Skocz do zawartości

Note

Uczestnik
  • Zawartość

    561
  • Dołączył

  • Ostatnio

Posty napisane przez Note

  1. InsideTheReactor

    Każdy ma prawo się wypowiadać na forum i mieć własne zdanie.

    Ja jednak bardzo nie zgadzam się z tym co piszesz.

    Cytat

    Zwróciłem jednak bardzo negatywna uwagę na F1ANGEL
    Kolego piszesz w każdym wątku jak zakładać temat jak formułować zdania itp. Co ty ? Moderator? To dopisz z boku że nim jesteś a nie kręć się jako niby zwykły użytkownik.



    Aby komuś dobrze doradzić, trzeba uzyskać jak najwięcej informacji. Jeżeli nowy użytkownik na forum nie sprecyzował dokładnie swojego tematu tylko rzucił coś na szybko to jak chce konkretnej pomocy to musi się bardziej wysilić, no chyba , że mu nie zależy , no ale w tedy poco zaśmiecać forum?

    I tu właśnie kolega F1angel "nakierowuje" jak napisać post po to aby doświadczeni użytkownicy audio na tym forum mogli mu jak najlepiej pomóc.
    Kompletowanie zestawu audio. czy też zakup jakiegoś elementu do już istniejących wymaga wiedzy, osłuchania, dopasowania. To nie są bułki w supermarkecie , dobre po słodkie więc obojętnie jaką kupię.

    Cytat

    Dodatkowo doradzasz w większości tematów sprzęt używany i to jest ok ale wogole nie podajesz przykładów. Piszesz Znajdź, przemysł, poszukaj... Jak doradzasz to podaj konkretne modele. Twoje posty nic nie wnoszą.
    Później widać że temat przegląda 300 osób a odpisuje 4. Zero konkretów.



    Tu już Cię poniosło kolego. Zanim coś takiego następnym razem napiszesz to radzę się poważnie zastanowić. Jak byś się zapoznał z wątkami gdzie F1angel brał udział ( a jest ich od groma ) , to byś zobaczył , że jest właśnie odwrotnie. W większości wypadków podaje konkretne przykłady jak złożyć , dopasować elementy do systemu aby było jak najlepiej.
    A to , że czasem napisze żeby ktoś samemu poszukał no to chyba nic nadzwyczajnego. Musisz zdawać sobie sprawę z tego . że ten człowiek robi to zupełnie za darmo. Poświęca swój cenny czas , aby pomóc młodym adeptom sztuki audio, a że niekiedy sam nie ma czasu na szukanie więc zleca to autorowi wątku, aby poszukał, a poźniej sam osobiście to sprawdzi.

    Ludzie czasem w ogóle nie doceniają innych starań. Niektórym się wydaje , że to obowiązek forumowicza, aby nowym użytkownikom od razu pomógł, a sami z siebie nie dają nic. Trochę pokory i taktu !
  2. Witam.
    Jak najbardziej przesłuchaj wzmacniacz Nada z Klipschem, sprawdzisz czy Ci odpowiada takie brzmienie , czy nie jest za ostro, za chłodno.

    Co ustawienia kolumn od tylnej ściany. Owszem te Klipsche R26f, czy R28f mają przedni BF przez co zdecydowanie łatwiej je umieścić bliżej tylnej ściany w stosunku do np. Rf 62 II czy też nowszych RP-260f itp.

    Jednak te 5 cm to zdecydowanie za mało. Sam kiedyś miałem tak Klipsche ustawione , około 7cm od tylnej ściany i niskie tony były wzmocnione, ale dudnienia jako tako nie było, jednak wszystkie dźwięki zlewały się w jedną papkę. Kiedy odsunąłem kolumny 25 cm od ściany tylnej pojawiła się super przestrzeń, niezła głębia, lepsza separacja, więcej powietrza. Także była to wielka zmiana jeśli chodzi o dźwięk. Pisze tutaj o modelach - icon KF 26, R26F.

    U znajomego słuchałem np. Rf62 II no i te pod samą ścianą grały o wiele gorzej niż te powyżej wymienione , co nie jest dziwne. Odsunięcie ich na 50 cm dało już dobre rezultaty.

    Klipsche moim zdaniem mają świetne niskie tony co w muzyce Metalowej jest bardzo porządane, Są mocne, szybkie, całkiem dobrze kontrolowane. Podwójna stopa naprawdę świetnie na nich brzmi. Oczywiście musi być wydajny wzmacniacz do nich podłączony pomimo ich wysokiej skutecznośći. Ten Nad jest całkiem niezły jeśli chodzi o zasilanie jednak sprawdz czy nie będzie za ostro z nim. Wysokie tony mogą dać się we znaki icon_wink.gif Zależy kto co lubi.

    Rzecz jasna seria Rp-xxxf jest zdecydowanie lepsza od Rxxf. Ma przede wszystkim lepszy środek pasma , który nie jest aż tak wycofany jak w modelach niższych, jednak tak czy tak nadal nie jest to neutralna kolumna icon_wink.gif Niskie tony też są moim zdaniem lepsze. No ale nie ma co tu się rozpisywać. Odsłuch , odsłuch i jeszcze raz odsłuch icon_wink.gif

    Pozdrawiam i życzę udanego wyboru icon_wink.gif
  3. Jeśli chodzi o Pioneer to ja brałbym tego:
    http://www.olx.pl/oferta/japonski-solidny-...99-IDhEUHb.html
    Oczywiście jak jest sprawny icon_wink.gif Dobra cena.

    Połowa ceny tego A 757 a różnica w brzmieniu o wiele mniejsza niż jak różnica w cenie.

    Jeśli chodzi o tego Sony ta f 550 es to cena zdecydowanie za duża o jakieś 150 zł.

    Co do Sony ta f 555 es to bardzo dobry wzmacniacz, rzadko dostępny, bardzo ładny stan jak na jego wiek. W swoich czasach świetności był bardzo drogi. Co do ceny, to trudno powiedzieć, nie jest za duża, ani też za mała icon_wink.gif

    Ten model to inna seria niż o tych co pisaliśmy wcześniej. Jest to seria starsza. Okres produkcji o ile pamiętam 83r. - 87r. więc może go czekać serwisowanie. Ale w sumie tak jak wszystkich starszych wzmacniaczy. Jednak trzeba wziąć pod uwagę, że te wysokie modele wzmacniaczy były robione z bardzo dobrych komponentów i nie raz były sytuacje , że kondensatory elektrolityczne mają wartość dzisiaj jeszcze powyżej deklarowanej. No ale z tym bywa różnie.
    Ten sony będzie grał jaśniej niż poprzednio opisywane wzmacniacze z serii es.
  4. hej. Model A 757 mk2 to najlepszy model z serii 7x7. Chodzi tu bardziej o lekką zmianę w budowie, niż o dźwięk.

    Cena w miarę ok. Oczywiście jakby zszedł te 50 - 100 zł to byłoby dobrze.

    ALE:
    Sprzedający napisał ,że są wprowadzone lekkie zmiany. Niby te zmiany są w sumie na lepsze, ale dopytaj się czy coś jeszcze było modyfikowane i czy terminale głośnikowe nadal "obsługują" zwykłe kable bez bananów.

    Musisz miec na uwadzę jedną rzecz, że w razie sprzedaży tego wzmaka , możesz mieć problem, gdyż z reguły ludzie wolą sprzęt w stanie oryginalnym niż modyfikowanym.

    Nie jest powiedziane, że Ci taki dźwięk będzie do końca odpowiadał z Dali 450, więc w takim przypadku wzmaka będziesz chciał wymienić i tu może być problem przy sprzedaniu, choć nie musi.

    Ale to Twoja decyzja.

    Druga sprawa to z tego co widzę to gałki od selektora wejść oraz od selektora REC {te dwie okrągłe, koło gałki wzmocnienia} są nieoryginalne.

    Poproś o więcej zdjęć.

    Pozdrawiam ...
  5. Tak, miałęm możliwość być na porównaniu akurat tych dwóch wzmacniaczy ze sobą, czyli Sony Ta-f 550 es oraz młodszego modelu Ta-f570 es i prawde mówiąc nikt ze słuchających jakiś większych różnic nie wychwycił, grają praktycznie tak samo. Budowa w środku również bardzo bardzo podobna.

    Pioneer wygląda na całkiem zadbanego. Ale można lepiej oczywiście, szczególnie za taką cenę. Cena jest do negocjacji. Spróbuj potargować , zobacz ile opuści. Jak w okolice 500 zł to warto pomyśleć icon_wink.gif

  6. Tak patrzę na te ceny tych wzmacniaczy z poprzedniego stulecia i tak co pół roku to cena wyższa icon_wink.gif Skąd Ci sprzedawcy biorą te ceny?

    Wzmacniacz ten gra podobnie do modelu troszkę młodszego Sony ta f 670 es czyli całkiem neutralnie, może troszkę ciepło, Model młodszy ma trochę mocniejsze niskie tony, większą moc, jednak w starszym modelu jest ona również bardzo zadowalająca icon_wink.gif
    W stosunku do Pioneera zagra bardziej przejrzyście z większą ilością detali, mniejszymi niskimi tonami, ale nie odchudzonymi, za to bardziej zróżnicowanymi. Wysokie tony bardziej rozdzielcze, jednak jeśli chodzi o średnie tony to powiem, że bardziej mi się podobały w Pionerze.Ale to moje odczucia. Cena maks to 500-550 zł za tego wzmaka. Moim zdaniem jeśli chodzi o stosunek jakość/cena to bardzo fajne urządzenie.

    Te modele dość często pojawiają się na serwisach aukcyjnych w Polsce. Także można napewno wyrwać je w lepszej cenie. Jak już wcześniej wspomniałem jeśli chodzi o Sony ES to dość chodliwy towar więc musisz być czujny. Jeśli chodzi o kwotę około 500 zł modele warte uwagii to: Ta- F 550 es , Ta-F 570 es. W granicy 700-900 zł to Ta-F 670 es oraz Ta-F 700 es.
  7. Witam. Słuchasz muzyki zróźnicowanej. Jeśli chodzi o Metal to kolumny Pylon Audio Pearl 25 się totalnie do takiej muzyki nie nadają. W rapie nie wiem, gdyż nie słuchałem na nich takiej muzyki, ale myślę, że raczej też nie najlepiej. Jeśli chodzi o nowe kolumny to celuj chociaż w Magnat quantum 675. To już napewno lepszy wybór niż te Pylony do takiej muzyki.

    A tak naprawdę mocno zastanów się nad zestawem używanym w tej kwocie. Rozumiem , że nie masz czasu itd. , ale lepiej uzbroić się w cierpliwość, niż na szybko kupić zestaw bez odsłuchów, gdzie jest wielkie prawdopodobieństwo, że dźwięk Ci się nie spodoba i zaraz będziesz chciał to sprzedać i to z wielką stratą.
  8. WIesz co? Tak śledzę Twoj wątek cały czas i aż mi się trochę przykro zrobiło jak tak ciężko jest Ci trafić na coś dobrego, a kolumny w domu czekają i aż się prosi o granie icon_wink.gif Zapewne już byś chciał posłuchać, odprężyć się przy muzyce.

    Z tego co pamiętam masz około 1000 zł na wzmacniacz. Ja na Twoim miejscu bym kupił właśnie jakiegoś Pioneera z linii Reference, a resztę kasy odłożył i spokojnie zbierał już do lepszego wzmacniacza słuchając przy tym muzyki.
    Moim zdaniem wydatek około 400 - 500 zł za Pioneera A 676, czy A 656 to bardzo dobrze wydane pieniądze za taki sprzęt.
    Kupisz, posłuchasz jak to razem gra, poźniej będziesz mógł ocenić co Ci nie odpowiada w brzmieniu ( o ile ) i co byś chciał zmienić, a wtedy jak już będziesz gotowy na lepszy wzmacniacz to w tym kierunku będziesz szedł.

    Pioneer A 676 jest młodszy o rok od modelu A656, do tego ten drugi ma trochę inne pokrętła od tonów, balansu i wybory sekcji kolumn (wersja MKII ma już identyczne jak A 676). Brzmieniowo i mocowo są identyczne.
  9. Sony ta f 690 es gra na pewno jasniej od modelu ta f 670 es. Po prostu wysokie tony są bardziej doświetlone. Wiec zależy od preferencji. Modele jak Ta f 670 , ta f 700, ta f 730 są bardziej neutralne, może troszkę cieplejsze.
    Zwróć uwagę jaka to wersja. Jak niemiecka to odpuść z miejsca.
    Cena o jakieś 200 zł za wysoka jak za ten model. No i w sumie nie widać jaki stan. Przynajmniej ja nie widzę bo póki co operuje z telefonu. Ale zdjęcia chyba w ciemnicy robione icon_wink.gif
  10. Ja niestety nie słyszałem modelu A77x. Byl to drugi model od góry w polowie lat 80 zaraz po topowym i świetnie grającym a88x ktorego slyszalem i go goraco polecam. No ale co do A77x to się nie wypowiem.

    Co do Sony to no cóż. Jak to się mówi , sprzęt używany jest warty tyle ile możemy za niego zaplacic:)
    Nie wiem w jakim on jest stanie technicznym, zewnętrznym.
    Pytałes się czy wszystko działa jak powinno? Zaczynajac od przełączników aż po wyjścia głośnikowe. Czy kanały graja równo , nic nie trzeszczy itd?

    Ja osobiście za stan bardzo dobry/idealny bym dał max 1000 zł, zresztą na allegro w ciągu pół roku kilka takich się przewinęło i to w całkiem ładnym stanie i ceny były w granicach 800-1000 zł.
  11. Witam.

    No cóż, wszystko zależy od upodobań. Są przeciwnicy tych kolumn jak i miłośnicy, Chodzi o to , iż te kolumny mają specyficzną charakterystykę brzmienia. O ile one grają typowo "V", czyli średnica dosyć schowana, natomiast skraje pasma wyeksponowane, to wysokie tony mogą być za ostre, zbyt narzucające się, co wielu ludziom nie odpowiada.

    Najlepszą metodą jest odsłuch tych kolumn w salonie audio, przecież nie musisz tam kupować. Przy okazji posłuchasz jeszcze innych kolumn jak grają. Naprawdę warto umówić się gdzieś do salonu na taki odsłuch, aby samemu usłyszeć jaki dźwięk najlepiej Ci odpowiada. Każdy ma inne gusta i nie chodzi mi tu o gatunki muzyczne, ale co do barwy itd.

    Jeżeli szukasz konkretnej pomocy , co do kolumn, czy też innych aspektów systemu stereo to najlepiej załóż swój własny temat , aby uzyskać jak najlepszą pomoc.

    Tutaj masz wskazówki jak to zrobić, aby uniknąć kolejnych pytań ze strony pomagających icon_wink.gif:
    http://forum.audio.com.pl/Pierwsze-posty-i...-to-t35663.html

    Napisz jeszcze od siebie , jaki dźwięk preferujesz czyli miękki, ciepły, soczysty, wyrafinowany, czy bardziej twardy, analityczny, chłodny .. Postaraj się opisać własnymi słowami icon_wink.gif

    Pozdrawiam ...
  12. Ja osobiście tego Sony 730 es z allegro bym odpuścił. Kupowanie po to aby od razu serwisować mija się z celem. No chyba , że jesteś specem w tej dziedzinie i już wiesz , że naprawisz to z zamkniętymi oczami i tanim kosztem icon_wink.gif

    Sony Ta f 700 es to moim zdaniem bardzo fajny wzmacniacz, wart dużej uwagi, jednak nie w tej cenie. Co prawda niby wygląda zdrowo, ale myślę, że cena w granicach 1000 zł byłaby odpowiednia, a nawet troszkę na wyrost, no ale jak stan prawie idealny to warto. Za 1400 zł bym nie kupił.

    Kolejna rzecz: Sony z serii Es to bardzo chodliwy towar, szczególnie te wyższe modele. Także wrazie sprzedaży, jakby nie podszedł to nie będzie żadnych problemów.

    EDIT: Plastikowa obudowa nad kondensatorami w oryginale nie ma tych otworów. Właściciel musiał je sam wywiercić. Także mógł to być zabieg z uwagi aby zapewnić lepszą wentylację. Pytanie tylko po co? Czy po prostu z dbałości o sprzęt aby zapewnić jeszcze lepszą wentylację, czy jednak za mocno się grzały kondensatory?
  13. Witam.
    Słuchasz Rocka , więc muzyki dynamicznej. Z nowych kolumn zwróć uwagę jeszcze na Magnat z serii Quantum, 675, 677.
    Klipsch jak najbardziej się sprawdza w takich gatunkach muzycznych, ale nie każdemu pasuje jego brzmienie, byś musiał odsłuchać.
    Melodika Bl 40 bardzo fajne kolumny, ale według mnie nie do takiej muzyki, są za mało dynamiczne, wbrew wszelkim opisom icon_wink.gif

    Oczywiście wymieniłbym ten amplituner na wzmacniacz stereo, jak zależy Ci na jakości dźwięku w muzyce icon_wink.gif

    Kolumny muszą być nowe? Lepszą jakość zdecydowanie uzyskasz kupując używane.
  14. Chyba masz koło tysiąca na wzmacniacz o ile dobrze wyczytałem to może jakiegoś Sony z serii Es. Np Sony ta f 670, czy też trochę starszy model ale bardzo dobry z wyższej półki Sony ta f 700 es. One grają dość neutralnie, ale całkiem rozdzielczo, jest duża liczba detali, świetne niskie tony.

    Pół roku temu słyszałem połączenie właśnie Dali tylko że model 400 z sony Ta f 570 es i całkiem ładnie to grało.

    Najlepiej jakbyś odsłuchał z 4 wzmacniacze na tych kolumnach i wtedy wybrał to co Ci najbardziej odpowiada icon_wink.gif

    Z Pioneerem będziesz miał więcej niskich tonów, ale mniej rozdzielczy dźwięk w stosunku do Sony. Za to w Sony lepiej zdefiniowane są niskie tony i bardziej przejrzysty dźwięk.
    Arcama i Audiolaba nie słyszałem więc się nie wypowiem icon_wink.gif

    W razie co abyś wiedział tak na przyszłość. Jeśli chodzi o wzmacniacze Sony to nie kupuj wersji niemieckiej, a już szczególnie do tych Dali. Tylko Japońska albo europejska. Wersja niemiecka ma z tyłu obudowy na naklejce orła. Różnica polega na tym , że wersja niemiecka ma "wycięte" wysokie tony.
  15. Niestety , ale wszystkie wzmacniacze z serii Reference nie miały pilotów. Co najlepsze niższe modele z tego okresu posiadały już zdalne sterowanie. Widocznie inżynierowie stwierdzili , że ten układ zdalnego sterowania jako kolejny element we wzmacniaczu może degradować dźwięk, więc w wyższych modelach go nie zastosowali.

    Ale kolejne wzmacniacze z "tej półki" od 1992 roku takie jak A701r, A702r, A 705r, miały już pilota, jednak dźwiękowo były już gorsze. Ich nie polecam.

    Ps. Tak dodam od siebie. Jeżeli decydujesz się na jakiś wzmacniacz z tego okresu, co jest moim zdaniem super pomysłem biorąc pod uwagę kwotę jaką płaci się za jakość to bym raczej unikał wzmacniaczy ze zdalnym sterowaniem. To jest element który bardzo często się psuje (ale nie jest to oczywistość), chodzi o przełącznik źródeł , a dostać zamienniki jak już nie ma oryginalnych części nieraz graniczy z cudem , bądź jest już nie możliwa. Taka jest moja opinia, nie każdy musi się z nią zgadzać.
  16. Tak, te Pioneery z linii Reference mają wejścia gramofonowe. Z kolumnami Dali 450 całkiem nieźle się zgrywają.
    Jednak jeśli decydujesz się na Pioneera A 757 to jak najbardziej , jeżeli dostaniesz go tak do 700 zł, powyżej nie ma sensu, gdyż lepiej już kupić model niższy który gra praktycznie tak samo, a jest również bardzo mocny czyli albo A 676 lub A 656, więc po co przepłacać. Te wzmacniacze powinieneś dostać w bardzo ładnym stanie do 500 - 550 zł. Kupowanie Pioneera z serii A 7xx w kwocie 1000 - 1200 zł, ( a widziałem nawet za 1500 zł ) moim zdaniem zupełnie mija się z celem icon_wink.gif

    Jeżeli chodzi o Pioneera to różnica w brzmieniu i to moim zdaniem o 2 klasy do przodu w porównaniu do serii Reference A 6xx. A 7xx, A 8xx to model A 88x z 1986 roku icon_wink.gif Ale niestety ciężko go dostać icon_wink.gif

    Niestety nie wypowiem się na temat jakości przedwzmacniaczy gramofonowych w tych modelach. Nie miałem przyjemności słyszeć gramofonu z tymi wzmacniaczami.

  17. Cytat

    Swoją drogą jestem ciekawy jakby zagrał wyższy model Pioneera np. taki A 757 czy też A 777 w stosunku do mojego. Ktoś może słuchał, porównywał?



    Witam.
    Tak, ja porównywałem wzmacniacze z serii A 6x6 do A 7x7 więc coś tam skrobnę.

    Zasadnicza różnica między tymi seriami to moc. Ogólnie mają one praktycznie tą samą charakterystykę brzmienia, więc skoku nie uświadczysz. Ale wersja A 7x7 ma lepszą dynamikę i mocniejsze niskie tony.
    W budowie już się różnią więcej jak w dźwięku. Przede wszystkim seria wyższa ma dwa transformatory a nie jeden. Kondensatory filtrujące mają pojemność 22000 uf , gdzie w wersji niższej 12000 uF. Wbrew obiegowej opinii na forach o tych wzmacniaczach wersje A 7x7 to nie są DUAL-MONO.

    Z wersji A 7x7 słyszałem A 757, A 757 mk2, A 777. Moim zdaniem najprzyjemniej z nich zagrał model A 757 mk2, choć i tak była to mała różnica w stosunku do pozostałych.

    Jeśli chodzi o zmianę Twojego modelu (którego cena jest w okolicach 400 zł ) na model wyższy z serii A 7x7 (których cena oscyluje w granicach 1000zł - 1200 zł icon_eek.gif ) moim zdaniem jest bezsensowna, gdyż płacisz 2x, a nieraz 3x tyle ile wart jest Twój wzmacniacz, a takiego progressu w dźwięku jak w stosunku do wydanych pieniędzy na pewno nie uzyskasz.

    Swoją drogą modele takie jak Pioneer A 656, czy A 676 dostały wyższe noty w magazynach niemieckich od modeli A 757 oraz A 777. WIęc biorąc pod uwagę ceny w jakich sprzedawane są te wzmacniacze w obecnych czasach to serie A 6x6 to doskonały zakup jeśli chodzi o stosunek cena/jakość.

    Jeżeli ja bym miał kupić wzmacniacz w cenie tych Pioneerów A7x7 to wolałbym zakupić coś z Sony z serii Es, np. Ta-f 670es, Ta-f 700es, Ta-f 730 es.
    Ale oczywiście trzeba posłuchać czy się podoba taka prezentacja icon_wink.gif

    Pozdrawiam icon_wink.gif
  18. Już zrobili Ci tego CA 640? Czy to odczucia z czasu przeszłego?

    No właśnie, ja tak miałem na przykład z Pioneerem Pds 802. Mianowicie naczytałem się , że odtwarzacz Cd bardzo mało wnosi do dźwięku w torze audio i raczej leciutko go zmienia. Pierwszym moim odtwarzaczem cd z prawdziwego zdarzenia był Pioneer Pds 502, który wydawało mi się, że gra fajnie. Następnie zakupiłem Pds 802, który zagrał znacznie lepiej i to nie były niuanse, ale bardzo wyraźna znaczna poprawa dźwięku, gdzie należy zaznaczyć , że mój system jest totalnie budżetowy, więc co się musi dziać wyżej. Następnie przewałkowałem kilkanaście różnych cd i słyszałem kolejne różnice, raz lepsze, raz gorsze, raz większe, raz mniejsze. Generalnie byłem w szoku jak Cd może wpłynąć na brzmienie a miała to być tylko mała różnica ... Może faktycznie każdy słyszy inaczej i o to tu chodzi ...
  19. Jeśli chodzi o odtwarzacze Cd Pioneera , szczególnie ze Stable Platter Mechanism to trochę modeli przesłuchałem więc może coś pomogę.

    Przewertowałem portale aukcyjne i na dzień dzisiejszy faktycznie za dużo ich nie ma. Z ciekawszych w tej kwocie to tak jak znalezione powyżej , Pioneer Pds 705, Pioneer Pds 702 http://allegro.pl/legendarny-cd-pioneer-pd...6379456862.html, na tej aukcji sprzedawca trochę sie zagalopował ze specyfikacją , która jest od Pioneera Pds 802, taki mały szczegół, zgadza się tylko laser;) oraz oczywiście Pioneer Pds 801.

    Moim zdaniem z tych trzech modeli najlepiej gra ten ostatni czyli Pds 801. Różnice w porównaniu do wersji Pds 7xx są w definicji / jakości niskich , średnich, wysokich tonów, oraz w samej scenie, jest szersza i głębsza oraz jest zdecydowanie lepsza przejrzystość czyli praktycznie we wszystkim. Gdybym ja miał wybierać z tych trzech to bez wątpienia brałbym model Pds 801. Trochę lepiej to już Pds-802, a następnie Pds 901. W tych trzech ostatnich użyto tych samych przetworników - 2 x PD2028B.

    Jeżeli sprzedawca by się zgodził na 400 zł za Pds 801 i oczywiście odtwarzacz jest sprawny to myślę że to dobra oferta, szczególnie , że widać, że jest bardzo zadbany.

    Tak na marginesie:
    Jeśli chodzi o modele Pds: 5xx, 6xx, 7xx to znaczących różnic nie słyszałem a już napewno pomiędzy Pds: 6xx a 7xx, natomiast Pds 8xx to już duży przeskok w porównaniu do poprzednich modeli, następnie Pds 901, Pd 9700 - lepiej niż w stosunku do Pds 8xx ale dużego przeskoku według mnie nie ma. Uwaga - model Pds 904 grał znacząco gorzej niż Pds 8xx , nie mówiąc o pds 901, Pd 9700. Ale rok jego produkcji to 96, a od tego roku Pioneer już obniżył loty ze sprzętem i zaczął stosować gorsze podzespoły.
  20. Jeżeli zasilacz do Dac'a nie poprawi Ci problemu z tymi trzaskami to na pewno na plus powinny być wrażenia odsłuchowe.
    Ja miałem przyjemność słyszeć jak gra CA dac magic 100 na standardowym zasilaczu i na zasilaczu Tomanka. Bez dwóch zdań dla mnie i dla znajomego była różnica na zdecydowany plus przy podłączeniu z Tomankiem.
  21. No to faktycznie dziwna sprawa z tymi trzaskami.
    Myślę , że najlepiej byłoby , abyś swoje kolumny , dvd, wzmacniacz podłączył gdzieś u znajomego i sprawdził. Jeżeli wszystko byłoby ok to w takim razie coś z zasilaniem by musiało być, może elektryk by wtedy sprawdził czy nie ma w sieci jakiś problemów, albo inwestycja w jakąś porządną listwę z filtrem przeciwzakłóceniowym.

    Tylko znowu dziwi mnie to , że wcześniej wszystko było ok ...
  22. Czyli kolumny i wzmacniacz okazały się sprawne?

    Dla przypomnienia to jak puszczałeś muzykę z dvd bez dac'a to też miałeś te trzaski?

    Zasilacz ma ogromne znaczenie przy dac'u , o czym przekonałem się sam na własne uszy. Standardowy zasilacz polecam wymienić na jakiegoś Tomanka.
×
×
  • Utwórz nowe...