Zestaw stereo dla początkującego za ok. 5.000 zł

[Thompson M1928A1]

Czyli tak jak przy amplitunerze tak i przy wzmacniaczu koncepcja jednego klocka musi równać się kompromisowi... A przymierzałem się już do Marantza PM 7005, który ma wszystko, czego potrzebuję, tj. wejście optyczne do podłączenia tv, dac-a z wejściem usb do podłączenia laptopa i wyjście słuchawkowe.

No dobrze, a zakładając podział elektroniki na osobne pudełka, co jest godnego uwagi w cenie w/w Marantza (~ 3.500 zł) pośród sprzętu używanego do połączenia z Dynaudio Emit M20? Kusi mnie Primare I22 (~ 2.500 zł) i wtedy zostaje kwota ~1.000 zł na dac-a z optykiem i usb i wzmacniacz słuchawkowy. W tej cenie znalazłem takie oto comba:

Pro-Ject Head Box DS
Aune X1S
Denon DA-300 USB
Audiolab Q-DAC

Czy któryś z nich wyróżnia się in plus?

Oczywiście jestem otwarty także na inne propozycje wzmaków / dac-ów, byleby funkcjonalność zestawu była taka sama. Może Hegel H70 z dac-usb na pokładzie i do tego oddzielny wzmacniacz słuchawkowy?

[S4Home]

Denon raczej przeciętny,

QDAC bardzo dobry jedak grający jasno nie do każdego systemu. Ale bardzo ciekawy.

Jeśli 7005 spełnia Twoje kryteria to sprawdź wzmacniacz słuchawkowy w nim wbudowany. To że jest gorszy od typowego wzmacniacza słuchawkowego jest oczywiście, ale nie powiedziane że gra źle.

[Thompson M1928A1]

Czy duża jest różnica w brzmieniu pomiędzy Marantzem PM6005/6006 a PM7005? Szukam możliwości obniżenia kosztów zestawu, więc gdyby różnica nie była znacząca, to można by zaoszczędzić kilkaset zł kupując niższy model i zewnętrzny dac.

I jeszcze mam pytanie w kwestii kabli głośnikowych, a mianowicie czy do rozważanej elektroniki i kolumn wystarczą budżetowe modele, np. Ultralink Challenger-2 czy Melodika MDC2250? Jakiej długości powinny być kable, przy założeniu, że każda kolumna będzie oddalona od wzmacniacza o ok. 1,5 m? Czy kable mogą swobodnie zwisać czy powinny być przymocowane lub ułożone na powierzchni? Czy wtyki bananowe lub widełki są niezbędne?

Pozdrawiam.

[S4Home]

Moim zdaniem nie warto dokładać do serii 7 marantza. Gra bardzo podobnie. Jak już coś to do 8.
Wystarczą ci te melodika to dobre kable w rozsądnej cenie.
Weź takiej długości abyś mógł manewrować delikatnie kolumnami. Na obie strony ta sama długość!

Pozdrawiam

[Angel]

Jakie kable kupić, to powinieneś zdecydować po wyborze wzmacniacza. Po złożeniu całości zestawu.
Z niedrogich polecam cieplej, bardziej miękko grające Supra lub ostrzej, chłodniej i twardziej grające Chord.
Oczywiście Ultralink, czy Melodika albo WireWorld lub Straight Wire też mają dobre, niedrogie kable.

Kable oczywiście mogą wisieć, jeśli Ci to w niczym nie przeszkadza.
Mogą leżeć na podłodze, choć lepiej aby na wykładzinie. A najlepiej na podstawkach/podkładkach. Ale to są niuanse, które mało kto i to na dobrym zestawie usłyszy. Ja stosuję taką rurkę/osłonkę z pianki, którą wykorzystuje się do izolacji rurek z ciepłą wodą. Do kupienia w marketach budowlanych. Rurkę tniesz na 3 - 4 centymetrowe kawałki i na tym opierają się kable głośnikowe.
Ale oczywiście jak pisałem to nie jest konieczne.

Końcówki zawsze trochę degradują sygnał. Jeśli da się podłączyć gołe kable, to tak zrób.

[S4Home]

F1angel słyszysz różnice czy kable stoją na podstawkach?
Pytam bo nigdy nie sprawdzalem.
Na audio show bylo stoisko na którym sprzedawali wymienne nóżki czy tam podkładki pod wzmacniacz. Jede miały uwydatnia średnie tony drugie wysokie. Patrzę może na to zbyt pesymistycznie, ale jak?

[Thompson M1928A1]

Chciałbym jeszcze zapytać czy sprzęt oferowany w Wielkiej Brytanii różni się w jakikolwiek sposób (poza oczywiście wtyczką kabla zasilania i kwestiami gwarancyjnymi) względem dystrybucji polskiej? Konkretnie mam tu na myśli elektronikę Marantza, o której właśnie dowiedziałem się, iż na tamtejszym rynku audio jest znacząco tańsza. Skąd bierze się aż tak duża różnica w cenie? Czy gdzieś jest haczyk czy też mogę bez obaw ściągać sprzęt i zaoszczędzić tysiąc złotych?

Pozdrawiam.

[Angel]

S4Home, nie wiem czy słyszę różnice, gdy kable stoją na podstawkach. Co prawda mam podkładki pod kablami głośnikowymi, ale jakoś nie chciało mi się sprawdzać, choć byłoby to proste. Podłożyłem dla świętego spokoju.
Jeśli chodzi o elektronikę, to owszem. Są różnice. Najbardziej słyszalne po zastosowaniu różnych podstaw pod źródłami.

I oczywiście pamiętajmy, że najpierw musimy mieć wszystko inne dopracowane. Czyli podstawowe sprawy a dopiero w taki sposób wprowadzać jakieś subtelne zmiany.
W mało rozdzielczym zestawie, słabej jakości, w którym dodatkowo często coś wymieniamy trudno albo niemożliwe będzie usłyszeć takie subtelności.
Czyli nie każdy, nie zawsze, nie w każdym systemie.

Thompson M1928A1 (swoją drogą to masz nick jeszcze trudniejszy do napisania/wymówienia od mojego), myślę, że nie ma żadnego haczyka.
Nierzadko sprzęt za granicą jest dużo tańszy niż u nas. Nasi dystrybutorzy albo nie potrafią negocjować dobrych warunków, albo za bardzo chcą się nachapać.
Czasami bywa, że na dany rynek idzie seria urządzeń trochę inaczej barwowo/tonalnie strojonych. Ale na pewno nie są to egzemplarze gorsze technicznie.
Te na rynek brytyjski często nawet jak dla mnie grają lepiej, ciekawiej niż na przykład na rynek niemiecki.
Czasem też pewna marka nie ma tak dobrej renomy jak u nas i za wyższą kwotę by się te urządzenia nie sprzedawały. Mają np. na tamtym rynku mocną konkurencję w dobrych cenach jak Arcam, Musical Fidelity, NAD, NAIM.