-
Zawartość
12 579 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez MobyDick
-
W tym wypadku to była najlepsza droga. Znalazłem sposób aby ulubione kolumny mogły zagrać w tym pomieszczeniu ( bo nie da się go zmienić od tak sobie), do tego muszą stać tak jak stoją i trudno zapewnić im lepsze warunki do pracy. Do tego wszystko co było potrzebne było w zasięgu ręki. Była to najprostsza droga i najkrótsza. Gdybym był na miejscu od razu bym to poradził. Od początku wcale nie było wszystko wiadomo. A swoją droga warto spróbować zacząć od czegoś prostego jeśli chodzi o Fonike. Na początek spróbuj ( przy wyłączonym sprzęcie ) dość gwałtownie poruszać potencjometrem głośności. Jeśli na ścieżkach potencjometru zebrały się zanieczyszczenia , jest szansa że się oddzielą. Jeśli to nie pomorze trzeba wtrysnąć do obudowy preparat konserwujący potencjometry taki jak np. Kontakt PR. Można go nabyć w sklepach elektronicznych.
-
A ja ze swojej strony powtórzę że warto budować kolumny. Nawet dla własnej satysfakcji. Zabrałeś się do tego bardzo dobrze jak na początek i trzymam kciuki za ten projekt. Takie podejście ma tez tą zaletę że daje możliwości dalszych modyfikacji.
-
I ja pozdrawiam i życzę powodzenia
-
I tu jest poważny problem. Najprawdopodobniej pierścień wokół głośnika jest wklejony. Wtedy należało by go bardzo ostrożnie wyważyć. Może przy tym ulec uszkodzeniu. Gorzej jeśli cały głośnik jest mocno przyklejony. Aby coś więcej się dowiedzieć można najpierw odkręcić gniazdo z tyłu kolumny. Ono jest przykręcone od zewnątrz. Może wystarczy je odkręcić i to wystarczy.
-
Michalwronki Nie sądzę, by koledze Michalwronki chodziło tu o wędrowanie muzyka po scenie, ale o lokalizację instrumentu na scenie. Ok, niech Ci będzie, że tylko do kalibracji chciałeś podłączyć Fonicę i Yamahę do kanału lewego i prawego. Nie mam ciasnego móżdżku jak piszesz gdzie indziej. Potrafię sobie wiele wyobrazić. Masz alkomat, by stwierdzać, że coś wypiłem? Na czym polega bi-amping doskonale wiem. I do czego mogą służyć dwie pary zacisków głośnikowych. Z tego co wiem nie stawiałbym jako pewnik tego, że Michał jest w pełni zadowolony. Ale chyba się obawia do tego publicznie przyznać. No cóż, czas pokaże. Oczywiście ze względu na niego wolałbym, by był w pełni zadowolony. Okazuje się że podstawowym problemem jest tu pomieszczenie i brak możliwości prawidłowego ustawienia w nim kolumn MISSIN M35i. W tym przypadku użycie najlepszego wzmacniacza stereo niezbyt wiele tu pomoże. W audio zawsze może być lepiej. Wiele tu można poprawić. Trudno być pewnym że Fonika jest w pełni sprawna. Najprawdopodobniej jej potencjometr jest zanieczyszczony. Jestem pewien że w obecnej sytuacji wykorzystanie dość wysokiego modelu amplitunera AV wraz z głośnikiem subniskotonowym da lepsze efekty niż eksperymenty z podłączaniem dowolnych wzmacniaczy stereo w układzie 2.0. Bardzo pomocna jest tu możliwość użycia automatycznej kalibracji głośników. Wprowadzone korekcje są tu bardzo pomocne. Bi-amping przydał się do uzyskania właściwego i oczekiwanego rodzaju brzmienia. Do ideału wiele brakuje. Jest jednak wyraźnie lepiej. Przekonałeś się że w przynajmniej kilku sprawach w tym przypadku nie pomyliłem się. Czyżby kwestia wpływu jakichś substancji była również moim trafnym spostrzeżeniem ? I czy to doprowadziło do takiej reakcji jaka widzieliśmy ?
-
Jeśli w kolumnie są 4 przyłącza, to czarne powinny być ze sobą spięte zworą. Również czerwone powinny być ze sobą spięte razem w taki sam sposób. Dwużyłowy przewód podłączamy jednym przewodem do jednego czerwonego a drugim do jednego czarnego złącza. Jeśli TV ma wyjście 2x RCA to możesz do niego podłączyć tego Rotela.
-
Każdy stolarz to zrobi pewnie lepiej ode mnie I najprawdopodobniej taniej
-
Trudno mi powiedzieć jakie jest maksymalne napięcie wyjściowe z gniazda słuchawkowego. I jakie napięcie jest w stanie przyjąć końcówka mocy którą podłączasz. Zwracał bym uwagę na to żeby nie odkręcać zbyt mocno pokrętła głośności w Denonie przy mocno ściszonych kanałach w końcówce mocy. Trzeba poeksperymentować i obserwować czy nie dochodzi do przesterowania. Nie jest to zalecane podłączenie. Trzeba pamiętać przy zakupie przewodu rozgałęziającego , aby z jednej strony był to jack stereo a po drugiej stronie 2 mono. Rozgałęzienie Sygnału stereo na 2 stereo i mono na 2 mono da taki sam efekt jak teraz.
-
Dobrze jest wziąć coś takiego do domu z możliwością zwrotu. O ile wiem to jeśli zamawiasz poprzez internet masz prawo do zwrotu w przeciągu 10ciu dni. Ceny zakupu w tym samym sklepie poprzez internet często bywają niższe niż dla osoby wchodzącej z ulicy.
-
Tak to wygląda że zrobiłeś właśnie tak jak tego zrobić nie należało. Użyłeś rozgałęźnika stereo do rozdzielenia sygnału na 2 przewody stereo. Najlepiej by było zaopatrzyć się w odpowiednie przewody np. w sklepie muzycznym. Jeśli to ma być tylko prowizorka , pisałem o wtyczce ( z gniazdem stereo jack 3,5 mm) której używa się powszechnie do słuchawek w trakcie przelotów lotniczych. (wychodzą z niej 2 wtyki jack mono). Coś takiego możesz zobaczyć na tym zdjęciu: http://twojepc.pl/html/sluchawki_zen/002.jpg
-
Bez względu na to co tam jest lub niema. Odradzał bym przykręcanie do nich takich uchwytów wkrętami do drewna. Tylna ścianka jest na tyle cienka że połączenie takie nie można uznać za bezpieczne. Koniecznie trzeba do tego odkręcić głośniki i przykręcić śrubami z nakrętkami po przewierceniu tej ścianki na wylot. Do tego należy pamiętać o konieczności użycia podkładek dla zwiększenia powierzchni na której rozłoży się nacisk od wewnętrznej strony kolumny. W grę mogą jeszcze wchodzić śruby meblowe (stolarskie) z łbem soczewkowym, tego typu : http://www.irma.pl/thumbnails/mid/product/...7c2d8606ee2.jpg
-
Wytłumienie nie jest w nim niezbędne.
-
Wszystko będzie w miarę ok jeśli do rozgałęzienia użyłeś np. przejściówki tzw lotniczej. Z gniazdem stereo jack 3,5mm na 2 x jack mono. Rozgałęźnik który uzywa się do podłączenie 2 sztuk słuchawek stereo spowoduje że do obu kanałów końcówki dostarczysz jeden (ten sam kanał).
-
Mały głośnik ale byk doszła lepiej pisz tutaj
-
Wielkie dzięki I ja również życzę Ci wszystkiego najlepszego. Duuużo przyjemności ze słuchania muzyki. No i może możliwości lepszego ustawienia ulubionych kolumn. Wesołych świąt Wszystkim Tym mniej zadowolonym z mojej obecności na tym forum również.
-
Z tego co wiem to wspomniałeś że stary wzmacniacz zaczął szwankować. W tej sytuacji nawet gorszy wzmacniacz od tego starego gdyby był sprawny może zagrać lepiej. Jedyna metoda to sprawdzić to doświadczalnie. Moim zdaniem warto spróbować naprawić stary. Wybór należy do Ciebie.
-
No chyba za dużo wypiłeś aniołku Jeden wzmacniacz obsługuje bas a drugi resztę pasma Na tym polega bi-amping do tego te miski mają 2 pary przyłączy Jak widzisz Michał jest zadowolony. A to że w trakcie utworu muzyk chodzi po scenie nie jest niczym dziwnym
-
Na wódkę możemy pójść jak wybierzesz się na pielgrzymkę do miasta świętej wieży Na razie to raczej trudne masz do mnie jakieś 400 km enchancer, nie powinien mieć wpływu na lokalizację lewo-prawo, najwyżej jakieś ustawienia DSP odnośnie akustyki jakiegoś pomieszczenia mogą to zakłócać. Zamiast myśleć o nowym wzmacniaczu lepiej pomyśl o dobrym głośniku subniskotonowym To jest teraz największy problem Twojego systemu. Gratuluję uzyskania wyraźnie lepszego dźwięku bez żadnych inwestycji Masz jeszcze spore rezerwy w ustawieniu i akustyce pomieszczenia. Ale rozumiem że mógłbyś za to wylecieć z domu przez okno
-
Sądzę że lepsze bedą Tannoy Mercury M2 Lepiej sprawdza się wzmacniacze z wyrazistą górą Raczej Denon lub Yamaha ( ale nie wszystkie modele)
-
Rozumiem że zestaw kolumn to 5.0 czyli 5 kolumn. 2.0 to tylko nazwa kiedy się je kupuje w parze. Para frontów takich kosztuje 1800zł + amplituner który można kupić za ~1300zł zostaje ~900 zł na centralny i tyły Taki zestaw kolumn 5.0 nazywa się : Audio Pro AVANTO HTS 5.0 i kosztuje ~2,5tyś Osobiście Bardziej bym się skłaniał do zakupu na razie samych frontów Magnat Quantum 675 (poniżej 2tyś) z jakimś amplitunerem Yamahy lub Onkyo. Po jakimś czasie można dokupić set centralny + tyły( do tego celu można użyć kolumn Vector tego producenta) i ewentualnie subwoofer. Z subwooferem można użyć jako frontowe standowe 673 Z tego co wiem to model 673 bardzo dobrze się spisuje w stereo w pomieszczeniu o powierzchni ~30 m kw Z tych kolumn Audio Pro i Magnat poradzą sobie bez subwoofera. Subwoofer jest jednak bardzo wskazany w kinie. ( często bardziej niż dodatkowe 3 głośniki) Audio Pro kiedyś słynęło z produkcji strasznej tandety. Troszkę mniejszej niż Sonab. Obecnie nie jest tak źle. Sądzę jednak że bliżej tym kolumnom do serii Monitor Magnata. Czy podobnie wyglądających Jamo. A to znacznie gorzej grające kolumny. Obawiam się ze przy krótkim odsłuchu Audio Pro AVANTO HTS 5.0 wypadnie dość efektownie. Na dłuższa metę mogą męczyć. Ciekaw jestem wrażeń. Pozdrawiam i wesołych świąt
-
Przy tej klasie kolumn myślę że ma to małe znaczenie. Dolby TrueHD, dts-HD Master Audio na BD wcale nie są częste. Do głośnego grania dobrze jest zadbać o dobrą wentylację. Ważne jest żeby nic nie stawiać na wzmacniaczu. To bardzo częsty błąd. W instrukcji prawie zawsze jest informacja ile należy pozostawić przestrzeni wokół. Kiedy grasz cicho to nawet z kiepską wentylacja jakoś działa. Przy kiepskim chłodzeniu nawet moc szybko spada. W takim budżecie zmieścisz Onkyo TX-NR535 Jeśli TV jest dobry i nowoczesny ampli nie musi mieć nawet hdmi. LPCM to format całkowicie bez kompresji.
-
Kiedy ustawisz wszystkie na small a suba ograniczenie częstotliwości działania (nie pamiętam jak to się tam nazywa) to częstotliwości z wszystkich kanałów poniżej 80Hz pójdą na tego suba.
-
Jeśli chodzi o obsługę formatów dźwięku które obsłuży TV i nie obsługuje Yamaha to trzeba ustawić wyjście z TV na LPCM Widzę ze nie chodzi o lepszy dźwięk, tylko nowocześniejszy amplituner. Na tych kolumnach pewnie gorsza jakość dźwięku nie będzie zauważalna. Jeśli jeden kanał cichnie , może to być kwestia zimnych łutów. (albo czegoś innego) Sadzę że lepiej pomyśleć o naprawie tego sprzętu. Kolumny nie są (chyba) zbyt szczęśliwie dobrane (kwestia gustu).
-
A co dolega Twojej Yamashe ? może to nie ją należy wymienić ? Wydaje mi się nonsensem wymieniać amplituner na nowszy model z niższej półki jeśli chodzi o dźwięk. Chyba że że to co masz jest uszkodzone i niema sensu naprawiać. Funkcje dostępne w nowych modelach można uzyskać w inny sposób. Może lepiej dozbierać i pomyśleć o lepszych kolumnach ?
-
Moje zdanie w kwestii przewodów zasilających jest takie że oczywiście że mają wpływ na dźwięk. Jednak ten wpływ bywa zły. Źle dobrane przewody nawet bardzo drogie czy zasilające czy sygnałowe lub głośnikowe mogą szkodzić. Niektórzy producenci sprzętu elektronicznego wręcz zakazują używania do swojego sprzętu jakichś wymyślnych i specjalnych przewodów zasilających. Również ich wpływ bywa rożny z różnym sprzętem. Jedne reagują wyraźnymi zmianami a inne prawie w ogóle. I nie jest to zależne od klasy sprzętu a raczej jego budowy. Niektóre nawet bardzo tanie urządzenia posiadają wbudowane jakieś filtry napięcia zasilającego. Sporo też w tej kwestii zależy od tego jak bardzo zanieczyszczonym prądem zasilamy nasz sprzęt. Tu jest clou tematu. Inne będą potrzebne filtry jeśli mamy mocno zanieczyszczone napięcie sumem wysokoczęstotliwościowym i inne jeśli dokuczają nam częste chwilowe spadki napięcia. Kwestia użycia preampu, bywa bardzo indywidualna. Czasem to on nadaje właściwe miejsce poszczególnym dźwiękom , innym razem może szkodzić. Sporo tu też zależy od tego czy chcemy się delektować dźwiękami , czy tez potrzebujemy głównie energii która będzie odczuwalna całym ciałem. Audio nie jedno ma imię. Przy pewnym poziomie wymagań stawianych audio w stereo ,trudno jest połączyć z sprzętem AV. Jednak dla wielu ludzi to bardziej kwestia odpowiedniego sprzętu i braku checi do wypaczonego dźwięku , który ma naśladować kiepskie nagłośnienie kinowe. Podstawą są tu dla mnie zawsze kolumny. One muszą być dopasowane do pomieszczenia i naszych preferencji. Nie graja one same i do tego trzeba dobrać sprzęt.