Skocz do zawartości

DIY, czyli Do It Yourself oraz serwis i modyfikacje sprzętu

Własne projekty, modyfikacje fabrycznych urządzeń.




  • Ostatnie posty

    • Absolutną podstawą jest swobodna wentylacja, czyli ustawianie na górnych blatach stolików, ewentualnie w rackach z wymuszoną wentylacją. Sprzęt wciśnięty w zaślepioną od tyłu półkę, to strzał w kolano. A co do redukcji mocy, to pośrednio efekt ilości kanałów, im więcej tym większy kłopot. Moje niegdysiejsze markowe piece 5.1 miały porządne zasilacze, i fakt grzały się, ale nigdy nie zdarzyło się, żeby któryś się wyłączył. Nawet po kilku godzinach grania koncertów, bo zawsze miały swobodną wentylację.
    • Gorzej jak klient zagłębi się w instrukcje i przeczyta z czym się wiąże przestawienie selektora impedancji. To nic innego jak drastyczne ograniczenie mocy na kanał. Różnicę nie są duże przy aktywnych wszystkich kanałach, ale jak mamy np. amplituner który w specyfikacji mocy ma np. 200W na kanał to się okazuje że po przestawienu na tryb 4 OHM w trybie stereo kolumny otrzymają np. oszałamiające 2x 40W. Selektor się przestawia jak nastąpi wyłączenie awaryjne. Ale w pierwszym kroku szukamy wówczas pomysłów na lepszą wentylację. Ustawienie 4OHM to moim zdaniem ostateczny krok.
    • Warto mieć komplet głośników jednej firmy, bo to pozwala zachować spójność brzmienia całości. Fakt, że ośmio ohmowe kolumny są łatwiejszym obciążeniem elektrycznym i termicznym dla wzmacniacza/amplitunera, który dzięki temu mniej się grzeje. Kolejna drobna różnica użytkowa jest taka, że przy z 8ohm trzeba trochę mocniej kręcić gałką volume, by uzyskać ten sam poziom dźwięku co ze 4ohm. Ogólnie dla trwałości sprzętu 8ohm jest lepsze, przy 4ohm, wzmacniacz bardziej się grzeje, musi mieć wydajniejszy zasilacz, by stabilnie pracować. Większość dziś dostępnych kolumn jest realnie bardziej zbliżona do 4ohmów. Dlatego warto stosować odpowiednie ustawienie przełączników impedancji, szczególnie w kinie domowym, przy większej ilości kanałów. Zawsze należy zapewniać wzmacniaczom/amplitunerów jak najlepszą wentylację, dzięki temu przedłużamy znacząco żywotność sprzętu i zmniejszamy potencjalne zagrożenie pożarem. Tyły w kinie można postawić przy uchu, i skompensować to płynną regulacją opóźnienia. To podstawy kalibracji kina. Pozdrawiam.
    • Pod wzmacniacz Wiim ze względu na nie za wysoką moc kolumny z wysoką skutecznością są dobrym rozwiązaniem w tym wspomniany Klipsch. Najlepiej aby ich posłuchał, ponieważ należą one do kolumn z mocno wyeksponowanymi basami i wysokimi tonami. Z kolumn też o dosyć wysokiej skuteczności, z którymi ten wzmacniacz sobie poradzi, możesz sprawdzić Melodika BL40 MK3. Bas jest też w nich mocniej podbity, ale góra w mniejszym stopniu niż w Klipsch, przez co wysokie tony są łagodniej i płynniej odtwarzane, ale nie tracą detali. Także wyróżniają się bardzo przestrzennym graniem. Sprawdzają się zarówno w muzyce jak i kinie. Z kolumn Klipscha sugerowałem bym dołożenie do wyższego modelu RP-5000F II, który w stosunku do niższego model Reference II R600F, oferuje znaczniej lepszej jakości granie zwłaszcza w muzyce, bardzie precyzyjne wysokie tony, lepsza przestrzeń, dynamik i niskie tony o lepszej kontroli. Na miejscu mamy wspomniane kolumn i wzmacniacz, więc zapraszam do naszego salony na odsłuch oraz wycenę zestawów.
  • Ostatnio poruszane tematy

×
×
  • Utwórz nowe...