Autorem okladki jest polski grafik Rosław Szaybo. Na fotce jest jego dłoń a żyletka jest ze styropianu chyba. Ponoć wydawnictwo nie zgodziło się na tę okładkę ale zespół był tak zachwycony, że postawił ultimatum - albo tak albo wcale
Ps. Fascynująca historia kariery pana Szaybo jest na culture.pl - polecam.
Zależy od wersji Audyssey (są 3). Generalnie rzecz biorąc uzyskuje się lepsze efekty. Dla jednego będzie warto dla innego nie. Trzeba kupić licencję + mikrofon.