suzana
Uczestnik-
Zawartość
109 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez suzana
-
A widzisz, nie wiesz o co chodzi, ale też chciałeś na siłę pogadać No dobra, akurat tu nie chodziło o kable, ale o rozpoznanie różnicy ori CD vs kopia. Nie zrezygnowałem. Mam bardzo daleko żeby tak sobie podjechać, ale kiedy tylko znajdę trochę czasu, a kolega się nie wycofa to na pewno podjadę i podbiję stawkę. O rozpoznanie kabli też się mogę z Tobą założyć? 3x w ślepym teście wskażesz mi swój srebrny kabel i wygraną masz w kieszeni. Potem wracam na forum i z pokorą oznajmiam wszystkim oficjalnie że myliłem się. Wchodzisz? Gibson, wchodzisz, podejmujesz wezwanie czy kolejna osoba co gadać tylko umie?
-
bla, bla, bla i to jest argument i odp na pyt??
-
oo, to są dokładnie takie same co ma u siebie f1angel, tylko że bez przyklejonych klepek
-
Oczywiście widziałem dużo wcześniej. Wyglądają ciekawie i bardzo estetycznie tylko czy jest to gdzieś do kupienia? Uwagę moją zwróciły jeszcze te ustroje. Nie wiem jaki efekt by przyniosły, ale z wyglądu najbardziej by mi odpowiadały: http://www.woodequalizer.com/#!products/cfvg
-
Chyba się nie obejdzie. Czy masz może jakieś konkretne przykłady? Chciałbym aby takie ustroje oprócz tego że będą skuteczne to przy okazji żeby były ozdobą pokoju. pacio94, masz rację! Przysunąłem się z krzesełkiem bliżej do kolumn i faktycznie bas stał się dużo lepszy, jakby "uszczuplony", bardziej precyzyjny, czystrzy. A do tego poprawiła się jeszcze bardziej stereofonia - chociaż nie wiem czy można to jakoś uzasadnić? Wklejam foto na którym widać kanapę z której do tej pory słuchałem (odległość do kolumn ok. 4m.) oraz świeżo postawione krzesełko - nowe miejsce odsłuchowe. Teraz siedziałem w trójkącie równobocznym o bokach ok. 2,5m. Czy o to właśnie chodziło? Czy patrząc na foto właśnie to miałeś na myśli pisząc "złoty punkt możesz przyjąć 38% długości pokoju mierząc od ściany tylnej", czy może jeszcze coś byś zmienił, poprawił?
-
Witam! Nowe kolumny i nowe ustawienie. W komplecie obecnie znajdują się: silver8, a-s700, cd-n500. Po ośmiomiesięcznym osłuchaniu się mission mx5, nowe kolumny zachwyciły mnie zupełnie innym, dużo lepszym brzmieniem. Zacząłem odkrywać dźwięki na nowo. Po wielokrotnym przemieszczaniu kolumn po pokoju wydaje mi się że to ustawienie przyniosło najciekawszy efekt, ale chętnie wysłucham wszelkich uwag i sugestii. Dywan oczywiście w krótce będzie bo wiem że musi być
-
Ja przerzucam płyty i steruję odtwarzaczem?
-
Hm, Twoja propozycja mnie zbytnio nie urządza. Jestem człowiekiem który nie ma w sobie nutki hazardzisty więc o pieniądze się nie będę zakładał. Jeżeli faktycznie masz rację a ja się mylę poniosę koszty dojazdu i stracę czas. Myślę, że to będzie wystarczająco satysfakcjonujące dla Ciebie. Tak czy inaczej cały czas jestem ciekaw czy rozróżnisz kopię nośnika od oryginału.
-
OK, umowa stoi. Spotkamy się niebawem
-
Termin dogadamy na pw. wezmę laptopa i nagrywarkę i skopiuję Twoją wybraną przez Ciebie płytę. Masz je odróżnić
-
Oczywiście że przyjadę. Nawet 1000 i więcej km jeśli potrafisz to udowodnić. Mam tylko nadzieję że z zaproszenia się nie wycofasz?
-
Przejdziesz ślepy test ??
-
Masz rację. Przepraszam że się uniosłem, ale zrozum, naprawdę bardzo mnie zaintrygował ten "dziwnie" brzmiący bas w tej piosence i chciałem dowiedzieć się co jest tego przyczyną a Ty zacząłeś sobie drwić i wyjeżdżać z jakimiś subami porozstawianymi po wszystkich rogach itp.. No, ale OK. Ci panowie co twierdzili że wielkość membrany na ten dźwięk nie ma wpływu wygląda na to że mieli rację. Słuchałem tej pioseneczki na Pylon31 (tu jest przetwornik 20cm) i faktycznie tam też to "burczenie" występowało tak więc chyba będzie podobnie na większości kolumnach. Co prawda w różnym stopniu bo np. na Bostonach CS to tak głośniki potwornie burczały i pierdziały że zaciskało bębenki w uszach, natomiast na pylonach, silverach, mx5 i kilku innych było już zdecydowanie lepiej ale jednak ciągle nie tak jak bym tego chciał. Wniosek jaki mi się nasuwa to to że albo to "burczenie" zależy od stopnia wygłuszenia pomieszczenia, albo po prostu tak te niskie tony mają brzmieć a ja niepotrzebnie robię z tego problem. Niestety nie mam żadnych dobrych słuchawek żebym mógł to jeszcze lepiej sobie porównać.
-
Dziękuję za podpowiedzi i sugestie. Oczywiście wybór jest przemyślany i jak najbardziej świadomy. MX5 były tak naprawdę moimi pierwszymi „prawdziwymi” kolumnami i kiedy je kupowałem nie znałem jeszcze tak do końca swoich upodobań brzmieniowych. Po prostu zrobiły na mnie dobre wrażenie. Dzisiaj już mogę powiedzieć że silvery dają mi wszystko to czego tak bardzo mi brakowało w missionach. Macie rację, silver to jest zupełnie inne granie – dla mnie zdecydowanie lepsze.
-
Być może już w krótce zmienię swoje osłuchane już mx5 na coś (w mojej opinii) ciekawszego. Wybór już zapadł, będą MA Silver6, lub Silver8. Kolumny będą grały z Yamahą as700. Jestem już po odsłuchach ze swoim wzmacniaczem, bardzo mi się podobało, ale mam duży dylemat. Nie mogę się zdecydować które z tych dwóch wybrać. W brzmieniu ciężko było mi wychwycić jakąś różnicę jedynie to że ósemki miały większe "kopnięcie" basem. Które z tych dwóch będą lepsze i bardziej odpowiednie do pomieszczenia 25m? Pomóżcie podjąć decyzję.
-
Każdy wie jak było w całości, wystarczy poczytać do tyłu jedną stronę. Widać jak grasz pod publikę z tym swoim wzmacniaczem bez pokrętła.