Skocz do zawartości

Nowe Kolumny do 16 tys


blackromek

Recommended Posts

Pamiętam jak użytkownik z sąsiedniego forum przetestował wszytko jak leci do 10koła co miał dostępne w salonie i finalnie wybrał d25, grały dla niego najciemniej i go nie męczyły, jak dla mnie w metalu ta góra nie może być podkreślona tylko właśnie takie ciemniejsze granie, ale bez utraty szczegółów no i oczywiście bas bez buły tylko kop na stopie, taki podkręcony średni, żeby to miało masę i się wybijało i potrafiło sądzić jak z karabinu, te propozycje wyżej to wydają mi się za jasne.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega @ufo27 również szuka metalowych pak i nie jest to prosty proces, odsłuch to konieczność, jak pojechałem pierwszy raz do salonu to się załamałem jak to wszytko grało, przez całą drogę do miejsca docelowego leciał CDik w aucie i jak tylko usłyszałem pierwszy set w salonie to wtf ?( I żeby nie było nie słucham w furze jakiegoś suba czy tak, aby rejestracja latała, normalny volume na oryginalnie zamontowanym stereo )? Jak poleciały pierwsze dźwięki w salonie to gdzie jest bas? Ale jazgot i suchota i pukanie w pudełko co jest? I do tego męczące wysokie, tak więc jak trafisz na takie paki, które elegancko Ci pokażą metalówę to pewnie będą to też kolumny dla mnie :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wczoraj w drodze do domu przesłuchałem całą płytę Slayera na "nieaufiofilskich" słuchawkach nausznych z ANC. Bardzo przyjemne granie.

Na kolumnach jestem w stanie przesłuchać może 2 piosenki i rezygnuję bo męczyć zaczyna.

Przy spokojniejszych rytmach i lepiej zrealizowanych albumach słucha się dobrze.

Też uważam, że jak znajdziecie dobre kolumny do metalu to z całą resztą również sobie poradzą bez problemu. Pozostaje śledzic wątek i w międzyczasie umawiać się na jakieś odsłuchy 😄

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, ProjectPi napisał:

Ulver, Nattens Madrigal

Muzycznie - nie wiem, nie znam się.

Brzmieniowo ubogo, w 95% jeden  wycinek pasma. Uciekające powietrze/syk w każdym utworze. W jedynce chwilkę akustycznie i wtedy mnóstwo powietrza, barwnie. Jeszcze w dwóch kawałkach przez kilka sekund była nadzieja na perkusję, kocioł/stopa. Nic z tego.

Nie zrozumiały, z głębi, i wyciszony wokal. Jest tempo, szybkie, ale jednostajne.

W sumie to jeden kawałek mógłby z powodzeniem zastąpić całą płytę.

Ten syk z podkładem gitary to bardzo dobre brzmienie. Ani przez moment szorstkie, ostre czy kłujące. 

Poproszę o kiepskie metalowe, gdzie całe pasmo jest wykorzystane. Od basa do pisków.

Od siebie polecam band z Mongolii - The Hu. 
Całe pasmo bierze udział. Nie wiem o czym śpiewają, ale brzmienie oszałamiające i wielokrotnie zapuszczam się w te strony. Tak trochę folkowo. Nie znam się. 

23 godziny temu, Bo0M napisał:

Też uważam, że jak znajdziecie dobre kolumny do metalu to z całą resztą również sobie poradzą bez problemu

Kolumna nie wie jaka jest różnica między metalem a poezją śpiewana. Widzi herze/Hz. 

Dobre kolumny oba gatunki „zagrają” jednakowo wyśmienicie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...