Niewysoki wzmacniacz do salonu

[Nameless]

@RoRo
Dzięki za te propozycje, przestudiuję je razem z innymi przez weekend.

Jeśli chodzi o rozmiar kolumn to "ograniczenia" (a raczej preferencje) wynikają tylko i wyłącznie z preferencji estetycznych – wysokości pobliskich szafek, doniczek wolnostojących, parapetów, itp.
Jeśli chodzi o rozmieszczenie kolumn to jest pole do manewru, aczkolwiek jedną z nich najchętniej widziałbym blisko rogu pomieszczenia. Oczywiście w odstępie od ściany.

Zastanawiam się teraz jednak, czy nie podchodzimy do tematu zbyt "audiofilsko". Oczywiście cenię dźwięk dobrej jakości, potrafię zauważyć różnicę między różnymi sprzętami, źródłami dźwięku, akustyką pomieszczeń itp. itd. Nie mam jednak super audiofilskich ambicji i chciałbym znaleźć złoty środek / kompromis między estetyką (tudzież istniejącymi ograniczeniami), a dźwiękiem.
Domyślam się, że wielu z Was nie uznaje tego typu kompromisów i moje podejście uznane zostanie za swego rodzaju profanację. Jednak dla mnie estetyka i obecna aranżacja wnętrza salonu jest równie ważna. Istotną rolę odgrywa tutaj też czynnik WAF (wife acceptability factor)...
Jeśli chodzi o budżet to chyba preferuję podejście "raz a dobrze'.

@mkk
Ciekawa pozycja. Szukając pobieżnie po anglojęzycznych stronach widzę, że to nowość małego startup-u, która zbiera bardzo dobre recenzje. Jesteś w stanie napisać coś więcej?
 

@S4Home
Preferencje muzyczne: jazz, klasyka/symfoniczna, rock, czasem jakieś reggae i coś z większym udziałem basu. Nie gram metalu czy muzyki klubowej. Zależy mi na muzykalnym, kontrolowanym basie, lekko ciepłym dźwięku. Zdecydowanie wystrzegam się jasnego brzmienia i nadmiaru wysokich tonów.

Niezbyt zdaję sobie w tej chwili sprawę jaki budżet powinienem na kolumny przewidzieć. Bez zakładając jednak, że para kolumn powinna być droższa niż wzmacniacza, to myślę, że całościowy budżet wynosi ok. 4-5 tys.
 

@1Ender
Szafka zostaje, z wyżej wymienionych powodów  

Edytowano 8 maja 2020 przez Nameless