Skocz do zawartości

MobyDick

Uczestnik
  • Zawartość

    12 579
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez MobyDick

  1. Przynajmniej przez kilka godzin dość głośno , ale bez przesady.
    Potem można by z kilka dni na nich pograć z różnymi głośnościami.

    Napisz o swoich wrażeniach jak je będziesz już miał.
  2. Do tego sprzętu dedykowane były DVD z wyjściem 5.1. Takie coś nie rozwiąże Twojego problemu.
    Pewnym rozwiązaniem było by poszukanie cyfrowego dekodera dźwięku przestrzennego.
    To będą stare sprzęty. I do tego dziś już przestarzałe.
    Innym rozwiązaniem jest podłączenie do tego DAC-a z wyjściem stereo.
    Wtedy dżwiek na kolumny centralna i tylne będzie generowany przez wzmacniacz.
    To rozwiązanie nie jest idealne.
    Innym wyjściem było by podłączenie komputera z karta dźwiękową 5.1.
    Tyle że to pozwoli na uzyskanie dźwięku przestrzennego tylko z komputera.
    Żadne z tych nie jest idealne.
    Pozostaje kupić wzmacniacz wielokanałowy z wejściem cyfrowym.
  3. 2 kolumny do słuchania muzyki stereo to banał icon_smile.gif
    Droga bardzo prosta. Dobierasz kolumny , wzmacniacz , do tego jakieś źródło i gra to lepiej lub gorzej.
    Musisz jeszcze zadbać o odpowiednia akustykę.
    Kiedy dochodzi do tego jeszcze jedna zmienna wtedy zaczyna się zabawa icon_biggrin.gif.
    Ale właśnie wtedy pojawiają się nowe możliwości.
    Połączenie niewielkich kolumn z regulowanym dolnym skrajem pasma , które zapewnia subwoofer może dać niesamowite efekty.
    Pojawia się tu jednak mnóstwo problemów.
    Trzeba dobrze zszyć pasma wszystkich kolumn.
    Małe kolumny zwykle nie mając zbyt rozbudowanego zakresu basu mają również dość oszczędnie podawany górny zakres pasma.
    Za to wcale nie musi być to tak bardzo krytyczne, jeśli nie narzucimy zbyt wysokiej poprzeczki.

    Kiedyś mój kuzyn kupił w komisie starą wieżę mini Technicsa.
    Źródłem był komputer wyposażony w przyzwoita kartę dźwiękową.
    Nagłośnić trzeba było pomieszczenie o powierzchni kilkudziesięciu metrów kwadratowych.
    Zaproponowałem mu kupno kolumn Tannoy Mercury M1 i do tego zaprojektowałem mu niedrogi subwoofer.
    Kolumny nie były modyfikowane ani filtrowane od niskiego basu.
    Jest tu o tyle pokrewieństwo że kiedyś w moje ręce trafiły kolumny z któregoś zestawu PianoCraft.
    Przyglądając sie głośnikom , zwróciły moja uwagę bardzo podobne głośniki do tych z Tannoi
    Konkretnie głośnik nisko-średnio-tonowy różnił się tylko innym materiałem membrany od następnych generacji tych małych Tannoi do tego różnił zewnętrznym pierścieniem od tych klasycznych Mercury M1.
    Efekt był niezwykły i spektakularny icon_biggrin.gif

    A teraz poco to robimy.
    Mamy przestrzenny dźwięk z niewielkich monitorów , które dość łatwo jest rozstawić i nie zagracają nam pomieszczenia.
    Musimy się jednak pobawić z dobrym ustawieniem większego suba.
    Mamy tu jeszcze możliwość dopasowania basu który jest zwykle dość krytycznym punktem pracy kolumn w pomieszczeniu.
    Możemy użyć wzmacniacza o stosunkowo niewielkiej mocy lecz o lepszych cechach brzmienia.
  4. Do muzyki jakiej słucha Ados wzmacniacz 15W i kolumny standowe raczej nie wystarczą icon_biggrin.gif. Tu subwoofer aktywny faktycznie może pomóc.
    Nie jest to jednak łatwa droga. Faktycznie może bardzo sprawę skomplikować. Subwoofery do słuchania muzyki (a takie również bywają) zwykle posiadają wejścia wysokopoziomowe. Nie jest wtedy konieczny do tego wzmacniacz z wyjściem do tego przewidzianym. Do tego celu można z resztą wykorzystać również wyjścia z przedwzmacniacza.
    A propos tego PianoCrafta
    Zastanawiam się .... czyżbyś nie czytał tego ? http://audio.com.pl/testy/yamaha-piano-craft-mcr-640:9
    zwraca uwagę wyjątkowo duza ilość uwag pod artykułem icon_smile.gif Zwykle mało pochlebnych.
  5. Cytat

    Ja tylko na koniec dzisiejszego wywodu dodam, że sprzęt będzie nowy i wypadałoby go rozruszać przed całonocnym sylwestrowym szaleństwem.
    Pozdro.



    Dokładnie !
    W szczególności kolumny.
  6. Ta Yamaha to naprawdę fajny wzmacniacz. Z Zeusami stanowi świetny zestaw imprezowy. Nic tak nie przywali jak one icon_biggrin.gif. Każdy wzmacniacz ma jakiś kres możliwości i kiedy będzie grał długo ze zbyt dużą mocą to powinien się wyłączyć automatycznie ( jeśli ma takie zabezpieczenie). Jeśli by takowe nie zadziałało
    wtedy się przegrzeje i wtedy mógłby wysiąść. Jeśli chodzi o domowy sprzęt do słuchania muzyki ma bardzo duży potencjał. Jest jak fajny i wygodny samochód combi. Została zrobiona przez dobrego producenta sprzętu audio. Jest dobrze wyposażona i bardzo stylowa. Zbudowano ją ala sprzęt vintage. (jeśli chodzi o wygląd)
    Zeusy to kolumny które mają rodowód estradowy , jeśli chodzi o głośniki. Jednak takimi nie są. Właśnie powinny być idealne do tego co potrzebujesz urządzając imprezy. Sprzęt estradowy a właściwie chodzi tu o wzmacniacze estradowe zwykle posiadają większe moce. Taki wzmacniacz można porównać do ciężarówki. Są przystosowane do pracy przy ich pełnych mocach. Da się taki wzmacniacz używać na codzień. Ale to jak jazda ciężarówką na codzięń np do sklepu po zakupy. Da się, ale niema zbyt dużo sensu. Mało to wygodne. Ciężarówka to tylko ciężarówka. Jest mało poręczna. Za to można na nią załadować więcej niż do samochodu osobowego. To jej normalna praca. taki wzmacniacz estradowy o mocy 180W to wzmacniacz o małej mocy. jak mały pickup. Taki jest ten reloop. Ale kosztuje kilkaset zł. Takie wzmacniacze z zasady potrzebują miksera. 300 W jak na wzmacniacz estradowy to również nie jest za wiele. Ale dopiero taki wzmacniacz pozwoli Zeusom porządnie przywalić. To jest trochę większa ciężarówka ale ciągle odpowiednik takiego samochodu dostawczego. Żadne combi tyle nie przewiezie. Wzmacniacze estradowe miewają wielokrotnie większe moce. Do takich wzmacniaczy podłącza się po kilka kolumn estradowych na raz.Są droższe ale ich użycie jest tańsze niż kilku tańszych podłączanych po jednym na parę kolumn. Ten zestaw Yamaha + Zeusy z laptopem w zupełności wystarczy do imprez , da się na nim posłuchać muzyki na codzień i obejrzeć film. Jednak gdybyś w przyszłości chciał sprzętu bardziej wyrafinowanego. Takiego który mniej będzie się nadawał do imprez a bardziej do posłuchania muzyki dobrej jakości czy do obejrzenia filmu. To ta Yamaha już jest i się do tego nadaje. Wtedy wystarczy dokupić bardziej wyrafinowane kolumny. I nie zamiast Zeusów. Tylko oprócz.
  7. Z tego co mówi Michlawronki to odpowiednie zatyczki były w zestawie. To sprawia że ich użycie nie spowoduje że będziemy mieli jakieś inne kolumny.
    Prawda jest taka że obecnie wielu producentów kolumn buduje je tak żeby zagrały efektownym i silnym basem w sklepie przy bardzo krótkim odsłuchu.
    Muszą wtedy zrobić szybkie wrażenie. Coś takiego na dłuższą metę jest męczące. Do tego są właśnie w zestawie zatyczki i pierścienie z gąbki umożliwiające nadanie kolumnom prawidłowego brzmienia. A przynajmniej ujecie ilości basu kiedy go będzie za dużo. Obudowy zamknięte mają z reguły 2 razy lepsze (szybsze) odpowiedzi na impuls. Moc i zakres liniowych wychyleń tych kolumn powinien pozwolić na taka pracę nawet przy dużych poziomach głośności.
  8. Do tego możesz używać na zmianę 2 pary podłączonych do niej kolumn. Np. w różnych miejscach salonu.

    Myślę że tych kolumn nie trzeba zmieniać. One są idealne jako imprezowe. Do słuchania muzyki z normalnymi poziomami głośności na miejscu toyka33 dokupiłbym jeszcze jakieś Magnaty 2,5 drożne.
  9. reloop jest dużo tańszy od Yamahy ale niewiele mocniejszy. Jeśli chodzi o jakość dźwięku i możliwości ewentualnego podłączenia lepszych kolumn i innych możliwości Yamaha wydaje się znacznie lepsza. Ma np. pilota i niewykluczone że jej moc faktycznie też możne być wyższa dynamicznie. Masz w niej wyjście z przedwzmacniacza i wejście na końcówkę mocy. Ja proponowałem ci dobrą końcówkę mocy 300W za 1700zł i dobry mikser za 1000 zł.
    Amplituner za słaby nie będzie. Nie wykorzysta tylko w pełni potencjału tych kolumn do głośnego grania.
    Profesjonalne wzmacniacze estradowe są przystosowane do długotrwałego silnego ich obciążenia. Mają duże transformatory i aktywne chłodzenie radiatorów. Yamaha zapewne się wyłączy jeśli ja przeciążysz.Wtedy za chwile po ostygnięciu powinno dać się ją włączyć. Wtedy trzeba pamiętać żeby ją przyciszyć nieco. Yamaha ma do tego regulowany filtr podbijający skraje pasma. Do tego ma wbudowane już radio.
  10. Jeśli chcesz mieć mikser do mikrofonu i najlepszy do nich wzmacniacz w budżecie 4700zł zwróć uwagę na to co ci proponowałem na poczatku (300W). Do tego przydał by się mikrofon i tuner radiowy. Od Rafała bardzo dobry do tego celu kupisz za 100zł.
    Jeśli chcesz zaoszczędzić może się nadać końcówka reloopa (180W) i możesz do tego poszukać jakiś tańszy mikser.
    Jeśli chcesz ładny i nowy amplituner stereo , to idealna będzie Yamaha (160W) no i do tego chcesz mikser do mikrofonu.
  11. To w dużej mierze kwestia gustu icon_smile.gif, umiejętności posługiwania się lutownica ( jeśli się ją ma) i pewności że izolacja jaką musimy zabezpieczyć połączenie nie zsunie się nam. A taki problem, że przewody są krutkie nie jest żadnym problemem. Nawet jeśli po obu stronach są nietypowe wtyczki.
  12. A to jest naprawdę poważny temat icon_smile.gif ale w świecie bardziej ambitnego audio niż kino domowe 5.1 za 600zł.
    Takie kostki bardzo dobrze sprawdzają się jeśli już musimy przedłożyć przewód który jest na stałe zamocowany do kolumny.
    Wystarczy nóż i śrubokręt. Połączenie jest zwykle dość pewne daje pewną izolację.
  13. Sporo jest na rynku sprzętu określanego mianem grzebanego icon_smile.gif Taki sprzęt może gorzej się potem zgrywać z innym. Czasem jednak jest sporo lepszy od oryginału.
    Na pewno warto jest wprowadzać pojedyncze zmiany które można cofnąć słuchając co się zmieniło. Nie należy zakładać że zawsze to że coś się zmieniło na coś droższego i uważanego za lepsze doprowadzi do poprawy dźwięku. Dość łatwo jest eksperymentować z tunelami BR. Wielu producentów dostarcza zatyczki i pierścienie do nich. Zaskakuje mnie częsta niechęć ich posiadaczy do sprawdzenia jak to działa.
×
×
  • Utwórz nowe...