Dlatego mocno zachęcam do posłuchania czegoś zbudowanego na zasadzie o której wspomniałem w powyższych postach, sam mając pierwszy raz styczność z takowym systemem byłem pod ogromnym wrażeniem i to jeszcze w średnim/ dalekim polu - tutaj kpią z niektórych gatunków co uważam za idiotyzm do kwadratu , ale pomijając to rzeczy stricte audiofilskie brzmią tak, że kapcie spadają, całą gamą elektroniki na tym żyje, metal lutuje stopa bez zadyszki oraz bez papki.

@S!N! Ciekawe, czy Ci podejdzie taki rap.

Zmusić to nikt mnie do wydania kasy nie może chyba, że żona;p. Ale lubię samemu u siebie potestować ciekawe rzeczy. Narazie z nowinek oczywiście DSP dobrze użyte uważam za spoko sprawę i bardzo trafionym zakupem sa tez Buchardt a10 jak alternatywa w postaci all in one. 

Nie ma na to złotej rady, wszystko zależy od Twojego pokoju i zrobionej w niej adaptacji profesjonalnej, bądź amatorskiej, bądź jej braku,  nie wiem jak u Ciebie wygląda pokojowa akustyka i z czym trzeba się zmagać. Możesz postawić super system i będzie dramat, możesz postawić klasę premium, która Ci dodatkowo uwypukli wady. Do tego dochodzi Twój gust bo również nie wiem jaki preferujesz dźwięk, może lubisz jak wysokie wiercą Ci dziurę w uszach, bądź bas jest tak przeładowany, że przestawia ściany lub może szukasz liniowości,a może lubisz nienaturalny wokal na twarz,  nie napisałeś zbyt wiele, niepoprawne mody pomieszczenia mogą Ci zmieniać strukturę brzmienia w taki sposób, że Ci się np, to podoba lub na odwrót. W temacie rozmawiamy o idealnym zgraniu suba bez żadnych anomaliów czyli utwór ma brzmieć tak  jak wyszedł spod ręki producenta, jeśli on stworzył strukturę basową która się wybija to tak ma być, sub ma mieć idealną fazę i ma dawać pełne,subtelne oraz  precyzyjne pasmo, Ci którzy nie słyszeli jak to ma zapylać to właśnie wypisują takie klocki. U siebie wygłuszałem na dniach ściany od sąsiadów i tez nie wiem ja zagra mój sprzęt, czeka mnie ponowny pomiar, zmiana ustawień rezonatorów i całej reszty i kto wie może nawet wymiana sprzętu. @RegaPrzecież wiesz o co mu chodziło.