg40c115 - te modele nawet przyjemnie brzmiące. Zostawiłem sobie zg40c115. Mam też zg30c w komplecie z elizabeth hifi. Jednak jako podstawowego zestawu używam Mildtonów.

Także kolumny jakich szukam jak najbardziej mogą być używane, muszą mieć tzw "wykop", grać mocno ale ze stosunkowo dobrą jakością (nie gorszą niż wspominane Mildtony), muszą to być kolumny podłogowe, mogą stać około 30-40cm od ściany więc w grę wchodzi również tylny bas-reflex, będzie też przestrzeń po bokach kolumn. (około 1,2m). Nie boje się też leciwych kolumn - tzw vintage i odpowiada mi ich wygląd. Budżet to 1000- max 1500zł za parę

Sporo czytałem i moimi faworytami są na razie pod względem wyglądu i brzmienia (brzmienia wg opinii z sieci bo jeszcze nie słuchałem) starsze Quadrale Amun, bądź Shogun i dużo nowsze Jamo s608/ s628 z bocznym głośnikiem niskotonowym 25cm. Myślałem też o JBL z serii tlx/ L80t albo juz na prawdę leciwych Kenwoodach z serii kl z wielkimi głośnikami basowymi jeśli cena byłaby odpowiednia. Ciekawe wydają się też polskie stx electrino 250, ale nie wiem jak radzą sobie z niskimi tonami, bo jednak średnica ich głośników jest dość mała. Ale firma podobno ostatnio zbiera same plusy a ich nowe konstrukcje mimo dość niskiej ceny są podobno udane.
Nie wykluczam też infinity kappa 6.1/7.1 jeśli uda się znaleźć w tej cenie. Albo infinity z serii sm np sm152/155. Ogromne kolumny, gigantyczny głośnik niskotonowy, ale opinie podzielone. Niektórzy chwała brzmienie, inni mówią o przerosnietych altusach, choć nie bardzo wierzę że pod względem jakości dźwięku są porównywalne do altosow- to jednak jbl i nie jakieś najtańsze. Żadnych z tych kolumn nie mogę niestety znaleźć w swoim województwie do odsluchu, ale cierpliwie poluje. Jestem z woj. Łódzkiego-okolice Bełchatowa.

Może macie podobne zestawienia, któreś z wymienionych kolumn, albo jakieś wskazówki?

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzmacniacze jak na razie rzeczywiście mogą być. Tym bardziej, że możesz podłączyć jeden z dwóch trochę inaczej grających.

Kolumny Quadral polecam te z serii Phonologue Gold. Średnicy może tam nie za dużo, ale na pewno mają wykop, szybkość, dynamikę.
Będą chyba bardziej pasowały do A 717.
Ja często polecam Dali 400/450. Zagrają na pewno lepiej od Mildtonów. Są dość uniwersalne, dużo miększe od Quadrali i mają lepszą, bardziej nasyconą średnicą a wysokie nie tak ofensywne. Dlatego chyba lepiej by współgrały z SA 7800. Ale z A 717 też można spróbować.

Jamo z bocznymi głośnikami odpuściłbym sobie. Dość, ze trudne do ustawienia, to jeszcze dźwięk taki sobie.
JBL, Kenwood? Bo ja wiem? Chyba nie.
Infinity? Zdecydowanie tylko po odsłuchu. Choć rzecz jasna najlepiej zawsze jest posłuchać zanim się cokolwiek kupi.

Co do słuchania z laptopa zdecydowanie polecam pliki bezstaratne Wave i Flac. Szczególnie na lepszych kolumnach możesz usłyszeć jak mp3 kastruje dźwięk.
Oczywiście składaj na jakiś niezły DAC (przetwornik cyfrowo-analogowy) jeśli laptop ma być głównym źródłem. Będziesz miał dużo lepszą jakość dźwięku.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.
Dziękuję od odzew co do mojego tematu.
Zdążyłem nieco poczytać o polecanych dali 450 i dali 400. Faktycznie z różnych opinii wynika że to na prawdę przyjemnie grające kolumny. Szczerze mówiąc nie brałem ich wcześniej pod uwagę. Nie wpadły mi po prostu w oko. Są dość skromnie wygladajace, choć w mahoniowej okleinie nawet dają się lubić oczom. Poprzegladalem już też różne portale ogłoszeniowe. Niestety dali 450 obecnie nie ma zupełnie w ofercie, dali 400 jedna para z małymi defektami wizualnymi. Patrząc po archiwach to ceny dali byłyby dla mnie w sam raz. Co do phonologue Gold to widać że są to solidne konstrukcje ale już niestety w budżecie ponad 2tys. Myślałem raczej o trochę tańszych shogunach albo amunach, nie z serii gold, ale od dłuższego czasu obserwuje ogłoszenia i nic się nie pojawia, a przynajmniej nie w promieniu100km tak żeby wyskoczyć choć posłuchać. Najbardziej nastawiony byłem właściwie na jamo s608 albo 628, zdając sobie sprawę z trudności ustawienia. Również nie mam ich na razie gdzie odsłuchać ale też sporo dobrego o nich czytalem i wydawało mi się że czegoś takiego oczekuje. Na razie więc zostawiam sobie te 4 typy:
-dali 450
-dali 400
-Quadral Amun bądź Shogun
-Jamo s608/ 628

Będę śledził aukcje, a może uda mi się znaleźć kogoś u kogo mógłbym odsluchac, bo nie chciałbym kupować w ciemno.
Mam jeszcze pytanie co do kolumn dali. Jak jest z kosztami i dostępnością części w razie gdyby -odpukac- spalił się któryś z głośników? Nigdy nie spalilem żadnego w Mildtonach przez parę lat, ale to jednak wytrzymałe kolumny. Jak jest z ta wytrzymałością w dali?
I chciałbym jeszcze zapytać o modele 104 i 505, bo widzę że jest ich dostępnych znacznie więcej a podobno mają brzmienie zbliżone do 450siątek i również są w dobrych jak dla mnie cenach.

Pozdrawiam
D
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolumny powinny być jednak przyjemne bardziej dla uszu. A dla oczu przy okazji.
Dali są skromne? Po prostu jest to klasyczna konstrukcja a nie udziwniona jak niektóre, co to wyglądają a nie grają.
Ale oczywiście posłuchaj jeśli będziesz miał okazję.

W większości starszych kolumn mogłyby być kłopoty z pozyskaniem głośników, gdyby coś się stało. Ale też bywa, że całkiem nie stare kolumny nie mają już w serwisach głośników do wymiany.
Ja bym się tym jakoś specjalnie nie martwił. Miałem sporo używanych kolumn, mieli takie moi koledzy. Jakoś nie pamiętam, by coś takiego się działo. Starsze i nie najtańsze konstrukcje są budowane z solidnych podzespołów. Naprawdę trzeba chcieć uszkodzić takie głośniki. Np. zbyt słabym wzmacniaczem odkręcanym na maksa.
Te lepsze kolumny mają jednak często popularne wersje głośników znanych konstruktorów. I nieraz można takie znaleźć albo bardzo zbliżone. Są również fachowcy potrafiący naprawiać bardzo różne głośniki.

Dali 104 i 505 to kolejne wersje niższego modelu niż 400 i 450. Lepiej dopłacić parę złotych i wziąć lepsze.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month later...
Witam serdecznie ponownie
Na początku chciałem podziękować f1angel za udzielone rady. Szkoda że ktoś jeszcze nie przyłączył się do dyskusji, ale informacje uzyskane od angel okazały się w zupełności wystarczające, także jeszcze raz dzięki. Trochę to trwało, ale udało mi się nabyć nowe kolumny. Jak to mówią - gdy się człowiek śpieszy to się diabeł cieszy, czy jakoś tak, także ja się w tej kwestii nie śpieszyłem. Przeglądałem ogłoszenia i polowałem. Nie było mi dane znaleźć żadnych interesujących mnie kolumn w promieniu 100km, więc zaryzykowałem kiedy nadarzyła się okazja. Udało mi się nawet upolować model wyższy niż polecany - Dali 850. Obawiałem się trochę czy w moim metrażu się sprawdzą (20m2) ale wszystko brzmi idealnie. Przyjechały do mnie prosto z Danii w idealnym stanie, w pełni oryginalne. Bezpośrednia konfrontacja z Mildtonami 80 to jak niebo a ziemia. Bas Dali jest znacznie potężniejszy, schodzą zdecydowanie niżej - w niektórych kawałkach na Mildtonach nie było słychać nic, albo tylko stukanie w dolnych rejestrach, a teraz odkrywam utwory na nowo. Średnie tony w Mildtonach mimo utartej opinii nie są takie złe, ale przy Dali również słychać diametralną różnice in plus. No i przede wszystkim wysokie tony, w Dali znacznie bardziej szczegółowe i czystsze. Jednym słowem jestem zadowolony. Mildton idą na sprzedaż albo pozostają jako drugi zestaw na okazjonalne spotkania przy grillu. W dodatku cena 850siątek, które udało mi się kupić była na poziomie 450siątek w Polsce. Dostałem również 10m oryginalnego przewodu AudioQuest Type-4 Hyper 1 (made in USA). Dziwi mnie tylko, że nie jest to plecionka a drut, ale skoro są oryginalne to nie mogą być złe (jeszcze nie testowałem). Jest to przewód 4 żyłowy do bi wiring. Dorzucam zdjęcia mojego nowego zestawu. Co do wzmacniacza to postanowiłem zostawić sobie Pioneera a-717. Drzemiąca w nim moc daje sobie radę z Dali 850.
Choć w tej chwili nie mam zbyt wiele funduszy to przyszłościowo chciałbym dowiedzieć się nieco o Dac'ach. Co mógł bys mi polecić w rozsądnej cenie biorąc pod uwagę że korzystam często z laptopa i bywa, że muzyka której słucham nie zawsze jest najlepszej jakości. Myślę że w takim przypadku nie ma sensu inwestować dużych pięniędzy w dac, ale znalazłem kilka urządzeń których cęnę bym zaakceptował (300/400/ max 500zł).
Co myślisz o jakości np.
http://audiomagic.pl/nuforce-4/nuforce-air-dac-dac
https://hifi24.pl/qed-qe2920-uplay.html

..lub podobnych urządzeń z wykorzystaniem bluetooth czy wifi?
Teoretycznie przesyłają dane bezstratnie bo przepustowość bluetooth i wifi na to pozwala. W praktyce nie wiem czy usłyszałbym różnice przy np mp3 320kbps przepuszczanej przez takie urządzenie, lecącą bezpośrednio z zintegrowanej karty w laptopie, a drogim DACiem łączonym przewodowo.

W każdym razie poszukiwania DACa jeszcze przede mną, a na tą chwilę dzięki raz jeszcze za podsunięcie mi propozycji zakupienia kolumn Dali, bo to świetne kolumny. I gdyby ktoś z członków forum miał dylemat w wyborze kolumn, a jedną z jego typów były Dali 850 to serdecznie zapraszam na odsłuch w okolice Bełchatowa.
Pozdrawiam

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

DSC01446.jpg

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo się cieszę, że podoba Ci się sposób grania Dali 850. To jest wyższy model niż Dali 450, ale z tej samej serii. tzw. "czerwonej".
Na pewno brzmienie pełniejsze, potężniejsze. Ogólnie lepsze.
Jeśli dobrze gra z Twoim wzmacniaczem, to super. Ale pamiętaj, że te kolumny mają znacznie większy potencjał i połączenie z lepszej klasy wzmacniaczem może pokazać jeszcze sporo ciekawego, dobrego w dźwięku.

Że kable to drut, nie szkodzi. Jak widać przekrój jest dość duży, więc dobrze powinny przenosić niskie tony a wysokich pewnie nie dają w nadmiarze. Na pewno to dobre kable na początek.

Mógłbyś popracować jeszcze nad ustawieniem kolumn. Przede wszystkim na pewno stereofonia zyskałaby gdybyś wysunął je maksymalnie jak możesz do przodu. Zrób to kiedyś choćby tak dla sprawdzenia. Na pewno trzeba je wysunąć jeszcze choć trochę przed czoło komody z elektroniką.
I całość mogłaby stać bardziej symetrycznie. Bo symetria jest bardzo ważna przy odwzorowaniu sceny stereo.
Pewnie to czytałeś, ale jeśli nie, albo dla przypomnienia wklejam linki.

http://www.rms.pl/akustyka/akustyka-pomieszczen
http://www.hifi.pl/porady/ustawienie-podstawy.php
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kablach głośnikowych rozwiązania z "pojedyńczym drutem" zamiast plecionki nie są wcale takie rzadkie.
Choćby popularny DNM Reson.

No i nie są złe icon_razz.gif

Pewnie będziesz mógł się też zastanowić nad zastosowaniem kolców w kolumnach, bo to nie jest drogi zakup - a może pomóc.
Fajnie, że jesteś zadowolony z zakupu!

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz dzięki za podpowiedzi i udzielone informajce. Dobrze że kolumny dotarły do mnie po obronie pracy mgr. bo kiedy przyszły to przez dwa dni słuchałem.. i słuchałem;) Ostatnio w kółko leci u mnie zasłyszany w radio Breakfast in America - Roger Hodgson (Supertramp) icon_wink.gif - dobry kawałek. Nawet dźwięk z tv i filmów z bluray PS3 zyskał sporo. Kable Audioquest już założone. Różnica nie jest ogromna w porównaniu do mojej taniej plecionki 2,5mm, ale niskie częstotliwości chyba faktycznie zyskały, choć nie mam idealnego słuchu i trudno opisać mi tą różnice. Co do ustawienia kolumn to Mildtony już usunąłem spod ściany, Dali mają luźniej, rozstawiłem je nieco szerzej i wysunąłem jeszcze parę cm. To jest ich naturalne i jedyne miejsce po przeprowadzonym remoncie w którym mogą stać. Miejsce odsłuchowe to oczywiście kanapa na przeciwko, na której słuchacz tworzy z kolumnami trójkąt równoramienny. Kolumny od siebie w odległości ok 1,7m, ja od kolumn ok 2,3 /2.5m. Wydaje mi się że wszystko brzmi dobrze. No może poza jednym szczegółem którego kiedy ktoś do mnie przychodzi, kto na codzień słucha kina domowego albo dźwięku z tv nie słyszy, ale mi rzucało się zawsze w uszy - mianowicie wysokie tony z lewej strony słychać wg. mnie lepiej. Wydaje mi się, że wynika to właśnie z braku symetrii w miejscu ustawienia kolumn w pokoju (z prawej strony pokój się już kończy, a z lewej jest jeszcze 2,5m przestrzeni i meble), ale z tym już nic nie zrobię a na szczęście bardziej słychać to tylko przy niektórych kawałkach.
Jak kolega RoRo wspomniał poeksperymentuje też z kolcami i posłucham jakie to przyniesie zmiany, czy będą jakieś korzyści.

Co do DACów to kompletuje listę, czytam co nieco. Kuszą mnie bezprzewodowe dac'i z poprzednich postów albo np NuForce BTR-100, ze względu na funkcjonalność i wygodę. Bo jeśli nie byłyby bezprzewodowe to musiałbym zapomnieć o wędrowaniu z laptopem po pokoju, bo DAC musiałbym połączyć z laptopem przez usb żeby muzyka leciała bezpośrednio przez niego z pominięciem zintegrowanej karty muzycznej, a jak tu wędrować z laptopem, kablem usb z niego do DACA, z skrzyneczką zwaną DACiem i jeszcze długim przewodem ciągnącym się za nim. A cd używam rzadziej bo moja kolekcja cd nie jest liczna. Ale tak jak mówiłem, poczytam jeszcze i ewentualnie założę oddzielny wątek za jakiś czas jak, bo na razie apetyt na dobry dźwięk zaspokoiłem, choć na pewno z czasem znów zgłodnieje icon_wink.gif

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...