Wybacz, ale nie. Kilkakrotnie obserwowałem na forum jak nieopatrznie wrzucone fotki czy próbki dźwięku z pomieszczenia prowokowały różne uwagi. Raz zakończyło się to nawet odejściem forumowicza, który nieostrożnie coś udostępnił i spotkał się z krytyką brzmienia swojego systemu. Postanowiłem sobie wtedy, że sam nigdy nie podejmę takiego ryzyka, tym bardziej, że moje ustawienie sprzętu i umiejscowienie ustrojów jest jakimś kompromisem na rzecz funkcjonalności. Wiem, że kierując się wyłącznie względami akustyki należałoby to zrobić zupełnie inaczej i nie potrzeba mi komentarzy na ten temat ze strony osób, które nie muszą w tym pokoju mieszkać.
Ale oczywiście z przyjemnością oglądam zdjęcia Waszych wnętrz.
Około 2.5m licząc odległość między tweeterami, czyli odpowiednio mniej (niecałe 2.3m) pomiędzy ściankami monitorów. A dyfuzory będą się rozciągać na 2.4m. Ale Dynaudio to nie Dali i można je skręcać. U mnie są skrócone dość mocno, tak, żeby tory krzyżowały się tuż za głową. Co jakiś czas zmieniam lekko ten kąt dogięcia i sprawdzam "usznie", co mi bardziej odpowiada. W każdym razie, ustawienie równoległe (jak rekomenduje Dali) czy bliskie równoległości (ProAc) nie podobało mi się.
Jaki masz rozstaw kolumn? U mnie 155cm, założyłem sobie żeby dyfuzor nie miał mniej, wyszło 160
Obstawiam że będzie u Ciebie spora zmiana po dołożeniu.
jeśli w moim ampli wybiorę inny program niż "straight", np. "standard" to wówczas mam podobny efekt do tego co opisujesz tzn. warstwa górna gra razem z głośnikami surround L i R (ciszej co prawda, no ale dsp je angażuje), więc to kwestia ustawień urządzenia odtwarzającego