mariol

Analogia jest trafna. Obecnie w porównaniu do tamtych lat tyczka jest wykonana z innych materiałów. Za parę lat np produkcja elektroniki będzie oparta na grafenie nie na kwarcu, więc dzisiejsze zegarki pójdą do lamusa.

Do musicala dobrym połączeniem jest Triagle, a bardzo dobrym są Antal Anniversary 40th. Sporo osób łączy musical z triangle. Aczkolwiek z Fyne Audio w wersji od SP też jest spoko.

Rozważ używkę MF6si500, dostaniesz go w cenie nowego 6si, 500 setka to zdecydowanie lepsza konstrukcja. Będziesz miał włoszkę śpiewającą po francusku na Spitsbergenie😛

Zazwyczaj są 3 opcje: ANC on, ANC off, tryb transparentny. Przełącza się z apki lub przyciskiem ANC. Dodatkowo z poziomu apki możesz dopasować indywidualne ustawienia słuchawek do własnego słuchu.

Bo to nie Ty kupujesz, kupuje hlary.

Posiadając RME zamiast fabrycznego zasilacza miałem Tomanka, którego zamieniłem na Muzgaudio 15V i tak polecam, jak koledzy powyżej. Przy 15V zdecydowanie RME odżywa. Jeżeli będziesz chciał dopieszczać detale to zależy jeszcze jaki kabelek zasilający podepniesz do zasilacza zarówno AC i DC.

Miałem kiedyś taki przypadek jak opisujesz. W nowym kabelku XLR we wtyczce było kiepskie połączenie. Efekt był taki, że sygnał był niezbalansowany na jednym kanale przez co drugi grał głośniej i faktycznie wokal ściągało w jedną stronę. Gdy we wtyczce zaczynało prawidłowo łączyć wszystko było ok. I tak sobie pływało co jakiś czas.

Potwierdzam, Tak jak pisze @elektron6, Lampy RCA 5963 są kapitalne. U siebie w Pier MS680SE miałem 12au7 i 12at7 RCA 5963 black plate z końca lat 50. I tak jak podaje 1Ender zapytaj o lampy u Jestep, dużo lamp u niego kupiłem. Została mi jeszcze jedna parka lamp RCA 5963 ale Grey Plate. Ogłaszam na OLX jeżeli się do mnie po nie zgłosisz dostaniesz forumowy rabat. I tak ogłaszam za połowę wartości. Mam też Telefunkena, które kupiłem od naszego forumowego kolegi, ale one będą 3 razy droższe.

Sorki nie doczytałem, że i sub masz do podłączenia, więc metrów potrzebujesz. Jak na razie mało opcji. Propozycja Piotra z Van den Hul może być ok. Tellurium do suba?

Odpuść wtyki na rzecz lepszej jakości kabla. Kablem bez wtyków wykonasz od razu zworki bez przecinania kabla.

Zgodnie z odliczaniem Wito76 dodaję oliwy do ognia: Acoustic Revive SPC-REFERENCE II Co prawda kable droższe czterokrotnie ale: uzyskasz czytelną scenę. czyste brzmienie pianina, wysokie są kapitalne i tak "s" to jest jedno "s" a nie "sssss" srednica na swoim miejscu, nie w przodzie ale i nie w tyle, niskie szybkie nie bułowate. W ogóle kable o czystej i dynamicznej prezentacji, ale nie są ani jasne ani ciemne. Co ciekawe mało popularne na tym forum z uwagi, że tutejsza branża nimi nie handluje, a kabelki są godne polecenia. W przyszłości gdybyś zmieniał system podejrzewam, że kable by zostały z Tobą.

Kilka porad o ustawieniu kolumn stereo i 5.1 https://www.audiofanatyk.pl/podstawy-akustyki-i-rozmieszczania-glosnikow-stereo/

Ach ta miedź. Co też bez tej miedzi byśmy poczęli. Bo przeca jak się nie ma miedzi to się cicho na du,,ie siedzi. A pomyśleć, że kiedyś aluminium wystarczyło. Bywało też w ołowiowym ekranie. 😄

Dzięki za opis. Programy testowałem i w zasadzie większość CD mam zgranych W EAC, dbpoweramp też fajny w obsłudze. Jednak moje pytanie dotyczy sprzętu do zgrywania, czyli napędów CD. Czy są jakieś napędy dedykowane do audio? Miałem kiedyś kombajn cocktailaudio X45. Siedział tam zwykły napęd PC. A oprócz tego oryginalne tagowanie płyt to masakra. Gdybym nie robił poprawek tagowania w mp3tag to na dyskach byłby bajzel trudny do opanowania. Dlatego zgrywam na PC , ale cały czas mam wątpliwości..... Celowo zadałem pytanie w tym wątku porównania CD via Tidal, gdyż zgraną płytę porównać do Tidal. Z tym bym polemizował. Streaming celowo dostosowany jest dla dzieci ze smarfonami, które stanowią większość abonentów niżeli garstka wymagających .....filów. Nie wszystkie materiały dostępne w sieci są wydawane na CD. Jest rzesza pseudoartystów, którzy tylko z tego czerpią korzyści.

Osobiście streaming Tidal HiFi Plus wykorzystuję tylko i wyłącznie do szukania nagrań, wykonawców itp. czyli zabawy. Nie traktuję tego jako stałe, pewne źródło jakości a szczególnie MQA to jakieś nieporozumienie. Jeżeli powracam systematycznie do jakiejś płyty to jest to dla mnie impuls do kupienia CD. Ponieważ jestem tak zwanym plikowcem, CD zgrywam do formatu Wav. I z tego słucham już muzyki na poważnie. Niestety dobrze zrealizowanych płyt jest tak mało.☹️. A czy przypadkiem te płyty przywożone z Niemiec nie pochodzą z Chin? Podejrzewam, że podobnie jak u nas. I tutaj mam pytanie do Was. Czego używacie do zgrywania. Chodzi mi o sprzęt, napędy itp. nie programy, bo te mam przetestowane. Tak jak DiBatonio napisał w Tidal często nagrania znikają w Spotify jest to nagminne.