Salon z kuchnią w prostokącie.

[Pitt39]

1 godzinę temu, zolt napisał:

Kwadratowe pokoje niestety nie mają dobrych proporcji i są trudniejsze w adaptacji.
Ale właśnie w takich pokojach zaleca się sprawdzić ustawienie po skosie, czego przykładem jest to, co opisujesz. Czyli poprawa.
Sam posiadam niełatwy pokój, bo w kształcie litery L. I też między innymi kombinowałem w jednym miejscu ze skośnym ustawieniem. Scena była lepsza, przestrzeń większa, ale w miejscu odsłuchowym miałem bardzo dużą dziurę w okolicy 60-80 Hz.
Znalazłem optymalne miejsce w jednej odnodze. Bas bardziej wyrównany, ale nadal męczyły rezonanse, więc dopiąłem to DSP.
Ale właśnie przy kwadratach zaleca się ustawiać sprzęt po skosie, więc dobrą drogę obrałeś.
No i fajnie, że się nie zniechęcasz i dużo kombinujesz.

 

Kombinuje ile się da.

Kolumny stały już na każdym z boków w pokoju, do tego sprawdziłem każdy ze skosów(też 4 konfiguracje). Ramienia trójkąta od 130 do 160cm... na wprost, z lekkim przekrzywieniem jak i skierowane centralnie na słuchacza... każde z ustawień dla większej wiarygodności niewprawnego ucha było testowane po pare h... i tak kolejne  dni.

Z moim obserwacji wynika, że ustawienie po skosie - jak powyżej - wypada najkorzystniej pod każdym względem, no może poza estetyka:

-scena staja się zdecydowanie szersza, dźwięk jest bardziej przestrzenny, nie jest przyklejony do ściany jak  ma to miejsce w ustawieniu na wprost; wynika to pewnie z faktu ze ten sam pokój w skosie jest  1m dłuższy od ustawienia na wprost, jak i kolumny maja po bokach więcej przestrzeni by sobie "pooddychać".

- wzbudzający bas... czyli to co mnie najbardziej irytuje dalej wali po uszach - choć już w  mniejszym stopniu  - to jednak da się tego słuchać. Tak namacalnie; nawet jeśli dudni, to całość rozlewa się  z narożnika w którym znajduję  się pułapka w kierunku słuchacza... nie jest to to co powinno być, ale lepiej brzmi choćby ze względu na symetrie(lewe ucho i prawo słyszy to samo natężenie niskich tonów wydobywające się z jednego, konkretnego miejsca, a z każdego narożnika w różnym stopniu, i jedno ucho swoje, drugie swoje ).

-wokal tez  dużo zyskały moim zdaniem, jest bardziej jasny; co mi chyba odpowiada. No i nie gra mi to metr dalej niż wcześniej...  dzięki temu mały pokój staje się  jakby bardziej przestrzenny, nie czuje że "wystep" odbywa się w  komórce  na szczotki  😉

- kolumny w rozstawie 150cm , do słuchacza 140cm, lekko skierowana na fotel.

Chyba nić mądrzejszego nie  wymyśle, teraz należy całą resztę jakoś sensowniej ustawić.

 

Edytowano 4 lutego przez Pitt39

[Pitt39]

Ps. I do dobrze to są grube tyś. królów polskich, jest zwyczajnie lepiej. 

[zolt]

Bolączki każdego z nas. Każde pomieszczenie ma swoje rezonanse, czasy pogłosu i tak dalej.

[Pitt39]

1 godzinę temu, zolt napisał:

Bolączki każdego z nas. Każde pomieszczenie ma swoje rezonanse, czasy pogłosu i tak dalej.

Docelowo wyprowadziłeś wszystko do satysfakcjonującego poziomu czy dalej kombinujesz i szukasz bardziej optymalnych ustawień, innego sprzętu itd?. 

[zolt]

52 minuty temu, Pitt39 napisał:

Docelowo wyprowadziłeś wszystko do satysfakcjonującego poziomu czy dalej kombinujesz i szukasz bardziej optymalnych ustawień, innego sprzętu itd?. 

Gdyby nie DSP, absolutnie nie byłoby satysfakcjonująco. Obecnie jest, słucham z przyjemnością, nie ma wzbudzeń basu, które doprowadzały mnie do stanu, że nie chciałem po prostu uruchamiać sprzętu. Jestem na to wyczulony.
Ale kombinować będę. Myślę nad jakimiś absorberami na sufit. Na pierwsze odbicia.

No a przy remoncie to trochę może grubiej zaszaleję i cały sufit wypełnię wełną na perforowanej płycie. Ale zobaczymy.

 

Edytowano 4 lutego przez zolt

[Pitt39]

1 minutę temu, zolt napisał:

Gdyby nie DSP, absolutnie nie byłoby satysfakcjonująco. Obecnie jest, słucham z przyjemnością, nie ma wzbudzeń basu, które doprowadzały mnie do stanu, że nie chciałem po prostu uruchamiać sprzętu. Jestem na to wyczulony.
Ale kombinować będę. Myślę nad jakimiś absorberami na sufit. Na pierwsze odbicia.

No a przy remoncie to trochę może grubiej zaszaleję i cały sufit wypełnię wełną na perforowanej płycie. Ale zobaczymy.

 

Jakie dsp masz do zestawu?. Wiem ze wzmacniacz i monitory  dobre(to pamiętam) patrząc przez pryzmat ceny.

Wiem o co chodzi. Jak ''zabrumii'', to czasem ma się ochote wyłaczyć i iść do lasu na grzyby, tylko grzybów obecnie brak... 

[zolt]

Obecnie mam Audio Physic Classic 3 oraz Dynaudio Focus 140, ale Audio Physic są na sprzedaż (choć jeszcze nie wystawione). Do tego subwoofer SVS SB2000 Pro. DSP mam w Lyngdorfie TDAI1120, którego zakupiłem między innymi właśnie ze względu na DSP. Wcześniej przewaliłem kilka wzmacniaczy testowo w domu i żaden nie został. Wszystko odsyłałem. Testując i odsłuchując stwierdziłem, że pójdę wyżej i wezmę coś, za co zapłacę więcej, ale będę zadowolony i coś, co zadziała u mnie tak, żebym słuchał sprzętu z przyjemnością, a nie denerwował się na wzbudzenia basu. Okazało się, że DSP zrobiło robotę i nie mam nawet myśli, by Lyngdorfa zmieniać na cokolwiek innego.
 

[Pitt39]

12 minut temu, zolt napisał:

Obecnie mam Audio Physic Classic 3 oraz Dynaudio Focus 140, ale Audio Physic są na sprzedaż (choć jeszcze nie wystawione). Do tego subwoofer SVS SB2000 Pro. DSP mam w Lyngdorfie TDAI1120, którego zakupiłem między innymi właśnie ze względu na DSP. Wcześniej przewaliłem kilka wzmacniaczy testowo w domu i żaden nie został. Wszystko odsyłałem. Testując i odsłuchując stwierdziłem, że pójdę wyżej i wezmę coś, za co zapłacę więcej, ale będę zadowolony i coś, co zadziała u mnie tak, żebym słuchał sprzętu z przyjemnością, a nie denerwował się na wzbudzenia basu. 
 

To już trochę złotówek w sprzęcie jest, więc można mieć oczekiwania co do jakości.

U mnie jakby miał ocenić to tak 2+, w skali  do 6... ten plusik  za wokale których nie udało mi się osiągnąć w salonie ;-).

 

12 minut temu, zolt napisał:

Okazało się, że DSP zrobiło robotę i nie mam nawet myśli, by Lyngdorfa zmieniać na cokolwiek innego.
 

I to już duży pozytyw.

Mniej poszukiwań na  ścieżce ku nirwanie 😄

ps. Widzę że Płocka... Audioriver Wam zgarneli z  miasta, a taka  dobra miejscówka była(parę razy się było). 

Edytowano 4 lutego przez Pitt39

[zolt]

No zgarnęli. W sumie to temat trochę rzeka z tego co się orientuję. Coś chyba nie tak na linii miasto-organizator. Argumenty oficjalne podawane są różne. Problemy noclegowe. Windowanie cen. To pewnie też.
Ale i słyszałem, że organizator zarządzał sobie więcej pieniędzy od miasta. Nie wiem dokładnie jak to jest. Ciężko powiedzieć. Wiadomo, co innego dyplomatyczne gadki dla ludzi, a co innego za kulisami.

Myślę, że prędzej czy później też skończysz z jakimś DSP. Lyngdorf to ma do siebie, że nie trzeba dużej wiedzy jak w przypadku Dirac. Tu proces jest prosty i przyjemny. To też było dla mnie istotne. Wszelkie zmiany, to kolejne pomiary. Nie chciałem tracić czasu i nerwów na naukę Dirac. Więc Lyngdorf okazał się strzałem w dziesiątkę.

Akustycznie na pewno nie jest idealnie. To też pokój dzienny. Ale chodzi o to, ile można zrobić z tego, co się ma. Jeszcze myślę, że mogę powalczyć absorberami, chociażby na sufit. Za kolumnami mam, na bokach też.

[DiBatonio]

3 godziny temu, Pitt39 napisał:

- kolumny w rozstawie 150cm , do słuchacza 140cm, lekko skierowana na fotel.

A możesz ździebko szerzej,  tak bliżej 2m?

Ta gąbka po środku w narożniku to żadna pułapka niestety, nie wiem jaki ma promień, czy to ta z oferty mega acoustic?

Postaraj się nie przyklejać do ścian takiego ustroju, odsuń troszkę, żeby zostawić za nim kilka centymetrów.

 

[Pitt39]

11 minut temu, zolt napisał:

No zgarnęli. W sumie to temat trochę rzeka z tego co się orientuję. Coś chyba nie tak na linii miasto-organizator. Argumenty oficjalne podawane są różne. Problemy noclegowe. Windowanie cen. To pewnie też.
Ale i słyszałem, że organizator zarządzał sobie więcej pieniędzy od miasta. Nie wiem dokładnie jak to jest. Ciężko powiedzieć. Wiadomo, co innego dyplomatyczne gadki dla ludzi, a co innego za kulisami.
 

To samo czytałem.

Trochę już stary jestem na audio, ale mimo wszystko szkoda; dużo miłych wspomnień, skarpa robiła robotę, no i miałem okazje usłyszeć tych których od dawna ceniłem jak Shadow czy Underworld; Born Slippy zatapiając się w nadwiślańskim piasku do dziś  w uszach gra.

15 minut temu, zolt napisał:

Myślę, że prędzej czy później też skończysz z jakimś DSP. Lyngdorf to ma do siebie, że nie trzeba dużej wiedzy jak w przypadku Dirac. Tu proces jest prosty i przyjemny. To też było dla mnie istotne. Wszelkie zmiany, to kolejne pomiary. Nie chciałem tracić czasu i nerwów na naukę Dirac. Więc Lyngdorf okazał się strzałem w dziesiątkę.
 

Jak mniej ustawiania to jest to już ogromny plus, bo szczerze nie  mam do tego ani głowy, ani cierpliwości... chciałbym sie delektować muzyką, a nie denerwować  że czegoś nie potrafię i przez to źle o sobie myśleć

17 minut temu, zolt napisał:

Akustycznie na pewno nie jest idealnie. To też pokój dzienny. Ale chodzi o to, ile można zrobić z tego, co się ma. Jeszcze myślę, że mogę powalczyć absorberami, chociażby na sufit. Za kolumnami mam, na bokach też.

Ja mam tu o tyle dobrze, że mogę w zasadzie prawie wszystko; nikt tam poza mną nie zagląda, wiec większe  pole manewru. 

Zeby to większe było, ale ściany nie przesunę.

10 minut temu, DiBatonio napisał:

A możesz ździebko szerzej,  tak bliżej 2m?

za małe pomieszczenie na taki rozstrzał. 

 

11 minut temu, DiBatonio napisał:

Ta gąbka po środku w narożniku to żadna pułapka niestety, nie wiem jaki ma promień, czy to ta z oferty mega acoustic?

nie, nie jest do samej sciany, nie kleje też, postawiłem i stoi.

[DiBatonio]

8 minut temu, Pitt39 napisał:

nie, nie jest do samej sciany, nie kleje też, postawiłem i stoi.

Z tym przyklejeniem mialem na myśli dostawienie do ścian takie przyklejenie bez kleju 😉

A z tabelki wynika, że ten niski bas to to ledwo łechta, najlepszy współczynnik to ten bliski wart.1.

Może o większym promieniu, bo mega acoustic ma chyba dwa rozmiary, no i od podłogi do sufitu najlepiej taki ustawić, również w innych narożnikach. 

 

[Pitt39]

21 minut temu, DiBatonio napisał:

Z tym przyklejeniem mialem na myśli dostawienie do ścian takie przyklejenie bez kleju 😉

Listwa przypodłogowa nawet mi uniemożliwiają dostawienie, wiec tak luźno sobie stoi... no i ciągle cos przestawiam, więc nie ma sensu.

21 minut temu, DiBatonio napisał:

A z tabelki wynika, że ten niski bas to to ledwo łechta, najlepszy współczynnik to ten bliski wart.1.

Nie wiem czy do tych monitorów ma to jakieś znaczenie, bo za nisko nie schodzą.

21 minut temu, DiBatonio napisał:

Może o większym promieniu, bo mega acoustic ma chyba dwa rozmiary, no i od podłogi do sufitu najlepiej taki ustawić, również w innych narożnikach. 

Te mają 40x40x100, większych z pianki  nie ma w ich ofercie

Do sufitu da rade, nawet wizualnie będzie lepiej i nad tym myślałem... jeden narożnik jeszcze by przeszedł, ale pozostałe dwa już ciężko. Zresztą  Bartek pisał, że pomiędzy 2 a 4, nie będzie takiej  różnicy jak miedzy 0 a 2.

Muszę  na składować gratów, bo jak już mi ktoś to pomierzy to będzie co na testy poprzykładać by zobaczyc cy działa ;-)

Edytowano 4 lutego przez Pitt39

[Pitt39]

Ustawiłem wszystko po skosie, przestawiłem absorbery według wytycznych z kalkulatora(jakby gorzej zaczęło grać),  albo zrobiła sie dziura w innym pasmie/ucho musi się przyzwyczaić... w ramach przestawiania absorberów, narobiłem juz tyle otworów, ze te stare zagipsowałem i chciałem zamalować... niesety farba była stara i z syfami... w czasie zdrapywania ta poprzednia odeszła niechcący, wiec czeka mnie jeszcze  wiecej gispowania i malowania... no muszę  odpocząć, bo póki co to jest frustracja z takiego hobby 😅

[Pitt39]

Wczoraj na testy kefy wyniosłem do salonu.

Ustawiłem jak pan Bóg nakazał; monitory stanęły dobry metr od tylnej ściany żeby bas się nie wzbudzał nadmiernie. Miejsce odsłuchowe z 1.5m od tylnej ściany z tego samego powodu(adaptacji akustycznej brak, ale mówię  że chociaż powierzchniowo będzie lepiej). Ogólnie wyszedł trójkącik po 1.8 -2m ramie... i na  moje szczęście było dużo gorzej w każdym z pasm niż w tym  małym pokoiku z moją pseudo adaptacją

Później dosunąłem je do ściany na 70 cm i było słabo, wiec zacząłem się zastanawiać jak to gra u ludzi, bo  nierzadko widziałem ze były tak ustawione, a nawet gorzej  i do tego brak adaptacji/puste salony jak ten mój(pokój prostokąt,  dsp, dobry wzmacniacz w komplecie).

Do tego jeszcze doszedł ten salon otwarty na kuchnie i drażniący brak symetrii. Humor mi sie poprawił, kolumny wrociły do małej klitki.

i dokupiłem wiim mini do zestawu... od 2h testuje.

Pierwsze wrażenia; dzwiek zrobił się bardziej przejrzysty, czysty w górnych pasmach. Granie zrobiło się jakby bardziej szczegołowe.

Za tę kase zdecydowanie warto było przetestować.

ps2. czekam  na kolejne pułapki, w planach ogarnąć kazdy z rogów... póki co jeden ogarniety od podłogi do samego sufitu.

Zobaczymy co wyjdzie dalej.

Tyle z placu boju jęsli ktoś przypadkiem wejdzie i przeczyta😅

[Fandiscopolo]

Jest cos miedzy glosnikami a standami?

[Pitt39]

1 godzinę temu, Fandiscopolo napisał:

Jest cos miedzy glosnikami a standami?

Nie, w zasadzie nie pomyślałem o tym. 

[Pitt39]

Od rana testy krążka hokejowego, czy aby nie był to efekt 2 piw i zaburzonej percepcji...uf, na szczęscie nie. Mega zadowolony jestem z tego małego gadżetu. 

[Fandiscopolo]

15 godzin temu, Pitt39 napisał:

Nie, w zasadzie nie pomyślałem o tym. 

Podloz cos.Sprobuj z dwiema ksiazkami na poczatek.

[Pitt39]

6 minut temu, Fandiscopolo napisał:

Podloz cos.Sprobuj z dwiema ksiazkami na poczatek.

Za wysoko bedzie. Poza tym mam skrecone ze standem, tak na wszelki wypadek. 

Wezme coś nakleje na próbę i zobacze czy coś się zmieniło.

[Fandiscopolo]

Jak dasz pare cm miedzy glosniki a stojaki to sie nic nie stanie,to sa Kefy 😉

Czy ja dobrze rozumiem ze glosniki masz przykrecone do stojakow?

[Pitt39]

1 minutę temu, Fandiscopolo napisał:

Jak dasz pare cm miedzy glosniki a stojaki to sie nic nie stanie,to sa Kefy 😉

Czy ja dobrze rozumiem ze glosniki masz przykrecone do stojakow?

nie robiłem ich, fabrycznie sa w 4 narożnikach otwory gwintowane

Dedykowane stojaki do nich - nie moje - też mają mozliwość skrecenia. 

[Palmos]

Dnia 4.02.2024 o 14:42, Pitt39 napisał:

- wzbudzający bas... czyli to co mnie najbardziej irytuje dalej wali po uszach - choć już w  mniejszym stopniu  - to jednak da się tego słuchać. Tak namacalnie; nawet jeśli dudni, to całość rozlewa się  z narożnika w którym znajduję  się pułapka w kierunku słuchacza... nie jest to to co powinno być, ale lepiej brzmi choćby ze względu na symetrie(lewe ucho i prawo słyszy to samo natężenie niskich tonów wydobywające się z jednego, konkretnego miejsca, a z każdego narożnika w różnym stopniu, i jedno ucho swoje, drugie swoje ).

Jest pewien pomysł który może pomóc ci rozpoznać, a może nawet trochę rozwiązać problem.

Z tego co kojarzę masz Wiima pro. On na korektor parametryczny więc: Jak nie masz możliwości zrobienia pomiarów możesz wykorzystując  Generator Częstotliwości (np. taki jak poniżej) spróbować na słuch sprawdzić w których częstotliwościach bas się najbardziej wzbudza i zmniejszyć te pasmo wykorzystując właśnie PEQ w wiim.

Weź pod uwagę, że to się jedynie sprawdza jak korygujesz w dół, natomiast "niedoborów - dołków" nie zasypiesz korekcją w górę.

Tylko nie słuchaj bardzo głośno i nie długo bo nie do końca tylko niskie częstotliwości działają dobrze na przetworniki wysokotonowe.

[Pitt39]

4 godziny temu, Palmos napisał:

Jest pewien pomysł który może pomóc ci rozpoznać, a może nawet trochę rozwiązać problem.

Z tego co kojarzę masz Wiima pro. On na korektor parametryczny więc: Jak nie masz możliwości zrobienia pomiarów możesz wykorzystując  Generator Częstotliwości (np. taki jak poniżej) spróbować na słuch sprawdzić w których częstotliwościach bas się najbardziej wzbudza i zmniejszyć te pasmo wykorzystując właśnie PEQ w wiim.

Weź pod uwagę, że to się jedynie sprawdza jak korygujesz w dół, natomiast "niedoborów - dołków" nie zasypiesz korekcją w górę.

Tylko nie słuchaj bardzo głośno i nie długo bo nie do końca tylko niskie częstotliwości działają dobrze na przetworniki wysokotonowe.

Wiim mini posiadam.

Coś tam się bawiłem tymi suwakami, ale wszystko w neuralnej  pozycji najbardziej mi leży... znalazłem inna metodę. Słucham takiej muzyki, która się nie wzbudza, albo wzbudza się w mniejszym stopniu 😅. Mniej człowiek poirytowany.

Niemniej dzięki za sugestie.

[Palmos]

4 minuty temu, Pitt39 napisał:

Coś tam się bawiłem tymi suwakami, ale wszystko w neuralnej  pozycji najbardziej mi leży

Nie wiem czy dobrze mnie zrozumiałeś. Tu nie chodzi o suwaki tylko o korektor parametryczny - tylko nie wiem czy mini go ma (jak go miałem to nie miał, ale pamiętam, że w pro też go dodali później). Możesz tu wyciszyć dokładnie ten zakres basu który się najbardziej wzbudza (a nawet dwa zakresy jak takie są). Oczywiście metoda "na słuch" to jak jechać autem z niesprawnym prędkościomierzem i odgadnąć z jaką prędkością się jedzie ale przy odrobinie cierpliwości mi zapału to może wyjść na plus.

Jak chcesz to jak będę miał chwilę w domu to pokaże ci na wykresach jak to wyszło. 

wyciszyć - miałem na myśli zmniejszyć